- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (109 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (73 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (170 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (116 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (162 opinie)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (213 opinii)
Ekstremalne biwakowanie za zgodą leśników
Miłośnicy bushcraftu odpoczywają i śpią w lesie, a nawet wspólnie gotują potrawy. Wśród drzew szukają spokoju i wyciszenia, ale także przygód i adrenaliny. Najlepiej czują się tam w niskich temperaturach. Od niedawna oficjalnie współpracują z leśnikami, którzy stworzyli strefy bushcraft w Trójmieście, gdzie bez obaw o naruszenie przepisów mogą realizować swoją pasję.
Czym jest bushcraft?
Angielska zbitka słów pochodzi od słów bush (krzew) i craft (rzemiosło). Czy bushcraft to rzemiosło krzaków? Jak często w przypadku połączenia angielskich słów, dosłowne tłumaczenia na polski nie oddają w pełni ich znaczenia w naszej kulturze i języku. Według znawców tematu bushcraft to czerpanie radości z kontaktu z naturą w lesie i odkrywanie w sobie żyłki prawdziwego trapera, który nocuje często przy minusowych temperaturach, przygotowując sobie posiłek. Bushcraft to popularne biwakowanie wzbogacone dodatkowymi elementami. Fani nocowania w lesie różnią się od survivalców, chcących przetrwać w dziczy za wszelką cenę, tym, że samo przetrwanie nie jest ich celem, stawiając bardziej na obcowanie z naturą.
Nocowanie w lesie - szukanie spokoju
W skład czynności wykonywanych przez bushcraftowców wchodzi rozpalanie ognia przy pomocy krzesiwa, przedzieranie się przez krzaki i biwak na świeżym, ale często wybitnie nieprzyjemnym dla człowieka powietrzu. Zamiast namiotu używają tarpa - płachty biwakowej, pod którą mogą skryć hamak. Korzystają z noża lub maczety i mają określone zasady, jak np. zabieranie śmieci. Lubią chłodniejszy czas, kiedy można poznać swoje możliwości i zdobyć nowe umiejętności.
Bushcraftowcy angażują do swojej pasji całe rodziny, spędzają czas w grupach, a niektórzy nawet umawiają się na wspólne gotowanie.
Na równi z kształtowaniem charakteru w trudnych warunkach stawiają poszukiwanie spokoju i równowagi, których we współczesnym świecie jest niedostatek.
Bushcraft - coraz liczniejsza grupa w Trójmieście
- Bushcraft to, mówiąc najprościej, puszczaństwo. Wchodzimy do lasu i odcinamy się od całego chaosu codziennego. Znajdujemy się w lesie i można się wyciszyć. Coraz więcej ludzi się tym interesuje. Na terenie Trójmiasta i okolic tworzymy liczną grupę. Kilkadziesiąt osób to prawdziwi zapaleńcy, ale licząc z osobami, którzy z bushcraftem są związani okazyjnie, jest kilkaset osób - mówi Piotr Marciniak, jeden z twórców inicjatywy Leśne Wyprawy.
Naprzeciw ich oczekiwaniom wyszli leśnicy. W całej Polsce stworzyli 43 obszary o łącznej powierzchni 65 tys. ha.
Na Pomorzu nocować można na 1500-hektarowym terenie w okolicach Gniewowa, gdzie byliśmy z kamerą, a także w rejonie Mechowa koło Pucka.
- Zaczęliśmy rozmawiać dwa lata temu o tym, jak wypracować kompromis między przepisami i chęciami fanów bushcraftu. Program pilotażowy będzie trwał rok. To sprawdzian z kultury biwakowania w Polsce. Chcielibyśmy sprawdzić, czy te miejsca będą tłumnie odwiedzane i czy będzie zachowana czystość - opowiada Łukasz Plonus, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk.
Miejsca
Opinie (176) ponad 20 zablokowanych
-
2019-12-30 10:31
Nie o turystów tu chodzi...
Na ten ruch leśników spójrzmy inaczej. WOT (Wojsko Obrony Terytorialnej - tzw. Wojsko Macierewicza ) się rozbudowały, powiększyły swoje szeregi ale... zgodnie z dotychczasowym polskim prawem nie wolno im było przeprowadzać ćwiczeń po lasach. Więc prawo zmieniono pod pozorem wyjścia naprzeciw turystom i od teraz im wolno.... A naiwni jak zawsze się cieszą... Cóż, może to i prawda, że turyście coś skapnie ale ważne aby być świadomym prawdziwej przyczyny.
- 1 7
-
2019-12-30 11:21
Może warto
póki nie wycięli jeszcze wszystkiego w oliwie i sopocie
w tym tempie to tym harvesterem w gołębiewie to wygolą wszystko do lata.- 2 4
-
2019-12-30 11:54
A co zrobić jak zaatakuje salamandra? (1)
- 1 2
-
2019-12-30 20:19
trzeba rzuć korzeń babki lekarskiej z tytoniem potem wypluc to na rane i opatrzyć lisciem babki
- 1 0
-
2019-12-30 12:14
Tak więc cywilizacja zaczyna iść w prawidłowym kierunku
Będziemy trudnili się zbieractwem i łowiectwem a także zaniknie problem ujemnej demografii. Ponieważ większość społeczeństwa może pracować i kształcić się on-line Polskie Lasy trzeba tylko wyposażyć w sieć bezprzewodową . Zaoszczędzi się miliardy na leczeniu chorób cywilizacyjnych, gospodarce odpadami ,obronności. walce z afrykańskim pomorem świń i tym podobne.
- 1 0
-
2019-12-30 12:19
Hahaha
Najlepiej u gajowego na podworku.... Nikomu sie nie tlumacze. A biwakuje i w borach tucholskich i nad jeziorami....
- 2 0
-
2019-12-30 14:20
Za zgodą leśników?
To jest coś nowego, kiedyś jak byłem młokosem to nie przypominam sobie by była potrzebna zgoda leśników.
- 3 1
-
2019-12-30 15:55
Lasy Państwowe
to beton i pozostałość komuny (jak spółdzielnie mieszkaniowe), nawet potwierdzą to młodsi leśnicy. Myśliwi to w większości stare trepy i innej maści sędziowie. Bushcraftowcy w zasadzie nic nie ugrali, jedynie co to rozpoczęli wogóle rozmowy.
Druga sprawa, że ludzie mylą sztukę bushcraftu z januszowaniem przy grillu i piwie przy otwartym bagażniku auta.
Do bani z tym wszystkim!- 1 3
-
2019-12-30 16:35
Spoko
Ale można to robić bez pozwoleń, właściwie niewidocznie. Niech lepiej zrobią strefy dla dzików i nimi się zaopiekują.
- 2 0
-
2019-12-30 17:47
Spokój w lesie?
Przecież tam teraz mordercy z dubeltówkami mają więcej praw niż zwierzęta i rośliny :(
- 1 0
-
2019-12-30 18:13
Wiadomo ze to chodzi o Piwakowanie - powinno sie tego zakazac a nachlaną hałastrę rzucić na pożarcie dziokom!
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.