• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dokąd przeniosą sopockie schronisko dla zwierząt? Są nowe lokalizacje

Piotr Weltrowski
21 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Na mapie zaznaczone są trzy lokalizacje schroniska proponowane przez urzędników. Na mapie zaznaczone są trzy lokalizacje schroniska proponowane przez urzędników.

Historia przenosin sopockiego schroniska dla zwierząt przypomina epopeję. Od 2008 roku urzędnicy już kilkukrotnie wskazywali na kolejne lokalizacje azylu, szybko jednak - po protestach mieszkańców - wycofywali się ze swoich planów. Teraz chcą "ostatecznie" rozwiązać problem. Mają to umożliwić specjalne konsultacje.



Czy przeszkadzałoby ci schronisko dla zwierząt w twojej okolicy?

Dyskusja na temat przenosin sopockiego schroniska z ul. 1 Maja zobacz na mapie Sopotu rozpoczęła się w 2008 roku. Wtedy to wykonano m.in. badania akustyczne, które pokazały, że zwierzęta na pewno nie należą do cichych, co może być uciążliwe dla okolicznych mieszkańców. Wówczas też władze miasta wyszły z pomysłem, aby schronisko przenieść w okolicę ul. Piaskowej zobacz na mapie Sopotu. Na takie rozwiązanie nie chcieli się jednak zgodzić przyszli sąsiedzi potencjalnego obiektu.

Zaczęły się więc pojawiać kolejne propozycje. Mowa była o dwóch możliwych lokalizacjach schroniska. Pierwszą był teren znajdujący się przy torach kolejowych ...w Parku Grodowym zobacz na mapie Sopotu, a drugą - teren za ogrodami działkowymi przy ul. Reja zobacz na mapie Sopotu. Ostatecznie jednak na analizach i propozycjach się skończyło.

W zeszłym roku urzędnicy zaczęli twierdzić, że najlepszym miejscem na nową lokalizację "ciapkowa" będzie las w okolicy ul. 23 Marca zobacz na mapie Sopotu. I w tym wypadku miasto natrafiło na opór mieszkańców okolicznych budynków. Nie przekonał ich nawet "eksperyment", podczas którego nagrano odgłosy z prawdziwego schroniska i odtworzono je w miejscu, gdzie miałby być ono przeniesione.

Miasto się jednak nie poddaje i teren przy ul. 23 Marca wciąż jest wymieniany jako jedna z trzech możliwych lokalizacji nowego "ciapkowa". Dwie pozostałe znajdują się w rejonie ul. Malczewskiego (jedna na przeciw cmentarza komunalnego, a druga po zachodniej stronie osiedla Brodwino). Urzędnicy - po raz ostatni, jak twierdzą - czekają też na zgłoszenia dotyczące innych możliwych lokalizacji (tu znaleźć można wykaz warunków, które dana lokalizacja musi spełniać).

- W najbliższym czasie przeprowadzone zostaną konsultację w sprawie lokalizacji schroniska. Przewidziane są cztery spotkania z mieszkańcami, a później głosowanie na konkretną lokalizację. Jeszcze w tym roku zacząć mają się przygotowania do inwestycji, w tegorocznym budżecie znajduje się 100 tys. zł przeznaczone na przygotowanie dokumentacji dotyczącej nowego schroniska - mówi Anna Dyksińska z biura prezydenta w sopockim magistracie.

Konsultacje w sprawie schroniska

Spotkania:
22 stycznia (czwartek) godz. 17, Państwowa Galeria Sztuki (Plac Zdrojowy 2)
24 stycznia (sobota) godz. 1o,wycieczka po proponowanych lokalizacjach, zbiórka pod Urzędem Miasta Sopotu
27 stycznia (wtorek) godz. 18, Brodwino, Szkoła Podstawowa nr 9
29 stycznia (czwartek) godz. 17, Przylesie, sala spółdzielni mieszkaniowej ul. 23 Marca 77 C

Dodatkowo 24 stycznia w godzinach 10-15 odbędzie się Dzień Otwarty Schroniska dla Zwierząt w Sopocie.

15 lutego - 20 marca 2015
Głosowanie na wybraną lokalizację - drogą internetową lub tradycyjną.


Film nagrany w marcu 2014r. pokazujący eksperyment przeprowadzony przez urzędników i dotyczący hałasu generowanego przez schronisko

Miejsca

Opinie (159)

  • Proponuję, aby pan Karnowski wybudował sobie to schronisko pod domem (2)

    Skoro pieski nikomu nie przeszkadzają i są takie spokojne to co mu szkodzi? Mieszkam niedaleko opery leśnej i każdy spacer nad Morskie Oko to słuchanie szczekania psów ze schroniska... Hałas niesie się naprawdę daleko...

    Schronisko powinno byc usytowane z dala od mieszkań ludzi, bo tak, cholernie to przeszkadza w normalnym życiu.

    • 10 11

    • takim jak ty wszystko przeszkadza ,liście spadające z drzew ,szum morza ,spadające liście z (1)

      drzew ,a i sąsiedzi są tylko podli według ciebie. Sama sie przeprowadz na bezluną wyspę .

      • 8 2

      • Ola weź pigułke na ból tyłka..

        Jak się wyprowadzisz od rodziców, kupisz mieszkanie za WŁASNE pieniądze, będziesz chciała miec chwilę spokoju po pracy, po całym dniu, to zrozumiesz.. na razie jesteś g*wniarą, i tyle na ten temat. Sąsiadów mam miłych, szum morza lubię i jak chcę go posłuchać idę na plażę.. Zresztą gdzie porównywać szum morza do ujadających i szczekających cały dzień psów... Więc zamilknij jak nie masz pojęcia o czym się wypowiadasz..

        • 2 6

  • Zwierzaki to nasz skarb (10)

    Trzeba im pomagać i nie o lokalizację tu chodzi ale o to żeby były w dobrych rękach. W schroniskach powinni pracować ludzie o wielkim sercu, ludzie którzy kochają zwierzęta.

    • 129 9

    • btw. szkoda że kościelni mają je w d... i nie pomagają

      • 5 1

    • (5)

      schronisko powinno byc raczej nieco na uboczu
      to dla wspolnego dobra-i ludzi i zwierzat

      od wielu lat pomagam bezdomnym zwierzakom
      jest to moja osobista satysfakcja ale tez i ogromny obowiazek,

      sama jednak nie chcialam nigdy pracowac w schronisku
      bo ile razy musialam je odwiedzac- opuszczalam je przygnebiona

      podziwiam wolontariuszy tam pracujacych

      optymalnie -wg mnie usytuowane jest gdanskie schronisko Promyk

      pozdrawiam wszystkich milosnikow psow i kotow

      • 20 2

      • No właśnie, fajnie jakby było przy lesie, albo jakiejś polanie. Wolontariusze mieliby gdzie z tymi psiakami wychodzić. Kiedyś chciałam zostać wolontariuszką, ale bałam się tego przygnębienia, o którym piszesz. Ale staram się pomagać zwierzakom w miarę moich możliwości.

        • 10 0

      • Przetopić na smalec i dać biednym (3)

        Problem zostanie rozwiązany, a developer będzie miał wolną rękę, i nie trzeba będzie nic przenosić. Mieszkańcy będą mieli ciszę jak w prawdziwym sanatorium.

        • 1 25

        • Psi smalec.

          Mhmmm pychota...Tani i Dobry !

          • 0 9

        • (1)

          Ale kogo przetopić? Mieszkańców?

          • 9 1

          • tak, zwłaszcza tego trolla z posta

            • 12 0

    • to prawda, ale myślę, że psom jest to obojętne czy ujadają w dzielnicy willowej w górnym Sopocie czy

      na wygwizdowiu pod Działdowem.

      • 3 1

    • lokalizacja jest bardzo ważna

      a wiedzą to gdańszczanie ,bo po przeprowadzce schroniska w inne miejsce ,okazało się ,że jest daleko , dojazd zły no i potwornie tam zimno bo szczerym polu.

      • 4 1

    • W schroniskach pracują ludzie, którzy po przekroczeniu drzwi wejściowych, odliczają czas do wyjścia...i oczekują dnia wypłaty. Dlatego pomagają wolontariusze, zupełnie za free - z serca.

      • 32 3

  • proste pytanie (2)

    Czemu przenosić?

    • 4 4

    • Przenieść trzeba ,bo ktoś kto dobrze urzędasom podpłacił

      super biznes otworzy , a więc pieski muszą odejść i pewnie w szczere pole gdzie nikt nie dojedzie ,a psy będą wyrzucane po drodze tak jak w Gdańsku to jest.

      • 0 1

    • dokladnie

      o to samo chciałam zapytać? o co chodzi z tymi przenosinami, jaki jest ich powód?

      • 2 2

  • moze wreszcie zwierzaki doczekają prawdziwego schroniska, tyle lat to trwa (1)

    proponowane lokalizacje są ok. Choć osobiście uważam ze schronisko Promyk w Gdańsku jest super położone zdala od zabudowan i świetnie prosperuje

    • 2 4

    • Wcale nie super położone jest gdańskie schronisko

      tak jak piszesz ,bo i za daleko, dojazd trudny z Gdańska jedzie sie 2 autobusami , samochodem można ugrzęznąć w błocie i zwierzętom potwornie zimno ,bo to szczere pole. Wcale świetnie nie prosperuje tylko tak piszesz aby pisać i nic o tym nie wiesz.

      • 3 0

  • Lokalizacja nr 3 najlepsza (3)

    1 kompostownia - szczekanie będzie się wyraźnie niosło aż do przylesia
    2 ewentualnie ale tam jest wysoko i też może się nieść
    3 Najlepiej bo od Brodwina oddziela las i zakręt. Pytanie czy ujęcie wody nie wyeliminuje tej lokalizacji.

    • 6 6

    • 3. lokalizacja (2)

      Pamiętaj, że Brodwino (Przylesie zresztą także) jest usytuowane w dolinie. A na jej początku (górnym odcinku) ma/może powstać schronisko. Tą doliną szczekanie i inne rzeczy będzie się niosło do Kamiennego Potoku. A wiatry najczęściej w tej okolicy wieją zachodnie.

      • 10 0

      • pierwsze bloki wygłuszą resztki dźwięków. Z resztą i tak tam jest ruchliwa głośna droga (1)

        Więc zasadniczo nie pogorszy to komfortu akustycznego

        • 2 0

        • szczególnie w dwóch pierwszych blokach...

          • 0 0

  • Część z nich od wielu, wielu lat stacjonuje na Kościuszki 25/27.... (5)

    Zapuścili korzenie...

    • 17 8

    • Dobra psiarnia (3)

      Dobra psiarnia jest na Armii Krajowej 112A

      • 4 3

      • te psy akurat powinno się uśpić ! (2)

        • 2 28

        • uważaj, żeby ciebie ktoś nie zutylizował

          jak widać kretynów ci u nas dostatek :)

          • 7 0

        • Może ciebie powinno się uśpić,opalić, i podłożyć do sceny w spalonej stodole?

          • 23 2

    • Zwierząt nie obrażaj.

      • 4 0

  • w Sopocie tak naprawde nie ma miejsca na schronisko (1)

    kazdy skrawek zabudowali, a zwierzaki cierpią. Obecne schronisko woła o pomste do nieba. Ciasne, stare, zaniedbane.

    • 13 4

    • Miejsca jest dosyć - za działkami na Reja.
      Nic tam nie ma i nikt nie zamieszka (linia wysokiego napięcia).
      Na Ciapkowo w sam raz.

      • 5 1

  • Na Malczewskiego odpada. (1)

    Raz bliskość cmentarza, dwa jest kilkudniowy rajd górski orskiego. Jak wsiądą w te ryczące auta to psy szoku dostaną. Te psy i koty i tak już są biedne więc lepiej w spokojne miejsce.

    • 78 9

    • Rajd GÓRSKI Orskiego zablokuje wszystkie decyzje. Bo to jest przecież najważniejsze.
      Zwierzaki zwierzakami, skoda, że ludzie nie są ważni - na Brodwinie, mieszkańcy są skazani na 3-dniowy łomot

      • 8 3

  • "nie, zwierzętom trzeba pomagać, nawet jeżeli wiąże się to z jakimiś drobnymi utrudnieniami dla mieszkańców"

    Co za ankieta to ja nie wiem... Ujadanie i szczekanie psów przez 24h na dobę trudno nazwać "drobnymi utrudnieniami"... Ale co ja tam wiem...

    • 9 4

  • Dlaczego nie rozbudować? (2)

    Ciapkowo? Jedno duże schronisko na Trójmiasto. Przy adopcji byłby większy wybór.

    • 17 35

    • to za daleko dla samych gdańszczan i psy porzucają w polu ,a dla sopocian tymbardziej.

      • 5 0

    • chyba większy odór w całej okolicy!

      • 5 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane