- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (555 opinii)
- 2 Były wiceprezydent Gdańska skazany (149 opinii)
- 3 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (77 opinii)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (22 opinie)
- 5 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (93 opinie)
- 6 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (337 opinii)
Dziennikarz "The Times" zachwycony Trójmiastem
Brytyjski dziennik The Times opublikował artykuł, w którym zachwala uroki Trójmiasta jako miejsca na wakacyjny wypoczynek. "Szkoda, że Polacy zachowują dla siebie tę alternatywę dla Morza Śródziemnego" - napisano wielkimi literami pomiędzy kolejnymi akapitami artykułu.
Wielu z nas wciąż nie docenia walorów wybrzeża Bałtyku i na miejsce spędzenia urlopu wybiera zagraniczne plaże. Niemal wszędzie poza Polską ma być taniej, cieplej i ładniej, a ludzie mają być milsi i serdeczniejsi. I choć rzeczywiście wybrzeża Adriatyku czy Morza Śródziemnego oferują imponujące widoki, przystępne ceny oraz o wiele przyjemniejszy klimat, a słynący z bezpośredniości południowcy rzeczywiście potrafią być sympatyczni, często po prostu nie doceniamy tego, co mamy tuż za miedzą.
Jak się okazuje, nasze narzekania na rodzimą ofertę wypoczynku nad morzem i westchnienia za zagranicznymi kurortami są po prostu wyolbrzymione. Odwiedzający nasz kraj obcokrajowcy wcale nie postrzegają polskiego wybrzeża Bałtyku w czarnych kolorach i przywożą stąd naprawdę przyjemne wspomnienia.
Wizyta na polskiej Rivierze
Kilka dni temu Norman Miller, dziennikarz brytyjskiej gazety "The Times", opublikował artykuł, który jest podsumowaniem jego kilkudniowej wizyty w Trójmieście oraz na Półwyspie Helskim. Brytyjczyk jest zachwycony tym, czego tu doświadczył i szczerze zachęca rodaków do przyjazdu na polskie wybrzeże. Co najbardziej urzekło dziennikarza podczas eskapady po "polskiej Rivierze"?
Gdańsk został określony jako miasto o bogatej historii, które łączy w sobie tradycję i nowoczesność. Wielu gdańszczan będzie zapewne zaskoczonych, ale jedną z dwóch budowli, które przykuły uwagę Millera, jest kontrowersyjne Europejskie Centrum Solidarności, określone w artykule mianem "wspaniałego, pokrytego rdzawym metalem [budynku - przyp red.], który kryje wypełnione strzelistym światłem wnętrze". Brytyjczyk podkreśla przy tym, że to właśnie w tym mieście narodziła się Solidarność, która doprowadziła do upadku komunistycznej dyktatury w Polsce.
Miasto Solidarności, Grassa, Goldwassera i... Szekspira
Kolejną budowlą jest "skrajnie nowoczesny, odziany na czarno" Teatr Szekspirowski. Tu z kolei Miller zwraca uwagę na to, że Gdańsk był jedynym miejscem poza Anglią, w którym wystawiano sztuki Szekspira jeszcze za jego życia. Dziennikarz poleca swoim krajanom wystawę sztuki nowoczesnej Alternativa 2016, która odbywa się w unikatowej scenerii stoczniowych dźwigów.
Miller wspomina również o kultywowaniu przez gdańszczan pamięci o jednym z urodzonych tu noblistów, czyli pisarzu Günterze Grassie, oraz tradycji najsłynniejszego gdańskiego trunku, czyli likieru Goldwasser, którym popił "wyśmienity posiłek z owoców morza" na Targu Rybnym.
Sopot, czyli perła Bałtyku
Sopot, nazwany w artykule dostojnym mianem "perły Bałtyku", został przedstawiony jako urokliwy kurort, który od wieków służy "dobrze sytuowanym mieszkańcom Gdańska". Niezwykle zachęcająco brzmi podkreślenie wspaniałej lokalizacji niewielkiego miasta, które rozciąga się "pomiędzy lasami a wybrzeżem [Bałtyku - przyp red.]".
Oprócz sztandarowych atrakcji najmniejszej części Trójmiasta, a więc najdłuższego w Europie drewnianego mola, "trafnie nazwanego" Grand Hotelu, czy "wypełnionego hałasem hedonistycznych tłumów, korzystających z tutejszych restauracji, barów i klubów" Monciaka, Miller zwraca również uwagę na Sopot Festival, a więc "drugi po Eurowizji, międzynarodowy festiwal piosenki".
Nowoczesna architektura i wciąż aktualna emigracja
Gdynia to dla Brytyjczyka przede wszystkim ciekawa, nowoczesna architektura oraz port, z którego przed laty rzesze Polaków udały się na emigrację. Miller jest pod wrażeniem nowo otwartego Muzeum Emigracji, które "oferuje historyczny i ludzki wgląd w gorący temat migracji". Szkoda, że Gdynia nie skojarzyła się Brytyjczykowi jako symbol sukcesu przedwojennej Polski, ale właśnie jako symbol ucieczki tysięcy Polaków "w poszukiwaniu wolności i nowej nadziei w Nowym Świecie [czyli Ameryce - przyp. red.]".
Po wycieczce ulicami Gdyni, Miller udał się na przechadzkę po lokalnych barach, w których skosztował przysmaków polskiej kuchni. Nikogo chyba nie zdziwi, że spośród serwowanych "na szybko" przekąsek i alkoholi, Brytyjczyk wspomina o śledziu, kiełbasie, pierogach i oczywiście wódce.
Nie sposób nie wspomnieć o tym, jak Miller podsumowuje swoją eskapadę - "Szkoda, że Polacy zachowują tę północnoeuropejską alternatywę dla Morza Śródziemnego dla siebie i sprytnych Niemców" oraz "Zastanawiam się, dlaczego Polacy nie krzyczą o tym miejscu z dachów [swoich - przyp red.] domów".
Pozostaje mieć nadzieję, że te słowa okażą się nie tylko zachętą dla mieszkańców Wysp Brytyjskich do spędzania urlopów w Trójmieście, ale i otrzeźwieniem dla naszych rodzimych narzekaczy. Może wreszcie wielu z nich zrozumie, że nad Zatoką Gdańską naprawdę nie mamy się czego wstydzić, a odwiedzający Trójmiasto turyści mają nam czego pozazdrościć.
Opinie (305) 2 zablokowane
-
2016-08-11 15:00
Puściłam to na Fejsie :-)
Trzeba promować co nasze.
i nie tylko na fejsie...- 18 5
-
2016-08-11 14:59
Mentalność postkolonialna
tych wszystkich, których podnieca co na temat Polski/Trójmiasta ma do powiedzenia jakiś pismak z zagranicy
- 21 15
-
2016-08-11 14:46
To wspaniała informacja
Z angielską wypłatą w kieszeni też by mi się podobało w trójmieście.
- 46 8
-
2016-08-11 14:22
Dyktatura nie upadła, wręcz (1)
odradza się z zastraszającym tempie.
- 56 39
-
2016-08-11 14:39
Dlatego KOD w nastepna niedziele bedzie manifestowal w Turcji.
- 28 15
-
2016-08-11 14:29
Fajnie ale na Riwierze nie trzeba chodzić po 18.00 w swetrze w wakacje:)
- 52 7
-
2016-08-11 14:27
Chyba nigdzie nie był ....
- 18 30
-
2016-08-11 14:25
Chyba nie jechał Estakadą Kwiatkowskiego w Gdyni...
- 22 21
-
2016-08-11 14:23
Mamy dumnych polityków, którzy błyszczą ma arenie międzynarodowej, otwarcie okazują miłość do Polski. To pobudza zainteresowanie.
- 37 40
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.