• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk: Radni uchwalili nowe strefy płatnego parkowania

Katarzyna Moritz
25 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Ostatnia duża zmiana stref parkowania nastąpiła jesienią zeszłego roku. Kolejna wprowadzana jest na wniosek mieszkańców. Ostatnia duża zmiana stref parkowania nastąpiła jesienią zeszłego roku. Kolejna wprowadzana jest na wniosek mieszkańców.

W trzech dzielnicach Gdańska - Oliwie, Jelitkowie i Górnym Wrzeszczu - rozszerzona zostanie strefa płatnego parkowania. Podczas wtorkowej sesji radni zajmowali się także kwestiami związanymi z rewitalizacją dzielnic, środkami na remonty zabytków oraz nowymi przepisami dotyczącymi segregacji odpadów.



Czy w okolicy miejsca pracy masz problemy z parkowaniem?

Wtorkowa sesja Rady Miasta w Gdańsku obfitowała w ważne dla mieszkańców uchwały. Jedna z nich, powstała na wniosek mieszkańców i rad dzielnic, rozszerza strefę płatnego parkowania w trzech dzielnicach: Oliwie, Jelitkowie i Górnym Wrzeszczu (patrz infografiki poniżej).

Dodatkowo uchwała wprowadza obniżkę wysokości miesięcznej opłaty zryczałtowanej dla mieszkańców stref z 20 zł na 10 zł. W Śródmieściu, Wrzeszczu Górnym i Jelitkowie parkowanie będzie płatne w godzinach od 9 do 17. Na Siedlcach, Aniołkach, Przymorzu i w Oliwie w godzinach od 9 do 15. Zmiany wejdą w życie, jak tylko uchwała się uprawomocni, a Gdański Zarząd Dróg i Zieleni wykona oznakowanie poziome dróg i postawi parkomaty.

W Oliwie strefa obejmie praktycznie całą dzielnicę. Radni dopytywali dlaczego ma być aż tak duża.

W Jelitkowie strefa obejmie Jelitkowską, Kapliczną, Nadmorską, Piastowską i Wypoczynkową. W Jelitkowie strefa obejmie Jelitkowską, Kapliczną, Nadmorską, Piastowską i Wypoczynkową.
- To dzielnica, która jak żadna inna posiada intensywne lokalizacje biurowe (Olivia Business Center, Alchemia oraz Uniwersytet Gdański). Liczba aut, które rozlewały się tam (i rozlewają cały czas) jest ogromna, stąd determinacja Rady Dzielnicy, by strefę poszerzyć - wyjaśniał Maciej Radowicz, wicedyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Co ciekawe, jeszcze pięć lat temu mieszkańcy właśnie tej dzielnicy najgłośniej protestowali, gdy były wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki proponował utworzenie stref. Niektórzy radni PO byli jednak septyczni w kwestii wprowadzenia strefy w tej dzielnicy. Radna Żaneta Geryk powiedziała, że wstrzyma się od głosu, gdyż zabrakło jej rozmów z Radą Dzielnicy w tej sprawie.

W Oliwie strefa obejmuje praktycznie całą dzielnicę. Wyznaczono ją w granicach: Macierzy Szkolnej, Wita Stwosza, nasypu linii PKM, do terenu należącego do PLK, Miast Gdańsk-Sopot, Czyżewskiego, Bobrowej, Jeleniej, Sobolowej, Żubrowej, Zajęczej, Sarniej, Karpackiej, Gdańca, Tatrzańskiej, Opackiej, Spacerowej, Karwieńskiej, do terenu ZOO, Bytowskiej, Kwietnej, Świerkowej, Podhalańskiej, Słonecznej, Leśnej, Polanki. W Oliwie strefa obejmuje praktycznie całą dzielnicę. Wyznaczono ją w granicach: Macierzy Szkolnej, Wita Stwosza, nasypu linii PKM, do terenu należącego do PLK, Miast Gdańsk-Sopot, Czyżewskiego, Bobrowej, Jeleniej, Sobolowej, Żubrowej, Zajęczej, Sarniej, Karpackiej, Gdańca, Tatrzańskiej, Opackiej, Spacerowej, Karwieńskiej, do terenu ZOO, Bytowskiej, Kwietnej, Świerkowej, Podhalańskiej, Słonecznej, Leśnej, Polanki.
Dopytywano się też o możliwość zrezygnowania z opłat abonamentowych dla mieszkańców (w Sopocie nie ma takich opłat, a w Warszawie wynoszą 30 zł miesięcznie) oraz o możliwość wprowadzenia mniejszego abonamentu dla osób pracujących i parkujących w tych dzielnicach.

- Nie ma przepisu, który pozwalałby na zmniejszenie tej opłaty do zera - wyjaśniał Radowicz. - Nie przewidujemy abonamentu dla osób dojeżdżających samochodem do pracy, ponieważ miejsca parkingowe nadal byłyby zajęte przez ich samochody, przez co nie byłoby rotacji. W ten sposób upadłaby idea stref płatnego parkowania, a nie o to chodzi.
Przyznał też, że z roku na rok rosną wpływy z tytułu rozszerzenia strefy płatnego parkowania, obecnie wynoszą one około 4 mln zł rocznie.

- Zero opłat dla mieszkańców w strefach! - zaapelował w toku dyskusji Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS w RM.
We Wrzeszczu opłaty będą pobierane w granicach Topolowej, Podleśnej, Batorego, Obywatelskiej, Al. Żołnierzy Wyklętych, Dmowskiego, Zator- Przytockiego, Miszewskiego, Uphagena, Piramowicza, Al.Zwycięstwa, Traugutta, Do Studzienki, Pileckiego, Wassowskiego, Sobótki, Akacjowej, Jaśkowej Doliny, Batorego, Matki Polki. We Wrzeszczu opłaty będą pobierane w granicach Topolowej, Podleśnej, Batorego, Obywatelskiej, Al. Żołnierzy Wyklętych, Dmowskiego, Zator- Przytockiego, Miszewskiego, Uphagena, Piramowicza, Al.Zwycięstwa, Traugutta, Do Studzienki, Pileckiego, Wassowskiego, Sobótki, Akacjowej, Jaśkowej Doliny, Batorego, Matki Polki.
Radny PO Mariusz Andrzejczak, dopytywał ironicznie: "Czy powinniśmy płacić rowerzystom i pieszym za to, że nie zanieczyszczają środowiska i nie zajmują dodatkowych miejsc, skoro chcemy zwolnić kierowców z opłat?".

Zielone światło dla rewitalizacji dzielnic

Radni Miasta Gdańska przyjęli jednogłośnie Gminny Program Rewitalizacji. Dokument opracowano dla czterech obszarów: Biskupiej Górki i Starego Chełmu, Dolnego Miasta i Placu Wałowego, Starego Przedmieścia i Nowego Portu z Twierdzą Wisłoujście oraz dla Oruni. Program ma obowiązywać w latach 2017 - 2023 i w pierwszej kolejności zakłada intensywne prowadzenie procesów społecznych przy równoczesnych zmianach w strukturze funkcjonalno-przestrzennej.

Radni zapalili zielone światło dla rewitalizacji czterech dzielnic Gdańska. Radni zapalili zielone światło dla rewitalizacji czterech dzielnic Gdańska.
- Obecnie jesteśmy na etapie składania wniosków do Urzędu Marszałkowskiego, by uzyskać dofinansowanie na planowane projekty rewitalizacyjne. Podpisaliśmy już umowy z partnerami społecznymi - wyjaśniała Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Główne prace związane z rewitalizacją, której koszt szacowany jest łącznie na ok. 100 mln zł, rozłożone są na lata i mają potrwać do 2023 roku. Miasto już w lutym złożyło wnioski o dofinansowanie unijne na sumę 75 mln zł. Dofinansowanie mają też szanse uzyskać wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe na remont zabytkowych kamienic

Miliony na gdańskie zabytki i dom Zdrojowy w Brzeźnie

Na początku sesji przegłosowano też przeznaczenie 11 milionów złotych na rewitalizację Domu Zdrojowego zobacz na mapie Gdańska w Brzeźnie. Najpierw w 2018 roku ponad 500 tys. zł, a w 2019 roku ponad 10 mln zł. Zabytek ma trafić pod skrzydła Centrum Hewelianum, które w najbliższych latach ma utworzyć tam centrum edukacji ekologicznej, ale też hostel, kawiarnie lub restauracja.

To nie jedyne pieniądze na zabytki. Gdańsk w dotacji celowej przeznaczył w tym roku 2,5 mln zł na ratowanie zabytków. To pół miliona więcej niż w roku ubiegłym. Łącznie przyznanych zostało 17 dotacji (o cztery więcej niż rok temu). 11 trafiło do kościołów, pięć do wspólnot mieszkaniowych i jedna do osoby prywatnej.
Na remont Domu Zdrojowego zostanie przeznaczonych 11 mln zł. Na remont Domu Zdrojowego zostanie przeznaczonych 11 mln zł.

W czasie intensywnej ulewy pojedziemy komunikacją za darmo

Przyjęto uchwałę na mocy której w kryzysowych sytuacjach, jak np. intensywna ulewa czy powódź w Gdańsku, miasto zapewni bezpłatny transport publiczny mieszkańcom. To jeden z postulatów pierwszego Panelu Obywatelskiego, który zorganizowano w mieście w ubiegłym roku.  

- Ten zapis nie ma nic wspólnego z promocją komunikacji (czy z dniem bez samochodu obchodzonym zawsze 22 września). Ta uchwała ma ułatwić przemieszanie się po mieście i zapewnić transport mieszkańcom w sytuacjach kryzysowych - wyjaśniał Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Gdańsk szykuje się do kolejnej rewolucji śmieciowej

W lipcu tego roku zmieniają się przepisy odnośnie obowiązkowego segregowania odpadów. Będzie je trzeba dzielić na pięć fakcji: papier, szkło, metale i tworzywo sztuczne, odpady bio oraz resztkowe. Gdynię i Sopot czekają jedynie niewielkie korekty, bo już wcześniej dokładniej segregowały śmieci.

W Gdańsku przyjęto w związku z tym pakiet uchwał, jednak w życie wejdą one od 1 kwietnia 2018 roku. Określiły one m.in. częstotliwości odbiorów każdego z odpadów. Np. papier, tworzywo sztuczne, metal będą odbierane w zabudowie wielorodzinnej dwa razy w tygodniu, a w jednorodzinnej raz na miesiąc. Z kolei szkło w wielorodzinnej - dwa razy w miesiącu, a w jednorodzinnej raz w miesiącu.

Określono też kolory pojemników, ich szacowaną liczbę oraz sposób umieszczania i odbioru. Przyjęto też zasadę, że będzie można zmienić pojemnik np. na większy lub mniejszy, tylko raz w roku.

Gdańsk nie będzie się odwoływać w sprawie in vitro

Na początku sesji szef radnych PO Piotr Borawski oświadczył, że Gdańsk nie będzie odwoływał się od decyzji wojewody dotyczącej programu in vitro. Głosowanie radnych w sprawie dofinansowania odbędzie się ponownie w czerwcu, by od września gdańszczanie mogli korzystać z miejskiego programu dofinansowania in vitro.

Opinie (291) ponad 10 zablokowanych

  • Jest prosty dowód obłędu tworzenia stref. (2)

    Jeśli poprawiają one sytuację komukolwiek, to powinno się powiększać strefy , jak zresztą robią. Na końcu całe miasto będzie objęte strefa płatnego parkowania. Co w takim razie się zmieni i jak jest różnica między miastem bez żadnych stref płatnego parkowania a miastem objętym całkowicie płatnymi strefami? Nie ma żadnej z punktu widzenia kierowcy poza drenażem kieszeni. Ten sposób dowodzenia nazywa się ad absurdum. I właśnie to co robi zarząd miasta jest absurdalne.

    • 17 2

    • (1)

      płatna strefa nie jest dla kierowców tylko dla mieszkańców

      • 0 3

      • A co ma mieszkaniec z kasy płaconej przez kierowców? Napis "gdańsk" na ołowiance?

        • 3 0

  • To sporą kasę zarobią w czasie Święta Zmarłych.

    Na Czyżewskiego nie zauważyłem jakiś biurowców poza niskimi budynkami koło cmentarza.

    • 11 2

  • A co mnie obchodzi,i jakiś Gdańsk???

    To portal o Trójmieście, więc piszcie tylko o Wejherowie, Pucku i Lęborku!

    • 2 2

  • 500+ robi swoje ! (1)

    Stara prawda: Aby komuś coś dać trzeba innym to zabrać. Przecież żaden rząd nie ma swoich pieniędzy. I tutaj wszystkie chwyty są dozwolone

    • 8 7

    • Do budynia miej pretensje

      To skorumpowane do szpiku władze Gdańska i PO tu rządzi

      • 0 0

  • Złodzieje zniszczą mieszkancow

    • 7 0

  • Strefy płatne (1)

    Rzygać mi się chce jak widzę w całym Gdańsku porozstawiane parkometry. Zdzierstwo, zdzierstwo i jeszcze raz zdzierstwo. Pomyślcie o porządnych parkingach przy szpitalu czy przy dworcu PKP. Najlepiej jeszcze bierzcie kasę za to że chodzę po chodnikach

    • 17 1

    • Dokładnie. Niedługo bd płacili za chodzenie bo rowerem juz też jeździc nie wolno...

      • 3 0

  • Oliwa enklawą ?

    Wprowadzenie strefy płatnego parkowania na terenie praktycznie całej dzielnicy
    czyni ją dzielnicą wydzieloną. Chciałbym zapytać jacy mieszkańcy chcieli strefy
    płatnego parkowania na ulicy opackiej (pomiędzy cmentarzem a parkiem oliwskim?). Zaparkowanie samochodu przy cmentarzu oliwskim tylko płatne?
    A co ze świętem zmarłych?

    • 9 0

  • Tylko 4 mln rocznie zysku ze stref pł. parkowania??

    Toż to cena apartamentu nad morzem...
    Gdzie znikają setki milionów zł od okradanych kierowców? Przecież miasto jak widać nie ma nic z tego!!

    • 10 0

  • A alternatywa??

    Słabe, wprowadzać taka strefę nie dając aleternatywy, ok rozumiem problem koło oliwa biznes center... I pracowników Bimetu zastawiajacy chodnik i trawnik, ale to chyba nie wynika z fantazji kierującego, po prostu nie ma miejsca, CH Familia wprowadziła parkometry co dla mnie też jest słabe aż się nie chce iść na zakupy...
    Tylko gdzie parkować??? Jak by w oliwie był jakiś duży parking abonamentowany dla przyjezdnych, a parkingi przed lokalami użytkowymi dla klientów gdzie jest rotacja... Ale nie ograniczamy wszytko nie dając innych opcji ludziom .. w końcu nie nasz problem niech se radzą...
    Irytuje mnie takie podejście...

    • 9 0

  • Zamiast

    zbudować więcej węzłów przesiadkowych wraz z bezpłatnymi parkingami, które umożliwiłyby podjechanie w któreś miejsce i przesiadkę, to nie, muszą utrudniać życie WSZYSTKIM dodatkowymi opłatami. Od zawsze wiadomo, że ludzie będą płacić te opłaty, bo jak ktoś ma dzieci, które musi zawieść do przedszkola (przypominam, że nie każdy ma przedszkole pod domem), albo pracuje na drugim końcu miasta, to będzie jeździł samochodem. Jakby jednak te osoby mogły gdzieś po drodze zostawić auto, co wydłużyłoby podróż tylko o minuty, a nie o godzinę, to nie byłoby problemu. Ale po co budować węzły przesiadkowe?

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane