- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (168 opinii)
- 2 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (138 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (809 opinii)
- 4 Napad na bank miał być żartem (112 opinii)
- 5 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (77 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (108 opinii)
Gdańskie autobusy i tramwaje znów dla ZKM?
Tramwaj odjeżdża pięć minut przed czasem? W autobusie brudno i śmierdzi? Gdańszczanie często skarżą się na komunikację miejską. Lekiem miała być reforma podobna do tej, którą w latach 90. przeprowadziła Gdynia. Oddzielono tam funkcję zarządzającego komunikacją od przewoźnika i wprowadzono przetargi na zadania przewozowe. Gdańsk - pod naciskiem związkowców z Zakładu Komunikacji Miejskiej - odłożył wówczas te zmiany. Kontrola jakości usług przewozowych pozostała fikcją przez 10 lat.
Miało się to zmienić wraz z powołaniem Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, który kilka dni temu wprowadził na rynek wspólny bilet, a w 2009 roku miał wprowadzić w całej aglomeracji trójmiejskiej gdyński model zarządzania komunikacją.
Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że miasto ponownie odda całą komunikację w ręce ZKM, ogłaszając jeden przetarg na przewozy autobusowe i tramwajowe. Nie ma szans, by obok ZKM pojawił się inny podmiot, który ma ponad 200 autobusów i około setki tramwajów, w praktyce będzie to więc przetarg "ustawiony" pod miejską spółkę. A na to miasto musi mieć zgodę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Gdańscy urzędnicy wysłali już odpowiedni wniosek.
Według naszych informacji, decyzję o rezygnacji z przetargów miał podjąć zarząd miasta, gdzie chęć uwolnienia rynku przez wiceprezydenta Macieja Lisickiego starła się z projektem inwestowania w ZKM - proponowanym przez wiceprezydenta Marcina Szpaka. Ostateczną decyzję podjął prezydent Paweł Adamowicz. Za pozostawieniem monopolu ZKM-u przemawiała także troska o spokój społeczny, czyli innymi słowy, silne związki zawodowe w tej firmie.
- Nadal jestem zwolennikiem uwolnienia rynku i zrobię wszystko, by udział przetargów w pracy przewozowej był jak największy - deklaruje Lisicki.
Powodem zmiany stanowiska władz miasta jest chęć wzmocnienia ZKM. - Zakład Komunikacji Miejskiej rozważa wzięcie kilkuset milionów złotych komercyjnego kredytu na nowe tramwaje - wyjaśnia Marcin Szpak, wiceprezydent ds. polityki gospodarczej. - Bez dużej umowy z miastem firma nie będzie miała wystarczającej zdolności kredytowej i pożyczkę będzie musiało poręczyć miasto, co zaważy z kolei na zdolności kredytowej gminy.
Kolejny powód to realizacja projektów unijnych. W ramach projektu budowy trasy na Chełm ZKM zakupił autobusy do obsługi linii rozpoczynających się na nowej pętli przy ul. Witosa. Gdyby w przetargu ich obsługę wygrał inny przewoźnik, UE mogłaby żądać zwrotu dotacji.
- Nic nie jest jeszcze przesądzone. Chcemy znaleźć złoty środek i część pracy przewozowej kupować w przetargach - zapowiedział w środę Szpak.
- Można, na przykład, część linii obsługiwanych przez tabor kupiony za unijne pieniądze pozostawić w rękach ZKM-u, a na obsługę wszystkich pozostałych ogłosić kilka przetargów - podpowiada Lisicki. - Poza tym nadal czekamy na odpowiedź prezesa UZP.
Taka polityka Gdańska może grozić całkowitym odwrotem od wolnego rynku w komunikacji miejskiej. - Jeśli na taki ruch zdecydują się nasi gdańscy partnerzy, to my zrobimy to samo - mówi jeden ze współpracowników prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka. - Możemy połączyć nasze trzy komunalne spółki przewozowe i ogłosić jeden przetarg na linie trolejbusowe i autobusowe. W innym przypadku tak mocno dofinansowany ZKM może zachwiać równowagą rynku w Trójmieście.
Opinie (104) ponad 20 zablokowanych
-
2008-01-04 08:35
Pomarzyć Waszko dobra rzecz a jest jak napisałeś
- 0 0
-
2008-01-04 12:17
hhh
"Napisała pani że trojlebusy tak jak tramwaje, są szybsze niż autobusy. Co do tramwajów to zgoda ale z największymi "mułami" świata ( trajtkami ) To trochę Panią poniosło !!!"
Nie poniosło, ponieważ NA ZACHODZIE TRANSPORT PUBLICZNY MA własny PAS RUCHU, z którego też korzystają służby ratunkowe.- 0 0
-
2008-01-04 17:20
Nie no to jest przegięcie.Solaris Trollino 12AC odstawi każdy autobus w przyspieszaniu co jest sprawdzone.
- 0 0
-
2008-01-05 11:13
anonimie
a słyszałeś o napedach hybrydowych w trajtkach??
Jesli nie, zapraszam do zajezdni w Gdyni tom Ci wyjasnia. Ja mówie o nowych rozwiazaniach.
Choc rozpatrujac to ze str.ekologicznego transportu, to szkoda porównywać, nawet z tramwajem, bo w gdańsku jakoś nie mysli sie np.o teflonowych nakładkach na koła, a na zachodzie jest na to juz norma.- 0 0
-
2008-01-30 23:41
man-y są przepchaneprzez Szpaka
Ponoć jakiś kuzynek Szpaka je sprowadza i dlatego jeżdzą po Gdańsku
- 0 0
-
2009-03-05 08:03
Teraz to jusz jeżdżą bo te strae wycowali
- 0 0
-
2009-10-18 09:28
Szukak, szukam ,szukam
chcę dowiedzieć się jakim autobusem lub tramwajem a może balonem mogędostać się z dworca gd. gł. na cmentarz łostowicki.Informacja internetowa robi raczej wszystko abym tej informacji nie uzyskała. A ja chcę tylko dowiedzieć się czym mogę pokonać odległość w/w.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.