- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (165 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (809 opinii)
- 3 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (137 opinii)
- 4 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (77 opinii)
- 5 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (108 opinii)
- 6 Napad na bank miał być żartem (111 opinii)
Dwie osoby zginęły na torach w Gdańsku
Dwie młode osoby zginęły w czwartek w nocy na torach. W obu przypadkach wykluczono nieszczęśliwy wypadek - postępowania prowadzone są w kierunku samobójstwa. Choć do obu zdarzeń doszło w odstępie ok. dwóch godzin, funkcjonariusze nie wiążą ich ze sobą.
O obu tragicznych incydentach poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Do pierwszego doszło około godz. 21 na trasie pociągu dalekobieżnego, między Wrzeszczem a stacją Gdańsk Główny. Z informacji udzielonych przez prokuraturę wynika, że w tym zdarzeniu zginęła 19-letnia dziewczyna.
Około dwóch godzin później, tuż przed północą, na przejeździe kolejowym na Oruni pociąg uderzył w 32-letniego mężczyznę.
Przy obu zdarzeniach pracowali gdańscy prokuratorzy i oba zakwalifikowano jako samobójstwa. Z ustaleń prokuratury nie wynika także, by oba zdarzenia były ze sobą w jakikolwiek sposób powiązane.
Wsparcie psychologiczne dla maszynistów
Sytuacje, w których na torach ginie człowiek, to zwykle ciężkie przeżycie dla załogi pociągu, która brała udział w zdarzeniu. Z tego powodu - w sytuacji gdy jest taka potrzeba - są oni obejmowani specjalistyczną pomocą.
- Maszyniście prowadzącemu skład, który uczestniczył w zdarzeniu z udziałem ofiary śmiertelnej - zgodnie z wyrażoną przez niego wolą, a więc dobrowolnie - udzielana jest bezpłatna pomoc psychologiczna - mówi Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP Intercity.
Przedstawiciele PKP PLK informują tymczasem, że komisja wyjaśni okoliczności zdarzeń, do których doszło wczoraj na linii kolejowej między Gdańskiem Wrzeszczem a Gdańskiem Orunią.
150 wypadków po wtargnięciu na tory
- Nie znamy powodów, dla których osoba postronna wtargnęła na tory poza przejściami i przejazdami pod pociąg towarowy relacji Gdynia Port - Gdańsk Port Północny około godz. 21:10. Zdarzenie nie miało wpływu na rozkład jazdy pociągów. Komisja wyjaśni również okoliczności zdarzenia, do którego doszło przed północą przy stacji Gdańsk Orunia. Ze wstępnych informacji wynika, że osoba postronna weszła na przejazd kolejowo-drogowy w momencie, kiedy rogatki były zamknięte, sygnalizacja włączona, a do przejazdu zbliżał się pociąg relacji Wrocław Główny - Gdynia Główna. Pasażerowie pociągu zostali zabrani w dalszą podróż przez pociąg relacji Katowice - Gdynia Główna. Zdarzenie nie miało wpływu na ruch innych pociągów - tłumaczy Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP PLK.
Przypomina, że przechodzenie w miejscach niedozwolonych jest nielegalne i bardzo niebezpieczne. Przechodzenie na wysokości przejazdów jest możliwe tylko wtedy, gdy rogatki są całkowicie podniesione, a sygnalizacja wyłączona.
- Takie sytuacje rocznie powodują około 200 najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń. Tylko od początku tego roku doszło do ponad 150 zdarzeń spowodowanych wtargnięciem osoby postronnej na tory w miejscach zabronionych - podsumowuje Przemysław Zieliński.
Jeżeli widzisz, że twoja znajoma, znajomy jest smutny czy przygnębiony, to zapytaj, jak możesz im pomóc. Powiadom kogoś dorosłego o swoich spostrzeżeniach. To może być rodzic, nauczyciel, wychowawca, psycholog. Zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.
Szukaj pomocy w instytucjach pomocowych, takich jak Centrum Interwencji Kryzysowej, zadzwoń pod numer zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.
Opinie (194) ponad 10 zablokowanych
-
2019-11-15 13:20
(3)
Trzeba zlikwidować jeszcze parę oddziałów i przychodni psychiatrycznych, to na pewno pomoże.... :-(
- 36 4
-
2019-11-15 13:27
(2)
A po co te wynalazki komu?
- 1 4
-
2019-11-15 13:49
(1)
chcą strzelić samobója niech strzelają ale przez rzucanie się pod pociąg robią pod górke maszyniście - no chyba że jakiś sadol za sterami
- 4 2
-
2019-11-15 16:28
osoba która się zabija nie kalkuluje cymbale
jakby kalkulowała to by się nie zabijała
- 6 1
-
2019-11-15 16:25
A tymczasem Wojewódzki Szpital Psychiatryczny
właśnie praktycznie przestaje działać!!!
ludzie w kryzysie są zostawieni sami sobie- 20 1
-
2019-11-15 10:59
Być (1)
Może te dwie osoby się znały lub były parą? Coś poszło nie tak kłótnia rozstanie i efekt jest jaki jest
- 13 72
-
2019-11-15 15:21
Masakra
Nie Byli parą i to jest pewne byłem świadkiem drugiej tragedii niestety, możliwe że sie pokłócił z żoną (Przybiegła Jego żona już po tym jak pociąg już uderzył) i zrobił co zrobił niestety ten obraz mam cały czas przed oczami, ten moment zderzenia pociągu z mężczyzną
- 12 1
-
2019-11-15 14:37
Mieli urojone pierwszeństwo nawet przed pociągiem.
To efekt wmawiania "niechronionym" uczestnikom ruchu, że zawsze wszędzie mają pierwszeństwo. W tym wypadku nawet przed pociągiem.
- 7 9
-
2019-11-15 14:32
Niech instytucje jak sądy i policja zaczną pracować uczciwie
Skorumpowany sąd z gdyni puszcza nożownika na wolność i co ma zrobić ofiara jego .idzie na tory bo ją szlak trafia ta skorumpowana rzeczywistość gdzie bandyci są bezkarni.
- 17 3
-
2019-11-15 11:16
Wypadek (2)
Maszynista niby pomoc psychologa, odwraca głowę i nic nie widzi a kierownik który to ogląda to co ;/ on i tak na to wpływu nie ma ...
- 6 5
-
2019-11-15 11:32
(1)
Masz rację, maszynista nie opuszcza lokomotywy. To kierownik pociągu ma obowiązek obejrzeć skutki, a widok raczej do przyjemnych nie należy.
- 13 1
-
2019-11-15 13:54
Trafne spostrzeżenie, zawsze jest tylko mowa o maszyniscie
- 9 2
-
2019-11-15 13:40
Pierwsza myśl-a zabijajcie sie tylo po co robice innym problemy! A jak człowiek ochłonie to wie ża za tym za taką decyzja idzie o wiele wieksza tragedia.A opieka medyczna dla osób z depresjami albo chorobami psychicznymi osiaga kolejne dno :(
- 10 4
-
2019-11-15 11:09
Polska na 15 miejscu na Świecie wśród samobójców! (8)
13 miejsce wśród mężczyzn
95 miejsce wśród kobiet
worldlifeexpectancy.com- 86 0
-
2019-11-15 13:35
Kobiety częściej się zgłaszają po pomoc
Czy to do lekarza, czy też po prostu wygadują się koleżance. Wielu mężczyzn tłamsi w sobie emocje, bo wypłakiwanie się komuś byłoby "niemęskie". Niestety, ale od dziecka chłopcy są uczeni, że nie mają pokazywać słabości, a potem jako dorośli nieraz niewiedzą, jak mają sobie radzić z własnymi uczuciami i emocjami.
- 22 0
-
2019-11-15 11:27
(5)
Kobiety mają łatwiej w życiu, niż mężczyźni, dlatego rzadziej się zabijają.
- 34 15
-
2019-11-15 11:36
Eee tam (4)
Po prostu więcej kobiet zgłasza się do lekarza i chodzi na prochach.
A generalnie kobiety mają depresję kilka razy częściej niż mężczyźni...- 32 4
-
2019-11-15 11:43
wszystkie odchylenia występują u mężczyzn częściej (3)
depresja, narkomania, manie, nawet autyzm, czego skutkiem są - mordy, kradzieże, gwałty, alkoholizm, samobójstwa.
- 13 14
-
2019-11-15 11:56
Najlepiej jakby nas nie było (2)
Wystarczyłyby wam ogórki i prezerwatywy
- 21 3
-
2019-11-15 12:05
Dla bardziej wymagających kabaczek. (1)
- 22 2
-
2019-11-15 13:04
A dla jeszcze bardziej laska dynamitu
- 16 1
-
2019-11-15 11:41
Co to za seksizm
jak zwykle mężczyźni są dyskryminowani przez feministyczną doktrynę
- 13 10
-
2019-11-15 13:01
0runia
Dlaczego do tej pory nie zrobiono żadnej kładki ciągle tam sa wypadki jak przy ul równej i sandomierskiej mieszkałam tam 12 lat i juz od 27 lat nie mieszkam
- 4 6
-
2019-11-15 13:01
teraz ludzie nie chodzą
ludzie tylko patrzą w telefony nie pod nogi
- 15 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.