• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańscy strażnicy miejscy przyjmą tylko priorytetowe zgłoszenia

Rafał Borowski
1 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Zgłoszenia dotyczące rannych lub martwych dzikich zwierząt należy obecnie kierować do Gdańskiego Centrum Kontaktu. Zgłoszenia dotyczące rannych lub martwych dzikich zwierząt należy obecnie kierować do Gdańskiego Centrum Kontaktu.

Z powodu epidemii koronawirusa wprowadzono istotną zmianę w funkcjonowaniu Straży Miejskiej w Gdańsku. Mundurowi nie podejmują już wszystkich interwencji, które do niedawna znajdowały się w zakresie ich obowiązków. Obecnie realizowane są tylko najpoważniejsze zgłoszenia, przede wszystkim te dotyczące zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców.



Kiedy ostatni raz dzwoniłe(a)ś na numer alarmowy 986?

Straż Miejska w Gdańsku tłumaczy, że przyczyną tej decyzji jest dobro i zdrowie mieszkańców, a także jej funkcjonariuszy. Podejmowanie interwencji wymaga bowiem osobistego kontaktu, który w obecnej sytuacji powinien być ograniczony do niezbędnego minimum, zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 20 marca.

W związku z tym dyżurni numeru alarmowego 986 wysyłają patrole wyłącznie na podstawie tych zgłoszeń, którym nadano status priorytetowy.

Taki status nadano zgłoszeniom, które dotyczą:


  • zagrożenia zdrowia i życia
  • naruszania spokoju i porządku publicznego
  • wybryków chuligańskich, w tym niszczenia mienia
  • naruszania przepisów Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi
  • naruszania przepisów Ustawy Prawo o ruchu drogowym, ale tylko tych bezpośrednio zagrażających bezpieczeństwu innych użytkowników ruchu drogowego i bezpieczeństwu pieszych oraz przypadków nieuprawnionego zajmowania miejsc postojowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych

- W rozmowie z osobą zgłaszającą dyżurni numeru 986 ustalają wszystkie niezbędne szczegóły związane z danym zawiadomieniem. Weryfikują, czy interwencja jest w kompetencjach straży miejskiej oraz czy powinna być podjęta teraz, czy może być zrealizowana w późniejszym czasie. Każdy zgłaszający jest o tym informowany. W razie wątpliwości wysyłani są funkcjonariusze, którzy na miejscu oceniają, czy dane zgłoszenie należy potraktować priorytetowo, czy zostanie zrealizowane później - informuje Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Strażnicy nie interweniują w przypadku zgłoszeń przypadków, niezagrażających zdrowiu lub życiu, np. auta zaparkowanego na zieleńcu. Strażnicy nie interweniują w przypadku zgłoszeń przypadków, niezagrażających zdrowiu lub życiu, np. auta zaparkowanego na zieleńcu.

Praktyczne przykłady podziału zgłoszeń



Jak w praktyce wygląda podział na zgłoszenia priorytetowe i niepriorytetowe? Przykładami najczęstszych zgłoszeń, związanych z zagrożeniem zdrowia i życia, są te dotyczące osób bezdomnych i nietrzeźwych oraz grupowania się osób w miejscach publicznych, wbrew przepisom wprowadzonym z powodu epidemii koronawirusa. Jak już wcześniej wspomniano, wszelkie tego typu zgłoszenia są bezwzględnie kierowane do realizacji.

Jeśli chodzi o wykroczenia drogowe, strażnicy nadal interweniują w przypadkach samochodów zaparkowanych w sposób zagrażający bezpieczeństwu, np. na skrzyżowaniu ulic, na przejściu dla pieszych, na chodniku - gdy kierowca pozostawił pieszym mniej niż 1,5 m szerokości chodnika - czy bezprawnie na "niebieskiej kopercie", czyli miejscu postojowym zarezerwowanym dla osób niepełnosprawnych. Do realizacji trafią także takie zgłoszenia, jak brak pokrywy studzienki kanalizacyjnej albo zerwane przewody wysokiego napięcia.

Natomiast strażnicy nie podejmą w czasie trwania epidemii interwencji dotyczących na przykład wyprowadzania psa bez smyczy - chyba że dotyczy to ras niebezpiecznych - nieuprzątnięcia nieczystości po psie, zaparkowania samochodu na zieleńcu, a także rannych lub martwych dzikich zwierząt.

Kto zajmie się rannymi zwierzętami?



Ostatni przykład wymaga kilku słów wyjaśniania. O ile na hasającego bez smyczy ratlerka można przymknąć oko, o tyle potrąconego dzika nie można zostawić na ulicy. Oczywiście nie jest tak, że zgłoszenia dotyczące dzikich zwierząt będą ignorowane do czasu zakończenia epidemii. Po prostu będą one realizowane przez inne służby, o czym - jak zapewniają strażnicy - informują telefonujących dyżurni numeru 986.

- Dyżurni przekazują osobom zgłaszającym informację, do jakich instytucji można zgłosić interwencje, które nie są realizowane w chwili obecnej przez straż miejską. Na przykład ranne lub martwe zwierzęta najlepiej zgłosić do Gdańskiego Centrum Kontaktu drogą telefoniczną: 58 52 44 500 lub e-mailową: kontakt@gdansk.gda.pl - uzupełnia Hinz.

Miejsca

Opinie (184) 9 zablokowanych

  • (4)

    Są dobrzy w wystawianiu nieuzasadnionych mandatów. Dostałem taki za parkowanie na wysokości Beniowskiego 18, Gdańsk, w miejscu gdzie nie ma żadnego zakazu. Nawet osobista wizyta w kwaterze głównej nie pomogła.

    • 16 12

    • Brednia (3)

      Jak mogłaś dostać mandat? Gdyby było tak jak piszesz to powinnaś nie przyjąć mandatu i iść do sądu. Ludzie ogarnijcie się. Tak znacie przepisy? Bez komentarza....

      • 2 0

      • (2)

        Dobrze,że bez komentarza, bo chyba brakuje Ci nico wyobraźni. Po ilu latach i mandatach typowy Kowalski się w końcu dowiaduje jak właściwie postępować po otrzymaniu mandatu? Poza tym najpierw prokurator i tam jest właściwy moment, żeby się przyznać i przyjąć mandat albo iść na upartego do sądu. Według mnie straż miejska to nieudaczniki życiowe, które muszą się publicznie dowartościowywać i leczyć kompleksy kosztem społeczeństwa

        • 1 2

        • Prokurator? (1)

          Ludzie jak Wy malo wiecie...
          Prokurator do postępowania mandatowego- A to dobre.
          Strażników hejtują, a sami siano w głowach.

          • 2 0

          • kwestia nomenklatury, chodzi o osobę z policji, które prowadzi dochodzenia

            • 0 0

  • (2)

    Strażnicy miejscy to niestety nie funkcjonariusze a tylko zwykli urzędnicy o trochę innym profilu pracy więc proszę dajcie spokój z głupomi komentarzami. Wykonują swoją pracę jaką im wyznaczono i nie mylcie ich z Policją. Jesli ktos z komentujacych potrafi za nich prace wykonac lepiej to smiało...w całej Polsce jest masa wakatów w Straży M. Pozdrawiam

    • 0 3

    • Pewnie jestes jednym z nich co z wiochy przyjechal ale nawet do stoczni sie nie zalapales to do sm poszles (1)

      • 0 0

      • Serio?

        "Poszłeś"?
        Już nawet strażnicy są lepiej wyedukowani.

        Wstydź się.

        • 0 0

  • Straź miejska??,,?

    Tą pustą skarbonkę powinni już dawno zlikwidować.
    wiejska pajacownia!!!

    • 3 0

  • Jakies jaja przecieez i tak nic nie robia tylko mandaty wypisuja. Placimy podatki a im sie robic nie chce

    • 1 0

  • Według mnie straż miejska to nieudaczniki życiowe, które muszą się publicznie dowartościowywać i leczyć kompleksy kosztem społeczeństwa

    • 4 1

  • SM

    Normalnie darmo zjazdy.Jeszcze więcej uprawnień im dajcie a do roboty to ich brak.Skoro Policja ,Pogotowie i Straż pracują to darmozjady mają wolne i jeszcze pewnie będą mieli płacone/

    • 4 0

  • dlatego pilnują plaż i parków bo przecież wiadomo że wyjście na powyższe jest niezdrowie i grozi wręcz śmiercią

    • 1 0

  • Polemika z hejtem (2)

    Ludzie ogarnijcie się,.
    W kraju jest epidemia. W krajach zachodniej Europy ludzie umierają tysiącami. Za chwilę może być to samo u nas, a wy ekscytujecie się drobiazgami. Dla osób niezorientowanych. Straże gminne powoływane są przez samorządy, by egzekwowały obowiązek przestrzegania prawa i karały za popełnione wykroczenia oraz realizowały uchwały rad gmin. Nie są od ścigania przestępst, gdyż od tego jest Policja.
    Wydaje mi się rozsądną decyzją, że zmniejszają ilość kontaktów interpersonalnych do naprawdę niezbędnych. Nawet gdy ktoś teraz nie dostanie mandatu za np. nieposprzątanie odchodów po swoim psie, to nie będzie to koniec świata.
    Wyobrażcie sobie, że taki funkcjonariusz w trakcie swojej zwykłej służby spotyka ok. kilkadziesiąt osób, a będzie już zarażony. Nie będzie o tym wiedział, gdyż nie będzie miał jeszczeobjawów. Wystarczy trochę wyobrażni.
    krytykować z za klawiatury zawsze najłatwiej.
    Jak myślicie, dlaczego w patrole z Policją zaangażowała się żandarmeria wojskowa, obrona terytorialna, straż graniczna, a teraz na wniosek wojewodów również funkcjonariusze straży miejskiej.
    Prawda jest taka, że policjanci są przeciążeni pracą i nie są w stanie realizować już prawidłowo dodatkowych obowiązków. Sam nadzór nad ludzmi w kwarantannie angażuje już większość ich sił, a ilość chorych rośnie. dlatego rząd angażuje wszystkie służby do wsparcia Policji.
    W strażach w Polsce pracuje prawie 10 tys. funkcjonariuszy. Są to ludzie wyszkoleni w pracy patrolowej i posiadają stosowne umiejętności w tym zakresie.
    zamiast hejtu, lepiej byście wsparli wysiłek wszystkich służb w celu ograniczenia skutków epidemii i siedzieli w domu, zamiast wychodzenia całymi grupami na miasto.
    Włosi, Hiszpanie i wiele innych nacji, też byli wcześniej tacy przemądrzali, a teraz zwłoki ich współobywateli tysiącami wywozi sią ciężarówkami wojskowymi do krematoriów, a w szpitalach umierają bez pomocy starsi ludzie, bo brakuje dla nich respiratorów.
    Uczmy się na łędach innych, a nie na własnych.

    • 3 7

    • Tak tysiacami ....

      Wlochy sie do konca roku wyludnia

      • 0 0

    • A pan to strażnik miejski czy jakiś jegomość z urzędu? Skąd aż taka pracochłonna obrona instytucji? Większość opinii dotyczy instytucji straży miejskiej a nie personalnego wytykania błędów.

      • 1 0

  • Blokada

    Zastanawiam się, czy straż miejska zajmuje się czymś innym poza zakładaniem blokad na koła.

    • 2 0

  • Ankieta

    Złe pytanie jest w ankiecie. Powinno być "Kiedy ostatni raz dodzwoniłeś się do Straży Miejskiej?". Jak się dzwoni to nie dość, że co 5 sekund jest drażniąca informacja o tym, że operatorzy są zajęci, to po 5 minutach rozłącza automatycznie. Swoją drogą gdzie zgłaszać zagrożenie zdrowia i życia? Bo podczas zgłaszania podaje, że na 112 czyli nie do SM... :)

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane