• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ekranem w hałas. Kolejarze dbają o ciszę

Michał Sielski
26 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Montując ekrany akustyczne, nie zadbali o park
Ekrany akustyczne staną m.in. na Wzgórzu św. Maksymiliana. Ekrany akustyczne staną m.in. na Wzgórzu św. Maksymiliana.

Prawie 30 mln zł wydadzą Polskie Linie Kolejowe na ekrany akustyczne przy torach w Gdyni. Nie oznacza to jednak, że wygłuszone zostaną wszystkie fragmenty miasta, w których poziom hałasu przekracza dozwolone normy.



Przeszkadza ci hałąs w mieście?

Gdynia czeka już na nową mapę akustyczną, która określa najbardziej głośne miejsca w mieście, a tymczasem dopiero realizowane są zadania, które wynikły z opracowania poprzedniej - pochodzącej z 2008 roku. To na jej podstawie powstał program walki z hałasem, który z mozołem jest wdrażany.

- Na niektóre kwestie nie mamy wpływu. Np. przy ul. Śląskiej zobacz na mapie Gdyni hałas nadal będzie. Moglibyśmy jak w Sopocie opowiadać jakieś fantasmagorie o tunelu, ale po co? To koszty nie setek milionów złotych, ale dużo większe. Każdy mieszkający w Śródmieściu musi liczyć się więc nie tylko z tego zaletami, ale również konsekwencjami - tłumaczy wiceprezydent Gdyni Michał Guć.

Do 2015 roku na walkę z hałasem Gdynia chce wydać 80 mln zł. Już w tym roku czekają nas jednak spore inwestycje. W Orłowie, Redłowie, na Wzgórzu św. Maksymiliana oraz w Śródmieściu, obok linii kolejowej staną ekrany dźwiękochłonne.

- Inwestycje ukończymy na pewno w tym roku - mówi Andrzej Tomorowicz z Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Gdańsku.

Inwestycje w ekrany poczyniła też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Stanęły one na obwodnicy na wysokości Demptowa. Kosztowało to niecałe 10 mln zł. GDDKiA próbowała wymigać się od wykonywania ekranów, ale marszałek nałożył na tę instytucję obowiązek ich budowy.

Opinie (142) 2 zablokowane

  • niech miasto zrobi jakieś legalne ściany dla graffiti w warszawie uddostepnili kilka miejsc a u nas o tym nie pomyslą!!

    • 0 3

  • (1)

    od Grabówka do Chylonii tory skm-ki biegną praktycznie 50 m od zabudowań. nie wiem co za debil zdecydował na taką lokalizację budynków ale ekrany na pewno sa tam potrzebne

    • 1 0

    • dla władz miasta tereny od grabówka do chylonii to trzeci świat więc pewnie nie będą inwestować w takie ekrany

      • 0 1

  • A kiedy ekrany w Gdańsku (1)

    A w Gdańsku kiedy PKP postawi ekrany akustyczne? Czemu tylko Gdynia....

    • 3 2

    • Gdańsk nie postawi i dobrze bo po co !!

      • 1 0

  • (1)

    ja bym zlikwidował działki w Gdyni w Redlowie,
    albo przynajmniej je przeniosl gdzies do lasu,
    80% syf kila i mogila

    • 4 1

    • tam jakies działki z redłowa przenoszą na oksywie tylko nie wiem o które ci chodzi

      • 0 0

  • najlepsze ekrany są naturalne ! (1)

    zielone krzewy, drzewa itp,itd ...

    • 10 0

    • dokłądnie amsz racje i tak powinni zrobić drzewka zasiac a ostatnio trend jest taki że wycinaja wszystko przy torach a potem

      biadola że hałas!

      • 3 0

  • Panie prezydencie Guć (2)

    zwiedził pan tyle krajów i fantastycznych miejsc, o ile mniejsze byłyby te doznania gdyby nie wspaniałe widoki z okien pociągu. Sam kiedyś bez przerwy niemal dwa tygodnie dzień i noc przemierzałem najdłuższą a zarazem najpiękniejszy BAM. Gdzie mieszkańcy starych miasteczek na Zabajkalu witali nas tamtejszymi darami ziemi. Na smak mięsa z niedźwiedzi upolowanych w pobliżu Bajkalsko-Amurskiej Magistrali Kolejowej nie można było narzekać. O zapachu jagód i limbowych orzeszków, soku z brzozy,.. z gór Udokan i Kadar. Choć spotkałem Czukczów, Ewenkow, którzy mówili mi, że kolej do niczego nie jest potrzebna;)).

    Dziś wystarczy wsiąść do pociągu w Moskwie - może nie byle jakiego, bo najlepiej do Tyndy, i nie tylko z zielonym kamieniem w ręku,a np. po pięciu dniach podróży i przejechaniu tysięcy kilometrów znaleźć się na małej stacyjce pośród gór. Zabajkalskie łańcuchy ciągną się przez setki kilometrów od jeziora Bajkał aż po wybrzeże Morza Ochockiego i Amur. Jedynym europejskim akcentem, jaki tam spotkamy nawet podczas dłuższego pobytu, będą... nasze własne odbicia w czystych wodach górskich jezior i strumieni. Każda taka trasa biegnąca przez gęsty las ma w sobie coś niesamowitego - szczególnie jeżeli wszystko jest porośnięte a na dodatek TE WIDOKI, które pozostawiają na całe życie coś czego nie można kupić za żadne pieniądze świata.
    Kiedyś uzmysłowiła mi to dobitnie moja koleżanka z którą spędzałem wakacje w Soczi (młoda lekarka, której promotorem doktratu z kardiologi był znany późniejszy minister).

    I ktoś może pomyśli, że konfabuluje, ale dzisiaj jadąc do Gdyni pociągiem na przeciwko jechała para Hiszpanów, gdzie Gdańsk i Sopot przejechali bez emocji uśmiechając się do siebie widząc bardak przy Stoczni Gdańskiej i wiele jeszcze podobnych kwiatków. Natomiast moje zdziwienie wywarło gdy zapytali się gdzie przebiega granica pomiędzy Sopotem a Gdynią gdy im pokazałem zachwytom nie było końca. Apogeum było chyba gdy najpierw zobaczyli budujący się Artus a już ST zrobił niesamowite wrażenie. I to nie był zwykły tylko zachwyt ale prawdziwe iskierki zdumienia, które nie da się oszukać. Nie pytałem z jakiego rejonu Hiszpanii tu przybywają i innych.

    Więc Panie Prezydencie tak szczelnie nie zamykajcie PIĘKNYCH widoków Gdyni tylko te mniej ciekawe a tam gdzie możliwe postawcie ekrany zimozielone. A Sopot ma inne większe możliwości, choćby z zamieszkaniem tam premiera i innych rządzących i co będzie chciał - ta władza spełni jego zachcianki. Do tego jest kurortem.
    Szkoda wielka, że przedłużenia Drogi Różowej nie chce zrealizować a przez to opóźnia tak potrzebną i ważną arterie komunikacyjną, bo Gdynia będzie musiała ją włączyć gdzieś na wysokości Bernardowa. granicy Sopotu - jedną nitkę a drugą poprzez zlikwidowaną stacje Orlenu a to ogromne koszty i niepotrzebny w tym miejscu BETON i ruch.

    • 9 3

    • Gdynia powinna znaleść partnera (1)

      aby wspólnie z SKM i PKP uzgadnili m.in. kwestię przykrycia betonową płytą, o powierzchne wykopu, którym biegną tory kolejowe wzdłuż Redłowa i wtedy tam ekrany nie będą potrzebne.

      • 2 0

      • no nie tylko tam

        Poprzez zredukowanie prędkości powinno natomiast cieszyć mieszkańców ujęcie w planie zagospodarowania przestrzennego możliwość powstania nowego peronu SKM, określanego obecnie mianem Gdynia Śródmieście bądź Gdynia Centrum, a jest to jak najbardziej miastotwórcza inicjatywa.

        Umiejscowiony mniej więcej w połowie drogi pomiędzy peronami SKM Wzgórze Św. Maksymiliana oraz Gdynia Główna nie pozwoli nabrać prędkości, więc samoistnie się wyciszy. - Należałoby więc część tych pieniędzy od razu zagospodarować na ten przystanek, bo i tak najbardziej skorzystają z tego rozwiązania mieszkańcy dzielnicy Działki Leśne, która będzie lepiej skomunikowana i zabezpieczona przed hałasem.

        • 0 0

  • nie lepiej

    obnizyc ceny biletow miseiczych zamiast budowac sledziom ekrany??!11 pozdraiwam

    • 0 1

  • 30 baniek (1)

    na trochę kawałków dykty i pleksi? To tylko u nas możliwe.

    • 9 0

    • Niech mi ktoś to policzy

      Ile to powinno kosztować? To nie możliwe żeby AŻ TYLE!

      • 0 0

  • Ekrany akustyczne wzdłuż torów kolejowych (1)

    "Program ochrony środowiska przed hałasem dla miasta Gdyni" został opracowany w roku 2008 przez przez firmę BMT Cordah Sp. z o.o. z Gdańska na podstawie "Elektronicznej mapy akustycznej miasta Gdyni". Z obu tych opracowań, jednoznacznie wynika, że wzdłuż torowiska kolejowego na trasie Gdynia - Gdańsk, w obrębie Gdyni, występuje emisja hałasu o współczynniku znacznie przekraczającym dopuszczalny hałas (określony w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 14.06.2007r. oraz w Dyrektywie 2002/49/WE Parlamentu Europejskiego oraz Rady z dnia 25.06.2002r. w sprawie zarządzania poziomem hałasu w środowisku) dla tego terenu. Na różnych odcinkach tej trasy (w obrębie Gdyni) występuje zróżnicowany, ale jednak przekroczony współczynnika hałasu. Stosuje się różne sposoby/metody zmniejszenia emisji hałasu. Najskuteczniejszą metodą jest: likwidacja jego źródła. Innym sposobem jest zmniejszenie prędkości przejazdu. Jeszcze innym, zmniejszenie ciężaru przejeżdżających pojazdów. Aglomeracja Trójmiasta - jej układ urbanistyczny - jest bardzo niekorzystny dla "rozładowania" ruchu kołowego w jej obrębie i nie pozwala na "rozłożenie" (jednostkowe zmniejszenie) hałasu na większy obszar z uwagi na to, że niemal cały ruch kolejowy i drogowy odbywa się na jednej "nitce" komunikacyjnej przebiegającej przez centrum Trójmiasta. Niestety, pociągi i samochody muszą się przemieszczać. W związku z powyższym pozostaje zastosowanie ekranów akustycznych. Autor artykułu informuje Czytelników o tym, że do roku 2015: "W Orłowie, Redłowie, na Wzgórzu św. Maksymiliana oraz w Śródmieściu, obok linii kolejowej staną ekrany akustyczne". W artykule znajduje się również informacja o tym, że na budowę ekranów, miasto Gdynia przeznacza 80 mil. zł. Z treści artykułu nie wynika jednoznacznie, czy inwestycja ekranów "... obok linii kolejowej..." zostanie sfinansowana tylko przez miasto Gdynia czy wspólnie z PKP PLK i PKP SKM w Trójmieście Sp. z o.o. czy tylko przez w/w firmy. W związku z tym, że na całym odcinku trasy od Orłowa do Gdyni występuje przekroczenie dopuszczalnej emisji hałasu, zastanawiającym jest to, dlaczego inwestor (PKP PLK) modernizujący linię kolejową E-65, przewiduje budowę ekranów akustycznych jedynie na następujących odcinkach: po stronie wschodniej torowiska, pomiędzy 18,17 - 19,09 km, 19,70 - 20,175 km i 20,200 - 20,600 km, a po zachodniej stronie torowiska, pomiędzy 16,400 - 16,986 km, 19,700 - 20,175 km i 20,00 - 20,530 km licząc od Gdańska. Zważywszy na to, że obecna kładka dla pieszych, zlokalizowana przy przystanku kolejowym Gdynia Orłowo jest usytuowana na 15,855 km licząc od Gdańska - usytuowanie przez "kolejowego" inwestora, ekranów akustycznych w w/w miejscach, nie w pełni zabezpieczy tereny przyległe do linii kolejowej od emisji nadmiernego hałasu. W celu zmniejszenia hałasu "kolejowego" na obszarze Trójmiasta, proponuję przywrócić funkcję kolejowego transportu towarowego do Gdyni linią tzw. "kolei francuskiej' - przez teren Kaszub (tak jak to się odbywało przed II Wojną Światową) W związku z nowo planowanymi pomiarami emisji hałasu w Gdyni, pragnę zwrócić uwagę na to, że obecnie przeprowadzony pomiar metodą empiryczną, nie będzie wierny z uwagi na to, że (w związku z pracami modernizującymi linię kolejową E-65) część kolejowego transportu towarowego do Gdyni odbywa się po dawnej "kolei francuskiej"(a, po modernizacji, ma powrócić na szlak kolejowy przez centrum Trójmiasta). Natomiast, elektroniczny pomiar odbywa się za pomocą programu komputerowego na podstawie informacji uzyskanych od przewoźnika co do ilości i rodzaju przejazdów pojazdów ich prędkości przejazdu i ciężaru przewożonego ładunku. Odnosząc się do krytycznych głosów w dyskusji dotyczącej zamiaru budowy tunelu drogowego
    pod Sopotem. (Dwie "rury" o przekroju 14m. i długości 3,5 km - patrz Dz.B. z dnia 22.01.2007r., szacowany koszt - około 1 miliard zł.) nie dostrzegam nic nie stosownego. Jeżeli Sopot pozyska stosowne środki unijne i zbuduje taki tunel, to chwała mu za to. Pragnę zwrócić uwagę zabierającym głos w internetowej dyskusji, że planowana jest budowa tunelu pod Śnieżką, długości około 12,2 km. (patrz Dz.B. z dnia 31.12.2009r.). Planowany tunel pod Cieśniną Gibraltarską ma mieć 39 km. "Nieco" dłuższy (ponad 110 km) tunel jest planowany pod Cieśniną Beringa - ma połączyć Kamczatkę z Alaską (patrz "Rzeczpospolita" z dnia 20-21.08.2011r.) Warto dodać, że jest to wznowienie zamiarów cara Mikołaja II. Dla przypomnienia zainteresowanych tunelami podaję, że obecnie istniejące na świecie (te dłuższe) tunele, mają następujące długości: łączący Danię ze Szwecją, tunel Drogden - 4 km, w Japonii, tunel Seikan - ma 52,8 km, w tym 23,3 km pod morzem, tunel pod kanałem La Manche ma 50,5 km, tunel moskiewskiego metra ma 41,5 km. Tak więc, 3,5 km sopockiego tunelu to przysłowiowe "małe piwo" w stosunku do tych w/w tuneli. Henryk Wiszniowski.

    • 1 1

    • Przed wojną

      był planowany także tunel pomiędzy Kępą Oksywską z wyjściem gdzieś w okolicy Chrzanowskiego/SRNauta, Byłoby to wielkie "zaoszczędzenie kasy" ochrony środowiska i czasu kierowców.
      Do tego moim zdaniem ma to także naprawdę wielki sens w sytuacji gdy Unia zmienia Dyrektywę odnośnie transportu, więc Trasa Kwiatkowskiego stanie się mniej przydatna dla dużych TIR-ów. Całość mega ciężarówek i tak musi iść na nowy planowany węzeł OPAT-u.

      • 0 0

  • Tramwaj na Chełmie (10)

    hałasuje, czas ustawić ekrany!

    • 28 20

    • Na Chełmie to akurat większy hałas szczególnie rano robi PKP

      dzwięk niesie się od Orunii po ujeścisko

      • 2 0

    • (4)

      W Gdyni nie ma Chełmu.

      • 5 8

      • Mieszkam w Gdyni-Chełm (3)

        i potwierdzam tramwaj hałasuje

        • 20 3

        • w Gdyni tramwaje nie jeżdżą ! (2)

          • 0 12

          • nie?

            U nas latają!

            • 8 0

          • jak to?

            nie jezdza? ja dzisiaj jechalem!

            • 16 0

    • ekranów nie postawimy... (1)

      ...natomiast kolejny pomnik "czekających z torbami" z chęcią

      • 12 0

      • super wpis

        • 1 0

    • (1)

      Jak ci przeszkadza tramwaj na Chełmie to może czas go zlikwidować i stój sobie w korkach. Za głośno ci w mieście to won na wiochę.

      • 10 8

      • To niech go zlikwidują!

        • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane