- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (76 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (28 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (294 opinie)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (5 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (47 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
Drogowcy o przyczynach paraliżu na drogach: dwa czynniki w tym samym czasie
Po poniedziałkowym paraliżu na drogach Trójmiasta głos w sprawie oblodzonych dróg zabrali gdańscy i gdyńscy drogowcy. Większe niż zwykle problemy spowodowały ich zdaniem nakładające się na siebie dwa zjawiska: intensywne opady i przejście temperatury przez zero stopni. - Rozpuszczający się śnieg zamarzał, zanim pojazdy zdążyły ponownie posypać go solą drogową - tłumaczą urzędnicy.
Wielu czytelników zwracało uwagę, że skala opadów i obiektywne okoliczności sprawiły, że paraliżu nie dało się uniknąć. Zdaniem innych opady śniegu były zapowiadane i trudno mówić, by w połowie stycznia "zima zaskoczyła drogowców". Jak dodawali, skutki paraliżu mogłyby być mniejsze, gdyby drogowcy na czas posypali nawierzchnie solą drogową.
Zapytaliśmy więc gdańskich i gdyńskich drogowców, jakie działania zostały podjęte ostatniej doby.
Śnieg i lód sparaliżował Trójmiasto
Sopocka na serpentynach zalecam jechać na dwójce (14 opinii)
Kilka czynników w tym samym czasie
O pełnej gotowości i zaangażowaniu w niwelowaniu skutków ataku zimy zapewnia Patryk Rosiński, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
- Służby minimalizujące skutki zimy były w poniedziałek w gotowości i pracowały od samego rana. To ponad 60 pojazdów, w tym pługi, pługoposypywarki oraz sprzęt uzupełniający, a także tony soli, kruszywa i mieszanki.
Jak podkreśla, przed opadami śniegu drogi były posypane solą, a poniedziałkowa sytuacja na drogach spowodowana była nakładającymi się na siebie zjawiskami.
- Intensywny opad śniegu, który rozpoczął się w okolicy godz. 15, występował w tym samym czasie, co przejście temperatury przez zero. Rozpuszczający się śnieg zamarzał, zanim pojazdy zdążyły ponownie posypać go solą drogową. Dodatkowym utrudnieniem były godziny szczytu komunikacyjnego, które skutecznie blokowały poruszające się po podstawowym układzie komunikacyjnym pojazdy. Te były jednak obecne na drogach, posypywały solą, a następnie zgarniały zbierające się na jezdniach błoto pośniegowe - tłumaczy Rosiński.
"Szklanka" na obwodnicy i wypadek trzech ciężarówek
Jak dodaje, w takich sytuacjach jak ta z poniedziałku - a więc przy intensywnych opadach i dużym ruchu na drogach - na efekty działań trzeba zaczekać.
- Stały i intensywny opad śniegu nie pozwala na podjęcie efektywnych działań na chodnikach oraz przystankach komunikacji miejskiej - podkreśla Rosiński. - Ewentualne prace wykonane przez firmy działające na zlecenie byłyby szybko przykrywane nową warstwą śniegu. Dlatego też zapisy w umowach obligują wykonawców do podjęcia działań w ciągu 6 godzin od momentu zakończenia opadów. Warto pamiętać, że jeśli chodnik leży wzdłuż nieruchomości np. domu, sklepu, garażu czy budynku szkoły, to za jego utrzymanie zimowe odpowiada właściciel lub zarządca, natomiast za chodniki na terenie spółdzielni mieszkaniowych odpowiadają spółdzielnie.
Tereny spółdzielni mieszkaniowych były odśnieżane już od południa
W Gdyni zużyto 450 ton soli
Sporo działo się także na drogach w Gdyni, gdzie za utrzymanie głównego układu komunikacyjnego odpowiada miejska jednostka Lizud (Dział Letniego i Zimowego Utrzymania Dróg).
W czasie, gdy kierowcy tkwili w korkach, a pasażerowie albo na przystankach, albo w opóźnionych trolejbusach, pracowało ok. 15 pojazdów oraz sprzęt firm zewnętrznych, z którymi Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni ma podpisane umowy.
- Akcja Zima jest prowadzona na terenie całej Gdyni. Nasze działania polegały głównie na odśnieżaniu oraz posypywaniu. W ciągu ostatniej doby tylko pojazdy Lizud przejechały ok. 3,5 tys. km, zużyliśmy ok. 450 t soli - wylicza Magdalena Wojtkiewicz, rzecznik prasowy ZDiZ w Gdyni.
Za odśnieżanie jezdni o mniejszym znaczeniu komunikacyjnym odpowiada w Gdyni 29 pojazdów specjalnych firm zewnętrznych. Głównie to pługo-posypywarki i ciągniki z osprzętem. Kolejnych 41 pojazdów (ciągników i samochodów dostawczych) oddelegowano do utrzymania ciągów pieszych i dróg rowerowych.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-01-16 13:52
2 grudnia jechałem przez Bawarię! (23)
Wówczas w tamtych rejonach były bardzo duże opady śniegu - można sobie wygooglować. Zablokowane zostało lotnisko w Monachium, stanęły zupełnie pociągi i komunikacja miejska. Odwołano nawet mecz Bayernu ... Autostrady były całkowicie białe. Z trzech (a miejscami 4 pasów) przejezdne był 1, a miejscami 2, choć i tak białe i oblodzone. Na 3-4 pasie
Wówczas w tamtych rejonach były bardzo duże opady śniegu - można sobie wygooglować. Zablokowane zostało lotnisko w Monachium, stanęły zupełnie pociągi i komunikacja miejska. Odwołano nawet mecz Bayernu ... Autostrady były całkowicie białe. Z trzech (a miejscami 4 pasów) przejezdne był 1, a miejscami 2, choć i tak białe i oblodzone. Na 3-4 pasie leżało pół metra śniegu. Na odcinku między Ingolstadt a Monachium widziałem JEDNĄ piaskarkę :) Służby całkowicie poległy, chociaż autostrada A9 to jedna z kluczowych autostrad :)
Nie twierdzę, że u nas jest dobrze. Zwracam jednak uwagę, że wielu komentujących tutaj uważam że u nas jest źle, a wszędzie indziej na świecie zapewne działa to dobrze. W skrócie "tylko u nas taki burdel". Nie, tak nie jest!- 224 46
-
2024-01-18 14:37
dokładnie chciałabym wiedzieć gdzie na świecie pomimo złych warunków pogodowych możesz się poruszać po drogach jakby złych warunków nie było?
- 0 0
-
2024-01-18 14:34
dokładnie tak, jakiś czas temu byłam w Helskinkach i tam duże ilości śniegu na drogach i pół metrowe zaspy na chodnikach to norma
- 0 0
-
2024-01-17 12:31
Ale co
nas obchodzą Niemcy, tu jest Polska
- 0 0
-
2024-01-17 07:59
nie porównuj opadów w Bawarii do 2 godzinnego opadu w Gdańsku - zapowiadanego alertami przez sms oraz komunikatami IMGW
- 3 0
-
2024-01-16 22:33
tyle ze na bawarii spadlo 45-50cm a w trojmiescie ile? 5cm?? (1)
tyle ze na bawarii spadlo 45-50cm a w trojmiescie ile? 5cm??
- 6 1
-
2024-01-16 23:41
W tym samym czasie?
Nie. Tam dużo dłużej padało a odśnieżać można zanim skończy padać.
Za słabo fizyki uczyli w szkole. Takie wnioski mam z czytania komentarzy.- 0 1
-
2024-01-16 20:57
Nirwegia
Moja siostra mieszka w Norwegii i bywa , ze jak opady śniegu (który jest tam standardem zima) szkoły są zamykane z uwagi na oblodzone jezdnie i niedziałająca komunikacje miejska. Także nawet tam, gdzie maja kolce a podjazdy pod domy na górkach są podgrzewane bywa katastrofa :D
- 4 2
-
2024-01-16 19:50
Babo D, dzięki
- 0 0
-
2024-01-16 19:38
Bdura kompletna jak zawsze POkemon bredzi w bawariu była sniezyca padało kilka dni i spadło 100razy wiecej sniegu
Unas dzbanie padało przez kilka godzin i sniegu spadło minimalnie I jeszce porównuje gigantyczne miasto do małego zascianka europy Gdańskiego.
Tak wszedzie jest lepiej- 4 8
-
2024-01-16 19:03
ty ale u nas spadlo 5 cm śniegu i było wiadomo, że spadnie... wystarczyło wcześniej posypać...
