Pojawiła się nowa oficyna na trójmiejskim rynku wydawniczym. Będzie wydawać między innymi wszystkie książki Guntera Grassa, publikacje o Gdańsku, jego historii i biografie sławnych mieszkańców.
2013-04-04 09:19
A co z merytoryczną kwalifikacją wydawanych pozycji?
2013-04-04 09:55
Kolejne działania monopolistyczne, bo przecież, ktoś straci prawa do wydawania książek, do których miał. Bo wydawnictwo X nie da rady z dofinansowywanym tworem, to nie jest wolny rynek, to psucie i monopolizowanie rynku. Bo t nie Gdańsk ma wydawnictwo, tylko, Prezydent wraz ze swą kokieterią, kładzie swoją łapę w kolejny sektor.
Obrzydliwe, kiedy zmądrzeją ludzie i zaczną rozliczać Tych na których oddali swój głos?
- podatki w górę
- bilety też
- o śmieciach nie wspomnę
By kolejni kolesie za nasze pieniądze mogli się bawić w wydawnictwo? Chcą, to niech założą za własną kasę, dadzą radę, ich sukces, nie to porażka, ale za swoje a nie nasze!
2013-04-04 10:16
W "Blaszanym bębenku" Grass polskich pocztowców opisywał jako pijanych bandytów i podpalaczy. Skąd ten zachwyt Polaków nad tą książką? Chyba że zachwycają się pseudodanzigerzy naklejający na swoje auta literki DA (Danzig) i roztkliwiający się nad czasami, gdy Gdańsk był niemiecki...
Zamiast książek byłego SSmana (ochotnika do Waffen SS) może warto wznawiać książki gdańszczanina-Polaka Brunona Zwarry, w czasie wojny więźnia KL Stutthof i Sachsenhausen? Warto przypomnieć jak Niemcy-gdańszczanie traktowali Polaków i co działo się po wybuchu wojny z Polakami z Gdańska. Być Polakiem oznaczało wtedy śmierć. Polecam jego "Gdańsk 1939". Ale to teraz jest przecież niewygodne dla jedynej słusznej Partii przypominać kto napadł na Polskę, kto nas katował i mordował w Victoriaschule, Piaśnicy, Sztutowie, Szymankowie i setkach innych miejsc...
2013-04-04 10:38
"Ale to teraz jest przecież niewygodne dla jedynej słusznej Partii przypominać kto napadł na Polskę, kto nas katował i mordował w Victoriaschule, Piaśnicy, Sztutowie, Szymankowie i setkach innych miejsc..."
Niewygodne i nieeuropejskie.
2013-04-04 12:02
gdy sprawa wyszła na jaw, musiał zrezygnować ze stolca
2013-04-04 11:33
Książki pana Brunona Zwarry są wielką kopalnią informacji o życiu Polaków w WMG, nikt tego nie kwestionuje. A Twoje wyobrażenia, powtarzam: wyobrażenia, na temat tego co myślą inni i dlaczego mają zainteresowania sa błędne. To Twoja projekcja. (zaraz dojdziemy pewnie do "dziadka w Wehrmachcie").
2013-04-04 12:57
Dojdziemy, ale do Józefa Bąka i jego ojca. Ale to dopiero jak obecna władza odejdzie, bo teraz nie chciała komisji śledczej celem wyjaśnienia kto stał za przedsięwzięciem które ograbiło Polaków na setki milionów złotych. Poczekamy i zobaczymy. A i w Gdańsku nastaną czasy, że przypomni się dzieje Polonii.
2013-04-05 09:51
2013-04-04 13:27
Blaszany bębenek jest fikcją literacką wykorzystujaca fakty historyczne.Nie można jego tresci traktować tak jak treści książek Zwarry.Zachowajmy proporcje.
2013-04-04 14:21
Blaszany bębenek jest kłamliwą, przeinaczoną historią opisującą wojenne dzieje Gdańska. Ale kłamliwa fikcja propagowana przez oficjalne czynniki próbuje stać się historią. Przecież opisywane kłamstwa i pomówienia o Polakach idą w świat i nikt później nie rozróżnia czy to jest fikcja czy prawda. Jak mówili towarzysze radzieccy i Goebels, kłamstwo powtarzane i kolportowane staje się prawdą.
2013-04-04 10:20
"autorytet" to tytuł zawodowy, naukowy?
może darujmy sobie zdanie mieszkańców, które i tak nikogo w Gdańsku nie interesuje, wystarczy dopisać "zgodnie z opinią autorytetów mieszkańców"
2013-04-04 11:19
2013-04-04 12:08
Jedyną rzetelną relacją o gehennie Polskich Gdańszczan jest książka Brunona Zwarry "Gdańsk 1939". Są tam spisane autentyczne losy ocalałych Polaków którzy przeżyli martylologię z rąk swoich niemieckich SĄSIADÓW w 1939 roku. Jest to trudna do czytania lektura, ale oddaje ona prawdziwą historię tego miasta. Bo literatura Grassa jest fikcją ubarwiającą ówczesną rzeczywistość oraz doskonale wpisującą się w lansowany w Niemczech nurt, że wojnę, wszelkie okropności z tym związane wywołali naziści. Nie Niemcy , a naziści. A nazistami byli owszem Niemcy, ale też Polacy, Litwini, Ukraińcy, Łotysze, Rosjanie. Tym samym rozmywa się winę Niemców. A najgorsze jest to, że pseudo intelektualiści propagują twórczość Grassa byłego członka Waffen SS nie wiedząc do końca w jakiej grze uczestniczą.
2013-05-22 10:21
Właśnie Grass w swoich powieściach takich jak "Blaszany bębenek", "Kot i mysz" czy "Psie lata" pokazuje jak żaden inny pisarz niemiecki, winę niemiecką w czasach nazizmu i drugiej wojny. Wystarczy tylko uważnie czytać.
2013-04-04 12:12
Oczywiście Józef Tusk był prześladowany. Przepraszam za niefortunny zwrot.
2013-04-04 12:41
Już od roku działa wspaniałe Wydawnictwo Athenae Gedanenses. Zajmuje się dziejami nauki i kultury. Piszą tam prawdziwi badacze dziejów Gdańska. Fundacja Gdańska została załozona przez kolesi prezydenta Gdańska. Razem przyznają sobie granty!!!!!!!!!!!!
W encyklopedii Gdańskiej roi się od plagiatów.
Zaczniemy sprawdzać kolejne ksiażki!!!!
2013-04-04 13:43
fala sukcesu budyniopedii gdańskiej - czy Pani redaktor sama to wymyśla czy dostaje narzuconą wizję rzeczywistości z dworu cesarskiego?
2013-04-04 13:47
że nowe wydawnictwo przyczyni się do wzrostu zasobności portfela kilku wybrańców zamieszanych w ten pomysł - wszak nikt za darmo nic nie robi
2013-04-04 13:54
nie wystarczą zarządy i rady nadzorcze spółek miejskich, najlepsze fuchy w urzędach, mnożące się fundacje itd.
teraz czas na wydawnictwo !
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
