- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (95 opinii)
- 2 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (155 opinii)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (74 opinie)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (114 opinii)
- 5 Nowe zatoki na styku dwóch miast (54 opinie)
- 6 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
Gdynia: dojazd do garaży przez Domek Abrahama
Przez podwórko zabytkowego Domku Abrahama codziennie przejeżdżają samochody zmierzające do sąsiadujących z nim garaży. Właściciele terenu nie mogą nawet zamknąć bramy, bo plan zagospodarowania wyznacza drogę dojazdową przez ich działkę. Władze miasta i konserwator zabytków oczekują jednak od nich rozwiązania tej sytuacji.
Budynek przy ul. Starowiejskiej 30 stoi więc pusty. Dom, w którym mieszkał niegdyś Antoni Abraham, nazywany królem Kaszubów, można obecnie wynająć.
- Dostaliśmy kilka ofert, ale niezbyt satysfakcjonujących. Dla potencjalnych najemców atrakcyjna jest na pewno cena, ale nam zależy przede wszystkim na ochronie zabytku, który ważny jest też ze względu rodzinnych wspomnień. Nie zgadzamy się więc na urządzenie tutaj np. zwykłego baru czy pubu. W zamian za to nie wymagamy wielkiego czynszu - mówi Tomasz Skwiercz, właściciel nieruchomości.
Nowe zagospodarowanie nieruchomości jest jednak poważnie utrudnione przez obowiązujący w tym fragmencie Śródmieścia plan zagospodarowania przestrzennego. Wskazuje on m.in. dojazd do pobliskiej nieruchomości poprzez... podwórko Domku Abrahama. Brama musi więc być cały czas otwarta, a akt własności nie ma tu wielkiego znaczenia.
- Nie znam innej propozycji rozwiązania tej sytuacji. Jeśli właściciele ją przedstawią i nie będzie ona ograniczała praw właścicieli innych nieruchomości, z pewnością ją wdrożymy. Nie może być jednak tak, że komuś to zaszkodzi - mówi wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.
Właścicieli dziwi ta argumentacja, bo na razie jedyną stroną, która jest poszkodowana, są oni. I zabytek, wokół którego codziennie przejeżdżają samochody, a na jego teren każdy może wejść. Sprawie przyjrzy się więc Wojewódzki Konserwator Zabytków, który sprawuje nad nim ochronę.
- Czekamy na pismo, w którym właściciele wykażą zagrożenia oraz ewentualne szkody, jakie ta sytuacja może powodować dla substancji zabytkowej. Jeśli badający sprawę inspektor potwierdzi ich obawy, będziemy szukać rozwiązania tej sytuacji - mówi Marcin Tymiński, rzecznik konserwatora.
Właściciele nieruchomości zapowiadają, że nie tylko przedstawią szereg dowodów, ale także zaproponują rozwiązanie alternatywne. Dojazd do działki sąsiadów można bowiem poprowadzić przez pobliską działkę gminną. Wystarczy zdemontować ogrodzenie i wyrównać teren. Także obecnie istniejący dojazd to droga po gruntowych muldach.
Teoretycznie można też po prostu zamknąć bramę i wojować z sąsiadami, sądem, strażą miejską i policją. Z doświadczenia wynika, że funkcjonariusze nie zawsze wiedzą, co w takich przypadkach robić. A obu stronom zależy na załatwieniu takiego sporu jak najszybciej.
- To nie nasze metody. My nie chcemy nikomu robić trudności, ani przykrości, więc wykluczamy takie działanie. Skupiamy się na załatwieniu sprawy tak, by każdy mógł korzystać ze swojej nieruchomości i żyć z sąsiadami w zgodzie - podkreśla Tomasz Skwiercz.
Miejsca
Opinie (76) 4 zablokowane
-
2014-03-31 18:26
Stępa niech sobie kupi...
wraz z kolesiami z UM Gdynia.
- 2 0
-
2014-03-31 18:02
w Polsce nie szanuje się prawa własności!!!
Masz coś ale nie możesz tym dysponować. To ograniczanie prawa obywateli i tyle....
Ktoś może znalazł miejsca na "plombę" i chciałby wcisnąc tam jakiś budynek biurowy. Dobrze, że właściciele się nie poddają - trzymam kciuki!- 5 0
-
2014-03-31 17:28
dojazd musi być
ale nie darmowy, brama na pilota i kasować za przejazd, zaraz liczba chętnych spadnie i znajdzie się alternatywna droga .
- 4 1
-
2014-03-31 15:59
domek zburzyć
a na jego miejscu postawić bar a tanim alkoholem
- 1 2
-
2014-03-31 09:08
moje trzy grosze (2)
Dziwne problemy
W dzisiejszych czasach nie jest problemem przeniesienie zabytku w inne miejsce. Jezeli więc zabytek ma dla miasta takie znaczenie to moze przeniesc zabytek w inne miejsce. wlasciciele dzialki poblogoslawią mysłe, ten pomysł/. Na Kaszubach do skansenu przeniesiono juz cale chałupy i nawet kosciól. Mozna dom Abrahama zlokalizowac np w Orlowie nad morzem lub w innym godnym, miejscu
Problemem jest natomiast, ze miasto zadnych działek juz nie ma, Wyprzedało wszystkie / poza bodajze Maximem/ i teraz nie ma nawet działek zamiennych dla wlascicieli roszczących pretensje do swych działek np na Skwerze. Nie ma działek na zamianę a więc oddadzą działki newralgiczne dla miasta.lub zapłacą za nie krocie. Tak wyglada gospodarka prowadzona przez amatorów i " harcerzyków"- 8 6
-
2014-03-31 15:11
ufff ale ty masz informacje hohoho (1)
miasto od zarania było na gruntach prywatnych budowane, dlatego nieliczne grunty są własnościa gminy, a nie "wszystkie zostały wyprzedane" i w konsekwencji brakuje ich na zamianę. Boże, jakie ty głupoty sadzisz. Ile ty klas skończyłeś????
- 0 0
-
2014-03-31 15:55
chce byc dobrze zrpozumianym
oczywiscie mialem na mysli tylko grunty miasta, których troche było i które prawie w calosci juz sprzedali lub portizdawali prawie za darmo, a teraz nie maja na dzialki zamienne. Teraz rzeczywscie grnty gminy sa nieliczne, ale było ich znacznie wiecej.
- 0 0
-
2014-03-31 11:07
i jeszcze jedno (1)
czemu po latach muzeum miasta gdyni, zalezene oczywiscie od urzedu miasta zrezygnowało z wynajmu domku abrahama od skwierczów i prowadzenia tam filii muzeum
powod jak wyzej, wniosek Skwierczów o zwrot ich terenów
żenada......- 8 4
-
2014-03-31 15:17
a dlaczego
ta wspaniała rodzina nie zorganizuje w środku muzeum swojej rodziny i jej zasług, skoro na te zasługi tak sie powołuje ? Przecież Abraham mieszkał tam bardzo krótko, a to właśnie Skwierczowie byli głównymi lokatorami.
Widać, że współczesnym Skwierczom przede wszystkim zależy na forsie i tyle, chciaż mają jej furę.- 1 3
-
2014-03-31 08:42
Okazuje się, że można coś mieć na własność, ale równoczesnie urzędnicy sprawią, że każdy może z tego korzystać. (1)
To chore !
- 14 3
-
2014-03-31 14:06
nie jest to chore.. w artykule nie jest to wyjasnione ale na działce mogła zostac wpisana w księdze wieczystej służebnośc przechodu i przejazdu przy ustanawianiu planu i niestety nowy własciciel kupujac taka dzialke musi sie z tym liczyc o ile osoby na rzecz których wpisana jest dana słuzebnosc nie zgodza się jej wykreslic
- 3 0
-
2014-03-31 07:28
Kolejny raz walka z samochodami. (3)
Czy samochody to naprawdę takie zło, że trzeba cały czas robić nagonki?
- 17 42
-
2014-03-31 14:04
to nie jest walka z samochodami.
chodzi o publiczny przejazd przez prywatną posesję. Czytaj ze zrozumieniem.
- 3 2
-
2014-03-31 13:02
samochód nie jest odpowiednim pojazdem do poruszania się po mieście
chodzi o przesunięcie granicy kompromisu na rzecz osób decydujących się na poruszanie się po mieście inaczej niż samochodem. Nowoczesna myśl urbanistyczna nie traktuje samochodów jako zło (choć jej przeciwnicy próbują jej zwolenników o to oskarżać) ale twierdzi, że nie ma potrzeby tworzenia udogodnień dla ruchu i parkowania samochodów bez ograniczeń.
- 3 0
-
2014-03-31 12:58
Nie samochody sa zlem
Zlem sa debilni,najczesciej b. mlodzi ludzie,zeby nie powiedziec g..rze.Samochod jest narzedziem pracy,szybkim dojazdem na wakacje etc.Kierowcy jednakowoz,nie wszyscy oczywiscie,czesto bywa ze nie dorosli,aby nimi byc.I nie mowcie ze jestem lemingiem,czy trollem,po prostu obserwuje zycie
- 4 0
-
2014-03-31 12:19
wynajem domku abrahama
za wynajem domku 10 tys kto by tyle zapłacił .
- 3 0
-
2014-03-31 12:02
Komuna
To w końcu, była W Polsce "komuna", czy nie? Taki wredny ustrój, który trzeba było obalić a tu całe niemal miasto PRYWATNE. Ludzie się z mieszkań w centrum wyprowadzają bo się boją "spadkobierców" z Brazylii czy innej Argentyny z nowymi czynszami a w mieście nie można nic zrobić bo prywatne. Paranoja!
- 2 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.