- 9 5
-
2024-01-16 18:47
tak jest z kazda dziedzina zycia, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma... a pisza Ci ktorzy nigdy nie mieszkali poza polską
- 8 0
-
2024-01-16 18:47
No weś przejechałeś ze 2000 km wiochami a my tu mówimy o utrzymaniu 10 km dróg głównych w centrum dużego miasta
- 6 5
-
2024-01-16 18:32
Jedno ale
W Bawarii spadło kilkanaście centymetrów śniegu a u nas kilka.Sam widziałeś metrowe zaspy a gdyby u nas tyle spadło to był by totalny armagedon
- 11 2
-
2024-01-16 17:11
Sęk w tym że u nas nie było pół metra śniegu a jedynie kilka centymetrów więc nie porównuj!
- 17 4
-
2024-01-16 16:37
(1)
Co ty gadasz oj uper historia geniuszu a teraz quiz gdzie żyjemy w trojmiescie a nie w Niemczech
- 2 9
-
2024-01-16 19:37
Trójmiasto to prawie jak Niemcy, ale ty pewnie tu nowy jesteś to nie wiesz.
- 5 3
-
2024-01-16 16:27
dobrze, że chociaz na te mrozy mamy elektryczne autobusy!
hahaha!!!
- 10 4
-
2024-01-16 16:17
Też wracałem wtedy, z Austrii zostawiałem kolegę na lotnisku w Monachium (2)
Został na nim przez 3 dni ponieważ nic nie wylatywało, miasto było kompletnie unieruchomione.
I co najlepsze nikt tam nie płakał jak tutaj, chyba dlatego że tam nie płacą podatków i nie mogą wymagać a u nas wszyscy "płaco i wymagajo".- 22 3
-
2024-01-16 21:58
Niemcy tacy są.
Leciałam z Niemcami i z winy przewoźnika start byl opóźniony o 5h godzin. Byłam jedyna pasażerka która była zainteresowana odszkodowaniem. Pozostali na pytanie załogi czy chcą się starać o odszkodowanie mówili że nie I się cieszyli ze dolecieli.
- 2 4
-
2024-01-16 21:24
Nie wiem, czy to było 17, a może 25 lat temu, ale w Warszawie był cyrk. Otóż przyszły gwałtowne opady śniegu po południu,
gdy korki już się uformowały. Pługi były gotowe do akcji, wyjechały na miasto, tylko co z tego, skoro grzęzły w korkach, nie mogły przejechać i odśnieżać jadąc z sensowną prędkością. I nie mogły szybko "przelecieć" po ulicach też sypać piach i sol. Mało tego, przy Belwederze autobusy miejskie zakorkowały podjazd, bo nie mogły podjechać pod górę. A
gdy korki już się uformowały. Pługi były gotowe do akcji, wyjechały na miasto, tylko co z tego, skoro grzęzły w korkach, nie mogły przejechać i odśnieżać jadąc z sensowną prędkością. I nie mogły szybko "przelecieć" po ulicach też sypać piach i sol. Mało tego, przy Belwederze autobusy miejskie zakorkowały podjazd, bo nie mogły podjechać pod górę. A pługi nie miały tam jak dojechać i odśnieżyć i posypać nawierzchnię przed autobusami. Z góry w dół wszystko ostrożnie zjeżdżało, pod górę nie mogli dać rady.
- 3 0
-
2024-01-16 16:03
Jak masz takie warunki pogodowe jak wczoraj to nic nie poradzisz (1)
Trzeba by utrzymywać kilka razy większą flotę pługów żeby nadążyć z odśnieżaniem, a pewnie i tak utknęłyby w korkach
- 18 7
-
2024-01-16 17:46
Jakie warunki? Przecież to tylko kilka centymetrów śniegu spadło. Drogi nie były przygotowane przed opadami. Gdyby były odpowiednio zasolone to spadający śnieg by na bieżąco się topił. A że nie były przygotowane to leżał na ulicy. Samochody przy okolicy 0 stopni go ugniatały. Grunt miał trochę więcej niż zero więc się trochę roztopiło i z mieszanki woda i ubity śnieg się zrobił lód.
- 19 15
-
2024-01-16 14:25
Z pogodą jeszcze nikt nie wygrał
- 19 4
-
2024-01-16 15:01
Te same wykręty od lat (16)
Teoretycznie można się zgodzić, że połączenie śnieżycy, wiatru i przejścia od dodatnich temperatur do ujemnych tworzy niekorzystne warunki i pewnie w innych krajach, gdzie służby drogowe działają sprawniej, też byłyby problemy. Tylko, że u nas na ulicach i chodnikach zalegał topniejący śnieg z poprzednich opadów, a nawet spore płaty lodu. Już
Teoretycznie można się zgodzić, że połączenie śnieżycy, wiatru i przejścia od dodatnich temperatur do ujemnych tworzy niekorzystne warunki i pewnie w innych krajach, gdzie służby drogowe działają sprawniej, też byłyby problemy. Tylko, że u nas na ulicach i chodnikach zalegał topniejący śnieg z poprzednich opadów, a nawet spore płaty lodu. Już wcześniej służby zlekceważyły sytuację i działały bardzo słabo. U mnie, w Pieckach-Migowie (czyli potocznie, choć nieprawidłowo Morenie) chyba w ogóle nie odśnieżano po poprzednich opadach, a jeśli, to byle jak. I takie są potem efekty, śnieg się topi, lodowacieje, a jak przychodzi mróz, to robi się szklanka. A na to jeszcze spadnie świeży śnieg. Gdyby właściwe służby działały sprawnie i starały się od razu doprowadzić chodniki, ulice do stanu używalności, takiego armagedonu jak wczoraj byśmy nie przeżywali. Zwłaszcza, że o zmianie pogody i trudnych warunkach mówiono od paru dni. Zaskoczenia więc nie było. Podczas niedawnej fali mrozów szedłem pieszo Jaśkową Doliną, chodnik pokryty lodem i ubitym śniegiem, a odśnieżony wąski pasek... ścieżki rowerowej. I ani ziarenka piasku. Ludzie tańczący na lodzie i z trudem łapiący równowagę w końcu poddawali się i szli ścieżką. W USA, Kanadzie i wielu innych krajach jeśli z powodu źle odśnieżonego chodnika ktoś sobie coś złamie, wówczas odpowiedzialna za to firma, instytucja musi płacić bardzo wysokie odszkodowanie. U nas nie ma odpowiedzialności urzędników, którzy mają w zakresie obowiązków takie kwestie. Tak samo z właściwymi służbami. Mogą bezkarnie zlekceważyć sprawę, no i przecież będą oszczędności w budżecie miasta. Jak tylko przed moją posesją nawaliło śniegu, złapałem szuflę i odśnieżyłem, by nikomu nic się nie stało. Tylko osobę fizyczną łatwo pociągnąć do odpowiedzialności jeśli nie zrobi tego, co powinna. Urzędników dużo trudniej. I może to jest źródłem kłopotów, brak poczucia odpowiedzialności i świadomości, że zaniedbanie będzie mieć realne i dotkliwe konsekwencje.
- 178 31
-
2024-01-16 22:51
Trójmiasto a Gdańsk szczególnie, jest zarządzane od lat przez kastę ludzi, którzy nigdy nie ponieśli odpowiedzialności za swoje
Każda afera "uschła", to co dopiero takie tam kłopoty drogowe...
- 2 0
-
2024-01-16 19:40
Dogowców zawsze zima zaskoczyła w Gdańsku oni zawsze maja te sama wymówkę a nieudolne władze identycznie (1)
- 6 0
-
2024-01-16 19:52
Piachu więcej a mniej soli bo nam Zatoka umrze na zawsze
- 1 0
-
2024-01-16 17:26
Zgadzam się co do Moreny (1)
Na chodnikach przy Piekarniczej od kilku dni leży zamraznięty już śnieg, czyli teraz lód. Wciąż biały, bo ani grama piasku nikt nie posypał. Na chodniku od Biedronki w stronę ronda można nogi połamać lub zęby wybić, tak jest ślisko. I to mówię, od kilku dni taka sytuacja i nadal bez zmian, bo chodze tamtędy codziennie.
- 6 2
-
2024-01-16 21:02
Potwierdzam
Robię czasem zakupy w tej Biedronce, tam niemal zawsze jest lód na chodniku. Pytanie tylko kto jest odpowiedzialny za jego stan, bo może niekoniecznie służby miejskie, ale właśnie zarządca sklepu.
- 1 0
-
2024-01-16 16:45
Wrona (3)
Bo tam cały czas komuna a od czego jest rzecznik do gadania ściemy
- 8 1
-
2024-01-16 17:15
na tęczowe piątki by nie bylo pieniędzy (2)
- stąd oszczędności na odsniezaniu i koszeniu traw...
- 12 4
-
2024-01-16 18:37
Magistrat (1)
Na imprezy biurw z magistratu by nie wystarczyło
- 4 0
-
2024-01-16 19:51
Ale automaty z podpaskami w UM są
- 2 0
-
2024-01-16 16:06
Tu nie chodzi o zaskoczenie ani o oszczędności. Zaskoczenia nie było. Piszą przecież że posypywali od rana (2)
Po prostu raz na jakiś czas zdarza się taka pogoda, że każde miasto polegnie. Przywykliśmy do tego, że zawsze mamy wszystko podane na tacy.
- 13 7
-
2024-01-17 07:50
Co mamy podane na tacy ? Płacimy w podatkach między innymi za odśnieżanie. Nikt łaski nie robi.
- 2 0
-
2024-01-16 22:54
Co my w Gdańsku mamy podane na tacy??? Co ty zażywasz?
- 3 2
-
2024-01-16 15:59
No tak, Ty płacisz podatki i wymagasz (2)
Mogli wymagać od Ciebie przy egzaminie na prawko to byś nie miał problemu ze śliskością na drogach bo byś go nie zdał ...
- 4 18
-
2024-01-17 07:48
Brawo ! Takich jak ty pachołków nam potrzeba. Zawsze mają coś do powiedzenia nie na temat. I jak coś ma sie poprawić jak tacy idioci zabierają głos.
- 1 1
-
2024-01-16 17:52
Czytanie ze zrozumieniem nie boli, niektórych przynajmniej...
A Pan szanowny (Pani szanowna, bo nie wiem) nie był łaskaw zauważyć, że piszę głównie o chodnikach? Proponuję najpierw przeczytać i pomyśleć, a potem komentować. Wykonuję zawód wolny, więc jestem w tej komfortowej sytuacji, że w takie dni mogę w ogóle zrezygnować z jazdy samochodem. Chyba, że szanowny adwersarz jest pracownikiem krytykowanych służb, względnie urzędu, wówczas cóż - rozumiem. Krytyka boli.
- 8 0
-
2024-01-16 15:33
Nie chodzi o oszczędności w budżecie tylko o ograniczanie deficytu budżetu.
- 5 1
-
2024-01-16 12:05
Tylko pytam, dlaczego jeszcze rano na spacerowej był lód? (16)
Wczorajsza sytuacja była trudna, uważam, że drogowcy nie rozpoczęli posypywania prewencyjnego w odpowiednim momencie, ale pogoda była ciężka, więc trudno, tak bywa. Natomiast 12h po tym jak śnieg przestał padać wiele dróg było nadal w opłakanym stanie, dodatkowo nie mówimy tu o jakiś bocznych drogach, tylko takich jak Spacerowa, całe przymorze, zaspa
- 265 13
-
2024-01-16 20:28
Bo jest zima
A zimą musi być lód
- 1 3
-
2024-01-16 19:32
Takich ulic było dużo (1)
We wtorek błoto i lód nadal zalegały na Hallera i dojazdowkach, na Rakoczego, na niektórych odcinkach Kartuskiej i w wielu wielu miejscach w całym mieście. 60 piaskarek?! To ja się pytam gdzie one całą noc były, bo na pewno nie w Gdańsku!
- 10 0
-
2024-01-16 23:57
Powinny być widoczne bo 60 sztuk sprzętu to raczej dużo zwłaszcza że one kursują głównie po ważniejszych ulicach a nie po całym mieście
- 2 0
-
2024-01-16 16:04
Bo jest zima i było -8 st. C
- 3 11
-
2024-01-16 15:09
a tutaj wszytko po staremu (3)
co za ludzie! nie ma to jak przy****ć się do jednego słowa, zamiast zrozumieć główny przekaz tego wpisu. to może wam pomogę: ch*j z tym prewencyjnym sypaniem, albo daną dzielnicą! kolega ma rację, że 12h po oblodzeniu, bez dodatkowych opadów, główne ulice nadal były/są oblodzone. spacerowa jest jedną z dwóch głównych dróg dojazdowych do miasta i akurat ta powinna być po 12 godzinach czarna i w tym tkwi właśnie problem.
