• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

GUS: Gdańsk na trzecim miejscu pod względem zarobków

ms
23 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zaskakujący raport Dziennika Gazety Prawnej: najwyższe zarobki są w Katowicach, potem w Warszawie, a Gdańsk jest na trzecim miejscu w Polsce, ze średnią pensją w wysokości 4533 zł brutto.



Dziennik Gazeta Prawna informuje o zaskakujących zmianach w rozkładzie średnich zarobków w polskich miastach wojewódzkich. Dziennik Gazeta Prawna informuje o zaskakujących zmianach w rozkładzie średnich zarobków w polskich miastach wojewódzkich.
Opierając się na danych dostarczanych przez Główny Urząd Statystyczny, gazeta informuje, że można dobrze zarabiać, nawet gdy nie mieszka się w Warszawie. Wszystko dlatego, że w ubiegłym roku przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach w stolicy wyniosło 4683 zł, ale w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosło "raptem" o 4,4 proc. Ten niewielki wzrost sprawił, że stolicę dogoniły i przegoniły Katowice. W tym samym bowiem czasie, średnia pensja w firmach działających w Katowicach wzrosła o 6,4 proc., dzięki czemu sięgnęła 5005 zł.

Z czego wynika stosunkowo niewielki wzrost płac w Warszawie? - Prawdopodobnie dzieje się tak, ponieważ firmy w stolicy ograniczają koszty, aby zwiększać konkurencyjność - ocenia w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną dr Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku.

Twoje zarobki:

Jeśli to prawda, to ten trend może się odwrócić. Bardziej konkurencyjne firmy ze stolicy zdobędą nowe rynki i się rozwiną, podczas gdy zwiększające budżety płac firmy z pozostałych części kraju, popadną w stagnację. Ale to tylko przypuszczenia.

Warszawską niechęć do windowania płac wykorzystują też inne miasta. DGP podaje przykład Lublina, w którym jeszcze w 2009 r. przeciętne wynagrodzenie odpowiadało 63,5 proc. pensji w Warszawie, tymczasem w ubiegłym roku było to już 74,8 proc.

Gdańsk [w zestawieniu nie ma Gdyni, ponieważ dotyczy ono miast wojewódzkich - przyp. red] trafił na trzecie miejsce rankingu, ze średnią pensją w wysokości 4533 zł brutto. Za sobą zostawił Poznań, Kraków, Szczecin i Wrocław, z przeciętnymi pensjami odpowiednio 4032, 3668, 3629 i 3601 zł brutto.

Warto jednak zaznaczyć, że odpowiedniejszym wskaźnikiem do pokazywania dochodów jest mediana zarobków. Podczas gdy na średnią może wpłynąć bardzo niewielka grupa bardzo dużo zarabiających, o tyle mediana pokazuje kwotę jaką zarabia największa grupa pracowników. Zwykle jest ona znaczniej niższa od średniej.
ms

Opinie (454) ponad 10 zablokowanych

  • 1380 zł

    1380 zł na rękę z wyższym i ponad 200 godzin w miesiącu

    • 0 0

  • Dobry żarcik !!!!!! (50)

    2900 BRUTTO :)

    • 247 8

    • ~32000 netto (5)

      nie więcej niż 40h tygodniowo, ale dodatkowo podróże

      • 1 1

      • "dodatkowo podróże" (1)

        dojazdy do "klienta" XD

        • 14 2

        • żebyś wiedział, dokładnie z dojazdem do klienta

          ale Twój mózg jest tak ograniczony, że szkoda Ci tłumaczyć, jak legalnie zarabiać taki ca$h, ale pomarzyć o takiej kasie zawsze możesz, bo myślę, że to Twoje roczne zarobki hehehe :P

          • 0 0

      • podróże to prawie wczasy...nie narzekaj (2)

        • 2 0

        • D (1)

          Ale ja dostaję na podróże oprócz hoteli tylko 48 EUR na dzień. Co za to można w takim Bangkoku kupić?

          • 0 2

          • Tajkę :D

            • 6 0

    • 7000 brutto + premie + 13 (35)

      40h pracy tygodniowo

      • 33 32

      • Ale banialuki (23)

        Wniosek jeden, dużo jest tych co za nic biorą po 10 - 20 tyś. za pierdzenie w stołek.
        Właśnie oni zawyżają średnią. Realia są inne.

        • 25 4

        • 5500 netto (22)

          33 lata, wykształcenie wyższe techniczne. Ale pracuję i od zawsze inwestowałem w siebie.

          • 9 4

          • (6)

            No patrz, a ja mam 34 lata, wykształcenie wyższe techniczne, inwestowałem dodatkowo w swoje szkolenie i.... zarabiam szalone 2600 brutto w Trójmieście... Czy żeby dorównać do średniej mam zacząć kraść?

            • 9 5

            • (1)

              Drodzy koledzy ZYZY to pieprzony plecak. Robotę ma załatwiona i tyle.

              • 2 2

              • To jest najśmieszniejsze

                zawsze jak ktoś zarabia powyżej średniej to albo złodziej, albo gbur, ale na 100% po znajomości... Tak sobie tłumaczcie swoje niepowodzenia.

                • 1 0

            • wniosek?

              wykształcenie nic nie daje....wystarczy być inteligentnym żeby tworzyć sobie możliwości....poza tym umówmy się, conajmniej 70% kierunków studiów w Polsce jest po nic i/lub niczego nie uczy, sam kończyłem wydział gier i zabaw na PG i mam tylko jedną opinię na temat takich studiów....dno.....a zacząłem pracować studiując dziennie

              • 2 0

            • trzeba być ja diva, umieć się sprzedać ... (1)

              • 0 1

              • a co ja ???

                Dziwka??

                • 5 0

            • nie

              masz przestać sie gapić na swoje papiery i ostro wziąć sie do roboty

              • 7 5

          • (8)

            I pewnie najpierw musisz kupić odkurzacz, telewizor, samochód a dopiero później pomyślisz o rodzinie.
            Poza tym to słowo " siebie" . Czyżby egoista-snobek

            • 6 14

            • Mam rodzinę. (2)

              Widzę mamy tu psychologów, którzy znają mnie lepiej niż ja siebie na podstawie jednego wpisu. To dlatego średnia jest wysoka - w Polsce sami specjaliści. Pozdrawiam!

              • 12 0

              • Specjalista, ale jaki? (1)

                Pochwal się jakim to specjalistą jesteś że tyle zarabiasz z wykształceniem wyższym technicznym.

                • 1 1

              • Nie uważam, że zarabiam dużo

                więc nie ma się czym chwalić.

                • 1 0

            • JohnB (3)

              Masz rację. Rodzina powinna mieć jak najwięcej dzieci, a nie odkurzacz. A to że będą biedne? Jakie to ma znaczenie? Czy w życiu najważniejsze są przedmioty? Poza tym tak każe nam religia. Wszyscy powinni mieć dużo dzieci. A te dzieci później też dużo dzieci. I ich dzieci też dużo dzieci.

              • 12 4

              • przenieś się do Chin... (2)

                dwójka trójka dzieci ok.więcej to tylko szkoda potem tych malców co nie mogą im rodzice zapewnić tego co mieć powinny

                • 6 1

              • A co w Chinach mieć powinny??

                Miskę ryżu??

                • 1 1

              • W Chinach to akurat prawo pozwala tylko na jedno dziecko, maksymalnie dwójka - ale tylko wtedy, kiedy pierwsza urodzi się dziewczynka...

                • 1 1

            • raczej kolekcjoner drogich zabaweczek na których widok się ślini jak 6letnie dziecko

              • 4 7

          • jasne TY i tylko TOBIE (3)

            pewnie firmy sie o Ciebie biją i licytuja, która da ci wyższą pensję...

            i naiwnie myslisz, ze każdemu uczciwie płacą wg wykształcenia, zasług i autoinwestycji a ty jesteś światłym przykładem jak "uczciwością i pracą ludzie się bogacą"

            • 4 6

            • Najbardziej śmieszy mnie na forach (1)

              jak bida się rzuca z krzykiem na każdego, kto zarabia więcej.

              • 17 4

              • Tylko krzyczą: "daj, daj, daj..."

                Wieczni specjaliści od wszystkiego, a jak ktoś zarabia nieco więcej niż"minimalną" to z pewnością po znajomościach i do tego żeruje na pracy innych pierdząc w stołek.

                • 3 1

            • nie wg zaslug

              tylko wg tego co firmy potrzebuja i co moze im zaoferowac rynek. jesli specjalistow jest duzo to oczywiste ze nie beda placic duzo. wtedy trzeba sie przekwalifikowac. i w sumie mowie tu o sobie. tez 4 lata temu zarabialem 3000 tyle ze brutto.

              • 0 1

          • nie tylko Ty pracujesz i nie tylko Ty inwestujesz w siebie i nie tylko Tobie sie wydaje (1)

            że Twoja praca jest najważniejsza w świecie i powinna być godnie opłacana

            • 7 4

            • Jasne. Uważam, że kolega, który skończył prywatnie wydział gier i zabaw, siedzący cały dzień w necie powinien być opłacany tak samo jak ja. Komuna się skończyła. Jeśli ktoś chce - zarobi powyżej średniej. Na spokojnie. Wcale nie jest specjalnie wysoka.

