• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyrektor gdańskiego ZOO o żyrafie z Kopenhagi

not. JG
16 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Zobacz fragment sekcji żyrafy w kopenhaskim ogrodzie zoologicznym i posłuchaj komentarza dyrektora ZOO w Gdańsku.


- Jestem przeciwny takim działaniom. Tu, w Gdańsku, nie zrobilibyśmy tego - zapewnia dyrektor gdańskiego ZOO Michał Targowski komentując wydarzenia w Kopenhadze. W duńskim ogrodzie zoologicznym najpierw na oczach dzieci przeprowadzono sekcję zwłok żyrafy. Następnie poszatkowano ciało zwierzęcia i kawałki mięsa rzucono na pożarcie lwom.



Czy pozwolił(a)byś swojemu dziecku na udział w pokazie takim jak ten w Kopenhadze?

Przypomnijmy: niespełna dwuletnia żyrafa, która pochodziła z kazirodczego związku została uśmiercona w kopenhaskim ZOO z powodów hodowlano-genetycznych. Oburzenie europejskiej opinii publicznej i mediów wywołał nie tylko sam fakt selekcji, ale przede wszystkim okoliczności. W ramach lekcji dydaktycznej zorganizowano bowiem sekcję zwłok zwierzęcia, którą obserwowały dziesiątki dzieci. O skomentowanie wydarzeń, które miały miejsce w Kopenhadze, poprosiliśmy Michała Targowskiego, dyrektora gdańskiego ZOO.

O sprawie w mediach: Takie rzeczy muszą szokować i nie dziwię się, że spowodowały wielką lawinę protestów. Tyle że przekazy medialne nie do końca były prawdziwe. Żyrafa nie została zastrzelona na oczach dzieci, tylko uśpiona na zapleczu. Oczywiście, sekcja była pokazana dzieciom, ale nie było tak, że strzałem w tył głowy pozbawiono zwierzę życia, a dzieci musiały na to patrzeć. A ja w wielu polskich mediach przeczytałem, że tak było. A tak nie było. W tej chwili trzeba postarać się odrzucić emocje i spróbować dyskutować merytorycznie.

O sekcji zwłok, której świadkami były dzieci: Ogród zoologiczny w Kopenhadze jest jednym z najlepszych ogrodów w Europie. Rocznie odwiedza go około milion osób. To ogród, który wiedzie prym pod względem osiągnięć hodowlanych i edukacji. Mają wiele pomysłów i niedawno wpadli na kolejny. Myślę, że jednak przesadzili i to bardzo. Dla mnie to jest naprawdę niewyobrażalne robić zajęcia dydaktyczne z sekcji zwierzęcia. Oni uważają inaczej i trudno mi dyskutować z nimi, bo to jest różnica wynikająca być może z innego pojmowania świata.

Skandynawowie mają inne pojęcie o życiu, o moralności, o wrażliwości. W tym, co się stało, nie widzą szokujących elementów dla dzieci. Tym bardziej, że dzieci są podobno zapoznawane na przykład z procesem eliminowania zwierząt w rzeźniach - aby wiedziały, że mięso, które spożywają czy to w formie kiełbasy czy w puszkach, że to kiedyś żyło. Szefostwo kopenhaskiego ZOO uważa więc, że nic się nie stało - zwłaszcza, że dzieci, które obserwowały sekcję zwierzęcia, a później poszatkowanie ciała i oddanie lwom, przyszły za zgodą rodziców, przyszły z opiekunami. Ja jednak jestem przeciwny takim działaniom. Tu, w Gdańsku, nie zrobiliśmy tego.


Zobacz, jak pracownica gdańskiego ZOO wychowywała kangurzątko odrzucone przez biologiczną matkę.

O selekcji zwierząt: To jest rzecz, która musi być wkalkulowana w działalność każdego ośrodka hodowlanego i każdego ogrodu zoologicznego. Czasami zwierzęta chorują. Jeśli leczenie daje pozytywne efekty, to nie ma mowy o żadnej selekcji. Jeśli natomiast zdiagnozujemy nowotwór i jest to choroba nieuleczalna, to trzeba tą ostateczną, przykrą decyzję podjąć, bo zwierzę się męczy. Także w przypadku choroby zakaźnej - gdyby odpukać się pojawiła - z urzędu należałoby dokonać selekcji, i to nawet prewencyjnej. Dlatego ważne jest monitorowanie i diagnostyka. Bardzo dużo czasu i pieniędzy przeznaczamy więc na badania prewencyjne. Kilka razy w roku pobieramy od zwierząt krew i kał do badań, aby mieć pewność, że zwierzęta są zdrowe.

Zdarza się też sporadycznie, że biologiczna matka odrzuca swoje młode. W takich sytuacjach staramy się wychować małe. Często udaje nam się ta niełatwa sztuka, ale czasami nie. Takie sytuacje to również stres dla nas - pracowników - bo jesteśmy zżyci z naszymi zwierzętami. Na przykład z żyrafami.


O traktowaniu żyraf: Prawie przez całą historię naszego ogrodu żyraf nie było. Pojawiły się dopiero pięć lat temu i są dla nas szczególnymi zwierzętami. Codziennie na przykład prowadzimy trening medyczny, który przynosi fantastyczne efekty. Dzięki niemu zdobyliśmy zaufanie żyraf i oswoiliśmy je na tyle, aby pozwoliły na pobieranie krwi do badań. Jeśli zdarzyłaby się trudna sytuacja, nie trzeba ich łapać, nie trzepa podawać środków usypiających, aby je zbadać. Dzięki temu oszczędzamy żyrafom stresu. Do naszego ZOO przyjeżdżają specjaliści z Polski i z Europy, aby uczyć się naszych metod pracy z żyrafami. Poświęcamy tym zwierzętom dużo czasu i serca, bo traktujemy je jak partnerów.

Zobacz, jak wygląda pieszczotliwy trening żyraf w gdańskim ZOO.

not. JG

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Opinie (147) 4 zablokowane

  • Mam mieszane uczucia (1)

    Chyba odwrotne niż większość. Oglądania przez dzieci sekcji zabitego zwierzęcia nie uważam za coś złego, bo przeciwnie do norm dzisiejszych czasów, myślę, że dzieci nie wolno wychowywać pod kloszem (oczywiście dozując odpowiednio doznania, aby nie skrzywić dziecięcej psychiki). Dzieci powinny znać życie i umieć sobie w nim radzić. Za to bezsensowną śmierć tej żyrafy potępiam, tak jak i podanie jej przyczyny do wiadomości dzieci (bo właśnie to może zwichnąć im psychikę). Jeśli dopuszczono do urodzenia się takiej żyrafy, pozwolono jej żyć przez dwa lata, nie wolno było odbierać jej życia. Jeśli zachodziła obawa, że będzie przekazywać błędne geny, trzeba było ją wysterylizować, ale zamordowanie bezbronnego zwierzęcia dla samej zasady jest po prostu złe. Gdyby urodziło się na wolności (choć pewnie nie doszłoby do tego) miałoby jakieś szanse na życie; tu gdzie z winy człowieka takie się urodziło, człowiek powinien się nim zaopiekować, a nie zabijać. Z tego wynika, że jeśli w wyniku kazirodczego związku (czy gwałtu), przyjdzie na świat człowiek, można go bezkarnie zabić w którymkolwiek roku życia; wręcz nie można, ale trzeba. I to jeszcze jako pokaz dla społeczeństwa. Przyznam, że nie rozumiem logiki tego świata.

    • 21 3

    • O to to!

      Sama sekcja - ok, ale powinna odbywać się na zwierzęciu hodowlanym. Żyrafa mogła trafić do innego zoo i po prostu być wykluczona z dalszego rozmnażania.

      • 0 0

  • pierwsza zasada nie rozmnaza sie zwierzat w niewoli (2)

    zwierze w niewoli cierpi i nie powinno sie rodzic i siedziec przez cale zycie w klatkach. Ciekawy czy ten dyrektor zoo to rozumie w ogole?

    • 17 35

    • durnie co minusuja (1)

      a nie maja argumentow czekam co macie do powiedzenia baranki,

      • 0 5

      • Jest taka zasada:

        "Do dowodu zobowiązany jest ten kto twierdzi, a nie ten, kto przeczy". Dopiero, gdy przedstawisz jakieś sensowne dowody swojej tezy, możesz wymagać argumentacji od ludzi, którzy się z nią nie zgadzają.

        Mamy tu kilkadziesiąt filmów z zoo, wśród nich przynajmniej część pokazuje całkiem dobrze funkcjonujące, rozmnażające się zwierzęta. Życzę zatem powodzenia w dowodzeniu...

        • 0 0

  • W zdaniu

    "Tu, w Gdańsku, nie zrobiliśmy tego" jest chyba pomylka. Powinno byc nie zrobilibyśmy tego.

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 0 0

  • Ludzie nie mają szacunku do zwierząt. Traktują je przedmiotowo. (39)

    Dlatego ja od 10 lat przeszedłem na wegetarianizm bo to nienaturalne jeśc mięso i mocno szkodzi zdrowiu.

    • 76 118

    • Widać, że do tematu podszedłeś poważnie (15)

      Ale wyjaśnij mi proszę, dlaczego uważasz, że jedzenie mięsa jest nienaturalne?
      Przecież człowiek przez przypadek kłów i przednich zębów tnących nie odziedziczył po przodkach.

      • 20 4

      • (7)

        Układ pokarmowy i inne elementy budowy i funkcjonowania ciała człowieka są dostosowane do pokarmu roślinnego (m.in. długie jelita, skład śliny i soków trawiennych, zęby siekające i rozcierające pokarm).
        Większość ludzi nie zabije zwierzęcia, aby je zjeść - w takiej sytuacji wybierze pokarm roślinny. Większość ludzi odczuwa wstręt na widok zabitych zwierząt, wiszących na hakach w rzeźni czy w sklepie mięsnym.

        • 13 24

        • (4)

          Zajady pękają mi z e śmiechu jak czytam takie bzdury.Zadam tobie parę NIEWYGODNYCH dla takich pajaców ja ty pytań-
          Po co więc człowiekowi kły-tak tak posiadamy je?
          Jak tam z witaminą B 12 która jest niezbędna do pracy mózgu a jest tylko w CZERWONYM MIĘSIE I WĄTROBIE?.Sztuczne odpowiedniki są rakotwórcze.
          Jak tam z samopoczuciem podczas naszych zim?Nie zamarzasz?
          I jak tam z ogólną anemią?Nie spotkałem jeszcze trawożercy który by miał odpowiednią kondycję aby ze mną mógł konkurować.

          • 6 6

          • to widać że życia nie znasz. (3)

            Poka poka te swoje kły- oooo, faktycznie, jak lew! A znasz takie zwierzę jak dżelada? Google it. I idź do lustra i sprawdź jeszcze raz te swoje kły.
            b12 jest też w glebie i wodzie z kałuży, jajkach i mleku- suplementują ją weganie, bo hm, nie pijemy brudnej wody z kałuży i myjemy warzywa. I co dziwne- dużo omniżerców też ma niedobory tej witaminy.
            nie, nie zamarzam, dziękuję. Anemii nie mam, dużo sportowców jest na diecie wegańskiej- sprawdź taką stronkę veganworkout. I nie pieniaj się proszę. Człowiek jest z natury zwierzęciem wszystkożernym z naciskiem na rośliny- jak nasi kuzyni, szympansy czy goryle. Ale szczycimy się tym, że jesteśmy lepsi od zwierząt- etyczni i tak dalej. Skoro więc możemy spokojnie funkcjonować bez produktów odzwierzęcych , to dlaczego znęcamy się nad tymi niewinnymi stworzeniami..? Dla smaku? Przecież to jest okrutne!

            • 4 3

            • (2)

              Ale mnie rozbawiłeś{aś}.Aż zaplułem monitor.B12 w jest w wodzie z kałuży,jajkach i mleku?O kurde ktoś nową biochemię wymyślił !!
              proponuję poczytać naukowe prace a nie jakieś tam wypociny trawożerców.
              ja jestem drapieżnikiem-oportunistą. Taką mnie stworzyła matka natura
              ac-ha-i potrafię zagryźć zwierzę własnymi kłami ! Co kolwiek były to ptaki i króliki ale niejednemu pajacowi opadła kopara jak to robiłem.

              • 0 3

              • naukowe prace.. (1)

                znowu się chyba odnosisz do "faktu". wpisz w wyszukiwarkę: występowanie wit B12. ona jest produkowana przez drobnoustroje żyjące w jelitach człowieka i innych zwierząt, w glebie, wodzie itp. Matka Natura stworzyła Cię roślinożercą od czasu do czasu skubiącym bez- i kręgowce , i dała Ci rozum po to, żebyś mógł ogarnąć czy hodowanie krów, świń i kur w tragicznych warunkach żeby zaspokoić niepotrzebne fanaberie smakowe jest etyczne i zgodne z Twoim sumieniem. Jeśli jest, cóż.. szkoda. To tylko Twój wybór. Bardzo bym chciała żebyś nie była taka agresywna, ale mam wrażenie że karmię trolla troszkę.. pozdrawiam mimo wszystko

                • 1 0

              • PS.

                sorki, napisałam do Ciebie jak do dziewczyny-zmyliło mnie że napisałeś "taką mnie stworzyła matka natura", a to chyba przez pomyłkę. przepraszam.

                • 0 0

        • tak jest przez wyspecjalizowane społeczeństwo

          Grupka ludzi zajmuje się ubojem zwierząt, a reszta nie robiąc tego przez pokolenia odwykła od tej czynności i widoku. Ciała człowieka są dostosowane zarówno do spożywania mięsa jak i roślin. Nie jesteśmy przystosowani tylko do łapania zębami i pazurami żywych ofiar.

          • 16 4

        • A mnie wzdryga w warzywniaku :)

          • 21 10

      • przodkowie walili sie maczugami . czy nie czujesz ze pewne zachowania podlegaja ewolucji? (1)

        przodkowie obcinali sobie glowy mieczem czy nadal to praktykujesz?

        • 11 0

        • teraz mamy znacznie groźniejsze rodzaje broni, więc i owszem - wspomniane przez Ciebie zachowania ewolucję przeszły :)

          • 3 0

      • Taaaa, te kły to długie i ostre są :D

        Na pewno codziennie wyruszasz do Lasów Oliwskich na łowy. Z rykiem rzucasz się na płochliwe sarenki i rozgryzasz im gardła! Wrrrrraaaaau!

        • 4 1

      • (2)

        Ciało ludzkie ma budowę zwierzęcia roślinożernego nie mięsożernego, np.:
        - Zęby i szczęki człowieka są dostosowane do siekania i rozcierania pokarmu, podczas gdy zęby mięsożerców służą rozrywaniu mięsa, a ich szczęki nie poruszają się na boki - pokarm połykany jest bez żucia.
        -Mięsożercy mają pazury służące im do rozrywania ofiary. Roślinożercy nie mają pazurów w ogóle, albo ich budowa jest taka, że dzięki nim można wykopać norę, albo co najwyżej podrapać się.
        - Jelita mięsożerców są krótkie, aby mogły szybko wydalić przetrawiony pokarm - zanim się zepsuje i zatruje organizm. Jelita człowieka są długie tak jak u roślinożerców.
        - Zawartość kwasu solnego w układzie pokarmowym mięsożerców jest 10-krotnie większa niż u człowieka i innych roślinożerców.
        - Ślina mięsożerców ma odczyn kwaśny, a ślina człowieka i innych roślinożerców zasadowy i zawiera ptialinę pomocną w trawieniu węglowodanów.

        • 15 16

        • Prrzystosowanie budowa - wiedza podstawowa

          Po pierwsze - skopiowałeś to z artykułu Gazeta PL Forum tytuł artykułu -
          "Wegetarianizm - Drapieżnik czy roślinożerca? "

          - człowiek ma oczy umieszczone z przodu głowy nie po bokach - widzenie stroboskopowe i umiejętność oceny odległości od ofiary - dosyć przydatne umiejętności jak na twojego wegetarianina.

          - człowiek był roślinożercą bo na tyle mógł sobie pozwolić gdy był ofiarą (stare dzieje) a nie myśliwym, ewolucja by zapewnić dopływ odpowiednich składników odżywczych dla mózgu który stawał się coraz większy i zwiększał swoje zapotrzebowanie na energie (myśląc) popchnął człowieka w kierunku zdobywania coraz to bardziej urozmaiconego pożywienia bogatego w składniki odżywcze i tak staliśmy się wszystkożercami. Myśliwymi, zbieraczami w końcu rolnikami, hodowcami.

          Jeśli bylibyśmy nadal wegami tak jak tego chcą wegetarianie to nasze mózgi nadal były by na etapie rozwoju mózgów szympansów, wcinalibyśmy pędy, przepychając od czasu do czasu pędrakami, wydobywanymi za pomocą patyka.

          Pozdrawiam was o wielcy i oświeceni ewolucją wegetarianie z swoją ideologią zielonej masy

          • 23 5

        • ale pierdoły piszesz

          Kły i pazury do rozrywania mięsa są dla drapieżników co łapią nimi żywe ofiary i jedzą surowe mięso. Człowiek ma przede wszystkim duży mózg, który skutecznie zastępuje "wyposażenie" i zdolności innych drapieżników.

          A cechy układu pokarmowego człowieka świadczą o tym, że jest przystosowany do jedzenia wszystkiego podobnie jak np. świnie czy szympansy.

          • 19 6

      • jesli zyjesz nadal w lesie to jesz takze mieso

        czy co tam znajdziesz. Na strzezonym osiedlu raczej nie uswiadczysz krolika czy niedzwiedzia.

        • 0 0

    • Wegetarianizm to choroba wg WHO (7)

      Niestety niektore bialka i witaminy uzyskamy tylko z miesa. Takimi nas stworzyla natura. Od zawsze pokarmem uzupelniajacym bylo mieso. Nie ukrywam - moim zdaniem zwierzetom nalezy sie szacunek za to, ze je jemy. Ale inicjatywa z Kopenhagi podoba mi sie. Dzieki takim publicznym sekcjom nikt nie powie, ze mieso pochodzi ze sklepu czy z lodowki (a tak uwaza coraz wiecej z nas).

      • 16 9

      • pfff (6)

        HAHAHA! pokaż proszę to stanowisko WHO że wegetarianizm to choroba. Wszystkie białka są w roślinach. nie siej głupot.

        • 3 1

        • Coś ci się od jedzenia trawy we łbie przestawiło. (3)

          Wszystkie białka są w roślinach, dobre sobie.

          • 1 3

          • (2)

            a nie są? wymień proszę rodzaj białka które występuje tylko w mięsie. Wszystkie aminokwasy egzogenne są obecne w pokarmach roślinnych

            • 3 1

            • (1)

              Proponuję niedouku poczytać sobie o wartościach energetycznych żywności.Co z tego że są.Ale ile ich jest.100 gramom mięsa odpowiada parę kilogramów zielska i innego jedzenia.
              no ale kto się urodził wróbelkiem ten sokołem nie umrze.

              • 0 3

              • no i?

                i co z tego? ilość białka jest wystarczająca, nadmiar białka wywołuje nowotwory poczytaj sobie o The China Study. Jakoś weganie- kulturyści nie mają problemów z budowaniem masy mięśniowej na diecie roślinnej, oczywiście wzbogaconej w suplementację.

                • 0 0

        • (1)

          W Lutym zeszłego roku WHO ogłosiło wpisanie wegetarianizmu na listę chorób PSYCHICZNYCH.

          • 0 3

          • heh

            gdzie to przeczytałeś, w fakcie? jakoś na stronie WHO nie ma takiej informacji.

            • 0 0

    • nienaturalnym jest rodzic takie mozgi jak ty

      osoby, które negują całą historię człowieczenstwa powinny sie leczyc jesli nie na głowe to moze chociaz na żołądek, który strajukuje po zjedzeniu miesa. zanim nie bedzie za poźno, chociaz dla wegów chyba i tak juz jest za pożno

      • 4 1

    • są rózne odmiany oszołomów pochodzące od sekt typu hary kryszna itp

      jednym wyprali mózg tylko trochę to są wegetarianinami ale są i tacy co maja całkowicie sprany mózg oni są weganami czy jakoś tak :)Jak kto s chce wpitzielac tylko zielska to jego problem.Ale weganie ,wegetarianie to ten sam poziom spranych mózgów co pedałki itp.zboczenia dlatego zakazdym razem kazdego namawiają i przekonuja by był taki sam jak oni.Czy słyszeliście by zwykły normalny człowiek mięsożerny miał potrzebe wszedzie pisania i przekonywania innych ze by jedli to co onje czy zeby robił parady ,krzyczał szlochał i ze jest hetero? Nie Normalny człowieknieobnosi sie ztym ze jest hetero i ze je miesą nikogo nienamawia i nie przekonuje .Ale wszyscy seksciaze niepotrafia zyc normalnie muszą zaczepiac ludzi na ulicy i przekonywac ich i straszyc ze normalna żywnosc to trucizna ze ,groża śmiercia jak nie bedzie takim oszołomem jak on.Pedałki i wege psychole to identyczna sekta!

      • 11 6

    • jakbyś poznał głód to wpier...ał byś tą żyrafę aż by ci się uszy trzęsły Szczypiorku

      • 13 3

    • A ja wprost przeciwnie. (10)

      Uwielbiam wieprzowinę,wołowinę,drób i ryby.
      Nie wyobrażam sobie życia bez ich jedzenia. Oczywiście z umiarem.
      Czuję się świetnie i nic mi nie dolega od lat co potwierdzają lekarze podczas badań kontrolnych.

      • 41 14

      • do czasu... (7)

        aż dostaniesz raka jelita grubego albo żołądka - poczytaj sobie statystyki epidemiologiczne że poważne schorzenia układu pokarmowego w krajach zachodnich to wynik m.in. spożywania zbyt dużej ilość mięsa

        • 13 39

        • za to modyfikowane genetycznie nasiona soii kukurydzy czy inne są pyszne i dobre dla zdrowia

          • 17 1

        • Prędzej ty od jedzenia soi i marchewki dostaniesz anemii. (5)

          Napiasałem przecież że spożywam posiłki z umiarem.
          Nie mam też nadwagi.

          • 21 13

          • (4)

            jeśli tylko ludzie z nadwaga chorują na nowotwory albo inne choroby to gratuluję poziomu wiedzy :)

            • 8 16

            • Jesli uważasz że do życia wystarcza tochę zieleniny to twoja sprawa. (3)

              Gratuluję poczucia humoru i wiedzy na temat potrzeb żywieniowych organizmu ludzkiego.

              • 21 9

              • (2)

                zdziwiłbyś się jakie są moje zawodowe kompetencje :)

                • 6 15

              • Oj, nie wątpię (1)

                szyjesz, tańczysz, recytujesz ........... .......... i gotujesz.

                • 14 4

              • dokładnie :) jak dobrze mnie znasz... :))

                • 2 5

      • w takim razie musisz pic do tego alkohool (1)

        bo bez tego nie pobudzisz tylu sokow trawiennych.

        • 3 4

        • Wiesz co to umiar ?

          Tak piję też alkohol,tak około w przeliczeniu 100 gram czystego alkoholu 40% na tydzień.
          Za chilę dowiem się że jestem pijakiem a potem że złodziejem, bo każdy pijak to złodziej :)

          • 10 2

    • dyrektor tego zoo rowniez

      sprowadzaja i rozmnazaja zwierzeta dla wlasnej rozrywki, z checi wykorzystania ich zeby zarobic sobie.

      • 0 6

  • Paranoja! (5)

    Jak rodzic moze przyjść z dzieckiem i pokazać mu coś tak okropnego? Gdzie tu są jakiekolwiek uczucia. Oswajanie dzieci z takim obrazem tylko niszczy współczucie. Koszmar.

    • 84 49

    • Zdanii

      Mieszkam w Danii i nie szokuje mnie to wcale. Tu jest inna mentalność. O dzieci w podstawówkach na przyrodzie robią sekcje zwłok nie tylko żaby. A co do zabicia żyrafy to dla niedoinformowanych niemogl on już plodzic a gdyby został wykastrowany odrzuciłoby go stado.

      • 1 0

    • Inna Kultura, Inne zwyczaje, Inna Historia...

      Z tego co mi wiadomo W Skandynawii do dzisiaj uczy sie dzieci w szkołach o ich Mitologii (a nie jak u nas o Grekach i Rzymianach zamiast Słowiańskich bożkach). U nich jest inne pojmowanie śmierci.. Wynika to chociażby z ich chwalenia sie i dumy z ich przodków Wikingów!! :) Wielkich wojowników i odkrywców;) Może dlatego dla nich to nie jest wieksza tragedia?

      • 2 2

    • (2)

      jasne, lepiej zakrywać oczy i udawać, że śmierć nie istnieje ;)

      • 13 13

      • (1)

        chyba czegoś nie rozumiesz. nie chodzi o to, żeby nie mówić o śmierci. ale przeprowadzać sekcje zwłok przy dzieciach na jakimś placu? chyba nie o to chodzi.

        • 17 3

        • śmierć jest na tyle abstrakcyjna, że póki się jej nie doświadczy bezpośrednio, to możesz sobie gadać i gadać.

          • 7 2

  • do miesożerców (1)

    Tak was ta sytuacja oburza? Bo biedna zyrafa???
    Ilu z Was daje rano dzieciom kanapkę z wędlinką, kotlecika na obiad i paróweczke na kolację? Ilu z Was powiedziało dziecku skąd się bierze mięsko które spożywa? Tak szczerze bez ukrywania? A ilu ukrywa prawdę bojąc się niewygodnych pytań?
    Użwacie eufemizmów- szyneczka, kotlecik, rosołek - lepiej brzmi niż udo, plecy świni, czy zupa na zwłokach kury- a jak ktos pokazuje Wam prawdę to takie oburzenie. Świnka , cielaczek które jecie codziennie nie jest USYPIANE, tylko traktowane prądem - prawda kłuje w oczy.

    • 2 2

    • to raz. dwa - żyrafa przeżyła dwa lata w cieplarnianych warunkach - z żarciem, piciem, opieką medyczną, za to bez lwów. zwierzęta na mięso z kolei są po prostu traktowane jak rzeczy, które mają przynieść jak najwięcej kilogramów padlinki.

      • 0 0

  • jak można zabić 2 letnią żyrafę

    • 2 1

  • Przynajmniej pokazali dzieciom jak wygląda Świat. (13)

    Jeden zjada drugiego i nic w tym dziwnego.
    Tak samo jest w życiu ludzi.Oczywiście nie pożeramy się dosłownie.
    Po co opowiadać dzieciom bajki że lew wącha kwiatki i je marchewkę.

    • 105 113

    • (1)

      na wolności to lwy polują a nie dostają na talerzu.....

      • 1 0

      • masz rację, powinni po prostu zaprowadzić żyrafkę na wybieg lwów :)

        • 1 0

    • To nie o to chodzi (1)

      To że jedno zwierzę pożera drugie to naturalne. Także to że człowiek je mięso, ale zabijanie zdrowej żyrafy w ZOO to patologia i zwykły sadyzm. I nie przekonują mnie tutaj żadne argumenty o tym, że tygrysy w naturze jedzą żyrafy. ZOO TO NIE JEST RZEŹNIA ANI DZUNGLA!!! I żeby było jasne nie jestem żadnym wegetarianem ale dyrektora tego pseudo ZOO zwolnił bym w trybie natychmiastowym.

      • 10 2

      • a tiger? in africa?

        mnie też by nie przekonał argument, że tygrysy w naturze jedzą żyrafy

        • 1 0

    • no jak tak wyglada Swiat (1)

      to ja dziekuje

      • 4 3

      • To idź i się zabij.Jednego nieprzystosowanego do życia zera będzie m,niej.

        • 5 6

    • ... a niby jak wygląda Świat? (2)

      ... i niby co to zdarzenie miało wspólnego z naturą? Wyobrażam sobie taką historię... jedziesz na wycieczkę do Kenii i zjada Cię lew ... no a Twoi rodzice w wywiadzie do prasy: "Jeden zjada drugiego i nic w tym dziwnego." :-)

      • 13 4

      • Właśnie w życiu jeden zjada drugiego.
        Dostaję potem takich nie przystosowanych do życia mięczaków i mam tylko z nimi kłopot.Ostatnio po selekcji z 6 istot humanoidalnych pozostała jedna.Reszto po jednym-dwóch dniach wyleciała z pracy.
        Życzę dalszego powodzenia w wychowywaniu nieprzystosowanych do życia istot.

        • 2 9

      • Tylko że ja jak pojadę do Kenii to na safari ze strzelbą w ręku.

        A z lwa to sobie przywiozę skórę do położenia koło kominka.

        • 2 13

    • Można dziecku włączyć discovery a nie zarzynać żyrafę na oczach dziecka... (1)

      • 13 11

      • Można też lizać lizaka przez szybę.

        • 11 6

    • szkoda zwierzątka ; mogłoby żyć w innym zoo .

      • 19 3

    • a afera z prosiakami w makro

      oburzenie wielkie, jakby nie wiedzieli co zawiera kiełbacha i inne przetworzone produkty. Nie chcemy widzieć prawdy z lenistwa, takie sa fakty.

      • 20 2

  • To jest całkowicie kwestia mentalności (5)

    U nas byłby zaraz protesty mam, ekologów i innych grup. A w Danii coś takiego jest akceptowalne przez większość.
    Ja sam uważam, że taka akcja ma jednak walor edukacyjny. Wyjaśniono dokładnie dlaczego zabito żyrafę, zrobiono to szybko i pokazano zainteresowanym jak wygląda w środku. Zgadzam się, że niektórzy mogą być obrzydzeni, ale to osobna kwestia.

    • 43 34

    • Gdyby to bylo zaakceptowane (1)

      to nikt by o tym nawet nie uslyszal, wlasnie dlatego zrobilo sie glosno bo ludzie w wielu krajach nie zaakceptowali tego.

      • 2 3

      • ale

        • 0 0

    • "obrzydzeni" (1)

      KOSZMARNA E G Z E K U C J A zwierzecia na widoku dzieci. To sie nie miesci w glowie, ci Dunczycy i Holendrzy sa nienormalni

      • 4 8

      • @Koszmarna egzekucja

        czytaj ze zrozumieniem - dyrektor Targowski odniósł się w wywiadzie do tej kwestii...

        • 1 0

    • Masz całkowitą rację.Ale mamy tak SKRETYNIAŁE społeczeństwo które tego i tak nie zrozumie.Życzę tym istotom humanidalnym-to nie są ludzie-wojny.Ciekawe jak by to przetrwali?

      • 2 3

  • Szariat w duńskim ZOO?

    Widać w Danii zaczynają na maksa wprowadzać szariat. Eh ta zgniła z islamizowana, dekadencka zachodnia Europa. Nie ma to jak rosyjska kultura i wolność sowieckiej jednostki.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane