• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk jak hiszpańska Pontevedra. Pomysł na promocję pieszych podróży

rb
26 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Metrominuto to schemat pieszych podróży powstały w hiszpańskiej Pontevedrze, miasta uznawanego za wzór w kreowaniu miejskiej polityki zrównoważonego transportu. Metrominuto to schemat pieszych podróży powstały w hiszpańskiej Pontevedrze, miasta uznawanego za wzór w kreowaniu miejskiej polityki zrównoważonego transportu.

Radny Mateusz Skarbek podjął inicjatywę, by w Gdańsku - na wzór hiszpańskiej Pontevedry - powstała mapa podróży pieszych. To wizualizacja odległości i czasu przejścia na piechotę między najważniejszymi miejscami w mieście.



Pomysł radnego Skarbka jest:

Pontevedra to zabytkowe, średniej wielkości miasto w północno-zachodniej Hiszpanii. W ostatnich latach stało się liderem i prekursorem działań na rzecz pieszych, a pomysły lokalnych działaczy i samorządowców są nagradzane w konkursach promujących zrównoważony rozwój. Program restrukturyzacji obszarów miejskich Pontevedry został wyróżniony m.in. przez Hiszpański Komitet Przedstawicieli Osób Niepełnosprawnych i Hiszpańską Dyrekcję Generalną ds. Ruchu Drogowego. Niedawno inicjatywa "Metrominuto" zdobyła też nagrodę od Intermodes, organizatorów międzynarodowej konwencji transportowej.

Urzędnicy Pontevedry już od ponad dekady poszerzają chodniki w mieście, umożliwili mieszkańcom bezpłatne korzystanie z wypożyczalni rowerów, uspokoili ruch na ulicach poprzez instalację progów zwalniających, a strefa tempo 30 obowiązuje w całym mieście. Dzięki temu ciągi pieszo-rowerowe rozciągają się gwieździście od historycznego centrum aż po ulice i place na obrzeżach 80-tysięcznego miasta.

Jednym z pomysłów na promowanie ruchu pieszego było stworzenie mapy pieszych podróży między najważniejszymi punktami w mieście. Zdaniem Mateusza Skarbka, radnego miasta, podobne rozwiązanie sprawdziłoby się także w Gdańsku.

- Pomysł zrodził się w ramach pracy nad Planem Zrównoważonej Mobilności Miejskiej SUMP - przyznaje Skarbek. - W Gdańsku taka mapa mogłaby wskazywać odległości i czas przejścia między najważniejszymi miejscami nie tylko w całym mieście, ale i w poszczególnych dzielnicach. Można by było zaangażować w powstanie takich map samych mieszkańców, którzy mogliby wskazywać istotne i atrakcyjne turystycznie miejsca w swoim miejscu zamieszkania.
Dotychczas mapy na wzór linii metra w Gdańsku wykorzystywane były do prezentowania schematu linii tramwajowych i autobusowych. Być może wkrótce dołączy do tego mapa pieszych podróży. Dotychczas mapy na wzór linii metra w Gdańsku wykorzystywane były do prezentowania schematu linii tramwajowych i autobusowych. Być może wkrótce dołączy do tego mapa pieszych podróży.
Np. w Śródmieściu punktem odniesienia mogłaby być Długa i Długi Targ, we Wrzeszczu - dworzec kolejowy, a w Oliwie - park Oliwski. Jak dodaje gdański radny, mapa na wzór znanego wszystkim schematu linii metra mogłaby powstać w ramach pracy zespołu SUMP w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Innym pomysłem jest opracowanie spójnego graficznie systemu np. przy współpracy z Akademią Sztuk Pięknych, tak jak miało to miejsce przed czterema laty przy ujednoliceniu logotypów miejskich spółek i jednostek miejskich.

- Poruszanie się po Gdańsku na piechotę wcale nie jest takie uciążliwe. W ostatnim czasie sam się o tym przekonałem, np. ze Śródmieścia na Aniołki to raptem 15 minut spacerem. Z Aniołek do Wrzeszcza - kolejne 20 minut. Tymczasem często widuję turystów, którzy nie zdając sobie sprawy z odległości, za wszelką cenę szukają połączenia z centrum do Europejskiego Centrum Solidarności - dodaje Skarbek.

Aktywiści: szersze chodniki i więcej przejść jako ochrona przed koronawirusem



Na mapie hiszpańskiej Pontevedry poza odległością i czasem przejścia między np. dworcem kolejowym a głównym placem w mieście oznaczono także bezpłatne parkingi, na których turyści mogą pozostawić swoje auta i do centrum dojść pieszo.

Warto dodać, że realizacja map we wszystkich atrakcyjnych turystycznie dzielnicach wpisywałaby się w ogłoszoną ostatnio strategię zmian na rzecz pieszych i ruchu rowerowego, zakładającą m.in. zwężenie al. Grunwaldzkiej i wyznaczenie nowych dróg rowerowych.

Odpowiedź prezydent Gdańska na interpelację radnego powinniśmy poznać na początku czerwca.

Spacer lub plaża w ciepły weekend? Tak, ale z rozwagą

rb

Opinie (295) 5 zablokowanych

  • A GAiT powinien ogłosić dzień pieszego pasażera. Piechotą zdrowiej!

    • 1 0

  • jak bierzemy przykład to może w całości (9)

    Jak wkoło centrum będą darmowe parkingi tak jak w Pontevedrze - 500m od środkowego punktu, to chętnie skorzystam i się przejdę 15 min.

    • 18 1

    • Zaraz trolle ci wyskoczą, że masz piętrowy na Jana z Kolna, a że płatny? Chciałeś samochód to płać! ;) (5)

      Mam wrażenie, że każda dyskusja o parkingach na tym portalu sprowadza się do tego (płatnego parkingu).

      - jak dojechać na plażę samochodem - zaparkuj na Jana z Kolna
      - gdzie zostawić samochód jak jadę do GUM - zaparkuj na Jana z Kolna
      - chcę zwiedzić Gdynię samochodem - zaparkuj na Jana z Kolna
      - jadę nad jezioro na Kaszubach - zaparkuj na Jana z Kolna

      • 11 1

      • jako troll antysamochodowy napiszę to co napiszę: (2)

        W Gdańsku jest olbrzymia liczba bezpłatnych miejsc do parkowania w pobliżu centralnego pasma usługowego. Niestety większość z nich już od wczesnych godzin rannych bywa zastawionych przez samochody mieszkańców, którzy do tych miejsc docierają z odległości dających się pokonać pieszo, rowerem , środkami komunikacji miejskiej lub kombinacjami tych alternatyw samochodu. Samochodozę się leczy.

        • 2 4

        • autofobię również (1)

          • 2 0

          • Niestety

            Motofobia jest nieuleczalna

            • 1 1

      • wstyd się przyznać do ciebie (1)

        żebrak żałosny

        • 1 7

        • Boli?

          Ma boleć.
          Chcesz się porównywać do innych to porównuj wszystko a nie tylko to co ci wygodnie.

          • 5 1

    • ech te polackie badziewiactwo, taka smętna żebranina powinna być tępiona policyjnie (2)

      Pontevedra i darmowe parkingi?
      parkingpontevedra kropka es ukośnik nuestras-tarifas

      nuestras tarifas
      minuto 1 0,05
      minuto 2 0,10
      minuto 3 0,20
      minuto 4 0,30
      minuto 5 0,40
      minuto 6 0,50
      minuto 7 0,60
      minuto 8 0,70
      minuto 9 0,80
      minuto 10 0,90
      minuto 11 AL 20 1,00
      minuto 21 AL 30 1,05
      minuto 31 AL 40 1,10
      minuto 41 AL 50 1,15
      minuto 51 AL 60 1,20
      la tarifa se repite a cada hora hasta un maximo diario 15,00

      • 2 4

      • Darmowe, oddalone od centrum o jakieś 15min spaceru: (1)

        - Avenida Compostela
        - Ayuntamiento de Pontevedra
        - Calle Juan Manuel Pintos
        Recinto Feiral
        i dalszy: Avenida Marín

        wszystkie na około 500 samochodów

        • 5 1

        • sprawdziłem tylko pierwszy, raczej ci chodzi o parking apk2 przy mercado de pontevedra, dużym sklepie

          cóż, nasze parkingi sklepowe też są za darmo
          i też raczej dla klientów i tych namolnych okazów,
          którzy klientów udają

          dalej mi się nie chce sprawdzać

          badziewiactwo i żebractwo wykryte c.b.d.u.

          • 1 3

  • pomysł

    prawie trafiony. Jeśzcze procz szlaku Amber golda, przydał by sie czarny szlak deweloperów

    • 1 0

  • Proponuje szlakiem Amer Gold bardzo kojarzy sie z Gdanskiem albo po mieszkaniach mieszkańiowicza (3)

    • 9 4

    • Co na to Sanepid?

      • 0 0

    • Szlakiem trola podpisujacego sie milionem nickow

      Piszacym o uczciwosci trolem szmalcownikiem za 50 gr

      • 0 3

    • dobre

      • 1 1

  • Bareja? (1)

    • 12 0

    • Zarządzanie Gdańskiem to taki miś na miarę naszych czasów.

      • 1 0

  • (10)

    Cytat " Poruszanie się po Gdańsku na piechotę wcale nie jest takie uciążliwe. W ostatnim czasie sam się o tym przekonałem, np. ze Śródmieścia na Aniołki to raptem 15 minut spacerem. Z Aniołek do Wrzeszcza - kolejne 20 minut. Tymczasem często widuję turystów, którzy nie zdając sobie sprawy z odległości, za wszelką cenę szukają połączenia z centrum do Europejskiego Centrum Solidarności - dodaje Skarbek."

    Pan Skarbek wybrał jako przykład dzielnicę Aniołki. Mieszkałam w tej dzielnicy wiele lat i faktycznie można dojść pieszo do Gdańska centrum i do Wrzeszcza. Wcześniej Aniołki miały bezpłatne parkowanie, teraz płatne. Teraz mieszkam znacznie dalej i nie wyobrażam by pieszo w obie strony iść. Tak więc Pan Skarbek chyba zapomniał że wiele ludzi mieszka poza centrum. Gdzie jest słaba komunikacja a tu jeszcze mowa o pieszych spacerach. Widać że urzędnicy mają kupione mieszkania blisko centrum Gdańska lub w samym centrum i do pracy mogą iść pieszo. Wielu ludzi na to nie stać i muszą do pracy jak i na spacer do centrum, po zakupy, do szkół dojeżdżać autem lub mało sprawną komunikacją. Co do turystów. To ci co mają wynajęte apartamenty w centrum Gdańska lub w okolicy to pewnie chodzą pieszo. Ale nie każdego stać na to. Ponadto Gdańsk ma wiele atrakcji poza centrum Gdańska np plaże w różnych dzielnicach, Oliwa, Twierdza Wisłoujście i Westerplatte, Sobieszewo, nowy Port itp Tam pieszo nie da się przejść. Zawsze będzie tak że do jednego miejsca będzie bliżej a do jednego dalej. Gdańsk nie jest kwadratem, a centrum z zabytkami nie jest w środku. P.S urzędnicy teraz mają wiele czasu na spacery .. jak wszystko zdalnie.. o czym świadczy wypowiedź w ostatnim czasie ... Pewnie wcześniej nasz urzędnik nie chodził pieszo ani nie jeździł komunikacją.

    • 16 2

    • Kolejny post przyspawanego do fotela blachosmroda który po przejsciu 100 metrów dostaje za dyszki! (9)

      Wiec rusz tyłek z tego fotela przestań truc spalinami to się przekonasz ze pieszo można dojść wszędzie w mieście!!Ale nikt nie zmusza 8 km z centrum na d morze .Tylko w swojej okolicy.

      • 0 9

      • Ach, jaka pełnia miłości wylewa się z tego komentarza

        uciśnionego pana rowerzysty, którego uwiera sztyca bo siodełka nie założył.

        • 1 0

      • (2)

        Wszędzie, ale tylko w swojej okolicy - długo nad tym myślałeś?

        • 3 1

        • Leming a kto ci broni chodzic dalej? Pomyslałeś ?No tak najpierw musiał bys miec czym :) (1)

          • 0 5

          • Odnoszę się do tekstu napisanego powyżej.
            A podpis to daje się na końcu, nie jako pierwsze słowo.

            • 1 0

      • Wy buraki z blachosmrodów niema cie zadnej kultury potwierdzacie to tysiacami wpisów i zachowaniem na ulicy (2)

        Wiec jak ktoś was określa tak jak na to zasługujecie nie udawajcie Greka :)

        • 1 6

        • (1)

          Jak widać, świadomość, że kogoś nie stać na samochód, skutkuje straszną frustracją.

          • 3 1

          • Tu chodzi że miasto chce ograniczyć ruch samochodów, a nic w zamian nie daje.... Tylko gadanie i głupie pomysły. Mowa była także o braku dróg. Chodzi ogólnie o infrastrukturę komunikacyjną. Także dla aut. Tu frustracja o której piszesz własnie dotyczy osób co mają auta i wiecznie muszą stać w korkach bo miasto nie buduje dróg w innych dzielnicach a tu mowa o zwężaniu dróg i zabieraniu pod rowerzystów. Wiele ludzi jest i pieszymi i rowerzystami i kierowcami ...

            • 3 0

      • Może się zdziwisz, ale nie mam auta. Dużo chodzę pieszo i lubię turystykę pieszą. Mieszkam na Zakoniczynie i do tego centrum muszę dojechać fatalną komunikacją. A w samym centrum gdzie zabytki to pieszo zawsze chodzę. Ponadto nie doczytałeś mieszkałam w dzielnicy Aniołki i często pieszo do centrum Gdańska chodziłam i do Wrzeszcza. Ale wiele ludzi mieszka na obrzeżach. Obecnie ja też. A komunikacja w Gdańsku jest słaba: mało połączeń, wieczne przesiadki, mała częstotliwość, wieczne awarie, brak nowych dróg czy lini tarmwajowych, pkm, skm... Ale zaraz powiesz po co tak daleko się przeprowadziłam i sama jestem sobie winna ??? Bo nie miałam wyjścia,na inne mnie nie było stać. bo mieszkania w blisko centrum to ceny z kosmosu. Zresztą ceny mieszkań nawet poza centrum wzrosły. Budują się nowe osiedla a infrastruktura nie nadąża i jest daleko w tyle. Chciałabym mieć tak blisko by sobie iść pieszo jak nasz Pan Sakarbek. Ale nawet szkoły, przychodnie w dzielnicach są tu daleko. A co dopiero miejsca pracy... Bardzo lubię spacery piesze z przewodnikami po dzielnicach Gdańska. Ciekawe czy w czasie wirusa je wznowią ? Tak więc takie piesze spacerowanie jest ok jak jest się turystą lub blisko się mieszka lub tylko mowa o centrum Gdańska. W swojej dzielnicy też mam wiele pieszo zwiedzane np Kozacza Góra czy nawet do Parku Oruńskiego. Codziennie chodzę z psem na spacery blisko stawów. Tak więc ludzie i tak chodzą pieszo lub jeżdżą na rowerach. Problemem jest komunikacja i brak dróg , tramwajów, połączeń autobusowych, brak lini skm na dalsze dzielnice itp A gdzie pieszo dojść w centrum do danego zabytku jak i w swojej dzielnicy każdy wie. Więc chyba tylko turystów chce się uświadamiać ...

        • 5 0

      • Jestem pod wrażeniem kultury wypowiedzi.

        • 1 1

  • (1)

    Jestem za jak będą darmowe parkingi blisko centrum Gdańska z każdej strony ....Tak jak widać i opisują w Pontovedra. Tam jest też mowa o darmowych rowerach miejskich ... Jeśli tak to ma wyglądać to pewnie każdy się zgodzi... ale oczywiście w naszym Gdańsku to nie możliwe. A może idąc tropem darmowa komunikacja dla uczniów to zróbmy dla mieszkańców Gdańska... Ale wiemy że jak nie będzie kasy z biletów to co innego podrożeje lub straci i jakość i tak dramatycznej komunikacji spadnie.

    • 5 2

    • Są parkingi blisko centrum, np. w forum

      ale trzeba zapłacić...

      • 0 1

  • Zrównoważony transport (5)

    Promocja ruchu pieszego. spoko. Ale tu są też potrzebne bolesne dla wielu zmiany w infrastrukturze. Sama mapka to nieco mało.

    • 54 6

    • i jeszcze 2 kluczowe sprawy (1)

      W Pontevedra "ciągi pieszo-rowerowe rozciągają się gwieździście od historycznego centrum aż po ulice i place na obrzeżach 80-tysięcznego miasta"
      Gdańsk jest klikunastokilometrową kichą o liczbie mieszkańców prawie 500 tysi. Podróże piesze raczej się tu nie sprawdzą biorąc pod uwagę naszą mentalność - ludzie nawet na spacery do lasu samochodem jeżdżą. A szkoda, bo moim zdaniem np. całe stare miasto powinno być wyłączone z ruchu samochodowego (poza mieszkańcami oczywiście).

      • 2 1

      • ciagi pieszo-rowerowe to polski i**otyczny wymysł.
        w Ponteverda wyrózniamy jak w całym cywilizowanym świecie: chodnik- do chodzenia, jezdnie- do jeżdżenia

        • 0 1

    • (1)

      Przede wszystkim chodniki powinny byc dalej od jezdni, jakis pas zieleni, lawki w cieniu i zieleni. Sa niektore miasta ze wchodzi sie w park i z niego sie nie wychodzi - idzie nim obejsc cale miasto. Problem w tym ze Ci co projektuja/ odbieraja/ zamawiaja nie chodza pieszo i nie rozumieja tego. Tak samo jest jak z wysokimi kraweznikami - zmora rodzicow z wozkami i niepelnosprawnych.

      • 16 0

      • Park u nas?

        u nas nie ma parków. Tzn są np Reagana i chwała za to, że jest. Ale w centrum historycznym zieleni malutko. To co jest na obrzeżach - skwery przy Hucisku to raczej miejsce wypoczynku dla meneli.

        • 6 3

    • Dokładnie

      Np. przystanek autobusowy przy SKM Śródmieście dla kierunku z Oruni. Niby ma umożliwiać m.in. przesiadke z autobusów na SKM, tylko żeby wejść do tunelu, który jest dokładnie pod przystankiem, to musimy iść do wejść i obchodzić jakieś niby trawniczki. Dlaczego nie ma zejścia bezpośrednio do tunelu z przystanku. Usuńcie przynajmniej ten jęzor zieleni przy północnym zejściu.
      Takich przykładów, gdzie niepotrzebnie wydłuża się drogę pieszo jest dużo.
      Zacznijmy może od zamiany przejść dwuetapowych na jednoetapowe.

      • 16 3

  • Tam poszerzają chodniki (2)

    Dają darmowe rowery, wprowadzają strefę 30 w całym mieście. A u nas pan mądry urzędnik mapę narysuje i gotowe.

    • 23 4

    • u nas strefa 30 obowiązuje na ponad 70% ogólnej długości sieci ulic od kilku lat (1)

      Propozycje poszerzenia chodników znalazły odpór na tym portalu ze strony nawiedzonych internautów cierpiących na samochodozę. Pomożesz w ich przekonywaniu do sensu tych zmian czy nadal będziesz narzekał ?

      • 0 2

      • teoretycznie tak. w praktyce te 30 to 50kmh i wiecej

        • 1 0

  • (1)

    Ciekawe a jeszcze przed pandemią wirusa, chcieli zrobić wiele podziemnych parkingów w środku miasta. A dziś porównanie do Hiszpanii i promocja ruchu pieszego. Urzędnicy zmienią zdanie, tak jak zmienna jest nasza pogoda. Co innego mówią i co innego robią. Z jednej strony będą gadać by chodzić pieszo, a z drugiej budować w centrum parkingi podziemne. Z jednej strony będą mówić o ekologii, smogu, że trzeba walczyć z powodzią. A z drugiej strony wszystko betonują, apartamenty w centrum Gdańska, mało zieleni. Z jednej strony mowa o czystym powietrzu, a z drugiej budowa spalarni ... I tak można wyliczać ...

    • 5 2

    • podziemny mial byc tylko jeden

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane