• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fetowicze obawiają sie przystani na Żabim Kruku

Marzena Klimowicz-Sikorska
13 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wielki show na koniec udanej Fety
Barierki na przystani, zarówno dla jachtów jak i tramwaju wodnego, utrudniłyby dostanie się na pokład. Jednak na czas Fety, zarządca obiektu mógłby postawić tymczasowe barierki. Barierki na przystani, zarówno dla jachtów jak i tramwaju wodnego, utrudniłyby dostanie się na pokład. Jednak na czas Fety, zarządca obiektu mógłby postawić tymczasowe barierki.

Czy przystanek tramwaju wodnego na Żabim Kruku zobacz na mapie Gdańska jest bezpieczny? Publiczność festiwalu teatrów ulicznych Feta, który odbywa się na Starym Przedmieściu, twierdzi, że nie. MOSIR, który zarządza obiektem, twierdzi, że obiekt wybudowano zgodnie z normami, a na czas festiwalu barierek nie postawi.



Jak oceniasz zabezpieczenie tego nabrzeża?

Przystań na Żabim Kruku, podobnie jak 10 pozostałych obiektów wchodzących w skład infrastruktury dla tramwaju wodnego, została oddana do użytku w czerwcu. Dotąd ani mieszkańcom, ani osobom korzystającym z "tramwaju" nie przeszkadzał brak barierek. Jednak od czwartku przystań znajduje się na trasie wiodącej na "sceny" odbywającego się na Starym Przedmieściu festiwalu teatrów ulicznych Feta. Nie dla wszystkich jest to droga bezpieczna.

- Chciałabym przestrzec rodziców, by uważali na swoje dzieci, jeśli zamierzają, zwłaszcza wieczorem, iść nowym odcinkiem spacerowym wzdłuż Motławy, równoległym do ul. Żabi Kruk - mówi pani Agnieszka, nasza czytelniczka. - Nie ma tam bowiem barierek zabezpieczających od strony rzeki i w chwili nieuwagi dziecko może znaleźć się w wodzie, ale równie dobrze może to dotyczyć osoby dorosłej, a zwłaszcza inwalidy na wózku, gdyż uczyniony tam podjazd, a właściwie zjazd, jest zjazdem wprost do Motławy.

O ile "zjazd do Motławy" to slip, czyli miejsce wodowania jednostek pływających, i po prostu tak musi wyglądać, o tyle pozostałe miejsca na nabrzeżu faktycznie można by zabezpieczyć. Zapytaliśmy o to zarządcę obiektu, czyli gdański MOSIR.

- Nabrzeże przy ul. Żabi Kruk wykonane jest zgodnie z obowiązującymi normami w zakresie bezpieczeństwa i nie wymaga instalowania dodatkowych zabezpieczeń w postaci barierek - przekonuje Grzegorz Pawelec z MOSiR-u. - Powstało w ramach Programu ożywienia dróg wodnych w Gdańsku, którego ideą jest otwarcie i przybliżenie szlaków wodnych dla turystów i gdańszczan. Z tego też względu nie planujemy specjalnego odgradzania tej infrastruktury, co byłoby zaprzeczeniem całej inwestycji. Przykładów tego typu miejsc jest sporo - nabrzeże przy ul. Wartkiej, Skwer Kościuszki w Gdyni. Ale nie tylko w Polsce, również w Europie spotyka się takie rozwiązania, chociażby kanały w Amsterdamie.

Miłośnikom teatrów ulicznych pozostaje więc zachowanie ostrożności, gdy wędrują na festiwal, lub wracają do domu po jego zakończeniu.

Wydarzenia

XVI Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA (84 opinie)

(84 opinie)
teatr uliczny, festiwal teatralny

Opinie (65) 7 zablokowanych

  • Może w końcu wszystkie tematy przestaną być zaśmiecane tym lamentem.

    • 6 4

  • Paralela bez barierek :) śmiech kto to odebrał ?

    Polsko ...Polsko..

    • 0 6

  • Wstyd (6)

    "Uczyniony tam podjazd, a właściwie zjazd, jest zjazdem wprost do Motławy". "O ile "zjazd do Motławy" to slip, czyli miejsce wodowania jednostek pływających".
    Nie do wiary, jak daleko Gdańszczanom do ich wodniackich tradycji. Nie sadziłem, że kiedyś postawię to za wzór, ale bierzmy przykład z Mikołajek, tam też w wiosce żeglarskiej nikomu na szczęście nie przyszło do głowy, żeby montować barierki na nabrzeżach. Jak wyjść z łódki przez barierkę?

    • 17 4

    • Slip jest slipem (5)

      a tu mowa o podjeździe/zjeździe od strony ul. Toruńskiej wykonanym dla wózków inwalidzkich i dziecięcych - niestety grozi zjazdem do niezabezpieczonej barierką rzeki

      • 2 1

      • (4)

        No i cała edukacja żeglarska poszła w długą .. Droga pani to nie jest 'chodnik spacerowy', to jest bulwar nad rzeką. Jego konstrukcja wynika z funkcji jaką pełni i jest ściśle związana z podróżowaniem po rzece, a konkretnie chodzi o to, żeby w każdym miejscu mógł przybić do brzegu jakiś stateczek, łódka czy inny 'obiekt pływający' i aby było można sprawnie wyjść na brzeg. Jak pani chce to może pani też tam sobie spacerować, ale z pełną świadomością tego, że spaceruje pani po umocnionym brzegu rzeki.

        • 12 2

        • Ktoś najwyraźniej nie ma zielonego pojęcia (3)

          co się kryje pod pojęciem "bulwar" - raczę zajrzeć chociaż do słowników.
          Z pewnością nie jest to ta wąska ścieżyna przez którą trudno minąć przechodniów idących naprzeciw.
          A jeżeli to zamknięta w środku miasta marina - to gdzi/e konsultacje społeczne, by mieszkańcom bez ich zgody zabrać od wielu, wielu lat ogólnodostępny trakt spacerowy? Ogrodźcie teren i napiszcie, że zwykłemu gdańszczaninowi teren wzbroniony.
          A nawiasem mówiąc: co to za marina, do której jak dotąd nie przypłynęła i nie zacumowała do niej ani jedna jednostka?

          • 2 10

          • (2)

            Tak wyglądaja bulwary w Paryżu nad Sekwaną: pomaranczka.flog.pl/wpis/4216723/bulwary-nad-sekwana

            • 1 1

            • A ja proponuję obejrzenie (1)

              bulwarów nie aż tak daleko, bo w Elblągu, Włocławku, Bydgoszczy.
              A jeśli już mowa o Sekwanie, Paryżu itd, to proszę wskazać zdjęcie, które by ukazywało "bulwar" o szerokości trochę ponad 1 metra.
              Przestańmy ludziom robić wodę z mózgu - po prostu robota paprocha, któremu zabrakło funduszów na jej ukończenie, a przy okazji "opyliło" się na złomie poprzednie barierki

              • 1 5

              • to nie jest bulwar spacerowy!

                Jak już ktoś wyżej napisał - to nabrzeże służy do wsiadania i wysiadania z lodzi/jachtów. Spacerować można ale ze świadomością tego, że jak się idzie zygzakiem, to można wpaść do wody, bo barierek ni ma (i dobrze!)

                • 2 1

  • proponuję obejrzeć sobie jak wygląda opera w Oslo

    Meganowoczesny, niedawno oddany do użytku budynek. Płaszcyzny budowli będące przestrzenią publiczną łagodnie schodzą do fiordu i nie ma tam żadnych barierek... Pani Agnieszka dosatałby tam udaru i palpitacji serca w pakiecie... ;) wpiszcie sobie w google "oslo opera" i zobacznie... ;)

    • 25 0

  • Nic nie odgrodzi od głupoty

    Gdzie Pani Agnieszka ma głowę? Jak nie ma barierek a idzie się z dzieckiem to trzeba uważać. Tak samo z osobą niepełnosprawną.

    • 16 1

  • Ten artykuł świadczy o zacofaniu Gdańska w korzystaniu z rzeki. W całej Europie bulwary nad rzekami tak właśnie wyglądają i wszyscy wiedzą jak z nich korzystać. W Gdańsku brzeg rzeki traktowany jest jak tereny śmieciowe, a sama rzeka budzi strach. Teraz gdańszczanie dostali kawałek normalnego bulwaru i popłoch od razu się zrobił. Tak samo ludzie bali się kiedyś ruchomych schodów. A z rzeki trzeba korzystać, pływać kajakami, stateczkami ... to i strach minie.

    • 18 1

  • BEZEDURA

    W Amsterdamie wyławianie aut z kanału - bo nie było barierek - to zdarzający sie widok . Po prostu trzeba myśleć !

    • 8 0

  • W Polsce się dużo pije (1)

    Jak jest barierka, to pijaczek się od niej odbije i tak slalomem będzie szedł. Raz odbije się od muru, innym razem od ściany, a tak - to daleko może nie dojść. A nad wodą pije się najprzyjemniej. Tak więc może wzrosnąć liczba utonięć. A dzieci - dzieci też piją, tylko rodzice tego nie zauważają.

    • 7 4

    • hehe dobre!

      • 0 0

  • postawcie tam jeszcze ekrany akustyczne

    i w ogole zaslonic ta obrzydliwa wode!

    ;)

    • 14 0

  • a w anglii takie kanaly nie sa ogrodzone zadnymi barierkami ...

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane