• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: nowe mieszkania głównie na zachodzie

Michał Sielski
19 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Wbrew pozorom, sporo inwestycji mieszkaniowych będzie jeszcze realizowanych w centrum Gdyni. Wbrew pozorom, sporo inwestycji mieszkaniowych będzie jeszcze realizowanych w centrum Gdyni.

Miasto będzie rozwijało się przede wszystkim w kierunku zachodnim, ale zabudowa mieszkaniowa możliwa jest również w innych dzielnicach, a nawet w samym centrum. Nie wszyscy, którzy planowali na tym zarobić, zdołają jednak sprzedać swoją ziemię deweloperom.



Czy mieszkania budowane na krańcach miasta to dobry pomysł?

Gdynia nie ma większych szans na poszerzenie granic administracyjnych. Praktycznie nie ma terenów, które miasto mogłoby wchłonąć, bo z jednej strony jest Sopot, z drugiej Rumia, a od wschodu morze. Możliwy jest więc praktycznie tylko wewnętrzny rozwój na zachodzie miasta - czyli w okolicach Chwarzna czy Wiczlina. I właśnie tam powstanie najwięcej osiedli mieszkaniowych.

Trwają już opracowania planów zagospodarowania przestrzennego, które pozwolą na budowę w tym rejonie dużych osiedli mieszkaniowych. Ale mniejsza, kameralna i zdecydowanie droższa zabudowa, pojawi się również w innych punktach miasta. Niedawno rozstrzygnięto konkurs architektoniczny Nowe Orłowo, który jest pierwszym krokiem na postawienie tam osiedla.

W centrum miasta, na terenach po prywatyzowanym Dalmorze zobacz na mapie Gdyni, również mają pojawić się mieszkania. Podobnie na tzw. międzytorzu zobacz na mapie Gdyni. Te lokalizacje będą w przyszłości osią planowanej strefy prestiżu.

- Są też wolne tereny na Pogórzu i Obłużu. Poza tymi miejscami pozostają jedynie miejsca na tzw. plomby, czyli uzupełnianie istniejącej już zabudowy - mówi Ryszard Toczek, naczelnik gdyńskiego Biura Rozwoju Miasta.

Urzędnicy liczą też na dobrą współpracę z sąsiednimi gminami. W graniczącym z Gdynią Kosakowie domy budują w większości wyprowadzający się z miasta gdynianie. Podobnie jest w innych ościennych miejscowościach.

- Wspólna polityka przestrzenna jest korzystna dla wszystkich stron. Niektórzy wolą mieszkać w centrum i mieć blisko np. do kina, inni wolą ciszę poza miastem. Dlatego w ramach aglomeracji warto znaleźć miejsce dla każdego - mówi Ryszard Toczek.

Nie wszyscy są jednak zadowoleni z kierunków rozwoju miasta. I są wśród nich nawet ci, którzy... liczyli na taki rozwój. Kością niezgody są bowiem powstające właśnie plany zagospodarowania przestrzennego. Na części działek w zachodnich dzielnicach, głównie tych, które są w posiadaniu deweloperów, planowana jest budowa bloków. Inne zostaną jednak przeznaczone na tereny rekreacyjne - parki, ścieżki rowerowe itd.

- Dowiedziałem się właśnie od urbanistów, że na mojej działce powstaną głównie tereny zielone - mówi właściciel kilku tys. m kw. ziemi na zachodnich krańcach Gdyni. - Najbardziej denerwuje mnie jednak to, że na sąsiednich działkach deweloperów dopuszczona będzie zabudowa mieszkaniowa. Jak widać, duży może więcej - kręci głową nasz czytelnik.

Z takim stwierdzeniem stanowczo nie zgadza się rzecznik gdyńskiego magistratu.

- Plany nie są przygotowywane pod deweloperów, którzy, kupując grunty przed uchwaleniem dopuszczonych form zabudowy, ryzykują podobnie, jak inni. Mają jednak szerszy wachlarz możliwości: zamawiają zdjęcia satelitarne, analizy gruntu itd. Plany są bowiem opracowywane przez urbanistów, którzy kierują się interesem społecznym, a nie firmy czy jednostki. Dlatego osiedla powstają np. na równej części działki, a tam, gdzie jest naturalny staw czy las, najczęściej projektowane są tereny zielone - mówi Joanna Grajter.

- Poza tym nawet za tereny pod drogi czy ścieżki rowerowe gmina lub deweloper musi zapłacić stawki rynkowe, więc jeśli ktoś kupował tam przed laty ziemię jako inwestycję, na pewno na tym nie straci - podkreśla.

Opinie (159) ponad 10 zablokowanych

  • dzielnice buduja a na powstajace korki nie zwracaja uwagi!!!!!!

    • 0 0

  • Sypialnia trójmiasta (19)

    Ciągle słychać o developerach i ich problemach, gzie jeszcze wybetonować Gdynię, a co z miejscami pracy i inwestorami. Dalmor, a może wkrotce i Nauta ograniczą możliwości rozwojowe portu, chyba przyjdzie gdynianom szukać pracy tylko w Urzędzie Miasta tylko tam następuje przyrost zatrudnienia i nowy planowany Ratusz.

    • 37 5

    • no przecież w Gdyni się podobno świetnie mieszka... (18)

      ale pracuje już w Gdańsku czy na Kaszubach

      • 8 5

      • a czy zadowolenie nie jest ważne? (1)

        ty jesteś niezadowolony, że mało zarabiasz
        ale dlatego, że więcej ci się marzy
        niż jesteś wart.

        I to jest źródło frustracji.
        Zbyt duże mniemanie o sobie.

        A w Gdyni ludzie są zadowoleni,
        praca też jest, ja się przeniosłem z Gdańska
        i zarabiam 2 razy więcej.
        Znam innych takich jak ja.
        Tu nie ma korków a autobusy jeżdżą punktualnie.
        Na razie to jest dla mnie baaaardzo duży plus.

        • 3 1

        • gdanszczan

          a mi odpowiada mieszkanie w Gdańsku, a praca w Gdyni. I nie musiałem się przeprowadzać do Gdyni. Gdynia jest dzielnicą Gdańska, tak samo jak Sopot :) Ja to tak widzę. Powinno być jedno miasto nazwane Trójmiasto z trzema głównymi dzielnicami: Gdynia, Sopot, Gdańsk.

          • 0 4

      • Własnie ... podobno .... dziwie sie Gdynianom tak dobrego nie wiedzec czume samopoczuciu (15)

        a Gdynia tak napawde ma tylko dobry markening ... renome z dawnych czasow ... fajne polozenie po prostu a tak naprawde inwestycji ... drog ... centrow handlowych ... wiadoktow ... tuneli ..sciezek rowerowych jak na lekarstwo powstalo !!!! prestiz w centrum ! skwer kosciuszki - drewniane budy .. komunistyczny hotel .. teatr ... jachtkluby ... dworzec ... po prostu masakra !!!!

        • 13 9

        • (14)

          drogi w Gdyni nie są takie najgorsze, gdzieniegdzie wymagają przebudowy, ale to jest to zrobienia. Dworzec też będzie wyremontowany w tym roku. Natomiast centrów handlowych, wiaduktów i tuneli w mieście oby jak najmniej, to wszystko niszczy miasto, nie chciałbym żeby z Gdyni robić jakiegoś chińskiego molocha z estakadami i sznurami samochodów pod hipermarketami. To już mamy w Gdańsku. Gdynia powinna pójść w stronę rozwoju miasta przyjaznego pieszym, z dużą ilością zieleni, parków, dobrą komunikacjią publiczną i infrastrukturą rowerową. Wyrzucić samochody z centrum i postawić na ludzi - ścieżki rowerowe to jest coś czego rzeczywiście w Gdyni brakuje.

          • 11 4

          • Nie rob z Gdyni starego miasta ... to ma byc nowoczesne .. nowe ... mlode ... (12)

            z rozmachem miasto !!!! Gdansk nie jest dobrze zarzadzany ale tam inwestycji sporo ... i sporo w planach podczs dgy Gdynia nie ma i to sie niestety zemsci ... Gdansk robi dosyc slucszne starowka ... klimat ... a na obrzerzach duzo nwych inwestycji w infrrastrukture ... gdyby jeszcze drogi wyremontowali w miescie !!!!!

            • 3 3

            • nowoczesne, nowe i młode - to zgoda, ale (11)

              właśnie takie nowoczesne miasto nie może być poprzecinane parkingami estakadami, hipermarketami i trasami szybkiego ruchu - to już jest przeszłość w cywilizowanym świecie. Nowoczesne miasto to miasto bez samochodów, z infrastrukturą rowerową i dobrą komunikacją publiczną - wszędzie można się dostać, wszytsko załatwić bez samochodu. A na duże zakupy itp jeździ się do centrów handlowych, które są pod miastem, a nie w centrum. Tunele ok, ale nie dla pieszych, tylko dla metra, a jeśili chodzi o Świętojańską to powinien być deptak, bez banków, za to z kawiarniami i pubami. Centrum miasta musi żyć, muszą być ludzie a nie banki i samochody. Postawmy na rozwój Gdyni w stylu skandynawskim, a nie amerykańskim. Jakaś dzielnica wysokościowców może byc, ale nie wypierajmy ludzi z centrum (kto będzie chciał spacerować po mieście pełnym wiaduktów, tuneli, estakad i hipermarketów?), bo będziemy mieć nieprzyjazne miasto widmo.

              • 3 1

              • Samo centrum ok. ... ale na obrzerzach to juz nie ... tam potrzebna jest infrastruktura (7)

                na wysokim poziomie .... bo do granicy centum nie dojedziesz po prostu czy samochodem czy komunikacja miejscka ... no i w Gdyni wszystko pada .. przemysl .. zaklady ... powstaja jedynie nowe osiedla bez infrastruktury ...

                • 1 0

              • potrzeba zmiany mentalności ludzi (6)

                trzeba im wybic z glowy samochody, bo problemów komunikacyjnych w mieście nie rozwiąze się budową nawet kilkupasmowych dróg tylko budową nowych dróg rowerowych, chodników i rozwojem transportu zbiorowego (autobusy, kolejki, metro). Budowa nowych dróg powoduje tylko większe natężenie ruchu i większe korki nawet jak będzie po osiem pasów - to po prostu nie ma sensu.

                • 2 2

              • Milo jest twoja wypowiedz ale nie realistyczna bo : (5)

                po pierwsze nie wybijesz z glowy
                a po drugie jednak w innych miastach poradzli sobie z tym
                po trzcie budowa nowych drog powoduje wieksze natezenie ruchu i korki ???????

                • 1 0

              • dokładnie, im więcej dróg tym wiecej samochodów w mieście (4)

                to logiczne, bo zachęca się w ten sposób ludzi do poruszania się po mieście samochodami. W końcu stopniowo samochody wypierają transport publiczny, rowery i ludzi z miasta. Zobacz miasta w USA, gdzie postawiono na transport samochhodowy, widziałaś np szesciopasmowe autostrady w LA, gdzie ludzie stoją w korkach. Kopletnie zatkane i co mają zbudować kolejne 6 poasów? Zadne miasto nie pomieści tyle samochodów ile ludzi.
                Zamiast inwestowac w nową drogę wolałbym ładną, nową kolejkę miejską np. z Chwarzna do centrum itp, to są rozwiązania dla nowoczesnego miasta, a nie samochody

                • 2 3

              • Chodzi o drogi na obrzerzach miasta !!!! dojazd taki piszszesz ok. ale (3)

                nic nie robi sie w tym kierunku w Gdyni ...

                • 0 0

              • I nowo budowanych osiedlach ... jak mozna pozwolic budowac (2)

                nowe osiedla bez nowych drog ??? !!!!

                • 0 1

              • (1)

                Już ci mówię jak można. Kupujesz działkę i jeśli tylko twój projekt budowlany nie łamie prawa to sobie buduj. A że w szczerym polu to tylko twoja spawa. I bardzo dobrze, że się na to pozwala, bo to sprawa tylko i wyłącznie prywatna.

                • 2 1

              • Bez sensu ... tu chodzi o nowe osiedla z tysiacami mieszkancow

                ... szkoda slow ...

                • 0 0

              • W skandynawii maja juz infrastrukture ni i duzo mniej mieszkancow .... (2)

                i ciekawe jak chcesz sie dostac bez nowych inwestycji drogowych z pracy do domu ... a naztepnie z domu na kawke do centrum ?? juz na sama mysl pewnie zrezygnujesz ...

                • 0 0

              • mniej mieszkańców? może cały kraj, ale mówimy tu o mieście (1)

                taka Kopenhaga ma ponad 500000 ludzi, tzw. Wielka Kopenhaga ponad milion. Mają tam nowoczesą infrastrukturę, ale przyjazną ludziom a nie samochodom. Podróże rowerem stanowią 36 proc. ruchu w mieście, transport publiczny 33, a samochody 27 proc i+ 4 proc. to ruch pieszy. Gdynia powinna wziąć Kopenhagę z wzór i starać się kopiować tamtejsze rozwiązania, choćby to miało zając i 30 lat.

                • 2 1

              • Ogolnie w skandynawii ... Kopenhaga to juz co innego .. wlasciwie

                nie skanydawia ... ale ok. jestem za tym przykladem ale w gdyni nie ma prawie zadnych inwestycji w tym kierunku i nie widac ...

                • 1 0

          • Troche sam sobie przeczysz... np. dobra komunikacja bez infrastruktury itd. ... wlasnie trzeba tunele itd.

            zeby maisto i uslusznie bylo bardziej przyjazne ludziom ... a skwer kosciuszki to wstyd !!! Tyle lat minelo ... a Swietojanska po przebudowie za ogromne pieniadze wlasciwie wyglada jak stara ... nadaje sie do ponownej przebudowy z wiekszym nastawieniem na pieszych ... kawarenki .. rowerzystow !!! wlasciwie to ja mam wrazenie ze rowerzysci w gdyni to intruzi !!!

            • 3 3

  • kto może niech kupi (12)

    za 6 miesięcy jak wejdzie nowa rekomendacja T w bankach,, lekko 30% ludzi którzy mają zdolność teraz, juz jej nie będą jej mieli,,,

    z*******e nasze państwo zagląda nam do portfela i nam dyktuje ile mamy mieć pieniędzy na życie!!!,,,

    sorry czemu nie zajrzą do portfeli banków i nie wezmą sie za marże które poszły 100-300% w ciągu 4lat,,,,

    dlaczego państwo nie kontroluje swojego pomysłu rodzina na swoim

    bank ma super zarobek o przez kolejne wymyślone z d... ubezpieczenia, opłaty a po tych 8 latach taki kredyt jest droższy nawet o 800 zł od innych

    PARANOJA W TYM CHORYM KRAJU!!!!!!!!!!

    • 40 8

    • (6)

      minus za obrażanie ojczyzny hipisie!!
      Polskę przede wszystkim trzeba szanować i nie obrażać jej ze względu na błędy banków, polityki..

      • 3 5

      • (2)

        a ja ci napisze.
        jacy ludzie taki kraj,,
        żyjesz historią, tia sarmaci wtedy sie żyło co!!!

        ps: a do bodekk sam jesteś dupek, co ty wiesz mądralo internetowy,,
        rozumiem że pasuje ci 7% na hipotekę i spłacanie ponad 100%-150%

        • 3 1

        • trochę matematyki (1)

          Jeśli bierzesz kredyt np na 30 lat 250 tys. zł. to normalne, że spłacasz powyżej 500 tys. zł., weź sobie lokatę na 30 lat oprocentowanie 5% i zobacz jaka kwota wyjdzie, bank musiałby dokładać dając kredyt na 30 lat i biorąc za niego tyle ile się tu niektórym wydaje, że powinien wziąć.
          Ludzie myślcie zanim skrytykujecie!!

          • 3 4

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • Polska to ja pędraku

        m.in. oczywiście
        a nie jakaś mitologiczna ona.

        Jak na razie to kraj buraków
        i oszustów.
        Nie ma być z czego dumnym.
        Polska niewiele w ogóle ma sukcesów.
        Taki sobie kraj dzikusów.

        • 1 2

      • na szacunek trzeba sobie zasłużyć (1)

        a póki co to Polska słabo sobie na niego pracuje. PS. historia to nie wszystko, dla obecnego pokolenia liczy się teraźniejszość...

        • 8 4

        • poczytaj i dowiedz sie w jaki sposób wyrażali sie o historii ludzie od greckich filozofów przez piłsudskiego do JP2. a potem udawaj nowoczesnego. liczy sie teraźniejszość, tak mówia ci którzy albo mają coś za uszami albo niedomagają umysłowo żeby zrozumieć historię.

          • 2 2

    • to wyjedz jak ci nie pasi (1)

      j.w

      • 0 1

      • a potem cię kupi

        i założy chomąto.

        Tak tak,
        ja Pan, ty piętaszek.

        Na kolana,
        całuj Panu stopy.

        • 0 1

    • Fakt paranoja.. (1)

      Dopuki takie dupki jak ty bedą mieszały marże bankowe z całą reszta
      to choroba będzie się pogłębiała(zwłaszcza w twoim przypadku).

      • 0 4

      • Marże bankowe nie były ruszane i takie dupki jak Ty miały z lichwy nawet kilkaset procent licząc realnie. Rozpasło się pasożytnictwo, za rachunki bankowe płać, za wypłacenie własnych pieniędzy również, za wypłatę także (konta firmowe w szczególności), oprocentowanie na poziomie ZERA, ale oprocentowanie kredytu to kilkadziesiąt procent plus masa dodatkowych, wymuszonych opłat i prowizji.

        • 2 0

    • tia anglia jest tego przykładem

      ludzi tak zrobili dla ich dobra !!, że zaczęli brać w innych instytucjach para-finansowych pożyczki,,
      oczywiście szara strefa też odżyła i notują mega wzrost pożyczek lichwiarskich!!!!!

      PS: pytanie jak mieszkania spadną kiedy zdolnych na kredyt będzie (stawiam że 40%) mniej

      :):):):)

      • 3 2

  • fajnie, gdyby zbudowano nowe city Gdyni (6)

    od dalomoru po "torowisko" za sądem z biurowcami, apartamentowcami, centrami handlowymi i nowym, konkurencyjnym kinem
    teraz tego brakuje Miastu z morza i marzeń

    • 45 6

    • i po co? (2)

      czemu rząd wykończył Dalmor, Stocznię i powoli wykańcza całą resztę? z czego Gdynia będzie się utrzymywać? ze "strefy prestiżu"? wolne żarty.

      • 5 4

      • wiem, że akurat tobie będzie ciężkow w to uwierzyć, ale są bogate miasta, w których przemysłu cieżkiego nie ma! (1)

        • 3 3

        • moze jakiś przykład takich portowych miast?

          • 1 0

    • a co? Nie masz gdzie "stać"? (2)

      klatka bloku jest za ciasna?

      • 1 10

      • nie mierz innych swoją miarą (1)

        nie każdy ma klatke jak ty

        • 3 1

        • takom zapadnientom?

          ;P

          • 0 0

  • Mam działkę "pracowniczą" na Słonecznym na Chwarznie

    Kiedy wreszcie pozwolą na budowę normalnego domu. Pietruszki już tam nikt nie sadzi.
    Jedynie oszołomy nie chcą zmiany statusu. Taka działka pracownicza byłaby wiele warta.

    • 0 1

  • Chyba na zachodzie europy bo polska jest droba i nie da sie tu mieszkac

    jw

    • 0 0

  • Przenieśc ogródki działkowe (1)

    Kompromitacją miasta są budki przy Al.Zwycięstwa szumnie nazywane altanami ogrodowymi, w Kacku i Wiczlinie też można ograniczyć teren ogrodów i przenieść działkowców na peryferie, a tam budować. Kack to też zmarnowany teren, który absolutnie nie powinien być "działkowy" tylko pod niska zabudowę.

    • 17 6

    • ??

      niektórzy mieszkają w tych budkach, jak to nazywa pewna grupa ludzi, w kacku jest kilka ogrodow dzialkowych, te ktore leżą przy kaczej są regularnie zalewane przy wiekszych deszczach.... są tez sporne dzialki dzie sam mieszkam i kilkadziesiat innych ludzi w normalnych domach.... Po co niszczyc stare i dudowac nowe?? slamsami nazwal bym wielkie blokowiska pelne patologii i betonu-w każdej postaci

      • 2 0

  • Skoro nie może wszerz i wzdłuż, to może trochę w morze(wodę) a najwięcej do góry? (5)

    Faktycznie powiększanie Gdyni to ew. można w stronę morza i taka koncepcja jest. Z tego co wiem to miasto ma takie plany dobudowę Skweru Kościuszki(patrz -ostatnie Namiary) w stronę wschodnią, a także rozbudowę na północ Nabrzeża Francuskiego, ale tu to wszystko spr. przemysłowe. Do tego do Gdyni ciąży większa część społeczności Bojana, mają już dość szarpaniny i układaniem się z skompromitowanym proboszczem.

    Fakt, urok Gdyni to piękna indywidualna willowa zabudowa wkomponowana w krajobraz, ale to młode, prężnie rozwijające się miasto zmuszone jest w końcu do bardzo wysokiej zabudowy wcześniej czy później. Na terenach poprzemysłowych projekt wysokościowców a nawet drapaczy chmur lekko stylizowany i pasujący do modernistyczno-marynistycznej nowoczesnej architektury jako dzielnic prestiżu jest wskazany.
    Współczesna architektura też może być piękna (Kraków: Centrum Sztuki Japońskiej Mangha, inny budynek to „Tańczący”, zwany inaczej Ginger i Fred, który miał stanąć w Polsce, ale stoi w Pradze, bo polskim urzędasom zabrakło fantazji).

    Mówiło się od początku, że Gdynia od początku była budowana w tempie amerykańskim i stylu nowojorskim. Drapaczy chmur nie stawiano, bo jak podejrzewam nie było pieniędzy a grunt nie był aż tak drogi. Dziś gruntów nie ma, bo są w „bankach developerskich” a te odzyskane poprzemysłowe będą piekielnie drogie mam nadzieje, że miasto na funkcje szkolne i inne publiczne przejmie podalmorowskie budynki chłodni, które idealnie by pasowały na studia filmowe tyko skąd na to wziąć kasę? Idąc dalej tropem NYC, należy je obecnie dobudować. Gdynia miała być 'polskim Nowym Jorkiem' i NIECH takim się stanie. Niska zabudowa może być w Gdańsku, Sopocie czy Kosakowie.
    Szkoda, ze Gdyni nie stać na Calatrave, który jest w tej chwili, jednym z najlepszy na świecie architektów. Wystarczy popatrzeć co się dzisiaj buduje enr.construction.com/Default.asp Ja z kolei bardzo lubię takie szklane city. Przy Dworcu na terenach Międzytorza - Centrum przesiadkowe większe niż w-wskie Złote Tarasy w końcu na renowacje naszego socrealistycznego dworzec kolejowego oddała nam kasę Warszawa Centralna.

    • 4 2

    • (2)

      Pan Radny już działa. Wazelina rozlana.

      Może trochę prawdy,panie Radny. Może warto poinformować, że Gdynia Zachód to inwestycje deweloperów, którzy dawno temu wykupili tu gruntu i teraz służalczy UM realizuje ich zyski. Panie Radny nie mówić ,ze się jest dla mieszkańców bo to nie prawda

      • 1 4

      • ewo miła na pewno gdybym był radnym od razu podpiałbym się (1)

        z imienia i nazwiska, tak abyś najmilsza Pani na mnie zagłosowała. Widzisz ja mam ten komfort, że po części z każdym z miast Trójmiasta mnie (bądź moją rodzinę)coś łączy, i nie mogę tak bezkrytycznie hołubić Gdynię np. kosztem Gdańska.
        Widzisz choć możne tego nie rozumiesz, jestem tu zwykłym bezstronnym trójmieszczaninem. który dobre inicjatywy pochwali, złe zgani a czasami jeszcze dorzuci od siebie co nie co.
        Taka moja skromna rola, zresztą nie od dziś. Ty może jako kobieta ciągle tego nie rozumiesz. Kochać, znaczy wzmagać, i podejmować najlepsze z możliwych decyzje i mówić dlaczego tak powinno być a nie inaczej, bez fanatyzmu i zacietrzewienia.
        Pozdrawiam

        • 3 0

        • no ale Ewa lubi tylko radnych

          bo wie, że to grzeszni ludzie, a ona chce ciągle zrywać jabłuszka rajskie:))

          • 2 0

    • Przy Dworcu na terenach Międzytorza - Centrum przesiadkowe większe niż w-wskie Złote Tarasy... (1)

      i się chłopaczyna obudził...

      • 0 5

      • Ty za to z zawiścią pełną piany na ustach

        No może nie w stylu prostym takim dosłownym jak Złote Tarasy, ale coś bardziej luksusowy a nawet wertykalny, a la Frank Lloyd Wright – Imperial hotel, budynki Kaufmanna, Taliesin, i t.d. Przykłady można mnożyć i mnożyć. Więc jednak jest to przedmiot do omówienia, i z tego powodu rzuciłem tak sobie właśnie ten kierunek. Natomiast idąc w tym dynamizmie estetyki a i owszem.

        • 3 0

  • chItry traci dwa razy (5)

    " Poza tym nawet za tereny pod drogi czy ścieżki rowerowe gmina lub deweloper musi zapłacić stawki rynkowe, więc jeśli ktoś kupował tam przed laty ziemię jako inwestycję, na pewno na tym nie straci - podkreśla. "

    wiekszej bzdury dawno już nie słyszałem
    wartość działki z przeznaczeniem pod zabudowę mieszkaniową jest chyba wyższa od wartość działki pod tereny zielone?
    i co mają zdjęcia satelitarne do decyzji magistratu o wydaniu planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego? czyżby gmina nie posiadała map geodezyjnych tego terenu?
    w sumie, to dowiedziałem się, że jakiś pan, który dziś kręci głową, kupił pare lat temu kilka tysięcy metrów pod spekulacyjne machinacje, ale mu nie wyszło i teraz się purta, śle donosy i kręci głową
    i bardzo dobrze! spekulantom, lodziarzom i aferzystom mówimy nasze stanowcze i zdecydowane NIE!!

    • 23 17

    • aaaa, czyli jak zwykły Kowalski kupił i chciał zarobić to LODZIARZ i SPEKULANT???a jak byś w takim razie nazwał firmę developerską, która kupiła i chce zarobić??????

      • 0 0

    • typowe myślenie komucha - jak ktoś kupił i chce sprzedać z zyskiem to spekulant (1)

      i wróg ludu. a skąd wiesz komunisto mały że on to w ogóle kupił na spekulacje? może dostał w spadku wiele lat temu.

      • 5 1

      • ty też nie wiesz

        za to jedno jest pewne,
        za komuny kasę mieli tylko ubecy
        i aparatczycy
        i to oni nakupowali
        i mają

        • 2 0

    • A ja gore.. - Wład. (1)

      • 0 1

      • o w morde, a ja na śmierć zapomniałem!!

        póki co weź popij sopocianką z kranu, a ja tu uruchamiam rezerwy ludzkie

        • 1 1

  • Dzielnice prestiżu, czyli kolejny podział społeczeństwa na leprzych i gorszych.

    Ploretariat będzie mieszkał w swoich apartamenta na "wiszących kredytach" i pokornie dwie godziny z dziennego życia będzie spędzał w korakch. I w zębach zanosił przez 30 lat ratę do manku. developerzy bedą na bachamach lub innych ciepłych piaskach wygrzewać tyłki i sie śmiać z naiwnego ludu

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane