- 1 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (428 opinii)
- 2 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (81 opinii)
- 3 Kierowca prysnął gazem w radnego (322 opinie)
- 4 Będą zmiany na remontowanej ul. Unruga (71 opinii)
- 5 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (199 opinii)
- 6 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (287 opinii)
Dotarli do prawdopodobnego wraku ORP Orzeł
Ekspedycja badawcza poszukująca wraku ORP Orzeł, który zatonął podczas II wojny światowej, dotarła w czwartek na pozycję, gdzie zalega zatopiony okręt podwodny. Czy tym razem okaże się, że to właśnie polska jednostka?
Od godz. 13 badają co dokładnie się znajduje w morzu.
- W pierwszej kolejności użyte będą sonary, z których dane posłużą między innymi do dokładnego określenia pozycji i kierunku zalegania wraku okrętu podwodnego na dnie morza. Dzięki temu okręt ratowniczy ORP Lech będzie mógł się ustawić do obiektu w sposób pozwalający na optymalne wykorzystanie pojazdów podwodnych i nurków - wyjaśnia kmdr ppor. Piotr Adamczak z dowództwa Marynarki Wojennej.
Następnie do wody zostaną opuszczone pojazdy podwodne ROV (Remotely Operated Vehicle) Seaeye Falcon i ROV SeaBotix. Zebrany przez nie materiał filmowy posłuży do przeprowadzenia kolejnych analiz i weryfikacji.
Dopiero na koniec, na głębokość około 70 m zejdą polscy nurkowie. Ich praca będzie uzależniona nie tylko od głębokości, ale też od szybkości prądów morskich, która w tym miejscu niekiedy osiąga nawet 1,5 węzła. Zagrożeniem dla nurków mogą być też sieci rybackie, którymi opleciony jest wrak.
Marynarka Wojenna przesłała w środę zdjęcia sonarowe wraku, które otrzymała od biura hydrograficznego Wielkiej Brytanii. Jednak nie ujawnia, gdzie dokładnie leży okręt, by podwodne cmentarzyska, które są miejscami pamięci, chronić przed wandalami.
Czytaj też: ORP Orzeł: od tchórzostwa do bohaterstwa.
ORP Orzeł, o numerze taktycznym 85A, zwodowany został 15 stycznia 1938 roku w holenderskiej stoczni De Schelde. W momencie wybuchu II wojny światowej należała do jednych z najnowocześniejszych na świecie. Okręt uzbrojony był w 12 wyrzutni torpedowych, podwójne działko przeciwlotnicze i jedną armatę przeciwlotniczą Bofors. Załoga składała się z 63 osób.
ORP Orzeł i jego załoga wsławili się wieloma bohaterskimi czynami. Dzięki nim okręt stał się legendą jeszcze podczas II wojny światowej. Bez map nawigacyjnych uciekł z internowania w Tallinie, przepłynął Bałtyk, cieśniny Sundzkie i dotarł do Anglii. W czasie służby w Royal Navy osłaniał konwoje i patrolował wyznaczone obszary. Zatopił transportowiec "Rio de Janeiro", demaskując tym samym plany inwazji Niemiec na Norwegię.
Po krótkiej, ale intensywnej służbie, w połowie 1940 r. zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach na Morzu Północnym.
Opinie (137) ponad 10 zablokowanych
-
2013-06-06 16:02
co jest edytować juz nie mozna powinno byc (1)
Znowu angielska robota
z informacji zamieszczonych na tvn 24 wynika ze w 1940 na tym akwenie został zatopiony okret podwodny przez angielski samolot
pasuje okres zatoniecia
sylwetka okrętu podwodnego podana przez pilota
no i lokalizacja na podstawie ktorej zlokalizowano wrak- 7 3
-
2013-06-06 17:37
Takich historii bylo wiecej
w czasie drugiej wojny. Amerykanie stracili w czasie przygotowan desantowych do inwazji normandzkiej kilkaset zolnierzy poniewaz nagle niewiadomo skad pojawil sie niemiecki tralowiec lub scigacz (nie wiem dokladnie) i zatopil ta barke desantowa w nocy. Sam dowodca naczelny General Dwight Eisenhower rozkazal aby milczec na ten temat do konca wojny. Takie nieprzyjemne wpadki mogly by zniszczyc morale i zaufanie pomiedzy sojusznikami w tamtym waznym momencie jak D-Day. Przepraszam z gory jesli sie troche myle w nazwach jednostek wojennych ale fakt byl faktem. Druga rzecz ktora okrywa Anglikow kompromitacja to bylo zatopienie statku Cap Arcona z prawie 8 tysiacami uchodzcow a Prus Wschodnich juz na wodach niemieckich. Tragedia podobna do Gustloffa i Goyi.
- 1 1
-
2013-06-06 15:58
z informacji zamieszczonych na tvn 24 wynika ze w Znowu angielska robota1940 na tym akwenie został zatopiny okt podwodny przez
pasuje okres zaginięcia
sylwetka okrętu podana przez pilota
no i lokalizacja na podstawie ktorej zlokalizowano zlokalizowano wrak- 8 2
-
2013-06-06 15:30
Cześć ich pamięci. (1)
Warto, aby było wiadomo gdzie polegli. I dla nich i dla nas.
- 115 6
-
2013-06-06 15:49
a w szczególności dla rodzin.....
- 11 0
-
2013-06-06 15:36
Mam nadzieję, że jak go odnajdą
to zaczną przerywać programy zaczną się wydania specjalne co do znalezienia tego okrętu.
- 42 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.