- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (165 opinii)
- 2 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (216 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (108 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (60 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (147 opinii)
- 6 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (460 opinii)
Duże szkody po awarii na budowie ciepłociągu
Skutki czwartkowej awarii na budowie ciepłociągu na Przeróbce przy ul. Siennickiej okazały się dużo większe, niż się początkowo wydawało. Uszkodzone zostały wybudowane przed miesiącem chodnik i ścieżka rowerowa. Możliwe, że będzie trzeba rozebrać część nowej jezdni. Na dodatek ścięto 50-letnią wierzbę płaczącą.
O zdarzeniu informowaliśmy w naszym czwartkowym Raporcie Drogowym.
W rejonie awarii zarwały się chodnik i ścieżka rowerowa na długości ok. 5 m. Zostały one oddane do użytku zaledwie miesiąc temu, kiedy zakończyły się prace przy przebudowie linii tramwajowej na Przeróbce.
W czwartek wieczorem pracownicy budowy podjęli decyzję o ścięciu 50-letniej wierzby płaczącej. Jej korzenie zostały naruszone podczas awarii, a na dodatek drzewo przeszkadzało w określeniu jej rozmiarów.
Na czas usuwania zniszczeń, zwężono jezdnię o jeden pas ruchu w kierunku centrum. Kierowcy przejeżdżają teraz po utwardzonym torowisku.
Do awarii prawdopodobnie by nie doszło, gdyby ciepłociąg poprowadzono w przewiercie. Ta technologia jest jednak droższa niż częściej i chętniej używana metoda przecisku.
Inwestor prac, czyli Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, wciąż czeka na ekspertyzę, która oceni, w jaki sposób usunąć skutki awarii.
- Nasi eksperci udali się natychmiast na miejsce w celu ustalenia dokładnych przyczyn tej awarii. Na to, kto odpowie za skutki awarii będę w stanie odpowiedzieć po zakończeniu tych ustaleń. W przyszłym tygodniu powinniśmy coś wiedzieć. Musimy sprawdzić wszystkie plany i szczegółowo przeanalizować prace naszego podwykonawcy przy tym zadaniu - mówi Grzegorz Blachowski, rzecznik prasowy inwestora.
Grupa GPEC przy Moście Siennickim prowadzi inwestycję przyłączenia Przeróbki i Stogów do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Miejsca
Opinie (86) 1 zablokowana
-
2015-10-23 14:53
Chcieliscie basenu?
Dostaliscie... za pol darmo i na swiezym powietrzu, ekologicznie.
- 2 2
-
2015-10-23 14:40
Bo nie można ...
najpierw położyć instalacji, a później układać nawierzchni ...
Koordynacja rulez !!!- 5 0
-
2015-10-23 14:35
Koniecznie!!!!!!!!!
trzeba powołać menagerów dla każdej ulicy , mengo od jezdni, menago od chodnika ,menago od trawnika menago od torowiska menago od krzewów, menago o drzew celem koordynacji prac remontowych. Inaczej się nie da.
- 8 0
-
2015-10-23 13:55
Zawsze myślałem że awaria to gdy coś się zepsuje...
A tu ewidentnie uszkodzono istniejący wodociąg! Więc jaka to awaria??? Głupota, bezmyślność ma teraz nową nazwę??
- 14 0
-
2015-10-23 13:51
Kilka miesięcy temu teren ten był całkowicie zamknięty i można było wówczas wszystko zrobić. Teraz nowa jezd
nia będzie rozważania.Tak było dawniej i nic się nie zmieniło- 9 0
-
2015-10-23 13:45
Metoda przecisku lub przewiertu
Pan Naskręt znowu zabłysł wiedzą techniczną i pisze "gdyby prace wykonywano metodą przewiertu to może by do awarii nie doszło ?", również b y doszło,gdyż rzędna posadowienia rurociągu jest taka sama!,winę należy szukać po stronie dokumentacji ( brak na planach naniesionego wodociągu ) lub Wykonawcy robot (zakładając ze wodociąg naniesiono ) źle obliczył rzędne.Na Wybrzeżu strefa przemarzania gruntu wynosi 1,2m + średnica wodociągu a przepych był na rzędnych od 1,5m do do 0,9m! wiec jakby nie liczył p, Naskręt do awarii by doszło.
- 8 0
-
2015-10-23 11:33
jak zwykle od d...y strony. (1)
czy nie można podjąć kroków do odpowiedniej kolejności wykonywania zadań? jak zawsze..najpierw asfalt a później wszystko pod spodem.
liczę że odpowiednie osoby odpowiedzą za to posadą.- 22 0
-
2015-10-23 12:30
gdzie Ty żyjesz?
owszem kontrola stwierdzi nieprawidłowości, ale ostatecznie ocena działań będzie pozytywna.
- 1 0
-
2015-10-23 11:37
polska pazernosc (1)
hehe...ehhh te nasze polskie budownictwo..tak wychodzi jak emeryci pracują a młodym nie dadzą dojść do koryta
- 3 2
-
2015-10-23 12:17
Młodzi są przeważnie głupi. Nie potrafią poprawnie napisać dwóch zdań. Tylko hehe i ehhh.
- 1 2
-
2015-10-23 12:00
Testy na inteligencje
wskazane, wymagane!
- 8 0
-
2015-10-23 11:59
Do awarii prawdopodobnie by nie doszło gdyby budowlańcy robili po kolei a nie od d*py strony.Najpierw przepychanie a potem budowa a nie odwrotnie.Lepiej im zbudować a potem brać się za coś co jest pod spodem i popsuć.Cóż muszą dbać aby roboty im nie zabrakło.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.