• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Galeria Bałtycka jak biblioteka

Jakub Knera
17 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Zjednoczenie Czytelnicze odbyło się po raz czwarty. W holu Galerii Bałtyckiej zgromadziło kilkudziesięciu czytelników. Zjednoczenie Czytelnicze odbyło się po raz czwarty. W holu Galerii Bałtyckiej zgromadziło kilkudziesięciu czytelników.

Ci, którzy w niedzielne przedpołudnie pojawili się w Galerii Bałtyckiej mogli być mocno zdziwieni, widząc grupę kilkudziesięciu osób, które siedziały w okolicach Empiku, zaczytane w książkach. To kolejna odsłona Zjednoczenia Czytelniczego organizowanego przez sopocką Spółdzielnię Literacką.



- Co ci ludzie tutaj robią? - spytała jedna z dziewczyn koleżanki, z którą wychodziła ze sklepu, obładowana zakupami, kilkanaście minut po godz. 12. - Nie wiesz? To Zjednoczenie Czytelnicze - odpowiedziała jej druga.

W holu przy jednym z głównych wejść do Galerii Bałtyckiej zgromadziło się kilkadziesiąt osób - uczniów, studentów, ale też osób starszych czy matek, które czytały książki swoim dzieciom. Zebrani czytelnicy co chwilę przykuwali uwagę przechodniów, ale ci pierwsi w skupieniu pochłaniali kolejne strony książek. Zjednoczenie Literackie mimo że jest przedsięwzięciem stosunkowo młodym, cieszy się dużą popularnością. Dzieje się tak głównie za sprawą Internetu, przez który rozsyłane są informacje o kolejnych spotkaniach.

- Pomysł jest prosty: chcemy zachęcać ludzi do czytania książek - tłumaczy Jakobe Mansztajn, jeden z organizatorów akcji z sopockiej Spółdzielni Literackiej. - Czytelnictwo w Polsce nie jest na wysokim poziomie, dlatego organizujemy kolejne przedsięwzięcia w różnych miejscach publicznych.

Happening w Galerii Bałtyckiej to kolejna odsłona imprezy. Poprzednie Zjednoczenia Czytelnicze odbyły się 27 sierpnia na placu pod Kościołem św. Jerzego w Sopocie, 20 września na sopockim molo czy 1 października o godz. 6 rano na plaży.

Kolejne akcje już są zaplanowane. Najbliższa odbędzie się 20 listopada, tym razem w Warszawie pod gmachem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Wyjedziemy wynajętym autokarem z samego rana i w samo południe przez pół godziny będziemy czytać książki pod budynkiem ministerstwa - tłumaczy Andrzej Urbański, współorganizator akcji, właściciel Spółdzielni Literackiej. - Teraz musimy tylko zgromadzić jak najwięcej osób z całej Warszawy i rozpropagować akcję tak samo jak w Trójmieście.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (95) 6 zablokowanych

  • fajna ta mamusia w żółtym sweterku

    • 5 1

  • Intencje są dobre

    więc życzę powodzenia! :))
    Analfabetyzm to już choroba cywilizacyjna, może takie akcje sprawią że ludzie będą częściej sięgać po książkę. Trzymam kciuki za powodzenie takich akcji.

    • 14 1

  • Spoko...

    Nikomu nie przeszkadzaja wiec niech sobie siedzą i czytają... ;)

    • 13 1

  • dobrze że na dworcu głównym tak nie siedzą, zaraz komandosi ze Straży Miejskiej wraz z Sokistami bym ich pogonili :)

    • 19 6

  • (1)

    dlaczego w słowie "czytel nicze" jest przerwa ?

    • 9 6

    • to przerwa na papierosa lub na wyjscie do toalety !

      • 3 6

  • powinno więcej ludzi tak siedzieć
    mniej roboty będzie przy sprzątaniu podłogi.....

    • 37 4

  • nie siedziałbym dupą na tych marmurach
    złapią wilka... i książki medyczne będą studiować potem:)

    • 51 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane