- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (35 opinii)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (257 opinii)
- 3 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 5 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (86 opinii)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (738 opinii)
Fetowicze obawiają sie przystani na Żabim Kruku
Czy przystanek tramwaju wodnego na Żabim Kruku jest bezpieczny? Publiczność festiwalu teatrów ulicznych Feta, który odbywa się na Starym Przedmieściu, twierdzi, że nie. MOSIR, który zarządza obiektem, twierdzi, że obiekt wybudowano zgodnie z normami, a na czas festiwalu barierek nie postawi.
- Chciałabym przestrzec rodziców, by uważali na swoje dzieci, jeśli zamierzają, zwłaszcza wieczorem, iść nowym odcinkiem spacerowym wzdłuż Motławy, równoległym do ul. Żabi Kruk - mówi pani Agnieszka, nasza czytelniczka. - Nie ma tam bowiem barierek zabezpieczających od strony rzeki i w chwili nieuwagi dziecko może znaleźć się w wodzie, ale równie dobrze może to dotyczyć osoby dorosłej, a zwłaszcza inwalidy na wózku, gdyż uczyniony tam podjazd, a właściwie zjazd, jest zjazdem wprost do Motławy.
O ile "zjazd do Motławy" to slip, czyli miejsce wodowania jednostek pływających, i po prostu tak musi wyglądać, o tyle pozostałe miejsca na nabrzeżu faktycznie można by zabezpieczyć. Zapytaliśmy o to zarządcę obiektu, czyli gdański MOSIR.
- Nabrzeże przy ul. Żabi Kruk wykonane jest zgodnie z obowiązującymi normami w zakresie bezpieczeństwa i nie wymaga instalowania dodatkowych zabezpieczeń w postaci barierek - przekonuje Grzegorz Pawelec z MOSiR-u. - Powstało w ramach Programu ożywienia dróg wodnych w Gdańsku, którego ideą jest otwarcie i przybliżenie szlaków wodnych dla turystów i gdańszczan. Z tego też względu nie planujemy specjalnego odgradzania tej infrastruktury, co byłoby zaprzeczeniem całej inwestycji. Przykładów tego typu miejsc jest sporo - nabrzeże przy ul. Wartkiej, Skwer Kościuszki w Gdyni. Ale nie tylko w Polsce, również w Europie spotyka się takie rozwiązania, chociażby kanały w Amsterdamie.
Miłośnikom teatrów ulicznych pozostaje więc zachowanie ostrożności, gdy wędrują na festiwal, lub wracają do domu po jego zakończeniu.
Opinie (65) 7 zablokowanych
-
2012-07-14 09:53
Ludzie to nie CZUBY !! Nie muszą mieć na każdym kroku instalacji zabezpieczającej przed
głupotą !!! Bo i po co ? Jak ktoś głupi, to niech się utopi z zyskiem dla reszty społeczeństwa. Dlaczego wydawać kasę dla pielęgnacji głupoty ?
- 10 1
-
2012-07-14 16:20
I wszystko będzie cacy dopuki się ktoś nie utopi ... (1)
- 2 3
-
2012-07-14 16:24
dopóki dopóty...
- 3 0
-
2012-07-14 17:30
to jakieś malkontenctwo jest
bicie piany o nic i tyle.
wczoraj po raz pierwszy byłam na Fecie, świetnia impreza. szkoda tylko że niczxym nie skutkuje dla tej dzielnicy. Stare Przedmieście to żałośnie zapuszczony zakątek, żal serce ściska, bo jak rzadko gdzie w Gdańsku jest tu fantastyczny potencjał krajobrazowy , podany "na talerzu" : opływ Motławy, bastiony, zabytkowe urządzenia hydrotechniczne (raczej ich resztki). wszędzie w europie to byłby super rejon relaksu dla mieszkańców. Gdańsk północny ma niezłą infrakstrukturę nadmorską, Gdańsk południowy ma korki i strupowate ulice Dolnego Miasta - szkoda.- 5 1
-
2012-08-16 21:35
Zazdroszcze wam tych przystani
Jestem z Gdyni i u nas jest tylko 1 miejsce do slipowania sprzetu plywajacego. U was w gdańsku macie teraz co najmniej 3 w zaje.... standardzie. Kiedys nie bylo nic - teraz EUROPA PEŁNĄ GĘBĄ.
Tylko za mało reklamy tych miejsc w mediach. Dla mnie jak na razie super bo mariny swieca pustkami i czlowiek czuje sie jak VIP. SUPER INWESTYCJA!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.