- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (306 opinii)
- 3 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (771 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (433 opinie)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
- 6 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
Film Seweryna jest jednym z 24 konkursowych filmów, które walczyć będą o statuetkę Złotego Lwa. "Kto nigdy nie żył" opowiada historię młodego charyzmatycznego księdza Jana - w jego rolę wcielił się Michał Żebrowski. Film powstał na podstawie scenariusza Macieja Strzembosza. Autorem muzyki jest Jan A. P. Kaczmarek ("Quo vadis", "Niewierna", "Marzyciel"); budżet filmu wynosi ponad 4 mln zł.
Jak poinformowała rzeczniczka festiwalu, Małgorzata Rakowiec, gospodarzami otwarcia imprezy, która odbędzie się w gdyńskim Teatrze Muzycznym, będą prezenter TVP Maciej Orłoś i aktorka Anna Mucha.
O statuetkę Złotych Lwów ubiegają się również m.in. "Jasminum" Jana Jakuba Kolskiego, "Plac Zbawiciela" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego, "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" Marka Koterskiego, "HI WAY" Jacka Borusińskiego, "Palimpsest" Konrada Niewolskiego, "Ja wam pokażę!" Denisa Delica.
Siedem filmów nadesłanych na festiwal zostanie pokazanych w ramach specjalnego pokazu "Panorama Polskiego Kina". Wśród nich znaleźli się "Dublerzy" w reż. Marcina Ziębińskiego i "Wieża" Agnieszki Trzos.
W konkursie filmów niezależnych zaprezentowanych zostanie 21 obrazów, w tym "0101" Pawła Łukomskiego, "Polisz kicz projekt... kontratakuje" Mariusza Pujszo i "Rajustopy" Roberta Wista.
Odbędą się również pokazy pozakonkursowe filmów offowych i zagranicznych produkcji filmowych, w których uczestniczyli polscy twórcy lub w których nawiązuje się do Polski.
Organizatorzy zapewnią rozrywkę także dzieciom. Podczas przeglądu filmów młodego widza "Gdynia dzieciom" wyświetlone zostaną m.in. filmy animowane.
Miłośnicy kina niemego będą mogli uczestniczyć w pokazach organizowanych na gdyńskiej plaży od 12 do 15 września w ramach pleneru filmowego "Film od morza". Widzowie będą oglądać po jednym niemym filmie każdego wieczoru; pokazy zaplanowano na godz. 21.
Przewidziano również pokazy produkcji absolwentów szkół filmowych, retrospektywny przegląd pięciu filmów Feliksa Falka i przegląd filmów niemieckich.
Podczas Festiwalu Stowarzyszenie Filmowców Polskich obchodzić będzie swoje 40-lecie. Organizatorzy przewidują przyjazd ponad tysiąca gości i uczestników. Festiwal zakończy się 16 września.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (66) 7 zablokowanych
-
2006-09-13 18:46
do: fine i poprzednika od niedopitego męża
primo:
Lekarz gdański "znany", co to też ksiażkę popełnił - napisał ją ciekawie i nie żałuję, że wydałem na nią kasiorkę. Polecam.
secundo:
Miłość nasza, Ewy i moja, nie jest nieskazitelna, ale prawdziwa. MIeliśmy tzw. kryzysy i chwile szczęścia, wychowaliśmy dzieci- obecnie nastolatki, bywało i smutno, i byle jak, ale też cudownie- ale wciąż chcemy być razem i tęsknimy do siebie, nawet gdy nie widzimy się cały dzień pracy- z dojazdami ok. 10 h.
tertio:
Na wyjeździe czytam(y)- tak, może to i nuda dla młodych- my mamy po 43 lata. Po 18-stu latach małżeństwa nie kochamy się fizycznie trzy razy dziennie jak to bywało po ślubie i może jak to i fine robi, bo jest młody. . Leżeliśmy sobie w domu w Karpatach czytając mnóstwo książek, nadrabialiśmy zaległości (, uwielbiamy czytać ( w domu mamy 40 m kw. książek - przeczytanych).
A "Samotność w sieci" Wiśniewski jak nudna tak nudna- natomiast poczytajcie inne jego książki- są inne.( na jego stronie znajdziecie tytuły)- 0 0
-
2006-09-13 18:30
tak to głupota i zarozumialstwo wyszło na forum w postaci meza kasi i trzeciej
he he he .. mąż, czekamy z niecierpliwoscia na Twoje opowiesci o twej nieskazitelnej milosci 18 lat ..
po prostu pisz . wpadnij na ten pomysł, bratku .
Nie wiem czy tak ułozone to twoje zycie i miłość skoro siegasz za ksiazke na wyjeździe będąc. To nudą zawiało.
Chcialbys czytać o tym , że któś czyta ksiązke na wyjezdzie ?
REWELACJE.. od ciebie usłyszałem :)
Obawiam sie , ze jestes pysznym czlowieczkiem i stąd twoje wyniosłe stwierdzenia i przede wszystkim podejscie do ksiazki , ktorej nawet nie przeczytaleś.- 0 0
-
2006-09-13 18:22
męzu niedopity co ty powiesz:)!
pisz męzu i nie mędrkuj , a na whiskacza zarób sobie sam .
..
wiele ludzi robi duzo krzyku na forum a nawet jednego rozdziału jego nie doswiadczysz w całej sieci .
Z prof. Chemikiem jest odrotnie :)
Ksiązka powstała juz dlugi czas temu . i jest ciekawa ze wzgledu na pewne sprawy których dwie "picie" nawet nie dosterzegną. Co juz ich stratą oczywiscie JEST .
Dziękuje . Kończe te pełne jakiegos natchnienia recenzje
malej Kasi o osobowosci (patrz pozyżej) ...
W Gdansku tez ksiazke napisal znany lekarz i czy jego też nie uznajecie ?- 0 0
-
2006-09-13 16:11
Czarna Żmija, Kaśka 287
Nareszcie ktoś kto myśli i czuje, a nie tylko się egzaltuje - zabrał głos w kwestii książek imć Wiśniewskiego. Jest to hmmm.... literatura - odnoszę wrażenie , strasznie pretensjonalna ( nie wiem czy to określenie może być użyte odnośnie literatury, więc , jeśli nie, to może autor taki jest - jego zachowanie...). Oto treść książki : non stop po pijaku wyskaczowym czy innym, w malignie i ciągłym usychaniu, uniesieniu i dreszczach dzikiego pożądania dwoje ludzi zaplątanych na maksa w labiryncie życia "gęguje" przyprawiając czytelników o czkawkę.( spędzaliśmy deszczowy urlop na bezludziu górskim i , wcisnąłem tę lekturę kupioną z dużą nadzieją- nie było TV, ani biblioteki, czy księgarni polskiej w promieniu ok. 1000 km).
Dajcie kochani kilka łyskaczy, to też wycisnę taki majstersztyk jak JOt El Wiśniewski.
A jego felietony - fuj, nuda i streotypy, ckliwość.
To ma być miłość , i to prawdziwa?!
widocznie nigdy jej nie przeżył.
Ja przeżywam z moją żoną od 18-stu lat piękną miłość, prawdziwą, bez cyrku jak u J.L.- 0 0
-
2006-09-12 20:05
moderator niech posprząta po Tobie
Spłynie jak ty . Czym predzęj i juz sie nie pojawi.
- 0 0
-
2006-09-12 20:01
kop dolki w swojej biblioteczce:)
to nie uświadmiaj , bo stajesz sie gorsza a poza tym to chyba rzecz o kinie
wiec. powtarzam : spływaj i to rychło ..- 0 0
-
2006-09-12 15:08
Kassade - Osobowość histrioniczna?
Nie mowie , ze cenie pisarza ale doceniam
to ze ktos sie dzieli czyms w swoim takim czy innym dziele
To jest ważne .
I tak samo nie będe wypisywał na temat
ksiażki Grocholi, na ten przyklad.
Ale Tobie wyraźnie przeszkadza to że pisze on , mnie nie .
Słuchaj. mam pomysł
Powiedz kelnerce z dyplomem lekarza zeby np.
zajełą sie swoim zajęciem .
A Hydraulikowi czy ekonomiscie żeby zajeli sie swoim fachem niz robili to co robią teraz , np w Irlandii czy Danii .
Chce Ci uświadomić ze każdy zajmuje sie takim fachem jaki przyniesie mu srodki utrzymania . Nie musi mieć do tego dyplomu PRL-owskiej uczelni , którym tak się szczycisz .
Co mnie - nota bene - smieszy .
Jesli spotyka sie z odzewem to jest to rozmowa Dwóch stron
A Ty najwyraźniej się wtrącasz jak mała dziewczynka
chcąca być zauważoną ..
Osobowość histrioniczna?- 0 0
-
2006-09-12 13:57
Bosz, cóż za bełkot.
A jeśli ktoś się krytyką literacką zajmuje? Tak się składa, że mam dyplom z literatury właśnie. Co prawda nie polskiej, ale literatura to literatura, a moja praca mocno zahaczała o literaturę popularną, choć akurat nie tego typu.
Pan Wiśniewski jest cienki nawet jak na literaturę popularną. I nie mam do niego uprzedzeń, to co piszę, piszę po przeczytaniu tej jego pożal się Boże "twórczości". Na tej właśnie podstawie jako czytelniczka proponuję panu Wiśniewskiemu, by zajął się tym w czym jest dobry, a pisanie pozostawił pisarzom.
Z jakiego powodu odmawiasz czytelnikowi prawa do lubienia czy nielubienia danego pisarza? Pamiętam, że na egz. wstępnym z polskiego na studia (ustnym) dostałam pytanie o Żeromskim i powiedziałam szczerze, że nie lubię tego pisarza i to co powiem na jego temat będzie na pewno nacechowane moją niechęcią. Jakoś, o dziwo, nie oblałam - dostałam maksymalną ilość punktów, hehe ;) Z kolei Pan, który ten egzamin przeprowadzał, okazał się być później jednym z moich ulubionych wykładowców właśnie dlatego, że pozwalał studentom zaprezentować własne zdanie na temat różnych twórców.
No, ale skoro dla ciebie "Wiśniewski wielkim pisarzem jest/ był", to chyba w ogóle nie mamy o czym rozmawiać. Może jakieś konkrety zamiast wyzwisk? Co dokładnie cenisz u Wiśniewskiego? Tylko bez przytyków ad personam proszę. Konkrety, kochany, konkrety.- 0 0
-
2006-09-12 13:10
Wybacz Pierniczuś
"Splywaj" mozna zwrocic sie do ciebie.
Sama zresztą sie doprosiłaś
Jak kogos nie znosze to nie wyzywam sie na jego tworczosci
i wypisywaniu bredni nie "bedac w temacie" .
To sie nazywa uprzedzenie i jest niczym szownizm faszyzm rasizm etc . Zabija brak poznania swoim uprzedzeniem
Nie umieszczaj takich tekstow i po prostu to przyjmij
Masz Problem
Wykasowanie postu niczego nie zmienia
Jesli polskie wladze oskarzalo sie uprzedzenia i brak tolerancji to smialo nadajesz sie na przedstawiciela takiego
tlumu tłumoków Katarzyno.
Wybacz, NIESTETY nadajesz sie wlasnie do "ścierki"
.
uwazam ze jesli sie nie zajmuje na powaznie krytyka literacka nie robi sie tego co ty.
Zrozumiałaś ?- 0 0
-
2006-09-12 00:08
do kuzyna Przemka
co do nazwiska zostanę z rozkoszą przy swoim, ty natomiast o wieszczu przemianuj się na Przemek Wieśniak, bo..CI PAsuje o męski o znawco LEDERatury i Głębi Głąba..
I otrząśnijcie się tam na tym Pomorzu, "Samotność" to przereklamowana bibuła jest, podłóżcie ją sobie pod kolana, skoro pozycja na klęczkach jest wam tam jedynie znaną.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.