              • 6 2

      • nie licytujmy sie (5)

        11275zl (w przeliczeniu) na reke, plus dodatki ... tylko trzeba bylo opuscic Gdansk i wyjechac na zachod... ale wtedy chyba sie do sredniej nie liczy...
        aha, no i 35 h tygodniowo na szeregowym stanowisku biurowym

        • 14 27

        • jesli placa nie placa ci na mieszkanie i wyzywienie

          to slabo

          • 3 1

        • Chwalipięta. (1)

          No i ?.Skoro się nie liczy to po co zabierasz głos?.

          • 11 3

          • kilkadziesiąt milionów dolarów! Tak! Trzeba tylko pracować w USA, zotajesz

            wiceprezesem banku, doprowadzasz go do upadłości, idziesz do rządu żeby dał forsę podatników, rząd daje a ty wypłacasz sobie z tej kasy premie! No przecież zasłużyłeś! Zysk szły do twojej kieszeni a jak trwoga to do ...podatnika! Psia mać!

            • 17 0

        • no i co z tego, na tym twoim zachodzie to sa smieszne zarobki, tutaj pisza o lokalnych a nie ile tam sobie zarabiasz

          • 4 2

        • Jak na Zachód, to bez szaleństw...

          • 26 4

      • 8000 netto + premia roczna 30 000 netto (2)

        • 6 2

        • (1)

          To chyba tylko rafineria

          • 18 3

          • pracownik podległy w prywatnej firmie w budownictwie

            • 1 3

      • 6500 netto bez premii bez 13

        Ale w tym roku będzie mniej (płatne od projektów, nie na godzinę)
        Też 40h pracy tygodniowo

        • 15 13

      • I średnia się zgadza

        • 53 0

    • 14 tyś netto.

      dyspozycyjnośc 24 h.

      • 1 1

    • propagandowe bzdury (1)

      bzdury jakich mało, 10% zarabia po 40 tys miesięcznie a reszta ledwo 1500 - wywalić ze statystyk prezesików i zostawić przeciętnie zarabiających ludzi np w sektorze handlu.. i już średnia zarobków leci na łeb...

      • 12 3

      • 1500 brutto?

        kto ci za tyle w ogóle do roboty pójdzie?
        bez "prezesików" moze by spadło o 200zł. Takie są po prostu tutaj zarobki.

        • 4 6

    • 2610 netto (3650 brutto)

      • 2 1

    • 7600 brutto

      ale licze na znaczna podwyzke

      • 3 2

    • Renta 806,podwyżka 71=877pln i olewam to ! (1)

      • 23 4

      • w artykule jest mowa

        o zarobkach, a nie o świadczeniach socjalnych, których zasady przyznawania są w całym kraju takie same

        • 17 3

    • Gratuluję,zawsze mówiłem że w Biedronce dbają o ludzi.

      • 34 2

  • Co to za kraj? (24)

    Historyk zajmuje sie rzadem, ekonomista sportem, filozf sprawiedliwością, politolog transportem, psychiatra wojskiem. Kto zgadanie ? Czekaja cenne nagrody !

    • 174 3

    • (11)

      sami tam nie wleźli, wybrano ich. kiedyś gospodarką zajmował się człowiek kompetentny to do dzisiaj go wyklinają

      • 19 2

      • (9)

        zapewne masz na myśli Rostowskiego.

        • 1 13

        • (8)

          nie, chociaż osoba o której pisałem miała z Rostowskim debatę

          • 9 0

          • DArek (6)

            Pasuje do ciebie Balcerek jak ulał. Zabrać biednym, bo są głupi, dać bogatym, bo dają pracę. A kultura niech na siebie sama zarobi. Też kiedyś go lubiłem, bo gość trzymał kasę jak prawdziwy gospodarz, ale jak powiedział, że bogaci powinni się bogacić, bo będą się dzielić z biednymi to się uśmiałem i przestałem go lubić. Technokrata i korwinista jeden. Sprywatyzować wszystko, powietrze też

            • 3 3

            • (5)

              kto mówił o zabieraniu komukolwiek?

              a jeżeli "dzielenie z biednymi" rozumiesz dosłownie to chyba nie powinieneś się na ten temat wypowiadać.

              • 2 1

              • DArek (4)

                Dzielenie się z biednymi to słowa twojego guru Balcerka, nie moje. Ja nie chcę nikomu nic dawać za darmo. Ja nie chcę żeby się rabowało. Jak tego chcieliby Korwiniści.

                • 2 1

              • (3)

                ale nie chodzi o dosłowne dzielenie tylko o to że to przełoży się to na wzrost gospodarczy, wzrost zatrudnienia ITP. to przecież oczywiste

                pytam, o jakim zabieraniu czy też rabowaniu biednym ty piszesz?

                • 1 1

              • DArek (2)

                Wzrost zatrudnienia? Jak masz 50 lat jako ja i znasz 5 języków to choćbyś się skichał nikt cie w Polsce nie zatrudni. Nawet jak będą stawiać wszędzie bloki. Pozostaje mi siedzieć na kompie i trollować

                • 3 1

              • (1)

                po raz trzeci pytam o jakim zabieraniu pisałeś?

                tak, wiem że osobom nieco starszym trudniej jest znaleźć pracę, ale jak chciałbyś temu zaradzić jeżeli nie przez stopniowy rozwój gospodarczy?

                • 0 0

              • DArek

                Atawizmów nie zmienisz, tak jak nie zmienisz przyzwyczajeń kierowców. Za dużo nasłuchałeś się gadających głów z TV, dla których liczą się tylko słupki, a nie widzą atawizmów i przywarów narodowych. W Polsce starych ma się w d*pie, tak politycy, biznesmeni jak i społeczeństwo, tak jak w Polsce wszyscy będą jeździć samochodami, nawet jak benzyna będzie kosztować 15 zł. Taka jest natura Polaka. Przede wszystkim: masz być młody, mieć jaja, a reszta jest nieważna.

                O zabieranie biednym myślę np. o tym, że system podatkowy jest dyfunkcyjny. Chodzi o to by społeczeństwo się coraz bardziej rozwarstwiało. Taka jest istota korporacjonizmu. I tak się dzieje. Smith był naiwny, myślał że w wolnym kapitaliźmie wszystko się wyrówna. Nie wziął jednak pod uwagę, że człowiek jest przede wszystkim egoistą i będzie myślał wyłącznie o sobie.

                • 0 0

          • Lechu W. z Gdańska?

            • 1 0

      • Tak dla ścisłości, to nie musisz być wybranym, by być ministrem, wystarczy, że będziesz kolegą kolegi, który ma haka na tego, którego wybrali.

        • 0 0

    • Poczekaj - ekpia Jarosława dojdzie do władzy (7)

      I wszystko miodem popłynie - będą pomniki, smoleński, rydzyki, komisje śledcze, cba ze smutnym mariuszkiem, antoni psychiczny szefem MON i MSW...
      Kompetencje sekty PiS są nie kwestionowane.
      Bezzębny Jarosław opracował nową tezę - był zamach, bo tupolew się rozwalił w drzazgi, a tymczasem samoloty które przywaliły w WTC nie urwały skrzydeł, wszyscy się uratowali i zbiegli po schodach na dół...
      profesury nowaczyk i binbieda to potwierdzili ...

      • 16 23

      • PROFESORZE Pisofobia jest chorobą!. Lecz pisofobię!

        • 0 0

      • (3)

        póki co to za Yara żyło się lepiej. ale na szczęście nie rządzi, bo jeszcze paliwo kosztowałoby 5 zl...

        • 0 0

        • Jaro dopłacałby ludziom do paliwa (2)

          • 0 0

          • (1)

            z ich kieszeni - kazdy głupi tak umie

            • 1 0

            • DArek

              jak to z ich kieszeni? Przecież to że benzyna droga to wina Tuska (czyli kła słonia)

              • 0 0

      • Będą latać na drzwiach od stodoły.Niemożliwe?.Słynny fizyk,któremu teść pomógł napisać pracę dyplomową tak twierdził.
        To jest arcy-bolesna prawda

        • 3 1

      • A co ty z tym Jarosławem tak wyjechałes? Zakochałes sie w nim czy co ?

        Jakas twoja niespełniona miłość z dawnych lat ten Jarosław ?

        Czy ktokolwiek na temat PIS cos tu napisał?
        PO i PIS to najwieksze nieszczescie tego kraju a ty dajesz sie napuszczac w szczucie jednych na drugich (zwolenników po na pis i na odwrót) a kraj w ruinie coraz wiekszej.

        • 22 1

    • Dodam archeologa z min. skarbu, dr ekonomii od sportu, plus patologie w samorządach.

      • 2 0

    • to prawda (1)

      w rządzie nie ma kompetentnych ludzi, tam nieważne jest czy masz studia czy nie a jeśli tak to jakie. a to przykre bo jak jesteś zwykłym szaraczkiem to po dwóch fakultetach ciężko znalesc prace.

      • 19 2

      • jak donek dostawal sie na historie ug to było 12 chętnych na 30 miejsc

        • 13 3

    • To pewno jakas republika bananowa na koncu świata !

      Zgadłem ?

      • 5 0

  • 8000brutto (3)

    ja zarabiam kupe kasy hehe nie ma co narzekać

    • 0 0

    • joł (2)

      Bezedura. Nie możesz tyle zarabiać, gdyż osoby zarabiające dużo pieniędzy nie komentują na forach i nie bawią się w te bzdety.

      • 2 1

      • (1)

        No patrz a ja jednak komentuję, choć kwota mojego wynagrodzenia jest 5-cyfrowa. Głupoty wypisujesz jak większość plebsu.

        • 0 0

        • Ja

          Plebs to wypisuje głupoty na tych forach. Widocznie zaliczasz się do nich jak i ja. Chyba że jesteś nuworyszem, któremu nagle spadło 8000 zł brutto, a słoma z butów jeszcze wyłazi. Normalny człowiek, który ma trochę oleju w głowie i ma kasę, nie bawi się w śmieciowanie

          • 0 0

  • TO PRAWDA !!! (1)

    Jeżeli dochody budynia (etat burmistrza +skromne wynagrodzenie z 3 rad nadzorczych) wynosi rocznie~ 420 a moje (zbieram surowce wturne)~ 6000 PLN
    to średnia wynosi w Gyddanyzc urbs -213.000 PLN.
    Hurrra !
    Jesteśmy przecież "zielona wyspą" Ełrokołchozu !

    • 1 1

    • budyń -

      • 0 0

  • i co z tego (33)

    skoro to ile można kupić za średnią pensję tj. siła nabywcza jest 3x mniejsza niż np. w Niemczech.

    • 108 8

    • (30)

      tak, to prawda, napisałem o tym poniżej. jednak to że jesteśmy relatywnie biedniejsi chyba nie powinno nikogo dziwić? dystansu nie da się pokonać za pomocą cudownej rządowej ustawy

      • 9 1

      • kiedyś mówiono (23)

        że jesteśmy biedni bo to wynik PRLu, że jesteśmy społeczenstwem na "dorobku".
        No dobra ale już minęły 22 lata i co? Dalej to samo.
        Problem polega na tym że mamy głupich polityków którzy wszystko co było cenne sprzedali i jako kraj nie nie mamy już praktycznie nic ciekawego co można by sprzedać, staliśmy się "wyrobnikami Europy".

        • 17 4

        • tj. (12)

          jako kraj nie nie mamy praktycznie żadnych interesujących produktów które można by sprzedać - jedyne co obecnie możemy zaoferować to wódka :)
          Nie istniejemy na świecie jako znaczący producent, bo praktycznie nie ma polskich zakładów pracy, a te którą są niszowe np. produkcja jachtów.
          Przykładem jakim nasz kraj mógłby być jest Korea Południowa, ale takimi politykami jak mamy to nigdy się nie uda.

          • 11 4

          • Nie mamy towarów eksportowych@? CO TY PISZESZ!? (9)

            - Solaris - sprzedaz autobusów m.in. na Maltę, do Niemiec i wielu innych krajów na całym świecie
            - Food Care - sprzedaż napojów do Anglii, Niemiec, krajów nadbałtyckich, Rumunii, Węgier itd.
            - LPP z Gdanska - ich sklepy mamy w Rosji, Czechach i praktycznie obstawili rynek w Europie Środkowej i Wschodniej.
            wymieniać dalej?!

            • 6 1

            • LPP z Gdanska (8)

              Ale produkcja z Chin.

              • 6 0

              • (7)

                co w tym dziwnego?

                • 1 3

              • (6)

                To, że produkcja nie odbywa się w Polsce czyli gospodarka na tym niewiele zarabia. To w Chinach tworzone są miejsca pracy i napędzana produkcja oraz eksport.

                • 6 1

              • (5)

                a dlaczego wydaje ci się że jedynie produkcja przemysłowa tworzy miejsca pracy? twoim zdaniem LPP sprzedając w Polsce produkty wyprodukowane w Chinach miejsc pracy nie daje?

                przecież wyprodukowanie takiego ciucha w Chinach to grosze.

                wiesz co jest zabawne? To ze z jednej strony narzekasz że nie mamy prężnej gospodarki ze słynnymi za granicą produktami wysokiej klasy, a jednocześnie oczekujesz że będziemy się zajmować podstawowymi gałęziami przemysłu.

                Jednocześnie narzekasz że Polska jest "wyrobnikiem Europy" a zazdrościsz Chinom to że są wyrobnikiem świata?

                (o ile jesteś tą samą osobą)

                • 1 2

              • (4)

                DArek, nie tyle ważne jest gdzie jest produkcja, ale ważne jest gdzie jest myśl techniczna. Solaris niczego nie produkuje, Solaris składa sobie duże klocki lego -silnik od DAFa lub MANa, łożyska od Niemca etc. Podobnie jak już weszło do języka powszechnego "montownia samochodów", bo przecież nie fabryka, fabryki samochodów to są w Niemczech i we Francji. Jakoś te kraje, które przodują w nowinkach te podstwowe gałęzie trzymają dla siebie. Szlag mnie trafia jak oglądam Galileo o niemieckiej hucie, a potem czytam, że w Polsce hutnictwo się nie opłaca. To Niemcom za niemieckie stawki dla pracowników się opłaca, a u nas za pensje rzędu 400 euro nie?

                • 1 0

              • (3)

                kocki lego to składa każda bardziej zaawansowana firma.

                ludzie oczekują że Polska będzie zamożnym krajem a jednoczesnie będzie się zajmować każdym przemysłem, od produkcji stali, poprzez meblarstwo po wysokie technologie. Polakom się marzy aby wszystko co potrzebne było robione w Polsce.

                To niemożliwe. Im bardziej zaawansownay kraj tym mniej przemysł podstawowy jest opłacalny.

                a to że niemcy mają hutę nie koniecznie oznacza że to się opłaca.

                • 0 0

              • (2)

                Dobra, skoro huta się nie opłaca, to po co ja trzymają? Bo Niemcy kombinują na 50 lat do przodu, a Polska na 5 miesięcy. Niemcy wiedzą, że opłaca się utrzymać coś, co z pozoru generuje straty, dla innych celów, choćby do uzależnienia gospodarczego i politycznego innych krajów. Utrzymujesz niedochodową hutę, z pomocą której rozwijasz know-how z zakresu metalurgii, które sprzedajesz untermenschom i zarabiasz na tym 3 razy tyle co dołożyłeś do huty. To krajom europy wschodniej wciska się jak mantrę, że ciężki przemysł to przeszłość, że przemysł się nie opłaca, tymczasem główni gracze robią dokładnie odwrotnie. A my jak te ćmy do lampy lecimy.

                • 1 0

              • (1)

                na uniezależnienie się od dostaw czegokolwiek najlepsza jest dywersyfikacja źródeł. widzę natomiast że ty gromisz o wolnym rynku a jednocześnie marzy ci się państwowy albo jeszcze lepiej dotowany przemysł byle tylko był polski.

                co ci da to uniezależnienie się od zagranicznych hut? kto głównie w tych hutach składa zamówienie? państwowe stocznie? czy różne prywatne firmy które nie kierują się narodowością źródła a jego ofertą?

                więc co to znaczy uniezależnienie? kto ma się uniezależnić? ciągle myślimy w kategoriach gospodarki państwowej

                • 0 1

              • Nie da się wyrzucić całkowicie państwa z gospodarki, bo państwo jest również konsumentem dóbr i to całkiem sporym. Kolejna sprawa, są inwestycje tak kapitałochłonne (np. elektrownia atomowa), że żaden bank nie udzieli kredytu prywatnemu podmiotowi bez gwarancji rządowych. Więc państwo staje się również żyrantem. W tym przypadku narodowość kapitału odgrywa duże znaczenie, bo w prawo popytu i podaży wchodzi polityka. Druga sprawa, że państwo kreuje warunki dla inicjatyw wolnorynkowych. Zobacz co robią Niemcy. Chronią jak mogą swój przemysł. Trzymają go u siebie. Dzisiaj czytałem, że mają ssanie na 100 000 inżynierów. Skąd tych inżynierów? Z Polski. Za czyje pieniądze wykształconych?-polskiego podatnika. Gdzie ten inżynier będzie pracował i płacił podatki? W Niemczech.

                • 1 0

          • ja np. eksportuje maszyny

            produkuje maszyny przemyslu przetworczego lamane przez spozywczego. nie mam jakiegos zakladu high tech ale to co robie robie porzadnie i jestem tanszy niz europa zachodnia. konkurencja w polsce jest silna wiec mniemam ze takich jak ja jest wielu.

            • 0 0

          • odnośnie tych polskich produktów to zacytuję pewnego polskiego profesora ekonomii:

            "Odpowiedzi na to interesujące pytanie udzielę nie wprost. Otóż niedawno uczestniczyłem w posiedzeniu kapituły Nagrody Kisiela, która (po kilku latach przerwy) przyznała nagrodę w kategorii: przedsiębiorca właścicielom firmy Solaris, państwu Olszewskim. Przypomnę, że kilkanaście lat wcześniej nagrodę przyznaliśmy braciom Krzanowskim, właścicielom firmy Nowy Styl (firma meblarska).

            Po prostu, dziś już jesteśmy na innym, wyższym stopniu wzmiankowanych ruchomych schodów. Produkujemy bardzie zaawansowane produkty przemysłowe. Ale do Nokii, Ericssona, czy Motoroli nam jeszcze trochę brakuje. Mniej więcej kolejnych dwudziestu lat, w czasie których podjedziemy blisko samej góry ruchomych schodów, czyli doszlusujemy do czołówki producentów wyrobów przemysłowych.

            Ktoś może jednak zapytać, co będziemy robić, gdy już będziemy na samej górze? Ano, trzeba będzie rozejrzeć się za nowymi ruchomymi schodami, tym razem nie dla produktów przemysłowych, lecz dla usług."

            • 6 2

        • (9)

          heh, myślisz że 22 lata to dużo? porównaj sobie PKB per capita polskie i np niemieckie. To jest 75% dystansu. musisz niestety nie mieć bladego pojęcia o ekonomii skoro wypisujesz takie głupoty

          wszystko co było cenne? czyli co, chciałbyś mieć dalej własność państwową?

          • 5 6

          • większość nie (6)

            ale niektóre firmy zostały sprzedane niepotrzebnie, np. po cholerę sprzedali banki?
            Nie mogły być polskie? Teraz cały zarobek z tych ("polskich") banków trafia do np. banków niemieckich które wtopiły w greckich obligacjach.
            PRL był do d... ale to co było po 90 roku można było zrobić lepiej.

            • 8 3

            • (5)

              zdrowa gospodarka nie może bazować na własności państwowej. to chyba najbardziej klarowna lekcja jaką można wyciągnąć z globalnego komunistycznego eksperymentu.

              • 5 7

              • (2)

                chiny nie bazują na własności państwowej? najlepiej rozwijający się kraj na świecie:)

                Telekomunikacje Polska "sprywatyzowaliśmy" sprzedając ją francuskiemu PAŃSTWOWEMU molochowi Franc telecom.
                tak tak Orange to spółka w której najwięcej do powiedzenia ma francuski rząd.
                GDF SUEZ którym głównym udziałowcem jest rząd Francji kupuje polskie firmy energetyczne. Tej bajki o prywatyzacji to sobie wciskajcie...

                • 5 4

              • orange moze byc francuski czy inny.. ostatecznie decydują klienci swoimi portfelami...

                • 1 0

              • "chiny nie bazują na własności państwowej? najlepiej rozwijający się kraj na świecie:)"

                Chyba nie wiesz o czym piszesz. Twoim zdaniem chiny tak dynamicznie się rozwijają za sprawą państwowych chińskich molochów? Czy raczej dlatego że zachodnie firmy przeniosły tam swoje produkcje?

                Chiński boom gospodarczy bazuje właśnie na PRYWATNEJ własności.

                Francja ma jedynie 26% France Telecom.

                Nie wiesz o czym piszesz.

                • 2 1

              • polskie (1)

                ale takie w którch panstwo nie byłoby większościowym właścicielem i kadra kierownicza była wyłaniana na drodze konkursu, a nie "znajomości".
                To jak wyglądają panstwowe "firmy" wystarczy spojrzeć na PKP albo Pocztę.

                • 3 0

              • nie widzę powodu aby państwo było mniejszościowym udziałowcem. chyba tylko po to aby wprowadzać swoich do rad nadzorczych

                • 2 1

          • tak a co w tym złego, chyba za dużo TV oglądasz a za mało czytasz współczesnych książek o ekonomi (1)

            aaaaaaaaa

            • 0 3

            • co złego we własności państwowej? radzę odstawić Naomi Klein i innych znachorów na rzecz naukowej ekonomii.

              a z książek polecam Hazlitta, Hayka i Friedmana

              • 4 0

      • (5)

        Nie doceniasz Vincenta.Wyspa jest zielona.

        • 0 0

        • (4)

          Niestety Vincent to stary keynesista. Wzrost zadłużenia jest częścią tej szkoły ekonomii.

          Ale skoro liberał Balcerowicz nie, keynesista Rostowski nie, to kogo byście chcieli? Ikonowicza?

          • 4 2

          • (3)

            Balcerowicz to liberał w rozumieniu KLD/UW/PO, , którzy wolność pojmują, jako "można kraść". Gdyby Balcerowicz był prawdziwym liberałem, to postulowałby przede wszystkim ograniczenie wydatków WRAZ z ograniczeniem obciążeń tymczasem on potrafi jedynie uciekać coraz bardziej do przodu, recepta na dług- obciąż wydatki, a obciążenie dalej takie same.

            • 1 0

            • (2)

              logicznie rzecz biorąc to jak zwykły kowalski jest zadłużony to co robi? próbuje obciąć wydatki bez zmniejszania przychodów. logiczne?

              robota którą wykonał balcerowicz na początku lat 90 jest nie do przecenienia. oskarżenie balcerowicza o to że nie jest liberałem bo nie wszystkie elementy jego polityki nie były liberalne jest dokładnie tym samym co majaczenia Rothbarda o tym że Friedman był etatystą

              • 0 0

              • (1)

                Państwo to nie statystyczny Kowalski, zmniejszenie udziału % obciążeń czy to produktów czy pracy spowoduje wzrost PKB i tym samym niższe wpływy % dadzą wyższe wpływy liczbowe. Krzywa Laffera. Naprawdę wystarczy temu krajowi odkręcić śrubę by się niesamowicie rozwinął.

                • 0 0

              • znam dobrze krzywą Laffera, jednak jej skutek jest nieco rozciągnięty w czasie. Wzrost PKB jest konsekwencją obniżki podatków, ale w nieco dalszej perspektywie. A budżet trzeba domknąć.

                Dlatego ja bym raczej stawiał na stopniowe obniżanie podatków.

                A z Balcerowiczem zgadzam się w tym że trzeba ciąć wydatki. Bo skoro podatki mamy stosunkowo wysokie, a pieniędzy dalej brakuje to pomijając efekt Laffera znaczy to mniej więcej tyle że po prostu wydajemy za dużo. A mówiąc po polsku to chyba jest oczywiste dla każdego mieszkańca tego kraju że masa kasy idzie psu w d...

                • 0 0

    • cieszmy sie, jeszcze 4 lata temu byla 4x mniejsza. wszystko jest na dobrej drodze, by nasze dzieci nie odczuwaly juz roznicy. potrzeba tylko naszej ciezkiej pracy

      • 1 1

    • dokładnie nie liczy się to ile zarabiasz tylko co możesz za to kupić. stawka w Macu w Niemczech 5-6/h Euro około. Benzyna 1,5Euro litr. no ale godzimy się na to, to tak mamy

      • 4 0

  • Co za bzdury

    Pracuję w banku i mam 1570 zł netto. Większość klientów biorących drobne kredyty ma zarobki w przedziale 1200-1700 zł netto. Dobrze zarabiają specjaliści zatrudnieni np. w GPEC-u, ORLENIE, spółdzielniach mieszkaniowych, lekarze-ale nie wszyscy i prawnicy. Z mojej pensji jestem w stanie wegetować. Wynajem kawalerki (80% moje własne wyposażenie), całkowity koszt 1100 zł, bilet miesięczny 88 zł, ok. 50 zł abonament za telefon. Łatwo policzyć ile zostaje na życie. Jestem co prawda w związku, ale partner od dawna nie ma stałej pracy, a żadne z nas nie może liczyć na pomoc rodziny, bo nikomu się nie przelewa. I jak tu myśleć o dziecku skoro nam ledwo wystarcza na własne, bardzo skromne potrzeby. Życzę wszystkim wygranej w totka.

    • 0 0

  • Skąd oni biorą te dane?

    • 0 0

  • Jak ja bym chciała mieć taką średnią. (1)

    Ale co tam, wyższe wykształcenie, studia podyplomowe, 2 języki obce - to żadne wartości. Dwa i pół na rękę - jest pięknie.

    • 2 1

    • szary pracowniku

      Nie wiem, gdzie pracujesz. Ja parcuję w SSC. Zaczynałem jako szary pracownik od 2500 na rękę, zacząłem się wykazywać i po 2 latach pracy zarabiam już 4000 na rękę. I to już dla mnie jest spoko. Wykaż trochę inicjatywy, kreatywności, zaproponuj nowe rozwiązania, ulepszenia, za darmo nic się nie dostaje. Te czasy minęły.

      • 0 0

  • Centrum Finansowe w Gdańsku 5600 brutto

    Pracuję jako starszy księgowy i jestem zadowolony. I zupełnie nie rozumiem dlaczego zawsze jest taka burza na forum, jak otwiera się nowe centrum shared service. Okazuje się, że zarobki w SSC oscylują wokół średniej.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane