• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dla kogo filmowe "Złote Lwy"?

Waldemar Gabis
5 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Festiwal filmowy powinien być dłuższy!

Gdynia staje się stolicą polskiego kina. Zobacz, gdzie odbywać się będą festiwalowe imprezy



W poniedziałek, 6 czerwca, początek 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Na widzów czekają seanse konkursowe, pokazy specjalne, spotkania z twórcami, wystawy. O tym, który polski film okaże się tym najlepszym, będzie wiadomo 11 czerwca wieczorem.



O nagrodę główną, czyli "Złote Lwy" w tegorocznej edycji festiwalu rywalizować będzie 12 filmów. O tym, który otrzyma tę nagrodę, zdecyduje 9-osobowe jury z reżyserem Pawłem Pawlikowskim w roli przewodniczącego. 4-osobowe jury wybierze z kolei najlepszy film Konkursu Młodego Kina, w którym swoje prace pokazuje 30 studentów szkół filmowych.

Widzowie nie powinni się nudzić, bo oprócz pokazów konkursowych będą jeszcze inne cykle, np. Panorama Polskiego Kina, Panorama Europy Środkowo-Wschodniej, Filmy z Gdyni, Historie polskiego kina czy Czysta klasyka. Będą też wystawy dotyczące twórczości Andrzeja WajdyKrzysztofa Kieślowskiego. Będą spotkania i dyskusje z twórcami, m.in. Agnieszką Holland, Andrzejem Żuławskim, Piotrem Szulkinem, Wojciechem Smarzowskim, Markiem Koterskim.

Najnowsze wieści z festiwalu, rozmowy z jego uczestnikami, recenzje filmów oraz program projekcji i spotkań znaleźć można w naszym serwisie specjalnym 36. edycji FPFF.


O szczegółach programowych opowiada nam Michał Chaciński, dyrektor artystyczny gdyńskiej imprezy. A w szczególności:

Kadr z filmu "Popiół i diament" Kadr z filmu "Popiół i diament"
o cyklu Masterclass: anatomia sceny
- To cykl, w którym kilku mistrzów naszego kina, w tym przypadku Andrzej Wajda, Agnieszka Holland i Krzysztof Zanussi, opowiedzą o szczególnej, ważnej czy trudnej scenie podczas realizacji swoich filmów. Nie było żadnego problemu, aby namówić ich do udziału w tym cyklu. Każdy z nich uznał, że to świetny pomysł edukacyjny. Andrzej Wajda specjalnie dla nas zmienił swoje plany i będzie w Gdyni przez cały tydzień, z kolei Krzysztof Zanussi, ktory ma strasznie napięty terminarz, wygospodarował specjalnie na tę okazję jedno popołudnie.

Kadr z filmu "Sala samobójców" Kadr z filmu "Sala samobójców"
o cyklu Jak to się robi
- Zmieniło się postrzeganie filmów choćby przez wydania na DVD, na których często dołączane są dodatki z produkcji. Dzięki temu widz dziś wie zdecydowanie więcej o robieniu filmów niż kilkanaście lat temu. Stąd też pomysł, by nasi uznani twórcy, średniego i młodego pokolenia, podzielili się wrażeniami z pracy na planie. W tym cyklu o swoich ostatnich filmach, pokazywanych teraz zresztą w Gdyni, opowiedzą m.in. Wojciech Smarzowski, Jan Komasa, Lech Majewski. Co ciekawe każdy z nich poprosił, by podczas tych prezentacji obecny był także jeden ze współpracowników, np. ktoś od grafiki komputerowej. I wspólnie będą te warsztaty prowadzić.

Kadr z filmu "Do widzenia do jutra" Kadr z filmu "Do widzenia do jutra"
o cyklu Czysta klasyka
- W Gdyni do tej pory co roku pokazywano jeden, może dwa odrestaurowane cyfrowo filmy. W tym roku zdecydowaliśmy się na kilka takich projekcji. Będą one połączone ze spotkaniami z twórcami. Po pokazie np. "Do widzenia do jutra" będzie można porozmawiać z Januszem Morgensternem, reżyserem tego filmu. Mamy nadzieję, że Andrzej Wajda będzie do dyspozycji widzów po seansie "Niewinnych czarodzijów". A propos tych projekcji... Nasi goście zagraniczni byli zachwyceni kiedy usłyszeli, że będzie można zobaczyć tamte klasyczne filmy w odnowionych wersjach i posłuchać co na ten temat mają do powiedzenia ich twórcy.

Czy będziesz chodził na projekcje i spotkania festiwalowe w Gdyni?

o nagrodzie dla Stanisława Barei
- Podczas festiwalu odbędzie się specjalny pokaz filmu "Nie ma róży bez ognia", podczas którego pani Barejowa odbierze specjalną nagrodę dla swojego męża (Stanisław Bareja zmarł w 1987 roku - przyp. red.). Co to będzie za nagroda? To niespodzianka. Trzeba przyjść na pokaz i się samemu przekonać. Dodatkową atrakcją projekcji będzie zapewne obecność najbliższych współpracowników reżysera, m.in. Stanisława TymaJacka Fedorowicza.

o tym, jak zaistnieć w Hollywood
- Członkowie jury, szczególnie ci zagraniczni, z którymi nie mamy na co dzień możliwości porozmawiania, będą brali udział w specjalnych spotkaniach. Ludmila Cvikova, selekcjonerka festiwalu w Rotterdamie, spotka się z widzami w Bohemie Jazz Club, oficjalnym klubie festiwalowym. Robert McMinn, absolutny specjalista pracy nad scenariuszem, przeprowadzi na ten temat spotkanie także w Bohemie. Mcminn i Agnieszka Wójtowicz-Vosloo, która w ubiegłym roku zrobiła za oceanem interesujący horror, na jeszcze innym spotkaniu opowiedzą o tym, jak zaistnieć w Hollywood.

36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych potrwa od 6 do 11 czerwca. Festiwalowe pokazy odbywać się będą w Teatrze Muzycznym (wstęp tylko dla akredytowanych i zaproszonych gości) oraz gdyńskim Multikinie.


Wydarzenia

36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni

festiwal teatralny, festiwal filmowy, projekcje filmowe, spotkanie

Opinie (51) 7 zablokowanych

  • Polski film ma wiele przedewszystkim starszych perełek... (1)

    Tego nie da się ukryć... Ale jeśli spojrzeć na całokształt to trzeba powiedzieć że jest słabiutko...

    • 11 7

    • Na całokształt? To chyba nie wiesz, o czym piszesz, bo całokształt - czyli polskie kino od lat dwudziestych, to akurat nie marniutko w całkiem silna marka, ceniona na świecie do dziś.

      Polskie kino to nie tylko Wajda, Skoliimowski, Morgenstern, Munk, Has, Kutz, ale też genialny Kieślowski czy Polański. Czego by nie mówić o tych ludziach prywatnie, są lub byli wybitnymi reżyserami. Współcześnie mamy chyba następcę, Wojciecha Smarzowskiego, którego kolejne filmy okazują się wyjątkowe i po prostu bardzo, bardzo dobre.

      Przypominam też coś takiego jak "polska szkoła filmowa" - określenie ukute we Francji.

      Więc jeśli chodzi o całokształt, to jest dobrze, źle zaczyna być dopiero od drugiej połowy lat 90., kiedy to polscy filmowcy z kina przestawiają się na produkcje mydlanooperowe (nawet jeśli to filmy kinowe).

      • 2 5

  • To skandal polować na lwy

    • 6 2

  • Na pewno zasłużył Leonardo di Caprio lub Jack Nicholson

    • 1 5

  • ,,Wojtek parcie na szkło" to ci będzie pokaz

    ...........

    • 6 3

  • Dla Wojtka

    za aktorskie popisy. Cokolwiek by to znaczyło...

    • 4 6

  • ZŁOTE LWY DLA LWA RYWINA ! TEN TO ZAKRECIŁ I NAKRECIŁ !!!!!!!!

    • 16 4

  • juz czas

    Już się cieszę. Od jutra zaczynam oglądanie. Sam jestem ciekaw co też zrobili nasui twórcy. Z filmów w konkursie widziałem tylko Skolimowskiego. Na kilka "staroci" też pewnie zajrzę

    • 9 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane