• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie mosty na zdjęciach archiwalnych i dzisiaj

Małgorzata Zimnoch
19 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Były w Gdańsku nad Motławą i Martwą Wisłą mosty drewniane, stalowe i kamienne. Ich przęsła podnosiły się lub obracały, żeby pogodzić potrzeby żeglugi i mieszkańców. Niektóre przeprawy zniknęły z mapy miasta, niektóre istnieją do dzisiaj, chociaż wyglądają zupełnie inaczej.



Most kolejowy nad Martwą WisłąMapka



Przesuń aby
porównać


Jednotorowy most kolejowy (łączy dzisiejsze Rudniki i Przeróbkę) powstał na początku XX w. Składał się z trzech przęseł i trzech podpór. Środkowa podpora, największa z nich, stanowiła oś obrotu przęsła mostu. Po moście przejeżdżały wyłącznie pociągi towarowe, głównie z węglem do portu oraz z kontenerami. 5 maja 1922 r. na otwarty most wjechała rozpędzona lokomotywa. Parowóz wraz z polskim maszynistą, Ernestem Barbullą, runął do rzeki. W 2014 r. rozpoczęła się modernizacja linii kolejowej 226 między Pruszczem Gdańskim i Portem Gdańsk. Stary most kolejowy rozebrano, zastąpiono go dwutorowym mostem łukowym, który ma ok. 21 m wysokości, nad wodą jest zawieszony na poziomie 8 m.


Zielony MostMapka na Motławie łączy Główne Miasto z Wyspą Spichrzów



Przesuń aby
porównać


To prawdopodobnie najstarszy w Gdańsku most na Motławie. Wiadomo, że przeprawa, zwana Mostem Kogi, istniała tu już w 1357 r. Wówczas był to most drewniany, zwodzony, zabudowany z obu stron straganami. W 1512 r. zwodzone przęsło zawaliło się pod ciężarem ludzi czekających na otwarcie bram miasta. Zginęło wówczas 56 osób. Pół wieku później rozebrany i zbudowany na nowo most zaczęto nazywać Zielonym - od słupów, pomalowanych na zielono i ozdobionych złoconymi lwami z herbem miasta. Był jeszcze wiele razy przebudowywany, obecnie jest mostem stałym, po którym wprost z Długiego Targu potoki ludzi zmierzają na Wyspę Spichrzów i ul. Stągiewną.


Most 100-lecia Odzyskania Niepodległości PolskiMapka



Przesuń aby
porównać


Zwodzony most na Martwej Wiśle łączy Wyspę Sobieszewską ze stałym lądem. Kiedyś funkcjonowała tu przeprawa promowa - z grobli, która prowadziła w głąb rzeki kursował prom na wyspę. Po II wojnie światowej był tu most pontonowy, złożony z dziewięciu przęseł - środkowe przęsło było ruchome i służyło do otwierania mostu dla żeglugi. Od 2018 r. do Sobieszewa prowadzi nowa przeprawa - Most 100-lecia Odzyskania Niepodległości Polski. Jest to najdłuższy zwodzony most w Polsce.

Most Siennicki Mapka na Martwej Wiśle prowadzi na Przeróbkę



Przesuń aby
porównać


Most został oddany do użytku w 1912 r. Był to most zwodzony, charakterystyczne wieżyczki to "domki" operatorów mostu. Podczas II wojny światowej most został poważnie uszkodzony. Odbudowano go jako most stały, bez zwodzonych przęseł i bez domków operatorów. Pod koniec lat 80. został rozebrany i zbudowany na nowo, sześć lat temu przeszedł kolejny remont, który wymagał poprawek. Ostatnio okazało się, że oryginalne, dębowe fundamenty przyczółków z pocz. XX w. zapadają się. Jeżeli badania wykażą, że ich stan jest bardzo zły, most może zostać zamknięty.


Most StągiewnyMapka był obrotowy



Przesuń aby
porównać


Nazwa mostu pochodzi od pobliskiej Bramy Stągiewnej. Pierwsza przeprawa powstała tu po przekopaniu Nowej Motławy w 1576 r. Tamten historyczny most był drewniany, zwodzony, aby unieść przęsło, potrzeba było ośmiu rosłych mężczyzn. Pod koniec XIX w. most przebudowano na stalowy i zaczęły nim kursować tramwaje konne (z Targu Węglowego do zajezdni przy ul. Wiosennej oraz z Targu Rakowego do Bramy Żuławskiej). Na pocz. XX w. most przebudowano po raz kolejny. Środkowe przęsło było obrotowe, razem z mostem obracała się sieć trakcyjna tramwajów. Most rozebrano w latach 70. i zbudowano kolejny, o zwiększonej nośności, w formie stałej przeprawy. W 2022 r. Most Stągiewny nad Motławą znów ma być mostem zwodzonym.


Dziękujemy Fotopolska.eu za udostępnienie zdjęć archiwalnych.

Opinie (127) 5 zablokowanych

  • Most

    Dziękuję za artykuł, można się wiele dowiedzieć. Proszę o więcej.

    • 12 0

  • (6)

    Ktoś wie gdzie wtedy znajdowala sie ulica Wiosenna?

    • 2 3

    • Gdańskie Miniatury - Śladami gdańskich uliczek -> pytaj wuja, wuj cierpliwy... ;) (5)

      Całość, bardzo interesująca jest w sieci, w postaci pdf.

      "Zanim tam przejdziemy, przyjrzyjmy się jeszcze pierwszej z nich. Ulica Wróbla, podobnie jak Jałmużnicza czy Śluzy, podzielona była kiedyś kanałem. zazwyczaj każda strona kanału miała swoją nazwę. I tak obecna ulica Wróbla to dwie dawne ulice: Kocia i Wróbla, znajdujące się po obu stronach nieistniejącego już dziś kanału. Był to rodzaj żartu: aby kot mógł złapać wróbla, musiał przeskoczyć przez kanał. od 1763 roku obie ulice otrzymały jedną, ptasią nazwę. ta jednak jeszcze dwukrotnie. Po 1945 nadano jej miano na cześć generała Michała Radziwiłła, zasłużonego uczestnika powstania kościuszkowskiego, wojen napoleońskich i powstania listopadowego. W 1953 roku nowym patronem ulicy został Ernst Thälmann, niemiecki polityk komunista. Do historycznej nazwy wrócono w 1990 roku. Ulica Wróbla prowadzi prosto do budynku starej zajezdni tramwajowej. Wcześniej w tym miejscu stał Dom Zarazy, przeznaczony dla osób chorych zakaźnie, wzniesiony w połowie XVII wieku, kiedy na dolnym mieście mieszkało jeszcze niewiele osób. Izolowanie chorych od pozostałych mieszkańców miało zapobiegać rozprzestrzenianiu się zarazków. dom na dolnym mieście rozebrano w XIX wieku, kiedy to w Gdańsku zbudowano nowoczesne szpitale. Historia przetrwała jednak w nazwie jednej z okolicznych uliczek Zarazy. tę niezbyt elegancką nazwę zmieniono na Wiosenną, ale sama uliczka zniknęła z planów miasta po tym, jak rozbudo-wano zajezdnię tramwajową."

      • 3 1

      • (4)

        Czyli to późniejsza Łąkowa. Dzieki. Przyjemna lektura. :)

        • 3 0

        • Raczej nie

          To ktorys z zaulkow, wchloniety przez rozbudowe zajezdni.

          • 4 0

        • z innych źródeł ale też od wuja G ;)

          "Była sobie ulica Wiosenna"

          W języku niemieckim była to Lenzgasse. Trzeba wiedzieć, że zwyczajnym niemieckim określeniem wiosny jest Frühling. Użyte w nazwie gdańskiej ulicy słowo Lenz ma wydźwięk poetyczny, baśniowy, kojarzący się z wiosennym urokiem.

          Na planie z 1763 r. zapisano nazwy ulic; były to odpowiednio: Hühnerberg - dziś Kurza, Letzter Graben (Ostatni Rów) - Zielona i Pestilenzgasse (ul. Zarazy) - Radna. W XIX w. domy, od których pochodziła nazwa tej ostatniej ulicy, zmieniły funkcję. W 1843 r. W. F. Zernecke pisał: "Domy Zarazy, rząd mieszkań na Dolnym Mieście przy wale, które przedtem stanowiły własność gminy miejskiej. Teraz przeszły na własność prywatną." Pozostała nazwa, budząca niemiłe skojarzenia, więc odcinek od Toruńskiej do Ostatniego Rowu, zwanego już Zieloną Drogą (Grüner Weg - stąd dzisiejsza nazwa), zaczęto nazywać ulicą Ogrodową - (Garten Gasse, tak jest już na planie Buhsego z 1869 r.). Po roku 1920 otrzymała imię nadburmistrza Gdańska w latach 1851-1862 Karla Augusta Groddecka. Nazwę Pestilenzgasse zachowano dla dojścia od ul. Kurzej.

          No dobrze - powiedzą czytelnicy - a gdzie ta Wiosenna? W 1877 r. nazwę Pestilenzgasse skrócono do ostatniej sylaby. Tak pojawiła się Lenzgasse. W 1945 r. słusznie przetłumaczono ją na Wiosenną. Postępująca degradacja okolicy doprowadziła do jej zaniku. W tym samym roku 1945 pierwsza chronologicznie Pestilenzgasse, teraz Groddeckgasse, otrzymała oderwaną od historii nazwę Radnej. Ród Groddecków uczciliśmy rondem w innym miejscu. Może warto pomyśleć o przemianowaniu Radnej na Wiosenną? Niezależnie do tego, całkiem bezproblemowo, można przywrócić tę nazwę placykowi przed dawną zajezdnią. Nie trzeba do tego uchwały rady, wystarczy zawiesić tabliczki.

          • 2 1

        • i jeszcze...

          "Zajezdnia przy ulicy Wiosennej".

          Pod budowę nowej zajezdni firma Kupferschmidta wykupiła grunty na parceli przy ulicy Wiosennej 4 (Lenzgasse, obecnie nie istnieje) w południowo-zachodnim zakątku Dolnego Miasta. Jest to obszar oddzielony od fortyfikacji miejskich tylko wąską ulicą Reduta Wyskok (Wallgang, Am Wall, również jako Bastion Aussprung), od północy odcięty dzisiejszą ulicą Radną (Gartengasse Ogrodowa, następnie Lenzgasse i później jako Groddeckgasse, dalsze przedłużenie Łąkowej), od zachodu zaś zamyka go ulica Zielona (Grüner Weg).

          Wzdłuż Radnej stał szereg domków mieszkalnych z jednym dłuższym budynkiem wzniesionym bliżej skrzyżowania z Wiosenną. Na zapleczu tej zabudowy aż po Redutę Wyskok była ziemia pocięta rowami melioracyjnymi i zajęta przez ogródki, z których korzystali mieszkańcy wspomnianych zabudowań. Cała parcela należała pierwotnie do kupca Fr. Alb. Petersa, który zachował sobie wspomniane domy przy Radnej, a ziemię po stronie Reduty Wyskok sprzedał firmie Kupferschmidta.

          • 2 1

        • na Wolnym Forum Gdańsk jest topik poświęcony tej ulicy

          z prawdopodobnie jedynym jej zdjęciem.
          Są tam też mapy z położeniem tej ulicy. Przechodziła ona od Radnej do Wyskok, nieco skos do Kurzej, przez teren zajezdni. Dzisiejsze torowiska rozrządu do hali.

          • 1 1

  • Slabo

    Słabo zrobione i dopasowane , jak się chce robić coś to należy się choć trochę postarać.

    • 3 11

  • Fajny artykuł.

    • 11 0

  • Gdańsk w ruinie. (3)

    A Dulkiewicz bawi się w politykę ogólnokrajową zamiast skupić się na mieście, bo tu jest dramat.

    • 12 10

    • Vandal (1)

      Dokładnie tak. Lata po całej Polsce zamiast skupić się na Gdańsku.

      • 3 3

      • Latał to pisowski marszałek, nawet nie pamięta że z rodziną na narty... Kryształ po prostu

        • 3 1

    • Kogo obchodzi most Jak Ojczyzna w Potrzasku

      Nie ważny Most i dziury. Trzeba więcej europy , integracji , Protestów i Donoszenia bo jest tylko dobrze jak My wygrywamy to jest Demokracja i praworzadnosć A co tam dziury stare mosty Jak sie wam nie Podoba to zmiencie Mistao wescie Kredyt

      • 2 1

  • Most Siennicki się sypie. (2)

    Miasto remontuje torowisko na Stogi od dwóch lat, które za chwilę znowu na lata może zostać zamknięte.
    Dramat!!!

    • 16 1

    • tak właśnie wyglądają rządy liberalne (1)

      • 0 0

      • Nie to co komuna

        • 0 0

  • Kiedyś małe dzieła sztuki

    Wieżyczki, zdobienia.. dzisiaj tylko beton i stal. A dookoła zarośnięte krzaki, chwasty.
    Ponad 100 lat temu, a wyglądało to lepiej niż teraz.

    • 6 4

  • znakomity uklad zdjęć

    Dopiero po chwili poprzesuwałem oś zdjęć. Bez tego znacznie trudniej sobie wyobrazić co się zmieniło. Dobra wizualizacja.

    • 7 0

  • Kiedy?

    Pani redaktor, co z nową kładką / to też most /. Minęło kilka terminów uruchomienia. Czyżby koperty dla inspektorów były za cienkie? Znając gdańskich urzędników to właśnie jest główny powód. Jeśli już prywatny inwestor wyłożył na nią kasę to niech chociaż działa.

    • 0 2

  • Ciekaw jestem ilu Gdańszczan wie co widać na starym zdjęciu przedstawiającym most kolejowy nad Martwą Wisłą (2)

    I skąd się to brało. To był dosyć charakterystyczny widok dla wielu miast w tamtym czasie, Gdańska również.
    Ja wiem, ale czy wy wiecie? Czekam na odpowiedzi. Taki mały test :)

    • 1 2

    • flisacy i spławianie drewna? (1)

      tartaki na brzegu?

      • 1 0

      • Na brzegu był nie tyle tartak, co skład drewna.

        Ale tak, chodziło mi o drewno i jego spławianie Wisłą.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane