Policjanci zatrzymali mężczyznę, który odwiedzał mieszkania samotnych i starszych osób pod pretekstem wykonania przeglądu instalacji gazowej, pobierał zaliczki na usunięcie rzekomych usterek i znikał. Oszukał kilkanaście osób.
2012-05-02 07:53
znów czytamy o tym że bez wyroku sądu zatrzymują faceta na trzy miesiące
złapanego z dowodami na przestępcza działalność
i to są "sędziowie"
KPINA
"Polskie" panstwo jest liderem w łamaniu praw człowieka w Europie i przetrzymywaniu ludzi bez wyroku w aresztach wydobywaczych!
zamiast od ręki go osądzić i skazać jak odbywa sie to na całym świecie to w wyniku własnego nieóbstwa skazuje się ludzi na niesprawiedliwość a nas na płacenie za nich odszkodowań!
2012-05-02 07:59
Kurde a ja niemoge nic sobie wymyslic,a moze sie boje konsekwencji.Tak bardzo przydala by mi sie ta kasa...czemu to ja nie moge byc bogata?
2012-05-02 09:36
Może idź do pracy.
2012-05-02 08:25
2012-05-02 08:36
mentalność mieszana tak jak by.. polityk z ZUS-em
2012-05-02 08:40
2012-05-02 08:44
nie jest jescze przestepstwem,moze by wrocil usunac usterke,a tak nasza madra policja mu to udaremnila,szkoda ze nie szukali z takim polotem malej Madzi z Sosnowca tylko musial im pomoc nasz wspanialy detektyw !
2012-05-02 09:23
2012-05-02 09:55
Bo babcie zawsze czają się w oknach, obserwując okolicę.
2012-05-02 20:32
2012-05-02 09:27
Co za cyrki tam się wyprawia ?
2012-05-02 09:38
Facet pewnie był z Gdyni.
2012-05-02 12:33
chodziło dwóch panów z ligitymacjami i gotową kartką gdzie dzwonic żeby sprawdzic czy to są "uprawnieni kontrolerzy"....
Ale moja zona przeprosiła panów i sama zadzwoniła do Energii ( numer telefonu wziety z rachunku a nie od tych panów) aby podali czy taki a taki Pan jest kontrolerem.
Energa nie podała bo niby chodzi jakas firma z która mają umowę... a oni nie wiedzą kto... i "ochrona danych osobowych"
No to nie zostali wpuszczeni - od tamtego czasu cisza...
Zastanawia mnie czy należało zadzonić na policję.... bo różnych przebierańców chodzi sporo..
Moja śp. babcia co roku była robiona przez podobnych "kontrolerów" , raz poszły oieniądze na pogrzeb (zbierane od 10 lat).. innym razem cała emerytura (oczywiście chowała w bieliźniarce)..., innym razem zaliczki na jakies remonty instalacji....
Chyba z 6-8 razy ją robiono w ten sam sposób... mimo pouczeń że nikomu ma nie otwierać...
Starsi są łatwowierni - to przykre
2012-05-02 13:05
A nie tylko kelnerzy i kelnerzy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
