- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (175 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (251 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (723 opinie)
- 4 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (65 opinii)
- 5 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (149 opinii)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (104 opinie)
30 drzew w donicach na Stogach, drugie tyle w gruncie
Ok. 195 tys. zł kosztowały donice z zielenią ustawione na ul. Stryjewskiego na Stogach. Urzędnicy przekonują, że było to jedyne akceptowalne rozwiązanie, ponieważ instalacje podziemne uniemożliwiały nasadzenia drzew w gruncie. Tam, gdzie to możliwe, zasadzonych do ziemi będzie łącznie 31 kolejnych drzew.
Wciąż jednak trwają prace wykończeniowe w zakresie chodników czy zieleni. Jednymi z elementów, które pojawiły po wznowieniu ruchu, są donice z zielenią ustawione przy pawilonach handlowych.
Niektórzy mieszkańcy są zaskoczeni takim rozwiązaniem.
- Zieleń w doniczkach? To rozwiązanie dobre dla kwiatów na parapecie, ale nie dla głównej ulicy na Stogach. Dlaczego nie pojawiły się tutaj zwykłe drzewa? - dziwi się pan Michał.
- Tyle lat czekaliśmy na zakończenie remontu, po którym dostaliśmy chodniki z malutkimi drzewkami w donicach. Czy to jest ta słynna walka ze zmianami klimatu? Przecież taka zieleń nie daje żadnego cienia i w żaden sposób nie poprawia retencji. To jest chyba jakiś żart z mieszkańców, w dodatku niezbyt udany - wtóruje pan Andrzej.
Nasadzenia i wycinka drzew w Trójmieście
Uzbrojenie terenu nie pozwala na inne rozwiązanie
Urzędnicy tłumaczą, że ustawienie donic jest podyktowane uzbrojeniem terenu, które uniemożliwia nasadzenia drzew bezpośrednio w gruncie.
- Systemy korzeniowe są tak ekspansywne, że w poszukiwaniu wody mogą uszkodzić infrastrukturę podziemną. Aby jednak wprowadzić elementy zieleni w tym obszarze, zdecydowano się ustawić donice, które w razie konieczności będzie można przestawić i dowolnie zaaranżować przestrzeń - argumentuje Agnieszka Zakrzacka, kierownik Biura Komunikacji Społecznej Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Urzędnicy nie odpowiedzieli na nasze pytanie, dlaczego w ramach robót nie zdecydowano się na przełożenie instalacji podziemnych celem wygospodarowania miejsca pod drzewa. Prawdopodobnie zdecydowała cena, gdyż takie rozwiązanie wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.
30 donic z klonem polnym i krzewami, każda za ok. 6,5 tys. zł
Zgodnie z projektem autorstwa Biura Projektów Budownictwa Komunalnego z Gdańska na ul. Stryjewskiego ustawiono łącznie 30 donic:
- w 16 z nich nasadzono po 1 szt. klonu polnego oraz 24 szt. seslerii skalnej,
- w 14 z nich nasadzono po 1 szt. klonu polnego oraz 24 szt. kocimiętki właściwej.
- Koszt jednej takiej donicy wyniósł ok. 6,5 tys. zł - informuje Zakrzacka.
Czytaj też:
Nowy plan zagospodarowania: bulwar nad Martwą Wisłą na Stogach
porównać
31 drzew sadzonych w gruncie, 69 całkowicie wyciętych
To niejedyne nowe nasadzenia wykonane w ramach przebudowy torowiska z układem drogowym na odcinku II na Stogach, obejmującym centrum tej dzielnicy. Oprócz donic bezpośrednio w gruncie przewidziano nasadzenia 31 drzew, w tym 23 klonów polnych oraz 8 jarzębów szwedzkich.
Jednocześnie dokonano całkowitej wycinki 69 drzew, w tym 58 ze względu na swój wiek i rozmiar wymagało uzyskania decyzji administracyjnej. Ponadto w przypadku 39 drzew dokonano cięć korygujących, prześwietlających, sanitarnych oraz technicznych.
Przed rozpoczęciem robót budowlanych na całym odcinku II w śladzie prac budowlanych zinwentaryzowano łącznie 136 drzew - przede wszystkim lip drobnolistnych oraz klonów pospolitych.
Miejsca
Opinie (121) 6 zablokowanych
-
2020-11-30 11:20
Kamil (1)
Wartość jednej donicy jest skandalem jak dla mnie, ale to i tak najmniejszy problem. One są tak wysokie i tak ustawione, że tam będzie dochodziło do wypadków z udziałem rowerzystów. W okresie od wiosny do jesieni będzie tamtędy jeździło dużo osób na rowerach. Za czasów kiedy nie było donic rowerzysta był w stanie ogarnąć chodnik swoim wzrokiem, ale teraz wybiegające dzieciaki będą raczej normą i oby to nie zakończyło się jakąś nieprzyjemną sytuacją. Na każdym polu te donice są katastrofą.
- 26 7
-
2020-12-01 08:47
Niech jeżdżą wolniej
to wszystko w porę zauważą.
- 1 0
-
2020-11-30 11:22
Żarty (1)
Zabrać ludziom miejsca parkingowe, gdzie mogli zakupy zrobić jadąc z pracy, tam miejsca dużo było.tragedia . A gdzie rada dzielnicy ?
- 36 7
-
2020-11-30 16:35
Po zakupy sie pieszo idzie a nie autem po dwie bulki
- 3 3
-
2020-11-30 11:25
Zly naglowek artykulu
Powinno byc:
"30 drzew w donicach na Stogach straszy "- 17 3
-
2020-11-30 11:26
Nie powinni wgl ich stawiać, wyglada to zle i zabiera tylko miejsce do poruszania się
- 16 1
-
2020-11-30 11:28
Wycięli co bylo, zalali betonem i ustawili donice po 6.5k za sztukę.
Za 2-3 lata donice będą zdezelowane i będą szpecić.
Retencja wody i cień poszedł w zapomnienie.- 32 2
-
2020-11-30 11:33
a jak tam beczki Szymańskiego na Szafarnii?
Gdańsk, to nienormalność.
- 15 1
-
2020-11-30 11:40
Super bede mial gdzie kipy gasic i puszki po piwie gniesc.
Ulica tamka zalosnie dziorawa a oni doniczki stawiaja... grubo
- 9 4
-
2020-11-30 11:43
Czemu kolor doniczek jest celowo czarny???????co to mamy jakas zalobe czy poprostu kult smierci sie propaguje
- 13 5
-
2020-11-30 12:01
(2)
A gdzie jest parking dla samochodów, który tam wcześniej był wzdłuż ulicy?
- 25 5
-
2020-11-30 14:28
Parking
Parking osły zostawili tylko o polowe mniejszy teraz znaleźć tam moiejsce graniczy z cudem
- 7 0
-
2020-11-30 14:53
sprzedali na Ukrainę
- 2 0
-
2020-11-30 12:05
Czyli mobilne donice
dziwne..
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.