- 44 1
-
2024-01-16 16:15
Problem jest w Twoich umiejętnościach prowadzeniu pojazdu (2)
Ponieważ Spacerowa nie była aż tak oblodzona żeby nie móc pod nią podjechać, bez przesady, jechałem nią wczoraj 3 razy w górę i w dół. Z tą różnicą, że miałem zimowy opony.
- 2 31
-
2024-01-16 23:52
Mówimy czopku o pewnym standardzie usług publicznych skoro coraz więcej płacimy za życie w mieście lupia i wala w zmotoryzowanych coraz liczniejszymi daninami to coś w zamian się należy prawda? Dawno temu wiedziałem że ulice w mieście są podzielone na tzw kategorie utrzymania i takie drogi jak Grunwaldzka Słowackiego Spacerowa Armii Krajowej to
Mówimy czopku o pewnym standardzie usług publicznych skoro coraz więcej płacimy za życie w mieście lupia i wala w zmotoryzowanych coraz liczniejszymi daninami to coś w zamian się należy prawda? Dawno temu wiedziałem że ulice w mieście są podzielone na tzw kategorie utrzymania i takie drogi jak Grunwaldzka Słowackiego Spacerowa Armii Krajowej to powinna być podstawa kiedyś nie było opcji żeby 2-3 godziny po ustaniu śniegu te drogi były zalodzone jak polne ścieżki. Śnieg przestał padać około 22 dlaczego rano przy hali Olivia było lodowisko co korek był w nocy i coś przeszkadzało wziąć się za robotę? Chodniki i ścieżki rowerowe to jest w ogóle skandal już chyba druga lub któraś z rzędu zimę zarządcy mają kompletnie gdzieś to że tydzień po ostatnich opadach śniegu piesi brna w udeptanej masie po kostki
- 4 0
-
2024-01-16 17:16
Ale kto mówił że nie dało się przejechać??
Mowa jest i tym że taka ulica nie powinna być oblodzona po 12h od ustania opadów. Nie ważne czy trochę czy mocno oblodzona - nie powinna być wcale!!! A ci co wypominają innym umiejętności to zazwyczaj g potrafią, także trzym się ....
- 29 0
-
2024-01-16 13:44
(3)
prewencyjnie w banię się puknij
- 7 26
-
2024-01-16 17:07
Oznacza to że śnieg spada na sól na drodze (1)
I szybciej się rozpuszcza. Standardowe działania
- 22 1
-
2024-01-16 23:46
I nie zamarza a to co widać na skrzyżowaniu przy hali Olivia to po prostu rozgniewany rozgnieciony mokry śnieg który faktycznie zamarzł kolejne samochody wyciskały z tego wodę i zamarzało i tak w kółko zrobiła się lodowa skorupa gruba na 3 cm tak jakby po szkle się jechało po tafli szkła widziałem jak wolno sól to bierze wieczorem ulice w Gdyni były właśnie taką brązowa tafla którą zaczynała dopiero żreć sól i to rozpuszczać
- 3 1
-
2024-01-16 16:47
Jeszcze w zeszłym roku sypali prewencyjnie
Na autostradach nadal sypią. Przykre, że nie rozumiesz tego słowa. Nie będę ci tłumaczył
- 29 2
-
2024-01-16 13:26
nie no przymorze pępek świata, żadnych bocznych dróg tam nie ma!
- 5 13
-
2024-01-16 12:19
Nie wiem, zauważyleś, jest zima. A nie czekaj, ocieplenie, zim już nie będzie. Tak mowili.
- 16 10
-
2024-01-16 12:08
jak można posypać prewencyjnie? xdd (1)
- 8 48
-
2024-01-16 20:19
w taki sposób, ze posypujesz drogi solą odpowiednio wcześniej
Gdyby drogowcy monitorowali pogodę na bieżąco, to by z odpowiednim wyprzedzeniem przygotowali drogi. Tym bardziej, że wszyscy dostali alerty rcb, że nadciągają śnieżyce i obniżenie temperatury to tym bardziej mogli wyjechać odpowiednio szybciej i większą ilością soli sypać drogi
- 17 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.