- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (125 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (226 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 5 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (32 opinie)
- 6 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (70 opinii)
Doniósł na sąsiada, choć sam był poszukiwany
Od trzech lat policjanci poszukiwali 52-latka z Sopotu, który w środę niejako sam zgłosił się mundurowym, dzwoniąc na policję z donosem na sąsiada.
W ostatnich dniach na policję dzwoni coraz więcej osób, które przekazują informację o łamaniu kwarantanny przez sąsiadów bądź też braku przestrzegania innych obostrzeń wprowadzonych przez rząd w ramach walki z epidemią koronawirusa.
Koronawirus - wszystko o chorobie Covid-19 w Trójmieście
Do dość absurdalnej sytuacji związanej z podobnym zgłoszeniem doszło w środę wieczorem w Sopocie. Policjanci odebrali telefon od mężczyzny, który twierdził, że w jednym z lokali niedaleko miejsca, w którym przebywa, odbywa się najem krótkoterminowy (rząd zabronił tego typu usług 31 marca).
Policjanci pojechali na miejsce i nie potwierdzili sygnału. Skontaktowali się ze zgłaszającym, aby mu o tym powiedzieć, po czym sprawdzili jego dane w swoim systemie. Ich zdziwienie było ogromne, bo okazało się, że 52-latek, który doniósł na sąsiada... sam jest poszukiwany listem gończym i ma do odbycia karę blisko dwóch lat bezwzględnego więzienia.
- Mężczyzna od trzech lat ścigany był listem gończym wystawionym przez Sąd Okręgowy w Gdańsku. Zgodnie z wyrokiem sądu ma on do odbycia karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwo przywłaszczenia. Oprócz tego 52-latek był poszukiwany na podstawie nakazu wystawionego przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku celem doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego i odbycia zastępczej kary 52 dni pozbawienia wolności za nieopłaconą grzywnę - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
52-latek został zatrzymany przez mundurowych i osadzony w policyjnym areszcie. Dziś zostanie on przewieziony do aresztu śledczego celem odbycia zasądzonych wcześniej kar.
Opinie (118) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-02 13:49
Bo konfidentami sa tylko ludzie ktorzy sami maja cos za uszami.
Nikt normalny nie sprzedaje nikogo policji ot tak.
- 24 3
-
2020-04-02 13:48
Tak kończą konfidenci
A wyrok od deski do deski dla tego pana
- 17 1
-
2020-04-02 13:00
5 lat temu to było nie do pomyślenia :) Sam nie wiem czy to komedia czy dramat? (1)
Przecież chłop nie wyjechał do Australii tylko mieszkał w swoim mieszkaniu - widać Policja teraz za dużo czasu ma na rozstawianie barierek chroniących suwerena od rządzących a za mało czasu na ściganie przestępców :)
- 27 7
-
2020-04-02 13:43
5 lat temu wystarczyło powiedzieć, że jest za PO i będzie na niech głosował, to nawet sprawy w sądzie nie miał. Prawda panie Neumann?
- 3 5
-
2020-04-02 12:38
To widać jak policja poszukuje przestępców w Polsce (1)
Sprawdzili dane w swoim systemie... a facet mieszkał tam sobie spokojnie mimo poszukiwania listem gończym przez 3 lata. Komedia.
- 136 12
-
2020-04-02 13:37
Że niby wszyscy są zameldowani w miejscu zamieszkania?
Że niby wszystkie umowy najmu są zgłaszane do skarbówki?
Skąd twój wniosek, że Policja mogła wiedzieć, że on tam mieszka?- 12 8
-
2020-04-02 13:35
Oj tam, oj tam. Po trzech latach policja zapomniala, ze go szuka, a on zapomnial, ze jest poszukiwany. Po prostu tak glupio wyszo. Wszystko przez te komputery, one nie zapominaja.
- 26 0
-
2020-04-02 13:31
Szach Mat
- 3 0
-
2020-04-02 12:34
(2)
A może jemu o to chodziło, miał już dość ukrywania się a wstyd mu było się tak zwyczajnie ujawnić . Niezbadane są meandry ludzkiego rozumowania .
- 130 5
-
2020-04-02 13:30
Uznał, że ze względu na epidemię najbezpieczniej będzie w więzieniu.
- 10 0
-
2020-04-02 12:43
Oczywiście że tak
- 5 0
-
2020-04-02 13:25
Bolek lubi to
- 12 4
-
2020-04-02 13:21
Ale jaja .
Kapuś sam siebie zakapował . Ewenement na skalę światową .
- 21 0
-
2020-04-02 13:16
Jaki dzban
.
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.