• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

30 drzew w donicach na Stogach, drugie tyle w gruncie

Krzysztof Koprowski
30 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Na ul. Stryjewskiego ustawiono łącznie 30 donic. Każda z nich wraz z zielonym "wypełnieniem" kosztowała ok. 6,5 tys. zł.
  • Na ul. Stryjewskiego ustawiono łącznie 30 donic. Każda z nich wraz z zielonym "wypełnieniem" kosztowała ok. 6,5 tys. zł.
  • Na ul. Stryjewskiego ustawiono łącznie 30 donic. Każda z nich wraz z zielonym "wypełnieniem" kosztowała ok. 6,5 tys. zł.

Ok. 195 tys. zł kosztowały donice z zielenią ustawione na ul. StryjewskiegoMapka na Stogach. Urzędnicy przekonują, że było to jedyne akceptowalne rozwiązanie, ponieważ instalacje podziemne uniemożliwiały nasadzenia drzew w gruncie. Tam, gdzie to możliwe, zasadzonych do ziemi będzie łącznie 31 kolejnych drzew.



W jaki sposób powinny być sadzone drzewa wzdłuż ulic Trójmiasta?

12 października na Stogach przywrócono stałą organizację ruchu drogowo-tramwajowego po ciągnącym się kilka lat remoncie.

Wciąż jednak trwają prace wykończeniowe w zakresie chodników czy zieleni. Jednymi z elementów, które pojawiły po wznowieniu ruchu, są donice z zielenią ustawione przy pawilonach handlowych.

Niektórzy mieszkańcy są zaskoczeni takim rozwiązaniem.

- Zieleń w doniczkach? To rozwiązanie dobre dla kwiatów na parapecie, ale nie dla głównej ulicy na Stogach. Dlaczego nie pojawiły się tutaj zwykłe drzewa? - dziwi się pan Michał.
- Tyle lat czekaliśmy na zakończenie remontu, po którym dostaliśmy chodniki z malutkimi drzewkami w donicach. Czy to jest ta słynna walka ze zmianami klimatu? Przecież taka zieleń nie daje żadnego cienia i w żaden sposób nie poprawia retencji. To jest chyba jakiś żart z mieszkańców, w dodatku niezbyt udany - wtóruje pan Andrzej.

Nasadzenia i wycinka drzew w Trójmieście


Uzbrojenie terenu nie pozwala na inne rozwiązanie



Urzędnicy tłumaczą, że ustawienie donic jest podyktowane uzbrojeniem terenu, które uniemożliwia nasadzenia drzew bezpośrednio w gruncie.

- Systemy korzeniowe są tak ekspansywne, że w poszukiwaniu wody mogą uszkodzić infrastrukturę podziemną. Aby jednak wprowadzić elementy zieleni w tym obszarze, zdecydowano się ustawić donice, które w razie konieczności będzie można przestawić i dowolnie zaaranżować przestrzeń - argumentuje Agnieszka Zakrzacka, kierownik Biura Komunikacji Społecznej Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Urzędnicy nie odpowiedzieli na nasze pytanie, dlaczego w ramach robót nie zdecydowano się na przełożenie instalacji podziemnych celem wygospodarowania miejsca pod drzewa. Prawdopodobnie zdecydowała cena, gdyż takie rozwiązanie wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.

30 donic z klonem polnym i krzewami, każda za ok. 6,5 tys. zł



Zgodnie z projektem autorstwa Biura Projektów Budownictwa Komunalnego z Gdańska na ul. Stryjewskiego ustawiono łącznie 30 donic:
  • w 16 z nich nasadzono po 1 szt. klonu polnego oraz 24 szt. seslerii skalnej,
  • w 14 z nich nasadzono po 1 szt. klonu polnego oraz 24 szt. kocimiętki właściwej.

- Koszt jednej takiej donicy wyniósł ok. 6,5 tys. zł - informuje Zakrzacka.
Czytaj też:

Nowy plan zagospodarowania: bulwar nad Martwą Wisłą na Stogach



Przesuń aby
porównać

31 drzew sadzonych w gruncie, 69 całkowicie wyciętych



To niejedyne nowe nasadzenia wykonane w ramach przebudowy torowiska z układem drogowym na odcinku II na Stogach, obejmującym centrum tej dzielnicy. Oprócz donic bezpośrednio w gruncie przewidziano nasadzenia 31 drzew, w tym 23 klonów polnych oraz 8 jarzębów szwedzkich.

Jednocześnie dokonano całkowitej wycinki 69 drzew, w tym 58 ze względu na swój wiek i rozmiar wymagało uzyskania decyzji administracyjnej. Ponadto w przypadku 39 drzew dokonano cięć korygujących, prześwietlających, sanitarnych oraz technicznych.

Przed rozpoczęciem robót budowlanych na całym odcinku II w śladzie prac budowlanych zinwentaryzowano łącznie 136 drzew - przede wszystkim lip drobnolistnych oraz klonów pospolitych.

Miejsca

Opinie (121) 6 zablokowanych

  • Kamil (1)

    Wartość jednej donicy jest skandalem jak dla mnie, ale to i tak najmniejszy problem. One są tak wysokie i tak ustawione, że tam będzie dochodziło do wypadków z udziałem rowerzystów. W okresie od wiosny do jesieni będzie tamtędy jeździło dużo osób na rowerach. Za czasów kiedy nie było donic rowerzysta był w stanie ogarnąć chodnik swoim wzrokiem, ale teraz wybiegające dzieciaki będą raczej normą i oby to nie zakończyło się jakąś nieprzyjemną sytuacją. Na każdym polu te donice są katastrofą.

    • 26 7

    • Niech jeżdżą wolniej

      to wszystko w porę zauważą.

      • 1 0

  • Żarty (1)

    Zabrać ludziom miejsca parkingowe, gdzie mogli zakupy zrobić jadąc z pracy, tam miejsca dużo było.tragedia . A gdzie rada dzielnicy ?

    • 36 7

    • Po zakupy sie pieszo idzie a nie autem po dwie bulki

      • 3 3

  • Zly naglowek artykulu

    Powinno byc:
    "30 drzew w donicach na Stogach straszy "

    • 17 3

  • Nie powinni wgl ich stawiać, wyglada to zle i zabiera tylko miejsce do poruszania się

    • 16 1

  • Wycięli co bylo, zalali betonem i ustawili donice po 6.5k za sztukę.
    Za 2-3 lata donice będą zdezelowane i będą szpecić.
    Retencja wody i cień poszedł w zapomnienie.

    • 32 2

  • a jak tam beczki Szymańskiego na Szafarnii?

    Gdańsk, to nienormalność.

    • 15 1

  • Super bede mial gdzie kipy gasic i puszki po piwie gniesc.

    Ulica tamka zalosnie dziorawa a oni doniczki stawiaja... grubo

    • 9 4

  • Czemu kolor doniczek jest celowo czarny???????co to mamy jakas zalobe czy poprostu kult smierci sie propaguje

    • 13 5

  • (2)

    A gdzie jest parking dla samochodów, który tam wcześniej był wzdłuż ulicy?

    • 25 5

    • Parking

      Parking osły zostawili tylko o polowe mniejszy teraz znaleźć tam moiejsce graniczy z cudem

      • 7 0

    • sprzedali na Ukrainę

      • 2 0

  • Czyli mobilne donice

    dziwne..

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane