- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (63 opinie)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (30 opinii)
- 3 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (73 opinie)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (206 opinii)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (218 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (62 opinie)
Dziki w mieście. Strzelać czy przeganiać?
Na oczach moich i wielu spacerujących w gdańskim parku zastrzelono dzika - zaalarmował nas oburzony czytelnik. Sprawdziliśmy. Faktycznie, łowczy zastrzelił dzika, który przez kilka godzin chodził po okolicznych trawnikach. Był to dwunasty odstrzał redukcyjny w tym roku w Gdańsku.
- Próbowaliśmy zlokalizować zwierzę - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskich strażników. - Po nitce do kłębka podążaliśmy w poszukiwaniu dzika - relacjonuje.
Ponieważ z rozmów z mieszkańcami wynikało, że zwierzę już wcześniej pojawiało się w tej okolicy i stwarzało zagrożenie, strażnicy zdecydowali - zgodnie z procedurą - powiadomić Wydział Zarządzania Kryzysowego gdańskiego urzędu miasta. Na miejsce przysłano myśliwego, który do Parku Reagana dotarł po godz. 22.
- Gdy udało się odnaleźć dzika, doszło do odstrzału - potwierdza Miłosz Jurgielewicz.
Martwe zwierzę wywieźli pracownicy Przedsiębiorstwa Robót Sanitarno-Porządkowych.
- Dlaczego to zwierzę zastrzelono, skoro tuż obok znajduje się odłownia dla dzików? Czy nie można było go uśpić i wywieźć do lasu? - bulwersuje się nasz czytelnik.
Zarówno Straż Miejska, jak i gdańscy urzędnicy zapewniają, że dzika zastrzelono zgodnie z procedurą. Przyznają jednak, że odstrzał to ostateczność, bo najczęściej dzikie zwierzęta są odławiane bądź przepłaszane.
- Tygodniowo trafia do nas kilkadziesiąt zgłoszeń od osób, które informują o dzikich zwierzętach przebywających np. na osiedlach - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miasta.
Tymczasem od początku roku na terenie miasta dokonano odstrzału redukcyjnego 12 dzików.
W 2012 r. patrol zwierzęcy straży miejskiej i dyżurni myśliwi przeprowadzili 325 interwencji związanych z dzikimi zwierzętami na terenie miasta.
Zgłoszenia o dzikich zwierzętach w mieście przyjmują od mieszkańców Dyżurny Inżynier Miasta, Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, straż miejska i policja.
- W godzinach pracy na miejsce zdarzenia wysyłany jest patrol straży miejskiej lub tzw. patrol zwierzęcy, żeby przepłoszyć zwierzęta - tłumaczy Michał Piotrowski.
Poza godzinami pracy dyżurni myśliwi, którzy w sytuacjach wyjątkowych, gdy dzika zwierzyna stwarza zagrożenie dla ludzi, a nie ma innego sposobu na jej usunięcie, mogą na podstawie decyzji administracyjnej Prezydenta Miasta Gdańska dokonać tzw. odstrzału redukcyjnego.
Martwe zwierzęta zbiera z terenu miasta i odwozi do utylizacji PRSP w Gdańsku. Ranne zwierzęta, jeżeli jest taka możliwość, dowożone są do lecznicy weterynaryjnej, w innych przypadkach dyżurni myśliwi i patrol zwierzęcy postępują zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt.
Miejsca
Opinie (343) ponad 10 zablokowanych
-
2013-05-21 08:57
wystrzelać ludzi którzy którzy sprzedają ziemię lasy w których mieszkają zwierzęta !!! ostatni spacer w okolicach matemblewa mnie zbulwersował ogrodzone duże połacie lasu ! kto na to pozwolił ?! płot za płotem a między nimi sarna biegająca wzdłuż ogrodzenia i szukająca wyjścia !!! no ale jaśnie państwo sobie wygrodziło kawał lasu ! po co ? niedługo zepchniemy zwierzęta do zoo i tam będziemy oglądać ropuchy dziki sarny pszczoły itp. ignorantom życzę żeby ich zżarły komary ! a dzieci to oczywiście wiedzą ze mleko bierze się ze sklepu ... normalne wsteczniactwo jak w us.
- 14 2
-
2013-05-21 08:53
należy się pozbyć wszystkich dzikich świń z miasta
a potem również świń rządzących i urzędniczych.
- 7 5
-
2013-05-21 08:30
Jakie mądre głowy na tym forum (1)
przepłoszyć , złapać i wywieźć, a strzelać to na strzelnicy. Tylko jak się dzik za was weźmie to spierd....cie i wołacie Ratunku, Policja , Pomocy , zabierzcie to , ciekaw jestem o czym wtedy myślicie - o flincie? Taki dziczek jest potulny jak baranek jak nie wywącha waszych kanapek , wędliny w siatce na zakupy lub czegoś co mu podejdzie . Wtedy już nie jest miły i pokazuje jak to śpiewa Fronczewski w Akademii Pana Kleksa - dzik jest dziki dzik jest zły , dzik ma bardzo wielkie kły
- 12 15
-
2013-05-21 08:49
cóż, jak UMG czerpie wiedzę z Akademii Pana Kleksa
to coraz lepiej rozumiem to miasto :P
- 5 0
-
2013-05-21 08:46
Wydział Zarządzania Kryzysowego w Budyńgrodzie się wykazał.
Niech sobie postrzela do psów wałęsających się bez smyczy, skoro lubi trenować na żywych obiektach.
Ile jest dzieci pogryzionych przez psy a ile dzieci zaatakowała wpół oswojona spokojna dzika świnia?
Moja noga nie stanie w tym brudnym parku. Nie będę narażać dziecka ani na takie widoki, ani na niebezpieczeństwo, które stwarza człowiek z ostrą bronią.- 6 5
-
2013-05-21 08:37
Niech sami sie odstrzela .....
A nie za zwierzeta duzo slabsze i niczemu niewinne w sumie, poniewaz ich dawne tereny lesne sa zaminiane w "lasy" tyle ze betonowe (mam na mysli powstawanie nowych osiedli kosztem wycinki lasow zeby nie bylo) Gdzie wlasnie dziki czy lisy i inne zwierzeta biegajace po Przymozu, Morenie itp maja sie podziac?? Kupic sobie domek na Kowalach czy innym "koncu swiata"? Na Przymozu to jest las a i tak wielkie problemy bo to atrakcja turystyczna (deptak i okolce)....... No kur.. normalnie opinie niektorych ludzi (mieszkancow tej wlasnie dzielnicy np z tego co wyczytalem) sa poprostu jak dla mnie troche smieszne i zenujace... Oczywiscie zgadzam sie z p. KTOS z poprzedniego komentarza... Tam by sie przydalo "polowanie" hehe
- 14 4
-
2013-05-21 08:30
Proponuję odstrzał redukcyjny w Urzędzie Miejskim.
Mam nawet wytypowanych kilka knurów.- 22 7
-
2013-05-21 08:29
Niestety ludzie sa sami winni
Czesto widzialem jak karmia dzikie zwierzeta a na pogorzu biegaja stadami po 20-30 sztuk dzieci uciekaja a dziki pladruja wszystko co sie da.
- 5 0
-
2013-05-21 06:49
Ciekawe czy czytelnik by był obużony gdyby taki dzik poturbował mu np.dzieciaka. (2)
Co za ludzie.
- 25 27
-
2013-05-21 08:23
lepiej byłoby, gdyby kula rykoszetem trafiła w dzieciaka, trąbo
dzik jest wpółoswojony i nikomu krzywdy nie robił
strach już z dzieckiem wejść do parku, bo tam mysliwi z ostrą bronią zabijają zwierzęta- 12 3
-
2013-05-21 08:21
nie
czytelnik był tam ze swoim dzieckiem w parku, i bardziej się bał strzelających bezmózgów niż spokojnego dzika
- 14 3
-
2013-05-21 08:17
STRZELAĆ!
- 9 14
-
2013-05-21 08:17
Niech odstrzelą wszystkie w Gdyni.
- 4 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.