- 1 Kto się przypiął do mojego roweru? (97 opinii)
- 2 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (463 opinie)
- 3 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (88 opinii)
- 4 Chcieli wymusić młotkiem oddanie telefonu (51 opinii)
- 5 Mapa pożarów aut w Trójmieście (117 opinii)
- 6 Winda w tunelu do dworca Gdynia Główna (52 opinie)
Gdynia bez Izby Wytrzeźwień. Ulga dla szpitali.
Od 31 grudnia 2003 roku gdyńska Komenda Policji ma obowiązek zatrzymania osoby nietrzeźwej w swoich "celach opiekuńczych".
- Jeśli taka osoba jest niebezpieczna dla otoczenia lub popełniła przestępstwo, to jest przewożona do nas, a jeśli jest tylko nietrzeźwa, to lokujemy ją w noclegowni - poinformował "Gazetę Gdańską" Maciej Kramp, Naczelnik Działu Prewencji Komendy Miejskiej w Gdyni.
Policja dysponuje 17 miejscami dla wszystkich obywateli, w tym także nietrzeźwych. Koszt doby spędzonej w celi wraz z "kompleksową obsługą" wynosi 107 złotych (dla porówniania: nocleg w Izbie Wytrzeźwień kosztował ok. 300 złotych).
Natomiast osoby nie stanowiące zagrożenia, mające do 1,5 promila w wydychanym powietrzu, są kierowane do noclegowni. Na terenie Gdyni są cztery takie placówki: Schronisko dla Osób Uzależnionych od Alkoholu przy ul.Jana z Kolna28 (25 miejsc), Ośrodek Opiekuńczy przy ul. Chwarznieńskiej 93 (65 miejsc), Ośrodek Profilaktyki Rodzinnej przy ul. Leszczynki 153 (45 miejsc) oraz Schronisko dla Kobiet w Zespole Opieki przy ul. Fredry 3 (22 miejsca).
Jednak największy problem z przyjmowaniem osób nietrzeźwych miała jak dotąd nie Policja, ale gdyński Oddział Ratunkowy. Dotyczyło to w szczególności osób bezdomnych, wymagających hospitalizacji. Dlatego też na pomoc gdyńskim szpitalom ruszyły władze miasta. Od początku tego roku Urząd Miejski zainicjował dwa spotkania z przedstawicielami Policji, Straży Miejskiej oraz Pogotowia, podczas których zapadły konkretne decyzje, dotyczące zmian w sferze funkcjonowania miasta bez Izby Wytrzeźwień.
- W polskim systemie medycznym brakuje finansowanych przez NFZ placówek paramedycznych (funkcjonujących sprawnie państwach skandynawskich), do których uzależniona osoba kierowana jest na wniosek sądu i oddana w ręce lekarza i terapeuty - stwierdziła Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. - Dlatego też staramy się wspierać szpitale w granicach naszych możliwości. Kupiliśmy alkomaty, zawarliśmy umowę na przyjmowanie osób nietrzeźwych ze Stowarzyszeniem Chrześcijańskim i Noclegownią przy ul.Jana z Kolna, a od 1 kwietnia został uruchomiony patrol Straży Miejskiej, strzegący porządku po godz. 22. Chęć pomocy wyraziła również dyrekcja gdyńskiego Pogotowia.
Opinie (12) 3 zablokowane
-
2007-04-05 15:11
Gdy
Czyli z dworca trzeba zadzwonić na policję.
- 0 1
-
2007-04-05 16:20
mam dom ale nie jestem pijakiem.Nie jestem ubezpieczony tak samo jak bezdomne pijaki. Czy też mogę liczyć na hospitalizację w razie potrzeby?
- 0 0
-
2007-04-05 17:13
Gdynia schodzi na psy. Bez kitu. Bez izby. Bez hoteli. Bez kin. Nowe inwestycje to Lidle i Biedronki. I propaganda sitwy gryzoni
- 1 0
-
2007-04-05 17:13
zzz
nie bo masz adres więc szpital wystawi ci fakturę. Jakby co to mów że mieszkasz pod mostem, to nic z ciebie nie ściągną
- 1 0
-
2007-04-05 22:34
izba
w więkrzosci panstw istnieja izby wytrzezwien,tylko maja inna nazwe. W Skandynawi mialem przyjemnosc odbierac kolesia z takiego miejsca i wierzcie mi nasze izby to luksus tam w celi jest tylko łóżko ale z betonu!!!!!!!!
- 0 1
-
2007-04-05 22:39
z tego co wiem to w gdyni jest i kino (silver Sreen)i kilka hoteli wiec nie wiem skąd ta niechęć do pięknej gdyni
- 1 0
-
2007-04-06 11:06
HAHA. Jest kino, ale jedno! Porządny hotel też jest, ale jeden i do końca nie wiadomo czy porządny? Ogólnie śmierdzi śledziem!
- 0 1
-
2007-04-06 12:14
jesli ktoś nie popełnił wykroczenia, nie stanowi zagrozenia dla
sieie ani innych to dlaczego ma się go gdzies zabierać ????? Chyba sie komus jeszce w głowce od komuny nie poustawiało......
- 1 0
-
2007-04-06 13:49
a ja tez bylem na izdebce kiedys
i bylo bardzo sympatiko i poznalem wspanialych ludzi :)
- 0 1
-
2007-04-06 22:27
betonowe prycze w Skandynawii są robione specjalnie
kiedyś widziałem film dokumentalny, nie jestem pewien, ale w Finlandii chyba nawet nie ma tej betonowej pryczy, a to po to by było to doświadczenie nieprzyjemne
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.