- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (127 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 6 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
Dwie ofiary nocnych pożarów w Gdyni
Do dwóch tragicznych w skutkach pożarów doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Gdyni. Zginęły w nich dwie osoby.
Ok. 15 minut po północy straż pożarna otrzymała informację o pożarze przy ul. Berlinga na Pogórzu. Paliło się mieszkanie na trzecim piętrze. Do walki z ogniem przyjechały trzy zastępy strażaków. Po ugaszeniu ognia, w mieszkaniu znaleziono zwłoki mężczyzny.
- Pożarem objęte było całe mieszkanie - mówił mł. kpt. Andrzej Ulan z gdyńskiej straży pożarnej stacji TVN 24. - Nasze działania polegały na ewakuowaniu mieszkańców znajdujących się na klatce schodowej. Wyprowadzono siedem osób.
Tuż przed godz. 2 strażacy interweniowali ponownie. Tym razem wezwano ich do płonącej altany znajdującej się przy ul. Małokackiej . Także w tym pożarze zginął mężczyzna. W gaszeniu ognia brały udział dwa zastępy straży pożarnej.
Opinie (176) ponad 10 zablokowanych
-
2009-01-19 20:03
do sąsiada diverse.mateusz@gmail.com (4)
Życzliwy sąsiedzie oraz sprawiedliwy sędzio, jeśli już powołujesz się na fakty to to zona zmarłego otworzyła drzwi sama - bez pomocy sąsiada i jego łomu (chociaż dziękujemy za gotowość do pomocy). Czy przyszło Ci do głowy, że Twój arogancki komentarz przeczytają bliscy ofiary???
Ja tam dzisiaj byłam, ale Ciebie do pomocy nie widziałam!!!- 0 0
-
2009-01-19 20:10
to ktoś kręci?po co?
Czyli nie było pomocy sąsiadów?i wyłamywania łomem? No to albo fakty na forum,albo mity i legendy.!
- 0 0
-
2009-01-19 20:15
zadnej hani tam nie było
- 0 0
-
2009-01-19 20:35
(1)
A faktycznie ten facet to pil?
- 0 0
-
2009-01-19 20:38
łoił od wielu lat i to grubo
- 0 0
-
2009-01-19 20:11
- 0 0
-
2009-01-19 20:16
w ostatniej chwili sąsiadka zdążyła otworzyć drzwi (1)
ale sąsiedzi już służyli łomem
- 0 0
-
2009-01-19 20:23
gdyby nie sąsiedzi z góry
to tragedia by była większa. Strach pomyśleć co by było gdyby poszli spać
- 0 0
-
2009-01-19 20:19
aha
Najważniejsze,że chociaż jej udało się przeżyc.
- 0 0
-
2009-01-19 20:28
Eh ten nieszczesny Mercedes!!!
Dorobilismy sie mercedesa wartego mniej od wiekszasci samochodow stojacych po blokiem! Tez mieszkam w klatce w której sie palilo, mam 6 letnie dziecko, o ktore sie martwilam! Rozmawialam ze Straza w kwesti przestawienia auta, po czym uzyskalam odpowiedz ze auto nie utrudnia akcji ratowniczej, ale po mimo to zeby jednak nie utrudniac pracy zostal przestawiony! I to nie chodzi o to ze rzecz dziala sie w mojej klatce! Jestem tez czlowiekiem i rownie zywiolowo reaguje na nieszczescia innych ludzi!!!! Zeby ktos wiedzial ze sie przwroci to by sie polozyl!!!!
- 0 0
-
2009-01-19 20:35
do nieznanej sąsiadki z bloku nr. 4 (1)
Przepraszam bardzo Panno Hanno, ale chyba nie wiesz co sie działo w tej klatce przez ostatnie kilka lat (chyba, że mieszkasz w mieszk. nr 4 w owej klatce i wiesz wszystko). Więc, proszę o bardziej stosowniejsze komentarze. A ponieważ to, co napisal diverse.mateusz@gmail.com - nie podlega żadnej dyskusji. Rodzina zapewne jest i była tego świadoma co ŚP. sąsiad "robił" (?) A Mercedesa zostawcie w spokoju, bo niedługo mogą paćś nazwiska INNYCH mieszkańców parkujących w niedozwolonych miejscach !!
- 0 0
-
2009-01-19 22:36
nazwiska innych miszkancow parkujacych w niedozwolonych miejscach
wezwij policje i moze zapytaj sie ich czy parkuje nieprawidlowo.a zrobie to jak ten mercedes.!!pieprzenie takie
- 0 0
-
2009-01-19 20:36
Droga Haniu!!!!!!! (2)
A więc zapraszam do zapoznania się z tematem, i przeczytania odpowiedzi "sąsiadki z góry". Jeśli masz z tym problem to wkleje ją tu:
" Do sąsiada-sprostowanie
Próbowaliśmy wyłamć łomem dzrzwi, jednak sąsiadce udało się otworzyć kluczem, czego ja już nie zajerestrowałam, bo wpadłam w panikę."
Jeśli nie było Cię w momencie pożaru na klatce to proszę ale nie komentuj... Zareagowałem najszybciej jak tylko to było możliwe i pomogołem, ale lepiej mnie obrazić...
Jeśli zaś pijesz do komentarza osoby o nicku"sąsiad":
" olej ich chłopie!
stawiaj sobie gdzie zechcesz że jakaś penera się zchajcował to nie twoja wina! Pewnie się cieszycie w klatce że jednej zapijaczonej mordy w budynku mniej!"
to muszę Cię zmartwić nie jest On mój...
Pozdrawiam "WSZYSTKO WIEDZĄCYCH NAJLEPIEJ!"- 0 0
-
2009-01-19 21:09
(1)
Ależ ja uważam że to wspaniale mieć sąsiadów gotowych do pomocy! i bardzo podziwiam. bardzo mi przykro jeśli uraziłam i przepraszam. wielkie sorry, źle wyszło.
- 0 0
-
2009-01-19 21:19
Basia, to ty ??
- 0 0
-
2009-01-19 20:39
ahahahahah
dalej spoleczniaku zacznij od klatki a
- 0 0
-
2009-01-19 20:42
buahahaha
Społeczniak to Twoja Sta....
- 0 0
-
2009-01-19 20:50
Hania - może trzeba było chociaż okna pootwierać - ale sorry, ktoś inny to za Ciebie zrobił !!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.