• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk szuka organizatora Jarmarku św. Dominika

Katarzyna Moritz
10 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Techno-koguty na Jarmarku
Dotychczasowy asortyment i stoiska na Jarmarku św. Dominika już się zwyczajnie znudziły. Co dostaniemy w zamian? Dotychczasowy asortyment i stoiska na Jarmarku św. Dominika już się zwyczajnie znudziły. Co dostaniemy w zamian?

Rozpoczął się konkurs na nowego organizatora Jarmarku św. Dominika i Jarmarku Bożonarodzeniowego. Wybrana firma będzie musiała postawić na wydarzenia kulturalne oraz estetykę stoisk, będzie też miała więcej ulic do zagospodarowania niż w poprzednich latach.



Zobacz, na których ulicach w centrum Gdańska odbędzie się Jarmark św. Dominika. Zobacz, na których ulicach w centrum Gdańska odbędzie się Jarmark św. Dominika.
Zgodnie ze styczniową uchwałą gdańskich radnych nowy organizator ma być wyłoniony w formie konkursu ofert przez komisję. Ogłoszenie właśnie ukazało się w prasie. Chętni muszą przygotować oferty do 5 kwietnia. Zadanie łatwe nie będzie, regulamin konkursu składa się z prawie ośmiu stron szczegółowych wytycznych.

Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, miasto nie zamierza skracać Jarmarku św. Dominika do dwóch tygodni. Ma się zacząć w ostatnią sobotę lipca, trwać trzy tygodnie i skończyć w niedzielę. Jarmark Bożonarodzeniowy ma się rozpocząć 6 grudnia i trwać dwa tygodnie.

- Regulamin zakłada, że Jarmark św. Dominika zagości na większej liczbie ulic niż dotychczas, ale nie jest to jeszcze przesądzone. Część nowych ulic, jak Długie Ogrody (do Bramy Żuławskiej), Szopy, Szafarnia nie ma jeszcze określonych funkcji. Ponadto lokalizacja jarmarków może być zmieniona przez komisję w trakcie trwania umowy - zastrzega Agnieszka Owczarczak, wiceprzewodnicząca gdańskiej Rady Miasta i członek komisji konkursowej.

Często odwiedzasz Jarmark św. Dominika?

Komisja składa się z 10 osób, są w niej m.in. radni Piotr Dzik i Maciej Krupa. Przewodniczącą komisji jest Anna Zbierska, szefowa wydziału promocji w gdańskim magistracie. Na co będą kłaść największy nacisk?

- Na pewno ważna będzie estetyka stoisk i oferta kulturalna. Liczymy na to, że wpłyną ciekawe oferty, które dadzą nam porównanie z tym, co proponował dotychczasowy organizator - podkreśla Owczarczak.

Jak zaznacza Marek Bumblis, radny i szef komisji kultury, duże znaczenie będzie miało to, czy zostaniemy europejską stolicą kultury w 2016 roku. - Decyzja o tym zapadnie już w czerwcu, więc oferta kulturalna na jarmarku, który organizowany jest w sezonie letnim, będzie kluczowa. Chcemy w przyszłym tygodniu przedstawić prezydentowi oczekiwania radnych w stosunku do tej imprezy - zapowiada Bumblis.

Poza dokładnym programem kulturalnym jarmarków oraz propozycją stylistyki i estetyki stoisk wystawienniczych, o wyborze organizatora decydują też takie kryteria, jak: długoterminowa koncepcja programowa jarmarków, formy promocji i kreowanie wizerunku Gdańska, wysokość deklarowanych nakładów inwestycyjnych na organizację i rozbudowę infrastruktury jarmarków, koncepcja zagospodarowania przestrzeni pod względem handlowym. Każde z kryteriów będzie punktowane przez komisję odrębnie w skali od 0 do 10 punktów. Oferent, który otrzyma najwięcej punktów ma szanse na zawarcie pięcioletniej umowy, z opcją przedłużenia na trzy lata. Konkurs będzie ważny także w przypadku, gdy wpłynie tylko jedna oferta spełniająca formalne i merytoryczne warunki.

Przez ostatnie siedem lat za kształt i formę obu jarmarków odpowiadały Międzynarodowe Targi Gdańskie, którym z końcem 2010 roku wygasła umowa. Już w styczniu MTG zadeklarowały chęć udziału w konkursie na organizację jarmarków.

Za ich czasów obie imprezy przeżywały wzloty i upadki. Miasto i organizator były krytykowane m.in. za mało estetyczne stoiska, z nieciekawym towarem i za przestarzałą formułę. A jednak tylko w ubiegłym roku, przez 23 dni imprezy, przewinęło się przez nią 8 mln ludzi.

Opinie (74) 1 zablokowana

  • Ostatni jarmark Boże narodzeniowy to nie wypał jakich mało. (3)

    Międzynarodowe Targi Gdańskie nie potrafią sobie poradzić z organizacją tego typu imprez.

    • 56 5

    • zgadzam się!!

      Organizator tylko kasę zabrał i się już na jarmarku nie pojawił!!!

      • 0 0

    • a to bylo cos takiego ? :o
      nawet nie wiedzialem...

      • 3 0

    • niewypał

      niewypał pisze się razem

      • 7 0

  • Jarmark Dominika .

    Różnorodność jest atrakcją każdego jarmarku . Napewno stragany z butami , " ciuchami " i ...... wszelakiej maści towarzystwem nie dodaje splendoru tej imprezie . Na t.z zachodzie jest o wiele gorzej i co ? Każdego tygodnia n.p w Hamburgu i okolicach jest okolo 5 - 8 jarmarków każdej soboty i niedzieli / nie mówiąc o stalych przez caly tydzień i lokalnych / . Mogę przedlożyć prospekt na trzy miesiące do przodu . Zamykane ulice , nawet ponad kilometr . Kto i kogo interesują walory " artystyczne " . W prospekcie - folderze wyraźnie pisze " tylko starocie " . Zawsze znajdą się dzieciaki z zabawkami . My Gdańszczanie mamy jeden niepowtarzlny w Europie , wpisany w historię miasta . Przepraszamy za uciążliwości mieszkańców z naszego tytulu , ale 5 - 8 mln turystów , to bardzo dużo " ciekawskich " . Coś po nich pozostaje . Malkontenci są wszędzie . Dalekowschodnie towary są dnia codziennego i te można wyeliminować , kierpce i kożuchy , to już inna historia . Co jest starocią ?

    • 1 0

  • jarmark tylko dla kolekcjonerów i artystów to ma sens>

    • 0 1

  • Nie chcemy jarmarku.

    Tandety w Gdańsku dostatek dzięki wspaniałym włodarzom.

    • 1 0

  • gacie a chinów mi się w szafie kończą i rajstopy (4)

    już czas na jarmark

    • 55 3

    • ...wybrana firma będzie musiała postawić na wydarzenia kulturalne...

      Ciekawe, jakim cudem można zerezerwować termin koncertu u fajnego zespołu czy artysty w szczycie sezonu wakacyjnego robiąc to 3 miesiące wcześniej!? Takie imprezy to planuje się i organizuje z dużym wyprzedzeniem, a nie "za pięć dwunasta". Dzięki takiemu podejściu wydarzeniem kulturalnym jarmarku staje się zespół grający do kotleta i karaoke.

      • 1 0

    • ewelinko kręci mnie jak piszesz o rajstopkach.

      • 0 0

    • Gdańsk Pustynią Kultury 1998-2014

      • 7 1

    • estetykę stoisk... ładnie brzmi

      uważam, że najładniejsze kontenery ma Maersk, z taką gwiazdą to od razu na święta byłyby ok, do portu blisko więc po co się trudzić ze stoiskami składać i rozkładać jak można od razu z kontenera chińskie gacie sprzedawać?

      • 10 0

  • Więcej historii , kultury i zabawy (1)

    Dodajcie rzemieślników zamiast bielizny, dajcie dorożki zamiast barierek, zróbcie inscenizację np obrony miasta zamiast namiotu z piwem, zaproście galeony z zachodniej europy, niech kupcy na straganach noszą historyczne stroje zamiast dresów w paski, niech grają orkiestry a nie disco polo na straganach z pirackimi płytami itd. Wystarczy poczytać podręczniki od historii a pomysły pojawią się same...

    • 4 0

    • jakby tak maiało być ... to OK !! - ale to niestety jest ... jak ktoś kidys powiedział : ... "marzenie ściętej głowy" :)

      - niestety ! ... a tak - to bedzie jak zwykle.

      • 0 0

  • Z całego serca życze mu aby...

    -- nie znalazł ! - Dosyć szmiry,tandety i syfu !!! w takim mieście jak Gdańsk !

    • 1 0

  • Stawiam na Jakuba Szadaja! (2)

    Bo to i narodowość słuszna, genetyczny talent do geszeftów również, no i wydeptane ścieżki do Jego Ekscelencji Adamowicza. Kasę wyłoży "miasto" znaczy chyba MY.

    • 14 5

    • może Merkelowa deygnuja go na prezia Gdańska a tuskojugen jej przytaknie... (1)

      ...bo tyle może

      • 0 1

      • DESYGNUJE

        • 0 0

  • Jarmark zdecydowanie trzeba odświeżyć, poszukać nowej formuły...

    ... bo to, co się dzieje w ostatnich latach, woła o pomstę do nieba. Byle co, byle jak, bród, smród, zero atrakcyjnych imprez towarzyszących i fotele do masażu na co drugim stoisku. Na dokładkę obskurne i śmierdzące "centrum gastronomiczne" na Targu Rybnym. Jarmark od kliku lat zdecydowanie odstrasza mieszkańców, a dla turystów to żadna atrakcja.

    • 3 0

  • Gdańsk miesiąc po wakacjach dochodzi do siebie.

    Najpierw całą plażę trzeba oczyścić z petów co warszafka i ślązaki zostawili (hołota jakiej mało) a potem czyszczenie Starówki po kmiotach z całej Polski co syf zostawia na chodnikach i studzienki pozapychają, nie mówiąc o oszczanych klatkach i murach!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane