• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzięki niej Zagłoba mówi po chińsku

Magdalena Raszewska
19 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 11:46 (19 grudnia 2007)

Profesor Yi Lijun z Pekińskiego Uniwersytetu Języków Obcych, która od pół wieku zajmuje się literaturą polską odbiera dziś tytuł Doktora Honoris Causa Uniwersytetu Gdańskiego.



Nazywana ambasadorem polskiej kultury w Chinach, prof. Yi Lijun, została doceniona za oryginalność prezentacji literatury polskiej, pracę translatorksą, wychowanie wielu pokoleń chińskich polonistów i współpracę naukową z polskimi ośrodkami akademickimi. Warto dodać, że pekińską polonistykę pod jej kierunkiem ukończył obecny konsul ChRL w Gdańsku.

Profesor przetłumaczyła na chiński niemal cały kanon literatury polskiej, także współczesnej. W jej dorobku translatorskim uzbierało się blisko 60 tytułów. Obecnie tłumaczy "Pana Wołodyjowskiego".

Prof. Yi Lijun skończyła studia na Wydziale Filologii Chińskiej Uniwersytetu Wuhańskiego, a później (w latach 1954 - 1960) studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Tam poznała swojego męża, z którym wspólnie tłumaczy polską literaturę.

Co ty wiesz o literaturze chińskiej?

- Gdańsk jest ściśle związany z naszym życiem. W 1955 roku spędziliśmy tu miesiąc wakacji. Tutaj się zaprzyjaźniliśmy, a owocem tej przyjaźni jest nasza rodzina - opowiada profesor, dodając, że nie czuje się w Polsce jak w obcym kraju, lecz jak w drugiej ojczyźnie.

Pytana, skąd pomysł na studiowanie w Polsce odpowiada, że w tamtych czasach Chiny miały stosunki dyplomatyczne tylko z krajami socjalistycznymi. - Miałam do wyboru kilka państw. Z tego grona bez namysłu wybrałam Polskę, bo była najciekawsza. Od młodości wiedziałam, że Polska wydała największego astronoma: Kopernika. Dziadek mi powiedział - opowiada prof. Yi Lijun.

Z polskich klasyków, ulubionymi pisarzami chińskiej polonistki są Mickiewicz i Sienkiewicz. - Mickiewicza cenię za prawdę i nostalgię. Z największą przyjemnością tłumaczyłam IV część "Dziadów". Z kolei Sienkiewicz to niezwykły beletrysta. Potrafił kreować wspaniałe charaktery, choćby postać Zagłoby. Sienkiewicz nie stoi niżej od Tołstoja, a Mickiewicz stoi wyżej od Puszkina. - przekonuje prof. Yi Lijun, która spośród naszych współczesnych pisarzy najbardziej ceni sobie Olgę Tokarczuk.

Swoją pracę na rzecz polskiej kultury, profesor zaczynała w czasach chińskiej rewolucji kulturalnej. Tłumaczenie III części "Dziadów" zaczęła podczas zsyłki na wieś, gdzie przez roboty fizyczne "reedukowano" inteligencję.

Warto dodać, że bezpośrednie tłumaczeniee literatury polskiej w Chinach zaczęły się w latach 80. Wydania "Krzyżaków" osiągają obecnie naklady od 5 do 15 tys. egzemplarzy.

Na uroczystość nadania tytułu Doktora Honoris Causa przyjechał także prodziekan Wydziału Języków i Kultury Pekińskiego Uniwersytetu Języków Obcych, Zhao Gang - także uczeń pani profesor. - W tej chwili mamy 23 studentów polonistyki. Zainteresowanie polską kulturą wciąż rośnie - powiedział doskonałą polszczyzną Zhao Gang.

Opinie (9) 2 zablokowane

  • zdjęcia straszy

    chyba lepiej nie ilustrować artykułu wcale niż wstawiać tak fatalne zdjęcie. nie było na tym wydarzeniu fotoreportera ze sprzętem lepszym niż komórka?

    • 0 0

  • Poznałam Panią Profesor

    Poznałam Panią Profesor u chińskiego lekarza w Gdyni, do którego chodziłam na akupunkturę 7 lat temu. Jej znakomita polszczyzna i olbrzymia kultura osobista zrobiła na mnie wielkie wrażenie...Nie miałabym nic przeciwko temu by więcej obcokrajowców przyjeżdżało studiować do Polski.

    • 0 0

  • Fajna ankieta (1)

    tyle co nic
    100%

    znam jednego, dwóch autorów
    3%

    zaczytuję sie w niej
    0%

    To daje razem.... 103%.

    • 0 0

    • coś ty? a teraz jest 95 + 5 + 0 czyli jednak OK ;D

      • 0 0

  • Szanowna Pani Yi Lijun

    Proszę przyjąć moje gratulacje w związku z uznaniem Pani pracy nad przybliżeniem kultury polskiej ludziom w swoim kraju.
    Szary Polak

    • 0 0

  • Kochana Pani Profesor!

    • 0 0

  • Szanowna Pani Profesor!

    To co tu czytam jest bardzo miłe. Mam jednocześnie nadzieję, że jasno wynika z publikacji, iż jest to beletrystyka. Nie było by własciwym gdyby Chińczycy myśleli, tak jak Polacy, że Zagłoba to postać historyczna.
    Przepraszam Panią Profesor za swoje przypuszczenia, przeciez Chińczycy to mądry naród w przeciwieństwie do ...
    Gorąco Pozdrawiam!

    • 0 0

  • aż 23 studentów na 1,5 miliarda Chińczyków

    to zaiste mega zainteresowanie.

    • 0 0

  • dla Pani Profesor gratulacje

    i oby było więcej sukcesów w życiu

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane