- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (59 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (48 opinii)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (108 opinii)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (129 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (161 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (279 opinii)
"Akcja klepsydra" na pożegnanie Dworu Studzienka
Na płocie przy zabytkowym XVIII-wiecznym Dworku Studzienka przy ul. Traugutta 94-96 we Wrzeszczu zawisł wieniec i klepsydra z wymownym napisem: "Z głębokim żalem żegnamy dni minionej świetności". Nic dziwnego: dawny dwór, który od blisko 14 lat jest w prywatnych rękach, jest w opłakanym stanie.
"Nie wiem już jak zwrócić uwagę władz miasta na ten przygnębiający akt obumierania czystej i pięknej materii(..) Zróbmy coś, by sami sobie udowodnić, że można. Klepanie w klawiaturę i wzdychanie do starych pocztówek to fajna rzecz. Ale czy nie warto by zrobić choć trochę więcej?" - napisał na Forum Dawny Gdańsk.
Akcji nie dziwią się lokatorzy budynku, który sąsiaduje z dawnym dworem. - Nie wiemy kto umieścił wieniec i klepsydrę, podejrzewamy, że to miłośnicy Wrzeszcza. Pod tym był jeszcze znicz ustawiony. To bardzo ładny gest, widać że ludziom zależy na tym dworze - mówią bracia Trzcińscy, zamieszkujący budynek zabytkowej wozowni, która także należy do dawnego zespołu dworskiego Studzienka.
Dwór wraz z wozownią oraz terenem o powierzchni blisko 7 tys. m kw. kupiła od miasta w 1998 roku spółka Aleksandra. Zapłaciła za wszystko 180 tys. zł, ponieważ uzyskała 50-procentową bonifikatę. Dodatkowo została zwolniona z podatku od nieruchomości.
Szefową Aleksandry jest Aleksandra Kociałkowska. Właścicielka chce odbudować zabytkowy obiekt, w tym celu założyła nawet Europejską Fundację Ochrony Zabytków, która stara się m.n. o zdobycie funduszy unijnych na jego rewitalizację.
Tyle planów, ale od lat w tym miejscu nic się nie zmienia.
- Obiekt jest zabezpieczony, został wykonany program konserwatorski, badania archeologiczne, jest pełna dokumentacja i projekt remontu. To wymaga olbrzymich nakładów. Staram się zorganizować finansowanie, ale to złożony proces. Rozmawiałam z potencjalnymi inwestorami z Rosji i Litwy, ale w grudniu zerwali rozmowy - przyznaje Aleksandra Kociałkowska.
Zaangażowanie właścicielki potwierdza wojewódzki konserwator zabytków, który przyznaje, że posiada pełną dokumentację związaną z planowaną inwestycją. Właścicielka wielokrotnie zapewniała go o chęciach, planach realizacji oraz na bieżąco informowała o próbach zdobycia finansowania.
- Dlatego do tej pory nie podejmowaliśmy żadnej interwencji. Jednak czas leci, a stan obiektu się nie poprawił. W najbliższym czasie przeprowadzimy kontrolę i w zależności od jej wyników wystawimy nakaz zabezpieczeń zabytku - zapowiada Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Sprawa ma jeszcze jeden, ludzki aspekt. Wozownia, która należy do zespołu dworu, jest także własnością spółki Aleksandra. Problem w tym, że mieszkającej tam siedmioosobowej rodzinie Trzcińskich, właścicielka do tej pory nie zapewniła innego mieszkania. Tymczasem miasto zobowiązało ją do tego sprzedając obiekt.
- Miasto sprzedało nas razem z dworem, nikt nas nie pytał o zdanie. Tej pani płacimy czynsz i opłaty eksploatacyjne. Mieszkamy tu z rodzinami od 1949 roku. Chcieliśmy wykupić dom w 1992 roku, ale miasto się na to nie zgodziło. Interweniowaliśmy wszędzie, nawet w Fundacji Helsińskiej, ale odbijamy się jak piłeczki pingpongowe. Przez tyle lat nie dostaliśmy żadnej poważnej oferty na inne mieszkanie - żalą się bracia Trzcińscy.
Opinie (232) 6 zablokowanych
-
2012-02-09 10:55
dworek mógłby być prześliczny, ale koszty odrestaurowania muszą być ogromne. Ciekawe czy dałoby się zdobyć plany projektowe tego dworku, aby odbudować gdzieś na skraju lasu kopię.
- 10 1
-
2012-02-09 10:57
rozwalić do reszty zakopać zasypać zasiać trawnik albo nowe stawiać na poniemieckich lochach.
- 1 14
-
2012-02-09 11:03
A KIEDY SZYKUJĄ POŻAR ? BO ZDJĘCIA MOGĄ CIEKAWE WYJŚĆ JAK PODADZĄ TERMIN....
Obciążyć właściciela karą za doprowadzenie do takiego stanu w wysokości pozwalającej na przywrócenie do stanu poprzedniego lub odnowienie i odebrać.
ps. A KIEDY SZYKUJĄ POŻAR ? BO ZDJĘCIA MOGĄ CIEKAWE WYJŚĆ JAK PODADZĄ TERMIN....- 13 2
-
2012-02-09 11:04
adamowicz jak zwykle.wybuduj jeszcze jeden stadion i sprzedawaj niemcom i anglikom ziemie za grosze na hotele.
- 13 2
-
2012-02-09 11:04
Współudział (1)
Może nie do końca dotyczy to tego konkretnego przypadku, ale w innych wielu sytuacjach tak. Otóż można rozpatrzyć współudział w przestępstwie urzędników i nabywców. Jedynym celem jest nabycie nieruchomości w celu pozyskania atrakcyjnego gruntu. A patrząc na wiele takich transakcji, dochodzę do wniosku, że jest to celowy proces. Nic innego tylko współudział!!! A mnie szlag trafia, gdy słyszę, że nic zrobić nie można, ze wszystko zgodne jest z literą prawa. W du....e mam takich urzędników i włodarzy miasta!!!!
- 21 0
-
2012-02-09 11:28
Znieść przedawnienie!
...i takie prawo ustanowione przez tą samą opcję, która zatwierdziła tzw. przedawnienie. Kiedy wreszcie rządzić będą w naszym kraju Polacy kochający Polskę???!!! Znieść przedawnienie i przynajmniej zażądać zwrotu ukradzionych pieniędzy!!!
- 5 0
-
2012-02-09 11:13
A gdzie Konserwator Zabytków?????????????? (1)
To nie jest pierwszy taki przypadek i są procedury wyegzekwowania własciwej opieki nad zabytkiem
- 15 0
-
2012-02-09 11:31
Konserwator Zabytków jest politycznie poprawny i jak za komuny wykonuje polecenia postkomunistów rządzących i sterujących dzisiaj w naszym kraju. Za to bierze wysoką pensję.
- 4 1
-
2012-02-09 11:14
jak czytam plany pani Aleksandry to wcale się nie dziwię, że od prawie 20 lat nic się tam nie dzieje
Europejska Fundacja Ochrony Zabytków (?), hotelik pracy twórczej dla artystów i cudowne źródełko ;)))
- 15 0
-
2012-02-09 11:15
Przyszłość dworu jest jasna i prosta (3)
Jak Trasa Łazienkowska. Jeszcze trzy pożary i za kilka lat deweloper postawi tu dzieło architektury współczesnej z betonu, szkła i styropianu głoszące chwałę konserwatora zabytków i władz miasta.
- 24 0
-
2012-02-09 11:17
nie zapominaj o ożywieniu gospodarczym, (1)
które osiągamy dzięki blokowiskom ;)))
- 4 2
-
2012-02-09 11:33
... i G-Wnianej propagandzie dla "młodych i wykształconych z dużych miast".
- 4 2
-
2012-02-09 17:56
a tu se siedze he he
- 0 0
-
2012-02-09 11:17
Dajcie mi tam zamieszkać to wyremontuje cały budynek zgodnie z wymogami dotyczącymi zabytków. (1)
Dajcie mi 100 000 zł + wywrotkę gaszonego wapna + wywrotkę żwiru +betoniarkę + drewno na stolarkę okienną itp + rusztowanie + grosze na inne materiały i tam zamieszkać to wyremontuje cały budynek zgodnie z wymogami dotyczącymi zabytków. To samo się tyczy każdego innego zabytku jak są chętni... tylko koszty mogą ulec zmianie.
- 11 1
-
2012-02-09 13:08
Czy to Ty -Krzysiu B?
Popieram, bo wiem(jeśli to K.B), że robota będzie wykonana dobrze
- 2 0
-
2012-02-09 11:22
"Nie da się cofnąć umowy". Oczywiście, że się da
Pani Kociałkowska dostała upust nie za piękne oczy tylko za zobowiązanie, że wyremontuje Dworek. Ona tymczasem wykonuje działania pozorne, marzy o jakiejś Unii, fundacji, s****ji i pierdacji. A dwór podupada. I o to właśnie chodzi żeby jakaś "litościwa i nieznana" ręka podłożyła ogień, albo żeby zima i mrozy dokończyły dzieła.
A wtedy warta w 1998 roku połowę ceny działeczka będzie działeczką budowlaną z 2012 roku i w cenie kilkakrotnie wyższej.
Ta pani po prostu zainwestowała pieniądze i cierpliwie czeka.A wraz z nią czeka Budyń, bo nie wierzę, że gmina o niczym nie wie. Po prostu nie chce wiedzieć!
Pa Tymiński niech się lepiej nie kompromituje, bo to co mówi, to jest po prostu skandal!- 26 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.