• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: nowe przejście przez ul. Śląską

Michał Sielski
8 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Od pierwszego dnia zdecydowana większość pieszych wybiera przejście naziemne zamiast tunelu. Jego wyznaczenie nie spowodowało większych korków w okolicy.
  • Od pierwszego dnia zdecydowana większość pieszych wybiera przejście naziemne zamiast tunelu. Jego wyznaczenie nie spowodowało większych korków w okolicy.
  • Od pierwszego dnia zdecydowana większość pieszych wybiera przejście naziemne zamiast tunelu. Jego wyznaczenie nie spowodowało większych korków w okolicy.
  • Od pierwszego dnia zdecydowana większość pieszych wybiera przejście naziemne zamiast tunelu. Jego wyznaczenie nie spowodowało większych korków w okolicy.
  • Od pierwszego dnia zdecydowana większość pieszych wybiera przejście naziemne zamiast tunelu. Jego wyznaczenie nie spowodowało większych korków w okolicy.

Zakończyły się prace związane z wytyczaniem kontrowersyjnego przejścia dla pieszych przez ul. Śląską w Gdyni. Tuż obok jest tunel, który jest jednak barierą dla osób starszych i mniej sprawnych. - Mimo hejtu, nadal będziemy wskazywać miejsca, które można sprawić bardziej przyjaznymi dla pieszych - zapewniają społecznicy.



Czy w miejscach, gdzie są tunele, powinny powstawać przejścia dla pieszych?

Przejście dla pieszych przez ul. Śląską, na skrzyżowaniu z ul. Podolską i Nowogrodzką, powstało tuż obok tunelu, którym piesi musieli chodzić do tej pory. Jego wyznaczenie było jednym z projektów zgłoszonych do Budżetu Obywatelskiego przez społeczników ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.

Projekt zyskał aprobatę ponad pół tysiąca mieszkańców, a prace wycenione na niemal 220 tys. zł właśnie się zakończyły. W ich ramach wykonano nie tylko przejście, ale też przebudowano kanalizację deszczową, zamontowano nowe oświetlenie i sygnalizację.

- Chodniki zostały przebudowane zgodnie ze standardami dostępności. Zastosowaliśmy kostkę kamienną, betonową oraz płyty fakturowane, które ułatwiają komunikację osobom niedowidzącym i niewidomym. Wymieniliśmy również krawężniki na łukach w rejonie przejścia - opowiada Tomasz Delekta, który nadzorował te inwestycję z ramienia Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

Po co przejście obok tunelu?



Mimo ponad 500 głosów za wykonaniem przejścia, znalazło się też wiele osób, które tę inwestycję skrytykowały. Powód? Tuż obok znajduje się tunel, którym piesi mogą przedostać się na drugą stronę ruchliwej i w sumie czteropasmowej ul. Śląskiej. Sporo osób uważa więc, że to wystarczające, mimo że w tunelu nie ma nawet wind, więc dla niepełnosprawnych może być to bariera nie do pokonania, a już na pewno spore utrudnienie, by dostać się do Śródmieścia. Zwłaszcza, że alternatyw nie ma za wiele, a - wbrew oczekiwaniom - światła nie spowodowały większych korków w tym rejonie.

- Do tej pory przez ul. Śląską, na długości niemal 1,5 km, można było przejść w poziomie terenu jedynie na wysokości Wzgórza św. Maksymiliana. Kolejne przejście było dopiero na Grabówku. To utrudnia poruszanie nie tylko osobom o ograniczonej mobilności, ale np. rodzicom z wózkami dziecięcymi czy osobom z zakupami. Dodatkowe, wygodne i dobrze oświetlone przejście piesze oczywiście nie rozwiązuje kolejnych problemów z dostępnością i "zszyciem" miasta. Tym niemniej, w szerszym kontekście, to bardzo dobra oddolna inicjatywa - ocenia Barbara Marchwicka, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. przestrzeni publicznych.
Eksperci podkreślają także, że montaż wind nie ma również sensu ekonomicznego. Windy na pobliskim węźle Wzgórze kosztują miasto 84 tys. zł rocznie. Nie mówiąc już o tym, że czytelnicy regularnie informują nas o tym, że w wielu miejscach windy miejskie często się psują i tygodniami czeka się na ich naprawę.

Społecznicy: hejtem się nie przejmujemy



- To pierwsza tego typu zmiana w Gdyni, ale też element przemyślanej strategii Miasta Wspólnego, by dostępnymi społecznikom narzędziami zmieniać Gdynię w kierunku lepszego miejsca dla pieszych, bardziej dostępnego dla wszystkich. Warto przypomnieć, że jeszcze osiem lat temu prezydent Wojciech Szczurek otwierał Węzeł Wzgórze, który sprowadził pieszych w podziemia, a komunikację zbiorową opóźnił. Więc jest wiele do zrobienia, szczególnie że stopień hejtu i niezrozumienia potrzeb osób starszych czy po prostu mniej sprawnych, zmuszanych codziennie do pokonywania tego typu przeszkód, jest ogromny. Dla wielu liczy się tylko strata tych kilkunastu sekund na światłach, bo trzeba przepuścić pieszych - mówi Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne, którego członkowie byli autorami pomysłu wykonania przejścia przez ul. Śląską.

Nowe przejścia dla pieszych w Gdańsku



Podobne obawy kierowców budzą plany budowy naziemnych przejść dla pieszych w Gdańsku. Mimo to miasto, z poparciem stowarzyszeń miejskich, zdecydowało o budowie kilku nowych przejść naziemnych:

  • na Podwalu Przedmiejskim (łącznie pięć, jedno już powstało),
  • na Podwalu Grodzkim (przy dworcu Gdańsk Główny PKP),
  • na Wałach Jagiellońskich (na wysokości Bramy Wyżynnej),
  • na al. Legionów (przy skrzyżowaniu z Hynka),
  • na al. Zwycięstwa (na wysokości GUMedu).

Opinie (260) 2 zablokowane

  • Inwestycja na miarę prezydenta

    • 2 0

  • Super! Więcej przejść dla pieszych prosimy! Miasto dla ludzi, nie dla samochodów!

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane