- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (143 opinie)
- 2 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (60 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (93 opinie)
- 4 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (197 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (147 opinii)
- 6 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (457 opinii)
Dwóch mężczyzn pocięło się nożem w aucie
To z pewnością jedna z bardziej zaskakujących interwencji gdańskiej policji: patrol wezwano do potrącenia pieszego, na miejscu okazało się, że i kierowca, i potrącony pieszy mają rany od noża, które prawdopodobnie zadali sobie nawzajem. Co więcej, jeden z nich faktycznie został potrącony.
Policję wezwano w niedzielę przed godz. 21 na ul. Małomiejską. Według świadków doszło tam do potrącenia, a jego sprawca chciał uciec z miejsca zdarzenia. Patrol zatrzymał na miejscu dwóch mężczyzn w wieku 33 i 35 lat. Obaj byli ranni, ale ku zaskoczeniu policjantów obrażenia były zadane ostrym narzędziem.
- Policjanci ustalili, że mężczyźni jechali w jednym aucie, w którym doszło między nimi do kłótni i szarpaniny. Mężczyźni ranili siebie nawzajem nożem. Jeden z mężczyzn opuścił pojazd, wtedy został potrącony przez samochód, za którego kierownicą siedział jego kolega. Policjanci sprawdzają, czy doszło do celowego potrącenia. Obu mężczyznom policjanci udzielili pomocy, wezwana na miejsce załoga karetki pogotowia przewiozła obu mężczyzn do szpitala - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja ma nóż, samochód, ale nie zna motywu
Rany odniesione przez jednego z zatrzymanych okazały się niezbyt groźne i po udzieleniu mu pomocy w szpitalu został doprowadzony do aresztu. Drugi z mężczyzn wciąż przebywa w szpitalu.
Policjanci zabezpieczyli nóż, samochód, którym jechali mężczyźni oraz ślady kryminalistyczne, wciąż jednak szukają świadków, którzy mogliby rzucić trochę światła na wydarzenia z niedzielnego wieczoru.
- Śledczy bardzo dokładnie sprawdzają, z jakiego powodu doszło do kłótni pomiędzy mężczyznami. Sprawdzane są okoliczności i przebieg tego zdarzenia. Wszystkie osoby, które były świadkami tej sytuacji lub podczas przejazdu autem ich wideorejestratory zarejestrowały zdarzenie z ul. Małomiejskiej, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 58 321 67 22 - dodaje Kamińska.
Opinie (141) ponad 20 zablokowanych
-
2019-06-24 12:16
Kierofczyk to stan umysłu (1)
- 28 22
-
2019-06-24 13:23
kręcikółko i tyle w temacie, rozgarnięty 4 latek ogarnie ten zawód
- 3 7
-
2019-06-24 13:13
Poklócili sié o dochód z dopalaczy
takie czasy
- 10 0
-
2019-06-24 13:00
pytanie dlaczego??? (1)
.....i po udzieleniu mu pomocy w szpitalu został doprowadzony do aresztu.W artykule nie ma żadnej info,dlaczego trafił do aresztu,np.był poszukiwany albo podejrzany o uszkodzenie ciała.Nic po prostu nic
- 11 7
-
2019-06-24 13:12
do wyjaśnienia sprawy mogą zatrzymać
- 3 1
-
2019-06-24 12:54
Jak zwykle, większość "komentujących" przeczytała tylko tytuł. (1)
Ech, ludzie, ludzie ...
- 8 2
-
2019-06-24 13:11
no i ? jesteś w stanie to racjonalnie wyjaśnić?
jak by na to nie spojrzeć to i tak patologia
- 2 2
-
2019-06-24 12:55
A dopalacz im podsunął noże i pomysł dobrej zabawy.
- 12 0
-
2019-06-24 12:49
bóg wybacza, sebek nigdy
- 33 2
-
2019-06-24 12:46
Być może jeden z męzczyzn obraził uczucia religijne drugiego.
- 22 8
-
2019-06-24 12:11
Jak nie wiadomo o co chodzi ... (3)
to za wsze chodzi o k...
- 44 9
-
2019-06-24 12:14
o jakich wszach piszesz? (2)
- 12 0
-
2019-06-24 12:42
Łonowych, pewnikiem.
- 2 4
-
2019-06-24 12:38
Może wszy ich oblazły i drapali się nożem?
- 20 0
-
2019-06-24 12:36
Może kłócili się o kierownik
- 4 2
-
2019-06-24 12:27
Ciekawe jakiej drużynie piłkarskiej kibicują.
- 15 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.