• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk to też Polska, ale karta karcie nierówna

Marzena Klimowicz-Sikorska
29 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Podróżując po Trójmieście z ogólnopolską Kartą Dużej Rodziny nie mamy prawa do bezpłatnych czy zniżkowych przejazdów komunikacją miejską.
  • W Gdańsku z miejskiej Karty Dużej Rodziny korzysta blisko 22 tys. osób. Żeby się o nią starać trzeba mieć przynajmniej troje dzieci.
  • W Gdyni funkcjonuje karta Gdynia Rodzinna Plus. By móc z niej korzystać trzeba mieć przynajmniej czworo dzieci.

Wbrew pozorom ogólnopolska Karta Dużej Rodziny nie upoważnia do takich samych zniżek w całej Polsce. Przekonała się o tym turystka korzystająca z gdańskiej komunikacji. Na szczęście nauczka nie była dla niej bolesna.



Czy korzystasz lub znasz kogoś kto korzysta z Karty Dużej Rodziny (miejskiej lub ogólnopolskiej)?

Tematem zainteresował nas nasz czytelnik, pan Michał.

- W tramwaju byłem świadkiem kontroli biletów. Młoda kobieta pokazała kontrolerowi jakąś kartę, ale okazało się, że one nie uprawnia do jazdy bez biletu. Potem wywnioskowałem, że to była ogólnopolska karta dużej rodziny - opowiada pan Michał, nasz czytelnik. - Kontroler był bardzo uprzejmy, grzecznie poinformował pasażerkę, że ta karta nie uprawnia do przejazdu bez biletu i poprosił ją o kupno biletu u motorniczego. Moją uwagę zwróciło jednak jego tłumaczenie: "Wie pani, to jest karta ogólnopolska, ona nie obowiązuje w Gdańsku".

Pan Michał dodaje, że poczuł się nieswojo, gdy usłyszał, że ogólnopolskie rozwiązanie nie dotyczy Gdańska.

Przypomnijmy więc, że "w obiegu" są różne "Karty Dużej Rodziny" i nie każda znaczy to samo.

Rządowa Karta Dużej Rodziny to system zniżek, które ułatwiają wielodzietnym rodzinom w korzystaniu z różnych atrakcji. Karta powstała z inicjatywy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, które samo pozyskiwało do współpracy partnerów.

W przypadku ogólnopolskiej karty zniżkami objęte są m.in. bilety na przejazdy kolejowe. Natomiast bezpłatne lub częściowo bezpłatne przejazdy komunikacją miejską realizowane są jedynie w dwóch miastach: w Świeciu oraz w Chrzanowie.

Zobacz katalog zniżek jakie obowiązują na ogólnopolskiej Karcie Dużej Rodziny.

Tymczasem Karty Dużej Rodziny emitowane w Gdańsku i Gdyni, powstały z inicjatywy samorządów tych miast.

- Ogólnopolska Karta Dużej Rodziny jest dokumentem innym niż Karta Dużej Gdańskiej Rodziny wprowadzona w Gdańsku w roku 2011. Użytkownik takiej karty powinien się orientować, do jakich zniżek lub zwolnień obliguje go karta - zwraca uwagę Magdalena Rusakiewicz z biura prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku.

Zniżki jakie przysługują na KDR w Gdańsku

W Gdańsku z Karty Dużej Gdańskiej Rodziny korzysta ok. 22 tysięcy osób z ok. 4,5 tys. rodzin. Rocznie koszty miasta z tytułu finansowania bezpłatnych przejazdów dla posiadaczy kart to ok. 3,4 mln zł. I zrozumiałe jest, że nie chce dopłacać do nie swoich mieszkańców.

- Gdańsk jako jedno z pierwszych miast w Polsce wprowadził taką kartę. Natomiast jako pierwsze miasto w Polsce wprowadził bezpłatną komunikację miejską dla wszystkich członków dużej rodziny, a więc dzieci i rodziców - dodaje Magdalena Rusakiewicz. - Do systemu zniżek zaangażowano podmioty prywatne, co w 2011 r. było rozwiązaniem pionierskim. Stąd uważamy, że mając tak rozbudowany katalog zniżek, nie należy rezygnować z miejskiej karty, bo jest ona dla mieszkańców Gdańska bardziej korzystna. Uważamy, podobnie jak wiele innych gmin w Polsce, że funkcjonowanie dwóch kart się nie wyklucza.

Przeczytaj więcej o zniżkach przysługujących w Gdyni

Z podobnego założenia wyszły władze Gdyni. Tam, podobnie jak w Gdańsku, posiadacze ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny nie skorzystają z darmowych czy zniżkowych przejazdów. Miasto wydaje swoją kartę - Karta Gdynia Rodzinna PLUS - i tylko ona uprawnia do bezpłatnego poruszania się komunikacją miejską. Gdyńskich kart wydano już ok. 2 tys. i korzysta z nich ok. 400 rodzin. Rocznie miasto dopłaca do niej 1,5 mln zł.

Opinie (196) 8 zablokowanych

  • Promocja patologi i dzieciorobów. Jak nie stać Cię na 5 dzieci to ich nie robisz i się zabezpieczasz!! (23)

    Normalni ludzie mają max 2 dzieci, bo wiedzą że ich nie stać na więcej i nie będą mieli czasu się nimi wszystkimi opiekować i wychowywać!! Ale dziecioroby mają to gdzieś prezerwatywa jest dla nich złem, więc mnożą się jak kocięta na potęgę, a potem wyciągają łapy po kasę od podatników!! Rodzina z jednym dzieckiem sama nie ma kasy, ale musi płacić na dziecioroby! Nie powinno być żadnej karty wielkiej rodziny! Jak ktoś chce prywatnie ich dotować, to nie ma sprawy, ale nie z kasy podatnika!!

    • 125 241

    • KDR

      Ta osoba wyjątkowo była niegrzeczna wobec rodzin wielodzietnych. Sama mam 5 dzieci i jestem z tego dumna. Wszystkie dzieci mam wykształcone- jedne po studiach inne w trakcie. Cały czas pracowałam aby nikt nie mówił o mnie jak ta osoba. Bardziej jest oburzające gdy ktoś krzyczy że "pieniędzy nie ma i nie będzie" i piersza wyciąga po nie ręce. Jednocześnie mogę spokojnie iść na zasłużoną emeryturę i mąż bo ma kto na nią zarobić

      • 0 0

    • Ej no

      Nie obrazaj pozadnych rodzin 3+

      • 0 0

    • dzieciorób

      Normalni debile nie mają dzieci wcale i płaczą że maja małe emerytury !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 0

    • normalni ludzie (3)

      Mają tyle dzieci ile chcą. Ja mam troje dzieci nie uważam się za dziecioroba czy nieudacznika. Dobrze zarabiam, każde dziecko ma własny pokój , chodzą do niepublicznej szkoły nigdy po nic nie wyciągaliśmy ręki, pomagamy innym. Na uważamy się za patologię.

      • 47 4

      • do mal (2)

        nikt nie mowi ze jestes jakas patologia. Uwazam ze kazdy powinien miec tyle dzieci na ile go stac lub na ile ma ochote i go stac gratuluje ci i popieram cie, fajnie ze sa zamozni ludzie ktorzy tak mysla. Mysle ze moim poprzednikom nie chodzi o ludzi takich jak ty, mysle ze twoje dzieci naucza sie od ciebie ze na wszystko trzeba zapracowac im chodzi o to ze nie ktorzy natrzepia dziec i brac social...

        • 9 1

        • niestety (1)

          Posiadanie dzieci co chwila jest powodem do odbierania uszczypliwych uwag od bezdzietnych. Jak jesteś biedny, toś patologia, jeśli bogaty, toś pewnie oskubał singli, żeby na to wszystko mieć kasę. W innych przypadkach, na pewno pękła ci guma, bo jak można chcieć mieć dzieci? Bywa to irytujące.

          • 8 1

          • A ja się tam cieszę, że są jeszcze normalne rodziny, dla których dzieci są czymś wspaniałym a nie przykrym obowiązkiem.

            Mimo, że sam jestem singlem jeszcze, to akurat to jest jedna z nielicznych rzeczy, w której jakaś forma socjalizmu mi nie przeszkadza. wolę to niż łożenie na obiboków, którym nie chce się znaleźć pracy czy kolejne urzędnicze fanaberie.

            Dzieci przyszłością narodu ;)

            • 4 0

    • kretyn

      • 1 1

    • Dokladnie poperam... (2)

      U nas w kraju jest taki problem zabieraja jednym i daja drugim, ja mam taka propozycje nic nie chce od kraju zwanego polska nic absolutnie nic ani opieki zdrowotnej ani emerytury nic niech mi oddadza moje pieniadze i niech nic od mnie nie chca ja swoje dziecko wysle do szkoly za swoje pieniadze, do lekarza jak ide to ide prywatnie ect wiec po co mi takie panswto ktore mi zabiera a innym daje albo daje sie kazdemu albo nikomu.
      I Pieprze wybory nie ide kazdy jeden mnie juz zawiodl . Ten z prawej lewej centrum...

      • 7 2

      • Trochę wyobraźni, proszę! (1)

        Nic nie chcesz? a po jakich drogach pojedziesz? kto Cię uratuje jak dom Twój będzie się palił? Fajnie będzie chodzić na usyfioną plażę, której nikt nie posprząta?
        Rodzice dzieci płacą dużo więcej podatków - więcej kupują, więc więcej płacą VAT. A te drobne zniżki na KDR to ledwie promil z tego co z nas ściągają/.

        • 5 2

        • Wyobrazni ?

          Mowisz o wyobrazni czy o fantazji ?
          Jestem dobrze ubezpieczony - prywatnie oczywsicie, wiec o co ci chodzi

          • 0 1

    • Moje dzieci (6)

      Moja czwórka dzieci pajacu kiedyś będzie zapie...na twoją emeryturę. I też mi się to nie podoba, moje dzieci powinny pracować na moją emeryturę, bo sobie na to zasłużyłam. A jeżeli ciebie nie stać na nowego ipada, laptop i inne takie, bo dziecko "musi" mieć, to żal mi cię.

      • 49 56

      • (1)

        Twoje dzieci wyjadą za granicę więc nie będą zapierdzielać na emeryturę innych. Twoje dzieci kopną w zad ciebie i cały kraj więc zacznij już teraz zbierać puszki żebyś mogła jakoś przeżyć na starość

        • 44 27

        • Oj

          Jesteś pesymista?
          tchórz?
          sobek?
          Odwagi
          Świat nie kończy się z końcem Po

          • 6 3

      • Na swoją emeryturę każdy pracujący jest zmuszany do odkładania sam

        a to że państwo jest na tyle nieudolne, że musi te pieniądze wydać od razu zamiast odłożyć na indywidualnym koncie to już nie wina pracujących tylko tych, którzy rządzili tym państwem czy to za komuny (sprawców obecnej nieudolności) czy obecnie (nie potrafiących przeprowadzić solidnej reformy tylko przelewajacych środki z pustego w próżne dla pokrycia braków).

        • 5 3

      • Twoje dzieci

        Poki co twoje dzieci beda ksztalcone za nasza kase wiec mi nie pier...

        • 12 11

      • Wierz mi lub nie - nie bedzie. Bedzie zapier... Tylko i wylacznie na biezace utrzymanie kraju i jego zobowiazan. A z emerytury bedzie kazdy tyle mial, ile sam w nia już teraz zainwestuje. Dorob sobie kolejna czworke jak chcesz :)

        • 19 2

      • Będą zapieprzac na emeryturę, ale po tym jak najpierw najeżdżą się "darmową", albo półdarmową komunikacją, korzystać będą co najmniej do 18 z innych socjali, pobierać będą "darmową" edukację itp. itd. Nie ma nic za darmo. Prędzej czy później trzeba pewne rzeczy zwracać w takiej, czy innej postaci.

        • 32 11

    • Jestem normalny, jak na razie lekarze nie stwierdzili nic innego. Mam 4 dzieci stac mnie na to bo pracuje za granica i głęboko gdzieś mam to czy za xxx lat ZUS bedzie mial kasę na Twoja emeryturę czy popłynie jak Grecja i na starość nie będzie mial kto szklanki wody podac
      Z innej beczki dlaczego w takm razie mam placic podatki ktore ida na ...budowę ECSów, autostrad szkół, szpitali. Moje dzieci ucza sie prywatnie, leczyc musimy sie takze prywatnie z autostrad skorzystałem moze ze 2 razy i jeszcze musiałem za to zapłacić. .Nie będę dokładał takim ludziom jak Ty.
      Dzieki wlasnie mysleniu w takich kategoriach jak Twoje zastanawiam się czy nie opuścić tego kraju na stale, spakować rodzine i wyprowadzić sie daleko od takich ludzi którzy maja klapki na oczach i myślą kryteriami JA teraz i tu.

      • 6 3

    • Frustrat

      A mnie stać na 3😛😛😛😛😛

      • 2 2

    • A jak kogoś normalnego stać na 3? (1)

      Właśnie rozwaliłem twój moherowy światopogląd? Czy zwyczajnie nie ogarniasz bo przecież "normalni" to TYLKO tacy jak ty i pani Zosia spod czwórki? :)))

      • 16 4

      • Nie zgadzam się po prostu z opinią że normalni ludzie mają max 2 a reszta to patologia. Oczywiście że większość młodych ludzi w tym kraju nie stać na nic, ale nie nie jest tak że jak ktoś ma 3 i więcej dzieci to jest od razu darmozjadem i dzieciorobem

        • 10 1

    • zakompleksiony ...

      • 39 21

  • złodziejstwo budynia nie zna granic!

    Rozumiem że jest to skierowane przeciw turystom których w sezonie jest dużo i znizki na bilety byłyby sporym obciążeniem dla miasta. Tyle tylko że to co wyprawiają samorządy to zwykłe chamstwo. Mam zaprzyjaźnioną rodzine zastępczą która mieszka na pograniczu gdańska (po drugiej stronie ulicy jest gdańsk). Wszystkie zakupy robią w gdańsku. Nawet opiekują się niechcianymi dziećmi z gdańska, a nie mają prawa do skorzystania z darmowych biletów do zoo. Bo mają ogólnopolską kartę dużej rodziny. Gdańska karta im się nie należy.

    • 0 0

  • dlaczego tylko rodziny z 3jka dzieci maja otrzymywać takie przywileje?

    To niesprawiedliwe aby tylko rodziny z 3jkiem dzieci otrzymywywaly taka pomoc a co z rodzinami z 2jka dzieci? tyle ulg i zniek plus jeszcze darmowe przejazdy dla kazdego czlonka rodziny - przeciez to realia ok 5 *100z ł czyli 500zł miesiecznie ...

    • 0 1

  • Byłoby sprawiedliwiej. (8)

    Powinno się stawiać na wielodzietne rodziny, ale jakieś proporcje powinny zostać zachowane. Dla rodzin z dwójką dzieci państwo nie ma nic do zaoferowania, z trójką już masz darmowe porady prawne, ulgowe bilety dla wszystkich i wiele, wiele innych. Tymczasem koszt utrzymania rodziny 4 osobowej nie jest aż tak wiele mniejszy niż 5 osobowej (największy skok wydatków to 1 dziecko, potem ten skok z kolejnymi dziećmi się zmniejsza). Tak więc powinno być tak, że rodzina z 1 dzieckiem ma 20% zniżki, z 2 dzieci ma np. 30% zniżki, z 3 40%, z 4 50%... A nie jak teraz, że musisz mieć 3 dzieci, a wtedy dostajesz mega zniżki.

    • 122 33

    • matka trójki

      Mam trójkę dzieci i jeszcze żadnej ulgi czy wręcz mega ulgi z tego tytułu nie odczułam.

      • 0 0

    • To się organizujcie ! My się zorganizowaliśmy to mamy :-)

      • 1 0

    • bzdura (4)

      podam Ci jeden zasadniczy koszt który zmienia sie przy 3ciem dziecku:niestety nie w kazde auto wsadzisz 3 foteliki, a takich aut jakos bardzo wiele nie ma na rynku, więc ceny tez nie sa najnizsze nawet za stare auto.

      • 6 9

      • (3)

        To kup drugie auto i naucz starą jeździć, LOL, taniej wyjdzie... Bosz...

        • 5 9

        • (2)

          I na wakacje w 2 samochody?? Bosz.....

          • 5 8

          • Jedź pociągiem, masz w końcu zniżkę. (1)

            • 8 4

            • kto poniesie rzeczy?

              tragarze bez zniżki?

              • 0 3

    • mega zniżki??

      prawda jest taka, że te zniżki są symboliczne przy kosztach utrzymania dzieci

      • 3 0

  • (24)

    Karta Dużej Rodziny to wspaniała sprawa! Uwielbiam dokładać się z moich podatków do kosztów utrzymania cudzych dzieci.

    • 108 162

    • A ile masz dzieci ?

      • 0 0

    • Buta !

      To my rodzice wielodzietnych rodzin nie chcemy aby nasze dzieci składały się na twoją emeryturę !

      • 1 1

    • Te cudze dzieci będą składać się na Twoją emeryturę (13)

      • 54 35

      • Na emeryturę każdy pracuje sam (3)

        a to, że państwo polskie wydaje te pieniądze na bieżąco nie oznacza, że czyjekolwiek dzieci będą się składać na emerytury. Każdy pracujący oddaje w podatkach haracz, który ZUS powinien tak zagospodarować żeby na ich starość być w stanie wypłacać emerytury i to nie jest żadna łaska tylko psi obowiązek.

        • 15 9

        • I tak było pewnie by gdyby nie jedno ale.

          Hiperinflacja w latach 80-tych. I za kasę oszczędzaną przez 30 lat możesz sobie kupić dobry telewizor.

          • 2 1

        • ZUS powinien zagospodarować...

          A co jak zagospodaruje źle? I co to w ogóle znaczy??? Złoto kupi??? A jak stanieje??? Akcje??? A jak giełdy padną??? Obligacje??? A jak państwa padną??? Itd...
          Jeżeli W OGÓLE uważamy że emerytura to jest cos co powinno istnieć, to system solidarności międzypokoleniowej jest najbezpieczniejszy.
          Pieniądz, akcje, zobowiązania to tylko papier warty dzis, tu i teraz. Gadanie o "odkładaniu" na starość to woda na młyn banksterow. Ty odkładaj, a oni za 30 lat jednym sprytnym "kryzysem" zdewaluuja cały twój trud.

          • 2 0

        • Fajna teoria tylko skąd pieniądze na obecne emerytury

          FUS to obecnie największa pozycja budżetu a ty proponujesz żeby ją jeszcze zwiększyć.

          • 5 0

      • G... Prawda (7)

        Mam dwoje dzieci bo mnie na więcej nie stać więc muszę dokładać się do darmowych przejazdów dla tych, których stać na czworo dzieci.

        Mam wrażenie, że w naszym kraju 'normalni' są tylko dojeni, a dostają tylko osoby na skrajach. Albo jesteś samotną matką albo dużą rodziną - wówczas może coś dostaniesz.

        • 35 11

        • Niedoinformowany (4)

          Jestem samotną matką dwójki dzieci i jakoś nie przypominam sobie, żebym z tego tytułu korzystała z jakichkolwiek ulg w naszym państwie, więc proszę, w imieniu samotnych matek, nami się nie argumentować.

          • 14 17

          • Sonju to nie są pretensje do samotnych matek (2)

            Tylko do szeroko rozumianej władzy, którą rzuca od ściany do ściany jak ma przypływ dobroci. Chodzi o to, że prawo jest uchwalane dla samotnych matek albo dla wielodzietnych rodzin - to są dwa przeciwne bieguny - dla wszystkich pomiędzy tymi biegunami nie przewiduje się nic.
            Napisałem, że m o ż e coś dostaniesz bo to jeszcze zależy od humoru urzędnika, który o tym decyduje ale za nic nie odpowiada ( bo NSA ukarze gminę ale przysłowiowej pani Ziucie włos z głowy nie spadnie)

            • 5 2

            • (1)

              Ale proszę wytłumacz mi, co zostało uchwalone dla samotnych matek, bo ja niestety z żadną pomocą ze strony państwa naszego się nie spotkałam. Kiedy życie mnie przycisnęło musiałam zakasać rękawy i zadbać sama o siebie i dzieci. A może inaczej: wcale nie prosiłam i nie wymagałam niczego od nikogo, a jak sił nie starczało to noc przepłakałam, łzy rano ocierałam i szłam dalej walczyć. Medalu za to nie wymagam, ale skoro ja mogłam to dlaczego inni nie mogą, tylko uważają, że trzeba ich wspierać. I uwierz mi, samotne matki wcale nie są u nas traktowane ulgowo.

              • 8 3

              • Sonju to dotyczy osób które wykorzystują innych

                np życie w konkubinacie i paniusia leci do urzędów jako samotna matka, a w domu czeka konkubent z dziećmi co mamuśka załatwi, niestety w naszym kraju uczciwość nie popłaca, a emeryci całe życie płacili składki na swoje emerytury, więc państwo im nic nie daje, a wręcz zabiera.

                • 5 1

          • O proszę!

            Dostaję minusy za swoją wypowiedź, za to, że jako samotna matka radziłam sobie sama, że nie korzystałam z ulg i innych świadczeń, nawet rodzinne mi nie przysługiwało.
            I dlaczego mnie negujecie, nic wam przecież nie zabrałam, podatki płacę jak wszyscy i nie wymagam z tego powodu czerwonego dywanu.

            • 13 10

        • Było nie rodził wogóle skoro taki ból.

          • 4 4

        • No takie są prawa fizyki - naczynia połączone - trza kogoś wydoić, żeby komuś dać - dać wszystkim, nikogo nie dojąc, się nie da.

          • 13 2

      • Wyjadą, wyjadą i tyle będzie z emerytur

        • 48 8

    • ... tak! A emeryturę z ZUS-u tych dzieci chętnie odbierzesz? A podatki, które te rodziny płacą na co idą?... szkoda gadać ... jesteś samolubem i tyle... przypuszczam, że nie masz dzieci lub jesteś jedynakiem, albo zestarzałym singlem... chyba, że najpierw piszesz, potem myślisz :)

      • 0 4

    • A Twoje emerytura ? (4)

      dokładasz się nie tylko do cudzych dzieci, ale przyszłych podatników, którzy to kiedyś będą płacili na Twoją państwową emeryturę. Taki niestety ,mamy system :(

      • 13 11

      • (3)

        Nie. Na emeryturze będę mieć tyle, ile sam sobie już teraz składam w ZUS, OFE i oszczędnościach. Od cudzych dzieci nic nie żądam. "System repartycypacyjny" nie polega na tym, że ja coś muszę zapłacić teraz, po to, żeby mi "cudze dzieci" spłaciły? Tylko, że teraz płacę dwa razy - składki i podatki na KDR! A emeryturę dostanę jedną!

        • 19 24

        • (1)

          Składki które trafiają do ZUS są natychmiast wydawane i nic nie jest odkładane na twoją emeryturę. System emerytalny od zawsze działa w ten sam sposób: pracujący płacą składki z których wypłacane są świadczenia dla obecnych emerytów a w zamian za to uzyskujesz prawo do emerytury opłacanej ze składek przyszłego pokolenia. Nie będzie dzieci - nie dostaniesz emerytury mimo, że opłacałeś składki.

          • 28 8

          • I to ma być wytłumaczenie???

            Nieudolność państwa powinna być powodem do wstydu a nie usprawiedliwieniem dla szastania prywatnymi pieniędzmi obywateli. Skoro państwo nie radzi sobie z takimi rzeczami to jedynym rozsądnym wyjściem byłoby oddanie każdemu pracującemu jego oszczędności. Kazdy ma rozum i potrafi zdecydować ile, kiedy i jak odkładać na starość. Może ja wcale nie chcę emerytury tylko wydawać na życie obecnie a w dniu przejścia na nią po prostu strzelić sobie w łep, w końcu to mój wybór a państwo zmusza mnie do działania wbrew mojej woli.

            • 9 4

        • I tak nie skumaja... Ale milo, ze ktos to napisal.

          • 14 2

    • To może zamiast wspierać poprawę demografii w naszym wyludniajacym się kraju wolałbys zaimportować nieco wyznawców Allaha, bo tacy chętnie przyjadą i będą dybać na Twoje miejsce pracy, albo ciągnąć zasiłek o różnicach w swiatopogladzie nie wspominając?

      • 3 6

    • Jeśli zrozumiesz w jakiej sytuacji demograficznej jest już teraz Polska oraz w jakiej będzie jeśli nie wesprzemy wielodzietności, to z pewnością zmienisz zdanie. Takie inicjatywy nie są wydatkiem tylko inwestycją.

      • 15 7

  • Gdynia niesprawiedliwa!!!! (1)

    Gdynia to jedyne misto w Polsce gdzie Gdyńska Karta Dużej Rodziny jest wydawana dla 4+ czyli nie od trojga dzieci 3+, a od czworga dzieci 4+. Co za niesprawiedliwość !!!!! A czym my się różnimy od Krakowa, Wrocławia czy Gdańska. Ceny są takie same, a nawet wyższe ze względu na dużą ilość turystów😯

    • 0 0

    • nie jedyne. warszawa tez od 4 i tylko dzieci mają darmowe przejazdy. mało tego jak ktos mieszka pod warszawą to mimo że jeździ
      tam normalny miejski autobus (nie podmiejski tylko 1 strefa) to karty nie otrzyma.

      • 0 0

  • zniżki na paliwo (3)

    Darmowe, lub tańsze przejazdy komunikacją, to fajna sprawa, zwłaszcza kiedy można je wykorzystać. Jednak mając dzieci, trzeba zazwyczaj podróżować samochodem, bo komunikacja nie wszędzie dojeżdża, nie zapewnia dzieciom miejsc siedzących (staruszkom to jeszcze czasem ktoś ustąpi), często podróżują bezdomni lub pijaki, którzy są co najmniej niehigieniczni, bywają też niebezpieczni. Poza tym dźwiganie na plecach fury tobołów i jednoczesne pilnowanie znudzonej gromadki dzieci na przystanku, jest bardzo wyczerpujące.

    Rodziny z dziećmi rzadko spotykam w komunikacji. Może od czasu do czasu jakiś pojedynczy członek takiej rodziny się przejedzie, ale nie sadzę, by rzeczywiste wydatki miast na zwolnienie dużych rodzin od opłat komunikacyjnych, były aż tak wysokie, jak się tu pisze.

    Znacznie bardziej przydatne byłyby zniżki na paliwo, ale nikt ich nie sfinansuje, bo one będą rzeczywiste, a nie papierowe.

    • 3 3

    • są zniżki na paliwo. w orlen i lotos.
      a zniżki na komunikację potrzebne nie wszyscy mają samochody. starsze dzieci dojeżdżają do szkoły

      • 0 0

    • LOTOS

      daje rabaty na paliwa, myjnie i gastronomie z tytułu ogólnopolskiej karty d.r. wejdź na ich stronę.

      • 0 0

    • A od kiedy to....

      dzieci MUSZĄ siedzieć? Już się tak strasznie życiem zmęczyły?

      • 2 0

  • Interesuje mnie jedno: (2)

    22 tysiace kart (4,5 tysiaca rodzin) w Gdansku i miasto rocznie to kosztuje 3,4 mln pln.
    2 tysiace kart w Gdyni (400rodzin) kosztuje miasto 1,5 mln pln. To oznacza, ze gdyby w Gdyni wydano 22 tysiace kart, to budzet miejski by ucierpial na 16,5 mln pln. Dlaczego w Gdyni koszt jest wielokrotnie wyzszy niz w Gdansku? Czy w Gdyni na karte Gdynia Rodzinna PLUS mozna za darmo jezdzic taksowkami i samochodami z wypozyczalni?
    Albo w artykule zawarty jest blad, albo mamy do czynienia z jakims absurdem, szczytem niegospodarnosci lub po prostu z przekretem.

    • 16 0

    • co ciekawe do 1 września 2016 karta Gdynia rodzinna plus była dla rodziny z co najmniej 4 dzieci. do tego darmowy bilet obowiązywał tylko na liniach zwykłych (czyli specjalnych, nocnych i przyspieszonych nie) w granicach Gdyni, więc jeśli autobus wyjeżdża poza Gdynię (a tu sporo takich do Sopotu do rumii do gdańska) to i tak trzeba bilet skasować.

      • 0 0

    • W Gdyni wiele rzeczy jest droższych. Od kosztów utrzymania urzędników przypadajacy na 1 mieszkańca

      po koszt budowy jednego hektara parku miejskiego.

      No ale tam "rządzi" samonierządność więc co się dziwić

      • 8 0

  • Gdynia nie sprawiedliwa! !!!!

    Gdynia to jedyne misto w Polsce gdzie Gdyńska Karta Dużej Rodziny jest wydawana dla 4+ czyli nie od trojga dzieci 3+, a od czworga dzieci 4+. Co za niesprawiedliwość !!!!!

    • 0 0

  • (18)

    Dlaczego rodzina z dwójką dzieci jest spychana na dalszy plan? Dlaczego rodzice trójki dzieci mają ulgi? Co to do cholery jest. Czemu promuje się wielodzietność.

    • 85 52

    • 1

      Czemu promuje się wielodzietność? Ponieważ jedno dziecko pracują od 20 roku życia nie będzie wstanie odłożyć na swoją emeryturę, bo będzie odkładać na emeryturę jednego rodzica, a co z drugim?

      • 0 0

    • Dlatego 3 (4)

      Dlatego, że 3 dzieci zapewni dodatni przyrost naturalny, a 2 nic nie zmieni i nie będzie kto miał pracować na twoją emeryturę.

      • 7 9

      • Zapewni?

        Zapewni? A jak cała trójka, jak tylko dostanie świadectwo maturalne do łapy, wyjedzie zagranicę i złotówki do ZUSu w życiu nie wpłaci?

        • 0 0

      • Dlatego

        chyba sam sobie odpowiedziałem 3 dzieci zapewni adodatni przyrost a 2 nie bo jak z żoną umrzecie to zostawiacie po sobie +1 a nie zero

        • 1 0

      • Na swoją emeryturę (1)

        Pracujesz sam, odkładając co miesiąc niebagatelne sumy w ZUS tak, jak odkładali na siebie Twoi dziadkowie i tak jak odkładać będą Twoi wnukowie.

        • 2 6

        • hhd

          pieniądze, które wplacasz teraz do zusu są przekazywane obecnym emerytom. Na Twoim koncie są tylko cyferki, które mogą ewentualnie mieć pokrycie w przyszłości jeśli bezie wtedy wystarczająco dużo pracujących by pokryć wyplaty emerytur. Chyba, że doczekamy sie reformy emerytur z prawdziwego zdarzenia, ale nie ma co sie łudzić.

          • 1 1

    • bo dzieci sa poytrzebne (7)

      1. Byśmy nie wygineli
      2. Byśmy produkował, sprzedawali i kupowali wiecje
      3. Byśmy mieli na emerytury
      4. By nas Putin nie rozjechal

      Poza tym dzieci dają mnóstwo radości, a obywatel radosny jest mniej awanturujacy się :)

      • 38 18

      • (4)

        Ok ale dlaczego rodzina z dwójką dzieci jest traktowana gorzej niż ta z trójką i więcej dzieci?

        • 31 5

        • bo żeby populacja kraju nie spadla (2)

          na dwoje rodziców musi średnio przypadać więcej niż dwoje dzieci- czyli muszą być rodziny z większą ilością niż 2 dzieci i to jest promowane (i słusznie, sam mam na razie dwójkę i uważam, ze to jest fair). to jest punkt widzenia i interes państwa, nie obywatela.

          • 12 3

          • (1)

            rzeczywiscie
            przy dwojce dzieci nie ma zastepowalnosci pokolen - nie kazde dziecko bedzie mialo dzieci, czesc niestety nie dozyje nawet wieku rozrodczego
            panstwo promuje rodziny, ktore zasepowalnosc pokolenia zapewniaja w wiekszym stopniu

            • 8 3

            • Plus dopiero od trzeciego dziecka demografii wzrasta, przy dwójce staje w miejscu a przy jednym maleje.

              • 4 1

        • Bo politycy wymyślili sobie

          że w ten sposób uratują Polskę i dzięki tym bliżej nieokreślonym wizjom już dzisiaj wypłacili sobie za to sowite premie jako zbawcy narodu.

          • 7 3

      • Więc przedstawie to tak. Mamy 10 rodzin. Kazda chce miec dziecko ale to kredyt, to malo bezpieczna posada, to za male mieszkanie itp itd. Mija 10 lat. 2 rodziny maja dwoje dzieci. 3 maja 1 dziecko. 1 ma trojke. A 4 zadnego. A teraz sytuacja wspierania kazdej rodziny z dwojka dzieci i wiecej. I co jest lepsze? Jedna rodzina na 10 z trojka dzieci czy 10 rodzin z jednym lub dwojka?

        • 7 3

      • Jak Putin zechce to i tak nas rozjedzie, nawet jakby było nas 3 razy więcej. Zanim te dzieci urosną dawno będzie po wszystkim.

        Dzieci to radość? Owszem, ale tylko własne jak się ma dla nich czas. Cudze czasem są nie do zniesienia, szczególnie te którym rodzice na wszystko pozwalają.

        Powinniśmy tworzyć państwo przyjazne dla dzieci, ale nie na zasadzie: zrób sobie 3 wygrasz kupon na zniżki. Potrzebne są przedszkola, lepsze szkoły, lepsza polityka firm zatrudniających młodych rodziców. A nie wieczne dawanie pieniędzy za nic.

        Do tego ogarnięcie domów dziecka: łatwiejsza adopcja nie ciągnąca się miliard lat przy jednoczesnym zaangażowaniu odpowiednich pracowników do rzetelnego sprawdzania potencjalnych adoptujących.

        • 18 3

    • nauka (3)

      Żeby Polska była Polską.
      Do zastępowalności pokoleń potrzeba ponad 2,1 dziecka, co daje nam minimum 3 dzieci w 1 rodzinie. Stąd wymóg 3 dzieci. Statystyka...

      • 16 11

      • (1)

        Chyba raczysz żartować. Ten wskaźnik jest podnoszony nie tylko przez 3. dziecko, ale i przez 1. i 2. - bo najpierw trzeba je "zrobić", żeby przekroczyć wskaźnik kolejnym! Dzietności bardziej pomogą 3 pary decydujące się na 2 dzieci, niż 1 nawet na piątkę ;)

        A nawet Państwo powinno najbardziej wspierać urodzenie pierwszego dziecka - wówczas może mniej było by odkładania prokreacji "na później", rezygnowania z dzieci na rzecz pracy i dorobku, czy wręcz porzuceń i aborcji "ekonomicznych"!

        Za to gdy już młodzi rodzice raz "przejdą" przez ciążę, poród i opiekę nad niemowlakiem, to łatwiej jest im świadomie zdecydować się na kolejne.

        Natomiast jeśli ktoś już ma dwójkę dzieci, myślisz, że świadomie i specjalnie zrobi trzecie, "bo KDR"? Ta Karta to jest polityczny trik, jak "coś robić, żeby się nie narobić" i za dużo nie zapłacić za polityczny lep na słabo wyedukowanych rodziców czeredek bachorków, a Ty jesteś kanapowiec, a nie naukowiec ;)

        • 11 8

        • nikt nie robi trzeciego 'bo kdr'

          ale decyzja o trzecim dziecku jest w naszym społeczeństwie postrzegana jako granica 'kosztów'- 'na 3e dziecko nas nie stać'- a więc ci, co mają 3 dzieci to patologia- patrz większość komentarzy wyżej. ciekawe, ze taki sposób myślenia wynika głównie...z biedy:D mamy po prostu ubogie społeczeństwo, które nie jest sobie w stanie wyobrazić, ze kogoś stać na więcej niż 2 dzieci. państwo chce przerwać tą psychologiczną barierę kosztów, oferując zniżki i iluzje- tak, iluzje, przynajmniej na razie- pomocy. ale z nadzieją na poprawę bonusów dla rodzin z większa ilością dzieci. lepsze na pewno byłyby większe ulgi podatkowe, najlepsza znacząco większa kwota wolna od podatku dla tych rodzin (bo wtedy musieliby zarobić, żeby cos zyskać, czyli nie dajemy prawdziwej patologii, tylko tym, którzy pracują). działanie państwa/samorządu jest na razie symboliczne, ale w dobrym kierunku, poza tym lepsze takie, niż żadne.

          • 7 1

      • Wymog... Buhahahahaaaa.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane