- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (56 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 3 Od soboty spore utrudnienia na A1 (60 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (151 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (94 opinie)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (347 opinii)
Gdynia bez Izby Wytrzeźwień. Ulga dla szpitali.
5 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat)
aktualizacja: godz. 15:00
(5 kwietnia 2007)
Od 31 grudnia 2003 roku gdyńska Komenda Policji ma obowiązek zatrzymania osoby nietrzeźwej w swoich "celach opiekuńczych".
- Jeśli taka osoba jest niebezpieczna dla otoczenia lub popełniła przestępstwo, to jest przewożona do nas, a jeśli jest tylko nietrzeźwa, to lokujemy ją w noclegowni - poinformował "Gazetę Gdańską" Maciej Kramp, Naczelnik Działu Prewencji Komendy Miejskiej w Gdyni.
Policja dysponuje 17 miejscami dla wszystkich obywateli, w tym także nietrzeźwych. Koszt doby spędzonej w celi wraz z "kompleksową obsługą" wynosi 107 złotych (dla porówniania: nocleg w Izbie Wytrzeźwień kosztował ok. 300 złotych).
Natomiast osoby nie stanowiące zagrożenia, mające do 1,5 promila w wydychanym powietrzu, są kierowane do noclegowni. Na terenie Gdyni są cztery takie placówki: Schronisko dla Osób Uzależnionych od Alkoholu przy ul.Jana z Kolna28 (25 miejsc), Ośrodek Opiekuńczy przy ul. Chwarznieńskiej 93 (65 miejsc), Ośrodek Profilaktyki Rodzinnej przy ul. Leszczynki 153 (45 miejsc) oraz Schronisko dla Kobiet w Zespole Opieki przy ul. Fredry 3 (22 miejsca).
Jednak największy problem z przyjmowaniem osób nietrzeźwych miała jak dotąd nie Policja, ale gdyński Oddział Ratunkowy. Dotyczyło to w szczególności osób bezdomnych, wymagających hospitalizacji. Dlatego też na pomoc gdyńskim szpitalom ruszyły władze miasta. Od początku tego roku Urząd Miejski zainicjował dwa spotkania z przedstawicielami Policji, Straży Miejskiej oraz Pogotowia, podczas których zapadły konkretne decyzje, dotyczące zmian w sferze funkcjonowania miasta bez Izby Wytrzeźwień.
- W polskim systemie medycznym brakuje finansowanych przez NFZ placówek paramedycznych (funkcjonujących sprawnie państwach skandynawskich), do których uzależniona osoba kierowana jest na wniosek sądu i oddana w ręce lekarza i terapeuty - stwierdziła Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. - Dlatego też staramy się wspierać szpitale w granicach naszych możliwości. Kupiliśmy alkomaty, zawarliśmy umowę na przyjmowanie osób nietrzeźwych ze Stowarzyszeniem Chrześcijańskim i Noclegownią przy ul.Jana z Kolna, a od 1 kwietnia został uruchomiony patrol Straży Miejskiej, strzegący porządku po godz. 22. Chęć pomocy wyraziła również dyrekcja gdyńskiego Pogotowia.
Aleksandra Rudzińska
Opinie (12) 3 zablokowane
-
2007-04-07 01:14
urodzony w Gdyni 8 maja 1976 2007-04-05 17:13
Nie wiesz co gadasz osiołku. Hotele są, i jakościowo nie ma lepszego w Gdańsku od Gdyńskiego Nadmorskiego więc ciągnij się:)
Ale gdańsk to jest to. r********e wszędzie drogi, dziury, zadupia, kocie łby. To właśnie to. Aha, i pseudo pociągi jeżdżące środkami tychże dziurawych ulic.- 1 0
-
2019-03-26 11:05
Kradzież
Zostałem okradziony w Gdyńskiej Izbie Wytrzeźwień z 500 PLN także to bardzo przykre doświadczenie z tym obiektem i ludzmi tam pracującymi!!!
- 1 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.