Sprawdziliśmy stan ulic po tegorocznej zimie w centrum Gdańska. Politycy i samorządowcy lubią ten obszar nazywać "strefą prestiżu". Część dróg lepiej jednak omijać, bo można urwać tam koło, bądź tłumik.
Portal Trójmiasto.pl postanowił zweryfikować stan dróg w centrum Gdańska po zimie. Jest źle. Niektóre drogi należy już teraz remontować. Są usiane dziurami, a nieostrożna jazda może być przyczyną uszkodzenia samochodu lub nawet nieszczęśliwego wypadku.
Wytypowaliśmy pięć najbardziej zdewastowanych dróg w Śródmieściu.
Miejsce piąte - ul. Przędzalnicza 
Trudno ocenić, czy droga ma nawierzchnię asfaltową, czy może wykonana jest z bruku. W wielu miejscach powstały kilkumetrowe ubytki w nawierzchni i odsłoniły brukowe podłoże. Fatalnie wyglądają też chodniki, które częściowo zostały wykonane z płyty chodnikowej i asfaltu.
Miejsce czwarte - ul. Kotwiczników Ta jednokierunkowa ulica stanowi najbardziej dogodny dojazd do ścisłego centrum miasta od południa. To także dojazd do jednego z największych hoteli w Gdańsku, ekskluzywnego Radissona. Niestety od wielu lat drogowcy nie zadbali o jej oznakowanie poziome i wydzielenie miejsc postojowych.
Droga w wielu miejscach ugięła się. Maksymalna prędkość, z jaką można się tam poruszać, to 10 km/h. Szybsza jazda grozi mocnym przetarciem podwozia.
Miejsce trzecie - ul. Grodzka Ulica od lat czeka na solidny remont. Piesi nie chodzą już tam chodnikami, które wyglądają niewiele lepiej niż droga. Wolą iść środkiem jezdni, gdzie jest dla nich względnie bezpiecznie. Podbudowę ul. Grodzkiej stanowią kocie łby. Niestety z upływem czasu droga zaczęła się uginać. Drogowcy ratują sytuację łatając nieco wyrwy, ale przegrywają tę walkę - wysyłają za mało "wojsk".
Na skrzyżowaniu Podwala Staromiejskiego i ul. Grodzkiej znajduje się rekordowy pod względem wysokości krawężnik. Liczy on ok. 30 cm.
Miejsce drugie - ul. Ławnicza Choć jest to droga, która nie należy do miasta, wygląda tak źle, że właściciel powinien ją jak najszybciej wyremontować, albo najzwyczajniej zamknąć ze względu na bezpieczeństwo kierowców i pieszych. Przez wiele lat użytkowania powstały tam dziury, wyrwy i muldy.
Ulica znajduje się 30 metrów od fontanny
Neptuna. Na szczęście wielu turystów ul. Ławniczą nie chadza, więc prestiż miasta w oczach przyjezdnych pozostaje zachowany.
Miejsce pierwsze - ul. Spichrzowa To naszym zdaniem najmniej reprezentacyjna ulica w centrum miasta. Dlaczego? Tuż obok kamienic z końca lat 90. zostały ułożone płyty betonowe, a nawet wysypany żwir. Po zimie droga pretenduje do nazwy "ubitego duktu".
W zeszłym roku droga stała się jednokierunkowa w relacji do budynku ZUS-u. Teraz kierowcy muszą brnąć w błocie i pokonywać głębokie dziury.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
