• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk zdejmuje reklamy ze szkół i porządkuje śródmieście

Krzysztof Koprowski
2 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Reklamy szkół nauki jazdy były jednymi z tych, które już zostały zdjęte z większości placówek szkolnych w Gdańsku (w tym ta widoczna na zdjęciu). Reklamy szkół nauki jazdy były jednymi z tych, które już zostały zdjęte z większości placówek szkolnych w Gdańsku (w tym ta widoczna na zdjęciu).

Warszawa rozpoczęła proces porządkowania reklam od podległych stołecznemu samorządowi budynków, a szczególnie szkół. Gdańsk zapewnia, że już od pewnego czasu również walczy z taką działalnością dyrektorów placówek edukacyjnych oraz innych obiektów.



Czy budynki gminne powinny być w całości pozbawione reklam?

W Warszawie, gdzie reklamy zamieniły wiele budynków w słupy ogłoszeniowe, prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, nakazała niezwłoczne rozwiązanie umów z reklamodawcami i zdjęcie wszelkich reklam. Ma to być dowód na to, że urzędnicy walczą z pstrokacizną, zaczynając od terenów i budynków gminnych.

Podobnie jest także w Gdańsku i - jak zapewniają urzędnicy - bój o estetyczną przestrzeń trwa już od dłuższego czasu. Głównym orężem walki z reklamą na gruntach miejskich i Skarbu Państwa jest zarządzenie prezydenta miasta z 28 stycznia 2013 r.

- Zarządzenie obejmuje wszystkie obiekty gminne, nie tylko szkoły. W przypadku placówek edukacyjnych, bardzo dobrze układa się nam współpraca z wydziałem edukacji, gdzie problem reklam jest dobrze rozumiany, a reklamy systematycznie znikają - mówi Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji Miasta Wydziału Urbanistyki Architektury i Ochrony Zabytków UM w Gdańsku.

Jakie reklamy głównie znajdują się na płotach szkół? Okazuje się, że niekoniecznie takie, które promują placówkę - Zdarzało się, że na ogrodzeniach montowane były tradycyjne bilbordy z komercyjnymi reklamami. Dodatkowo często pojawiały się reklamy szkół nauki jazdy - dodaje Szymański.

Zgodnie z rozporządzeniem, na szkołach pojawiać się mogą głównie reklamy okolicznościowe, czyli dotyczące np. rekrutacji na nowy rok szkolny lub promujące jakieś pojedyncze wydarzenie, np. festyn szkolny.

- Oczywiście nadal istnieje możliwość montażu "zwykłych", komercyjnych reklam, o ile będą one zgodne z wytycznymi zarządzenia w zakresie ich lokalizacji, rozmiarów i wpływu na odbiór architektury budynku - wyjaśnia Szymański.

Szef Referatu Estetyzacji zastrzega jednak, że nie będzie zgody na jakiekolwiek stałe reklamy na budynkach zabytkowych i o wysokich wartościach architektonicznych np. na gmachu liceów nr II i XIX przy ul. Pestalozziego zobacz na mapie Gdańska czy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 przy ul. Głębokiej zobacz na mapie Gdańska.

- Na tych szkołach możliwe są wyłącznie reklamy okolicznościowe, o ile uzyskana zostanie akceptacja ze strony konserwatora zabytków, a reklama będzie zgodna z zarządzeniem - zaznacza kierownik Referatu Estetyzacji.

Proces porządkowania reklam przeprowadzono również na innych obiektach miejskich np. zespole obiektów sportowych w rejonie ul. Dąbrowszczaków zobacz na mapie Gdańska, gdzie usunięto bilboardy reklamowe z ogrodzenia.

Do lata uporządkowana ma być natomiast przestrzeń Śródmieścia, w tym obejmująca również obiekty prywatne. Okazuje się, że przeprowadzona inwentaryzacja wykazała nawet do 90 proc. nielegalnych reklam. Pisma w tej sprawie otrzymały osoby prowadzące działalność m.in. w ciągu ulic między Pańską zobacz na mapie GdańskaGarbary zobacz na mapie Gdańska, Grobli I zobacz na mapie Gdańska, Grobli IV zobacz na mapie Gdańska, Straganiarskiej zobacz na mapie Gdańska oraz Rajskiej zobacz na mapie Gdańska.

- Do pism dołączona została opracowana przez nasz referat broszura informująca o stosowanych przez miasto zasadach lokalizacji szyldów oraz pokazująca pozytywne praktyki w projektowaniu szyldów. Przedstawiamy w niej także, jak nie należy oznakowywać lokali. W efekcie wystosowanych pism, wielu właścicieli lokali zgłasza się do nas, deklarując wolę uporządkowania oznakowania swoich lokali - mówi Szymański.

Broszura z dobrymi praktykami reklamy, wysłana do właścicieli lokali handlowo-usługowych, jest również dostępna do pobrania tutaj (format PDF, ok. 9,5 MB).

Czytaj też: Gdańsk próbuje opanować reklamowy chaos (poprzez nowe plany zagosp.)

Gdynia dopiero zaczyna walkę

W Gdyni reklam nie brakuje nawet na szkołach. Są na ogrodzeniach, na budynkach, a niektóre mają nawet podpisane profesjonalne umowy z pośrednikami, którzy załatwiają za nich umowy i kontrahentów, płacąc stały ryczałt. Ale już niedługo. Gdy umowy będą wygasać, nie będą przedłużane.

- Będziemy dążyć do tego, by na budynkach miejskich, a zwłaszcza szkołach, nie było żadnych reklam - podkreśla Jacek Piątek, zatrudniony w ubiegłym roku gdyński plastyk. - Oczywiście są wyjątki, na przykład akcje społeczne, które okresowo będziemy wspierać - dodaje.

Komercja jednak zacznie stopniowo znikać, choć z pewnością nie uda się ograniczyć jej do zera. Bo niektóre bilbordy dozwolone są np. w planie zagospodarowania przestrzennego i stoją na miejskim terenie. Zniknąć będą jednak musiały wszystkie reklamy powieszone na samych budynkach i większość na ogrodzeniach.

Michał Sielski

Opinie (81)

  • to

    nieprawda,na szkole katolickiej wisi reklama papieża

    • 1 0

  • Jak pozbyć się reklamowych bilbordów ?

    Wprowadzić w skupach surowców wtórnych skup foli z reklam po 0,50 PLN , a problem reklam rozwiążą obecni złomiarze .

    • 0 1

  • no wreszcie

    Przydała by się jeszcze (nomen omen) edukacja, polegająca na uświadamianiu, że najskuteczniejszym narzędziem pozostaje internet.
    https://www.youtube.com/watch?v=w555C-w64FE
    Szukam informacji - nie czytam banerów tylko hasła w przeglądarce. Przecież to takie proste.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane