W środę został udostępniony kierowcom 40-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej do Elbląga. Jednak otwarcie następowało fragmentami, co trwało kilka godzin i wiązało się z ograniczeniem prędkości. Prace, poza główną jezdnią, potrwają do wiosny przyszłego roku.
tak, ale tylko podczas okazjonalnych wypadów za miasto76%
nie, jeżdżę w innych kierunkach8%
Aktualizacja godz. 16:10 Kierowcy mogą już się poruszać nowym odcinkiem ekspresówki z Gdańska do Elbląga. Po trzech latach oczekiwań wreszcie kierowcy przejadą drogą ekspresową S7 przez Żuławy. Po południu w środę zacznie się procedura otwierania poszczególnych odcinków, która może potrwać nawet do późnego popołudnia.
- Proces przekładania ruchu będzie trwał kilka godzin, prosimy kierowców o zachowanie ostrożności - apeluje Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Kierowcy będą musieli powściągać swoją radość, bowiem w dalszym ciągu będą poruszać się po placu budowy. W wielu miejscach będą obowiązywały ograniczenia prędkości.
Po otwarciu "siódemki" możliwe korki na Obwodnicy Południowej
Otwarcie ekspresowej "siódemki" na Żuławach niewątpliwie sprawi, że więcej aut pojawi się w układzie drogowym Trójmiasta. Najbardziej odczujemy to jeżdżąc Obwodnicą Południową. Niemal pewne są korki na końcu wspomnianej trasy do zjazdu na Gdynię. Zarządca drogi powinien rozważyć tam rozbudowę zjazdu z jednego do dwóch pasów, bowiem już teraz jest on zakorkowany w godzinach szczytu.
Będą też problemy na Węźle Lipce. Tam permanentnie zakorkowany będzie zjazd od strony Żuław do Traktu św. Wojciecha - w kierunku centrum Gdańska i Pruszcza Gdańskiego.
Pogoda nie utrudniła przeprowadzania inwestycji na Żuławach.
Trwająca od 2015 roku budowa drogi ekspresowej z Gdańska do Elbląga została podzielona na dwa odcinki, z których każdy liczy po ok. 20 km.
Pierwszy odcinek - z Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego - buduje czeska firma Metrostav, która dostanie za to 1,335 mld zł (netto), czyli ok. 66 mln zł za kilometr. Kolejny odcinek - budowany przez Budimex - zaczyna się w Nowym Dworze Gdańskim, a kończy w Kazimierzowie pod Elblągiem. Tutaj kontrakt opiewa na 1,281 mld zł (netto), co daje 64 mln zł za kilometr.
Inwestorem jest gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Teraz prace toczyć się będą poza główną jezdnią i potrwają do kwietnia 2019 r.
Otwarty dwa tygodnie temu 7,5-kilometrowy fragment ekspresówki.
Na zakończenie porannego szczytu na drogach przypominamy, że dziś drogowcy planują oddać do ruchu odcinek trasy S7 między Gdańskiem a Elblągiem. Trasa będzie otwierana etapami i jak mówią przedstawiciele GDDKiA przekładanie ruchu na nowy odcinek może potrwać kilka godzin.
Na razie nie wiadomo, jak wpłynie na to kolizja dwóch ciężarówek do której doszło w Kmiecinie.
Więcej informacji znajdziecie w naszym artykule.
Na zakończenie porannego szczytu na drogach przypominamy, że dziś drogowcy planują oddać do ruchu odcinek trasy S7 między Gdańskiem a Elblągiem. Trasa będzie otwierana etapami i jak mówią przedstawiciele GDDKiA przekładanie ruchu na nowy odcinek może potrwać kilka godzin.
Na razie nie wiadomo, jak wpłynie na to kolizja dwóch ciężarówek do której doszło w Kmiecinie.
Więcej informacji znajdziecie w naszym artykule.
Zobacz więcej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
