• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dłuższa podróż Pendolino do stolicy. Tradycyjny skład wolniejszy o 6 minut

Maciej Naskręt
14 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Pociąg Pendolino. Podczas jesiennych testów na Centralnej Magistrali Kolejowej nieopodal Pilicy pojechał  293 km/h. Jest to najwyższa prędkość, jaką osiągnięto w historii eksploatacji pociągów Pendolino na świecie i rekord prędkości na polskich torach kolejowych. Pociąg Pendolino. Podczas jesiennych testów na Centralnej Magistrali Kolejowej nieopodal Pilicy pojechał  293 km/h. Jest to najwyższa prędkość, jaką osiągnięto w historii eksploatacji pociągów Pendolino na świecie i rekord prędkości na polskich torach kolejowych.

Im bliżej uruchomienia regularnych kursów pociągów Pendolino z Trójmiasta do Warszawy, tym bardziej wydłuża się szacowany czas przejazdu. Na początku - w grudniu 2014 r. - podróż ma trwać 3 godziny. Na skrócenie czasów przejazdu Pendolino do 2 godzin i 40 minut trzeba będzie poczekać dodatkowy rok, do końca 2015 r.



Pulpit sterowniczy w pociągu Pendolino. Pulpit sterowniczy w pociągu Pendolino.
Pod koniec tego roku z Trójmiasta do Krakowa i Katowic, przez Warszawę, pojadą pierwsze składy pasażerskie pod nazwą EIC Premium. Połączenie ze stolicą mają obsługiwać pociągi Pendolino. Spółka PKP Intercity na ich kupno wydała 400 mln euro.

Od połowy ubiegłego roku nowe pociągi dostarczane są polskiemu przewoźnikowi. Czwarte Pendolino przyjechało do kraju 23 grudnia. Z fabryki Alstomu w Savigliano pociąg trafił prosto na warszawski Grochów, gdzie odbywa testy. Jak podaje PKP Intercity, piąty pociąg czeka we Włoszech na odbiór techniczny. Ma dotrzeć do Polski jeszcze w styczniu. W sumie ma być ich 20.

Czy sam skład Pendolino przyciągnie nowych pasażerów na kolei?

Pociąg z Trójmiasta do Warszawy Centralnej miał pokonywać ten dystans w czasie 2 godzin i 40 minut. Skład będzie zatrzymywać się m.in. w Warszawie Wschodniej, Iławie, Malborku i Tczewie.

Jednak dziennikarze miesięcznika "Rynek Kolejowy" na początku tego roku dotarli do wewnętrznych dokumentów PKP Intercity, w których podawane są już inne czasy połączeń składów Pendolino na tej trasie. Mają one wynieść od 2 godzin 46 minut (wariant optymistyczny) przez 3 godziny (wariant realistyczny) do 3 godzin i 10 minut (wariant pesymistyczny).

Dla porównania: tę samą trasę klasyczny pociąg PKP Intercity ciągnięty przez lokomotywę EP09 lub Husarz, bez zatrzymywania, pokona w 3 godziny i 6 minut. Różnica minimalna, w jednym przypadku nawet na korzyść klasycznego pociągu.

Jak to możliwe?

- Podawane przez nas czasy przejazdów są szacunkowe i dostosowane do postępujących prac modernizacyjnych na torach. Pociągi kategorii EIC Premium obejmą swym zasięgiem ok. 1200 km linii kolejowych, z których 300 km zostało zrewitalizowanych, a pozostałe modernizuje się do prędkości 160 - 200 km/h, a docelowo, na niektórych odcinkach do 230 km/h - mówi Zuzanna Szopowska, rzecznik spółki PKP Intercity.

Lokomotywy EP09 lub Husarz "nie wyprzedzą" jednak Pendolino. Ich prędkość konstrukcyjna to maksymalnie 230 km/h, a dopuszczalna na polskich torach wynosi 160 km/h.

- Lokomotywy te jeżdżą na innych trasach niż Pendolino - do Poznania, Berlina, ale nie do Trójmiasta. Stąd porównanie jest nieadekwatne - tłumaczy Szopowska.

Na wydłużenie czasów przejazdu wpływa też... sposób finansowania składów. Kupując Pendolino PKP Intercity skorzystała z pomocy regionalnej przyznawanej przez Unię Europejską. Przyznając taką pomoc komisja Europejska wymaga, by skorzystało z niej jak najwięcej osób. Stąd też nowe pociągi muszą zatrzymywać się także w mniejszych miejscowościach, takich jak Tczew, Malbork i Iława. A każdy postój wyraźne wydłuża czas przejazdu.

Rezygnacja z postojów na stacjach pośrednich spowodowałaby utratę dofinansowania. - Narazilibyśmy się ponadto na protesty ze strony samorządowców poszczególnych miast. Im również zależy, by nowy skład zatrzymywał się właśnie w ich miejscowościach - mówi Szopowska.

Trzeba jednak zwrócić uwagę, że pociągi Pendolino będą jeździć po Polsce przez co najmniej 30 lat. Po początkowym okresie, w którym nie będą one mogły pokazać wszystkich swoich możliwości, będą eksploatowane w sposób w pełni wykorzystujący ich zalety.

Zobacz Pendolino od środka

Opinie (381) 5 zablokowanych

  • Hmmm...

    No i wyszedł PINDOL INO

    • 15 0

  • Takie projekty jak zakup Pendolino wiele mowia o rzadzacych tym krajem

    Kielbasa wyborcza zeby ludziom pokazac jaki to u nas dobrobyt albo zeby potem sie chwalic, ze wydali 400 mln euro i zmodernizowali POlska kolej.

    Wystarczylo zmodernizowac porzadnie wszystkie tory i ewentualnie zakupic kilka dodatkowych skladow za rozsadne pieniadze, bo co z tego ze Pendolino moze i jechac nawet 500 km/h jak infrastruktura na to nie pozwala.

    Kase wydawac lekka reka to oni potrafia, ciekawi mnie tylko ile komu wpadlo do kieszeni z POlskich politykow, ktorzy brali udzial przy tym przetargu. Zapewne jeszcze kiedys o tym uslyszymy.

    • 21 1

  • Małe sprostowanie lokomotywa Husarz to Siemens EuroSprinter i ma numerek EU 44 a nie EP09 która pochodzi z lat 1986-1997 z zakładów PaFaWag Wrocław i jeździ konstrukcyjnie do 160 ;)

    • 8 1

  • Bardzo ciekawe

    na onecie piszą dokładnie na odwrót, szkoda że nie można wkleić linka

    • 2 4

  • proponuje z gdyni do gdanska puscic po torach skm...wtedy to juz na pewno wszedzie sie zatrzyma i nie zabiora kasy

    • 7 0

  • pulpit?? to tam stoi ciotka róża i wpie... schabowego...patrz jak wywąchała

    • 6 1

  • (1)

    A ten czas z Trójmiasta do Warszawy to jest liczony z Gdańska czy z Gdyni? To trochę istotne biorąc pod uwagę fakt, że tradycyjny skład pokonuje tą trasę w 30 minut

    • 23 2

    • Otóż to.

      Co więcej miedzy Gdynią i Gdańskiem podobnie jak między Warszawą Wschodnią i Warszawą Zachodnią, każdy pociąg (i konwencjonalny i premium) pojedzie z ta sama prędkością. Za małe odległości miedzy postojami, żbey mógł się rozpędzić. ICE tez na obszarze Berlina jada tak samo jak rozmaite Regio i inne tradycyjne składy.

      To dość dziwne, że artykuł nie precyzuje o jakiej trójmiejskiej stacji mowa. Rzeczywiste różnice w prędkości i czasie przejazdu można wykazać tylko miedzy Gdańskiem Głównym i Warszawą Wschodnią.

      A tak poza tym, to od kiedy EP09, a to jest seria lokomotyw z lat 80-ych, ma techniczną mozliwość jazdy z prędkością 230 km/h? Husarz to może i tak, ale EP09...?

      • 10 0

  • nic się nie stało POlacy!! nic.

    • 15 2

  • polecam misia

    pendolino to taki miś dla społeczeństwa, głupi lud to kupi

    • 31 2

  • Ale szybkie pociągi już mamy, przecież Husarz może jechać 230, tylko nie ma po czym.

    • 28 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane