• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gala, bankiet, przyjęcie. W co się ubrać?

Monika Sołoduszkiewicz
23 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Uczestnicy Balu "Czarna Kawa" Konwentu Polonia (22 lutego 2014). Uczestnicy Balu "Czarna Kawa" Konwentu Polonia (22 lutego 2014).

Za pomocą stroju możemy wyrazić nasz stosunek do uroczystości, rangi wydarzenia, a także do samych gospodarzy. Obecnie coraz częściej obserwujemy pewne rozluźnienie zasad dotyczących doboru garderoby, zwłaszcza w przy okazji wizyt na bankietach, w operze czy eleganckich restauracjach. Podpowiadamy, w co się ubrać na poszczególne okazje i gdzie znaleźć odpowiednie kreacje.



Najlepiej bawisz się na:

Gale i bale to uroczyste spotkania o wysokim stopniu formalności, wymagające określonego wizerunku od zaproszonych gości. W takich przypadkach, informacja o obowiązującym danego wieczoru stroju, znajduje się zazwyczaj na zaproszeniu. Aby nie popełnić gafy, warto przyswoić sobie angielskie wyrażenia, które już na dobre zadomowiły się w słowniku doboru wieczorowej garderoby. I tak na naszych zaproszeniach możemy znaleźć: white tie oraz black tie.

Pierwszy z nich to strój najbardziej szykowny, zarezerwowany na naprawdę eleganckie okazje. Bardzo prawdopodobne, że jeśli nie należymy do rodziny królewskiej lub nie obracamy się w kręgach dyplomatycznych, możemy wcale nie mieć z nim do czynienia. Drugi stał się popularny już w epoce wiktoriańskiej podczas wieczornych spotkań w towarzystwie, gdzie smoking oznaczał alternatywę dla szykownego fraka.

I tak, na strój wieczorowy white tie w przypadku panów, składają się frak, czyli dopasowana marynarka z wydłużonym tyłem (tzw. jaskółka) i atłasowymi bądź satynowymi klapami, biała kamizelka, biała koszula z odpinanym kołnierzykiem oraz biała mucha. Panie są zobowiązane założyć długie suknie balowe, ale bynajmniej nie takie, które przypominają XIX-wieczne krynoliny. W przypadku white tie warto połączyć je z szalem lub etolą zakrywającą ramiona.

  • Lidia Kalita, 1290 zł.
  • Max Mara, 5749 zł.
  • Deni Cler, 1699 zł.
  • Lidia Kalita, 990 zł.
  • Lidia Kalita, 690 zł.
  • Caterina, 960 zł.
  • Marc Cain, 2579 zł.
  • Mango, 499 zł.
  • Max Mara, 3850 zł.
  • Lidia Kalita, 790 zł.
  • Mango 799 zł.
  • Michael Kors, 880 zł.
  • Deni Cler, 1599 zł.
  • Stefanel, 1000 zł.
  • Simple, 899 zł.
  • Marc Cain, 769 zł.
  • Guess,659 zł.
  • Simple, 539 zł.
  • Lidia Kalita, 1290 zł.
  • Massimo Dutti, 429 zł.
  • Max Mara, 7839 zł.

Modne inspiracje? Leśne poszycie i "Sen nocy letniej" Szekspira. Błyszczące cekiny, aplikacje, hafty i koronki utrzymane w zielonozłotej tonacji sprawią, że każda kobieta będzie wyglądała zjawiskowo. Takie kreacje oglądaliśmy w kolekcjach Jonathana Saunders'a, Rodarte, Alberty Ferretti. Sukienki w drobne listki od Chloe lub proste, w wyjątkowo nasyconych barwach od Diora. Butelkowa zieleń jest mocna, esencjonalna, zawsze wygląda szlachetnie i spośród wszystkich kolorów natury najbardziej kojarzy się z luksusem. Wieczorem najlepiej sprawdzi się w towarzystwie granatu i fuksji np. na butach czy torebce.

- Abstrakcyjne, nieoczywiste wzory inspirowane naturą, pojawiające się na sukniach, bluzkach czy spodniach, wyrażają tęsknotę za zimowym ogrodem i miejską oranżerią. Jedwabne długie suknie doskonale opisują atmosferę nadchodzącej jesieni. Kolorowa część kolekcji wspaniale współgra z tą porą roku, zachwycając odcieniami wina, śliwek, wrzosów i jagód oraz srebrzystych róż - mówi Tomasz Gardziewicz, dyrektor marketingu marki Simple.

Lubisz błyszczeć? Złota sukienka z pewnością nie należy do skromnych, dlatego liczba dodatków powinna być ograniczona. Z drugiej strony wracają też brokatowe, ciężkie tkaniny. Saint Laurent przewrotnie łączy takie sukienki ze skórą, a Dries van Noten potęguje połysk zestawiając je z kryształowymi naszyjnikami. Aby wzmocnić efekt błysku postaw na niezastąpioną czerń w duecie ze złotem.

Szkarłat, cynober lub koral, w tym sezonie każda z nas znajdzie coś dla siebie. Czerwień to kolor, który na wieczorne wyjścia zdecydowanie detronizuje małe czarne. Jest uwodzicielska, podkreśla seksapil i przyciąga uwagę obojga płci, więc jeśli zależy Ci na pozostaniu niezauważoną, nie wybieraj czerwieni na specjalnie okazje. Kolor krwi, miłości i pożądania ma wiele znaczeń, ale do świata mody zaprosił go Valentino, największy miłośnik czerwonych powłóczystych kreacji. Sukienki maksi i zakładki na dekoltach królowały na wybiegach Andrew Gn, Versace proponuje delikatne mini z plecionymi botkami a Sportmax zabawę formą, doszywając baskinki na biodrach i szerokie pasy w talii. Czerwień na sukience zestawiaj ze szpilkami w podobnym odcieniu.

- Inspiracją projektantki przy tworzeniu kolekcji były słynne francuskie aktorki: Emmanuelle Béart, Juliette Binoche, Sophie Morceau, Marion Cotillard i ukochana muza Romana Polańskiego, Emmanuelle Seigner. Aktorki będące kwintesencją kobiecości, ale jednocześnie sprawiające wrażenie bardzo silnych, nowoczesnych i pewnych siebie osób. Takim właśnie kobietom Lidia Kalita dedykuje wszystkie swoje kolekcje. W tej części znajdują się modele podkreślające kobiece kształty, płaszcze akcentujące talię, suknie nawiązujące do lat 50., rozkloszowane spódnice o długości 7/8. Królują wzorzyste tkaniny z motywem rose noir na limonkowym tle - zaznacza Joanna Białaszek- Woźniak, koordynator ds. marketingu i PR marki Lidia Kalita.

W przypadku określenia black tie, to strój wieczorowy, na który składają się długa, wieczorowa suknia, buty na obcasie i okazała biżuteria. Koniecznie w towarzystwie małej torebki w kształcie puzderka lub kopertówki. W ostatnich latach obserwujemy pewne rozluźnienie restrykcyjnych zasad obowiązujących przy doborze garderoby, dlatego elegancka, sięgająca kolan sukienka nikogo nie dziwi podczas takich uroczystości. Panowie przy takich okazjach wybierają eleganckie czarne garnitury lub smokingi. Najbardziej wieczorowy charakter zapewnią klapy marynarek o kroju szalowym lub spiczastym. Do tego wiązana, czarna mucha i biała koszula.

Długie, proste suknie to klasyka mody. Ozdobne kamienie i kryształy naszywane przy dekoltach, na ramionach lub w talii sprawiają, że wieczorowa czerń nie jest już tak jednowymiarowa. Efektownie i praktycznie, bo mamy z głowy problem doboru biżuterii.

Przy okazji bankietów czy przyjęć koktajlowych możemy pozwolić sobie na większą dawkę fantazji. Panie obowiązuje wtedy mniej formalny strój w postaci krótszej, chociaż eleganckiej sukienki, kostiumu czy garnituru. Panowie wybierają w takim wypadku ciemny garnitur w odcieniach czerni, granatu lub szarości.

Zamiast inwestować w bandażowe, ciasno opinające ciało sukienki zastanów się nad nieco luźniejszą, która równie dobrze podkreśli sylwetkę, a nie będzie tak dosłowna. Każda sylwetka wygląda lepiej, gdy ubrania lekko od niej odstają. Można bawić się formą np. wyraziście zaznaczonymi, wypukłymi ramionami. Jeśli lubisz podkreślać kobiecość zaznacz talię paskiem.

Minimalizm nie oznacza jednak rezygnacji z wyrazistych dodatków. Wręcz przeciwnie, prosta forma sukienki będzie stanowiła idealne tło dla okazałych naszyjników. Idealne kolory na wieczorne wyjścia tej jesieni? Kobalt, to elegancki i wyrazisty kolor, który w dodatku pasuje do każdej karnacji. Szarości zagościły w kolekcjach Chloe, Lanvin i Ralpha Laurena. Bez względu na to, czy decydujesz się na skórę, czy miękki dżersej, to delikatny połysk i perłowa biżuteria będą świetnie uzupełniać tę skromną barwę.

  • Caterina, 840 zł.
  • Marc Cain 1249 zł.
  • Simple, 699 zł.
  • Ochnik, 1299 zł.
  • Max Mara, 2769 zł.
  • Caterina, 760 zł.
  • Simple, 599,90 zł.
  • Deni Cler, 1699 zł.
  • Massimo Dutti, golf 199 zł, spódnica 319 zł, buty 799 zł.
  • Deni Cler, 1399 zł.
  • Max Mara, 4445 zł.
  • Marc Cain, 2579 zł.
  • Marella, bluzka 830 zł, spodnie 640 zł.
  • Max Mara, 3925 zł.
  • River Island, 379 zł.
  • Simple, 739,90 zł.
  • Michael Kors, 880 zł.
  • Guess, 529 zł.
  • Lidia Kalita, 270 zł.
  • Lidia Kalita, 490 zł.

W sezonie jesień-zima kwiaty wciąż kwitną na materii sukienek. Przybierają ciemniejsze barwy, są duże, czasem mroczne, ale nie tracą nic ze swojej delikatności. Wyszywane margaretki na grubej koronce, mięsiste róże na ciężkich żakardach i brokatach albo malowane ogrody na delikatnym jedwabiu. Hitem kilku ostatnich sezonów jest noszenie wzorów od stóp do głów. Nie obawiaj się przesady, bo odpowiednio zestawione nadruki są sprytnym sposobem na wymodelowanie sylwetki.

Misternie tkana koronka, przypominająca pajęczą sieć najlepiej sprawdza się na ubraniach o kobiecych fasonach, ponieważ świetnie prezentuje się na kobietach o pełnych kształtach. Jeśli obawiasz się, że wieczorową porą pastelowa lub biała koronka wypadnie infantylnie, postaw na burgund, granat lub czerń. Koronkowa spódnica długości do połowy łydki stworzy zgrany duet z miękkim wełnianym swetrem lub bieliźnianym topem. Dłuższe ołówkowe spódnice, nie muszą być nudne ani kojarzyć się wyłącznie z fasonami retro. Wyrazisty zamek błyskawiczny biegnący przez całą długość sprawi, że grzeczna długość nabierze zmysłowego charakteru.

Mocnym akcentem wieczornego bankietu może być lekki, wzorzysty płaszcz z rękawem długości ¾. Inspiracje latami 60. odnajdziemy w rozkloszowanych sukienkach i prostych dodatkach, niczym przeniesionych z planu serialu "Mad Men". Długi naszyjnik optycznie wydłuży sylwetkę a masywny męski zegarek sprawi, że stylizacja nie będzie przesłodzona.

- W linii Business znajdziemy klasyczne fasony, takie jak garnitury i eleganckie sukienki, których detale zdradzają pasję do mody. Asymetryczne koszule, spódnice z modnymi suwakami, modne marynarki oversize to tylko niektóre z wachlarza propozycji. Klasyczna biurowa kolorystyka czerni, bieli i szarości została wzbogacona o eleganckie kamelowe beże, pudrowy róż, lawendę, granat. Marka, która zgodnie z trendem stawia na ponadczasową, brytyjską elegancję, obok nowoczesnych tkanin lansuje stylowe tweedy i wełny - podkreśla Tomasz Gardziewicz, dyrektor marketingu marki Simple.

Kolejna propozycja dla świadomych swojego seksapilu kobiet, to garnitur z marynarką noszoną na gołe ciało. Taki sposób sprawdzi się wyłącznie po zmroku i dobrze, by kostium miał ciemną barwę. Będzie wyglądał stylowo z klasycznymi szpilkami, gładko zaczesanymi włosami i szminką w odcieniu dojrzałego wina.

Męski garnitur od dawna jest znakomitą alternatywą dla wieczorowej sukni, podobnie jak kombinezon. Wbrew pozorom jednoczęściowy strój może świetnie zamaskować mankamenty sylwetki. Na wieczór najlepszy będzie ten z cienkiej bawełny lub jedwabiu, a dodatkowe marszczenia i drapowania nadadzą mu eleganckiego charakteru.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (46) 7 zablokowanych

  • Lubie wielkie bale

    • 0 0

  • Kochamy długie, balowe sukienki !

    • 0 0

  • wszystkie te kreacje są tylko dla szkieletorów

    może i one w nich wyglądają jako tako,
    ale boję się pomyśleć co by było z taką suknią od np. Versace, którą założy kobieta normalnej postury.
    Te modelki wyglądają jak wieszaki i każdy ciuch musi na nich leżeć, bo one są płaskie jak decha i bez du py.
    Kiedyś prominentny projektant, podniecił się (dosłownie) szkieletem w kształcie kobiety, inni zaczęli to naśladować i macie wzór dzisiejszej modelki.

    • 2 0

  • Biadolenie otyłych :-P

    • 0 3

  • Polecam nowa kolekcje Chanel ..zima 2014 (1)

    Piekne stroje .Kolory czernie , szarosci , stal , lekki bez , biel z minimalnym rózem. Calosc bardzo proste kroje ,minimalistyczne . Podstawa jest tez ladna szczupla sylwetka .

    • 11 15

    • Krok pierwszy - bądź atrakcyjny/a

      • 3 0

  • nie chodzę (3)

    bo czułabym sie w balowej kiecce jak przebieraniec.w odzieży trzeba czuc się dobrze a nie wyglądac ,wystarczy byc czystem i uśmiechniętym .

    • 8 4

    • (2)

      i podmytym.

      • 5 4

      • (1)

        jak na gentlemana z jedną klasą, to wpis w sam raz.

        • 2 0

        • Ho, ho, ho.
          ą ę.
          Wielkie damy.

          • 1 0

  • Jakby się nie ubrać

    tyłek zawsze z tyłu

    • 5 1

  • Czarna sukienka projektu Lidii Kality nie kwalifikuje się jako strój white tie.

    To, że kosztuje 1290 zł nie czyni z niej stosownego akompaniamentu do fraka.

    • 8 0

  • refleksja (3)

    Miliony Polaków, wygnanych przez obecne władze na emigrację za pracą, mogą się ubrać w strój roboczy i łzą w oku wspominać utraconą ojczyznę.

    • 13 5

    • jakie miliony ktos wygania ? odbija ci ....do pracy sie wez lepiej. (2)

      moze nieudaczny frustrat jestes . Polak ma dzis lepsze zarobki niz Chinczyk, bialorusiun,ukrainiec, litwin, kazach , rumun, bulgar , hiszpan, portugalczyk ,rosjanin, wietnaczyk etc etc . Chinczyk zarabia 100 euro ale nie biadoli jak ty .

      • 6 8

      • Jo,jo.. bo byłeś w Chinach i widziałeś... (1)

        • 5 1

        • Ty za to nigdzie nie byłeś i nic nie widziałeś.

          • 2 2

  • Trudno o długą kieckę (1)

    Propozycje stylisty z " kotła" wzięte. Tak ubiera się Farszafka albo hipstersi.
    Jakbym taką " kreację" ubrała to by mi portier szatnię dla obsługi wskazał.
    Raz na kilka lat zdarza mi się bywać na salonie i to co jest w sklepach jest nie do zaakceptowania więc zazwyczaj szyję na miarę.
    Ostatnio byłam na ślubie kuzynki i usiłowałam kupić prostą, jasną sukienkę, długość za kolano, i nie było! Same miniówy! I w kościele widzę to samo -wstyd za taką przyklęknąć :D
    Panowie, jasne garnitury są nie tylko na ślub. Lniane nosi się latem, na chrzty i komunie oraz popołudniowe koktajle.

    • 4 2

    • Bo pewnie gruba jesteś.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane