- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (405 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (277 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (58 opinii)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (112 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (325 opinii)
Dwie urzędniczki z Gdyni w areszcie
Podejrzane o wyłudzenie kilkuset tysięcy zł urzędniczki gdyńskiego magistratu zostały aresztowane na trzy miesiące. Obie usłyszały już bowiem zarzuty i sąd nie miał wątpliwości, że taki środek zapobiegawczy jest konieczny.
Dwie podejrzane kobiety pracowały w gdyńskim magistracie od 12 i 30 lat. Zarabiały ok. 3 tys. zł brutto. Jedna w wydziale spraw obywatelskich, druga była sekretarką wiceprezydent Ewy Łowkiel. Opalona, lubiąca złote ozdoby i modne ubrania. Lubiła sprawiać wrażenie, że może wiele załatwić, więc ludzie zaczęli się do niej zgłaszać. Wraz z koleżanką oferowała im załatwienie mieszkania komunalnego lub TBS-u poza kolejnością. Za "drobną" opłatą - od 5 do 50 tys. zł. W sumie wyłudziły kilkaset tysięcy zł.
- Proceder był dość prosty, bo wiedziały jak poruszać się po urzędzie i większość osób znały. Zabierały ludzi na piętro, wchodziły do pomieszczeń z tabliczkami odpowiednich wydziałów i sprawiały wrażenie, że sprawa jest w toku. Oczywiście nikomu nic nie załatwiły - mówi dyrektor urzędu Jerzy Zając, który wpadł na trop nieuczciwych pracownic i przekazał sprawę policji.
Aresztowanym kobietom grozi do 8 lat więzienia. Trwają przesłuchania kolejnych świadków i osób uczestniczących w korupcyjnym procederze.
Miejsca
Opinie (179) ponad 20 zablokowanych
-
2021-09-30 19:17
Ciekawe czy odpierdziały w pasiak.
- 0 0
-
2016-10-01 10:56
Stary numer (1)
W latach 90 tak złodzieje aut nawzajem się dym...ali.
Podjeżdżali pod komisariat policji i niby że kogoś zna z policji, wchodził, tamten czekał w aucie i patrzył. Ten co wszedł pytał np o dzielnicowego kiedy jest albo o drogę żeby pokazać jak dojechać to razem jeszcze na zewnąrtrz wychodzili z policjantem i na koniec podawał jemu rękę. A że sprawa potoczyła się czasem inaczej trudno, chęci były.
Łapka w dòł hipokryci.- 0 0
-
2016-10-09 14:55
stary kretacz.. ale taka prawda. nick jak nazwa korporacji
- 0 0
-
2016-09-30 10:02
na każdym poziomie, każda branża, i w całym kraju, tam gdzie kasa państwowa tam kradzież i grabież. Ktoś jeszcze chce więcej Państwa ? oj ogłupiały ty narodzie, dalej do jewrosocjalizmu pchaj się nogami i rękami, aby te świnie u koryta miały więcej
- 2 0
-
2012-02-04 15:03
sąd najwyższy jest skorumpowany to co się dziwić
zostawić mi te panie w spokoju, reszta taka święta?
bidulki- 1 0
-
2011-01-03 21:14
Ojjjjjjjj tak trzeba sprawdzić przydziały w TBS-ach!!!
Poprosimy może CBA albo NIK-----ojjjj będzie dużo pracy!
- 3 0
-
2010-10-16 13:09
kto je sprawdzal co robia
kto je sprawdzal co robia w pracy? to istny absurd, a my wszyscy PLACIMY za ich ciężką prace.
wystarczy ze paniusi się skończą numerki i ma wszystko gdzieś bo się napracowala!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- 2 0
-
2010-07-21 10:18
Kilka ważnych szczegółów o p. Grażynie K. i Annie D. + 7 pytań do prokuratury
P.Grażyna K była wieloletnią super-zaufaną sekretarką ex-wiceprezydenta ś.p. M.Brzeskiego, która nieoczekiwanie wpadła gdzieś w r.1998 w niełaski i …. nagle została przesunięta do innego wydziału. Rodzą się już 2 pytania ( nr 1 i 2 ) czy wtedy nie zamieciono … jakiegoś „przewału” p. Grażyny pod dywan ? ? Dlaczego nie usunięto jej z Urzędu ( HIPOTEZA ad hoc: czyżby…. za dużo widziała …..przez poprzednie lata ???? )
P. Anna D przyszła do UM gdzieś w 1997 lub 1998 jako osoba zupełnie z zewnątrz - do tego sekretariatu, w którym pracowała przez wiele lat p. Grażyna K. Widać dziś, że szybko….. jej „skorupka” nasiąkła” od ….doświadczonej p. Grażyny. UWAGA: Przez tamten sekretariat do 1998 r …. przechodziły. właśnie sprawy lokalowe.
Jeżeli informacja GAZETY WYBORCZEJ TRÓJMIASTO 17-18 lipca jest precyzyjna, to przestępstwo polegało na …. stawianiu starych nieaktualnych pieczątek i podrabianiu podpisów na „swoich” pismach….. to rodzi się pytanie nr 3 : KTO odpowiadał w latach 1998-2010 za przyznawanie mieszkań ? ? ? Przecież Petent mógł wpaść z bezpośrednią interwencją do resortowego wiceprezydenta … i pokazać pismo ze sfałszowanym podpisem na nieaktualnej pieczątce ! ! ! Jeżeli nie sprawa … się do lipca 2010 nie wydała, to ( pyt. nr 4) czy nie była ta osoba
( wiceprezydent, VIP z wydziału) nie były ….. w ten preceder „wtajemniczone” ? ? ? Z info GW wynika że proceder zaczął się po 1998 r.
Trop do wiceprezydent Łowkiel wydaje się być tu…. mylny, aczkolwiek w r. 2006 wydała ona słynną ………„trefną” decyzję na wycięcie 4 tys. drzew na Oksywiu. Pytanie nr 5 - jak się mają te dwie sprawy do afery ….. korupcyjnej Jacka Milewskiego ARKA ? ? ? Ex-przew. Rady Miasta Jacek Milewski odpowiadał w Sądzie z „wolnej stopy”, pracując u męża…. p.senator Arciszewskiej – Krzysztofa Mielewczyka. A może beneficjentem tej decycji o wycięciu 4 tys. drzew ( pyt. Nr 6) … był p.Krzysztof Mielwczyk skoro J.Milewski…. tak niewiele zeznawał w czasie procesu ARKI ? ? ?
W kontekście tych faktów i oczywistości że wg Samorz. Władz Gdyńskich więcej „czarnych owiec” ….nie ma w UM ( „Fryzjer” też korupcji piłkarskiej do końca zaprzeczał) pytanie nr 7: Czy sprawy nie powinna prowadzić zamiejscowa prokuratura ? ?- 7 0
-
2010-07-19 15:46
proponuje przyjrzec sie paniom wydajacym mapki...aluzje paniali ?
- 1 0
-
2010-07-17 16:08
PŁACA W UM GDYNIA (5)
GDYBY PREZYDENT GDYNI PŁACIŁ PRACOWNIKOM NORMALNE WYNAGRODZENIE NIKT BY SIE NIE POKWAOIŁ PO ŁAPÓWKE BO PŁACE 1800 - 2300 ZŁ BRUTTO TO TYLKO DO TEGO ZACHĘCA BO Z CZYM DO LUDZI !!!!!!!!!
A ŻE ŁAPÓWKI SIĘ BIERZE TO OGÓLNIE WIADOMO- 2 14
-
2010-07-19 15:12
wypowiedz idioty - czyli jak pracuje w sklepie za 1 tys miesiecznie to drugi mam wykradać z kasy
bo to za mała pensja? a kto mi każe tam pracować, jak sie nie podoba to zmień prace a nie kradnij debilu
- 1 0
-
2010-07-17 22:50
Żałosne usprawiedliwianie...
Jak płaca nie pasuje, to się pracę zmienia, a nie kradnie.
- 4 0
-
2010-07-17 19:34
o dziwo stawka 1800 - 2300 zł brutto plus premie, to jak na urząd całkiem dobra sumka. W ZUSie zaczyna się od stawki 1200zł i jeszcze wymagają na Tobie żeby traktować ich jak nie wiadomo kogo, że dali Ci szanse pracy tam.
Napomknąłem o ZUS bo znam historię osoby, która tam zaczynała stawiać swoje pierwsze kroki zawodowe. Przypuszczam, że w innych podobnych "urzędach" jest porównywalnie- 3 0
-
2010-07-17 18:56
Przestancie !
wiadomo ,Polska kraina lapowki i zlodziejstwa i z czego tu robic problem , normalka , tylko ze ta Gdynia , swiete miasto , bo jakby byl to Zoppot to co innego.
- 2 0
-
2010-07-17 17:35
Prezydent woli dać kaskę dla klubu piłkarskiego Arka tylko nie wiem po co ?????
- 3 0
-
2010-07-17 14:12
nareszcie ktoś do nienasyconych się dobrał (1)
pojąc nie mogę tego dlaczego ludzie są tak zachłanni ! czy warto było dla lewych pieniędzy niszczyc swoje nazwisko,twarz,"rezygnowac " z ciepłej posadki? głupota i zachłannośc te wstrętne łapska trzęsą się bardziej jak biednym żebrakom na ulicach.
- 6 0
-
2010-07-19 15:08
popieram w pełni totalne debilki aż wstyd za nie
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.