- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (112 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (73 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (172 opinie)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (116 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (162 opinie)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (215 opinii)
Gdynia po trzech latach nie wie, co zrobić z budynkiem po domu dziecka w Demptowie
Trzy lata temu w obiekcie przy ul. Demptowskiej w Gdyni przestał funkcjonować dom dziecka. Pozostała filia żłobka i dwa lokale mieszkalne. Całość, choć ogrzewana, popada sukcesywnie w ruinę, a miasto nadal nie ma pomysłu, co zrobić z budynkiem.
Pozostała filia żłobka, gdzie uczęszcza 50 dzieci oraz dwa zajmowane przez mieszkańców lokale, które w najbliższych tygodniach mają zostać zwolnione. Obiekt o powierzchni ok. 2 tys. m kw., mimo że w całości ogrzewany i utrzymywany przez miasto, coraz bardziej niszczeje.
- Doszło tam do prób kradzieży i musieliśmy go po tym incydencie solidniej zabezpieczyć. Parametry ogrzewania są ustawione na minimalnym poziomie. Jest na utrzymaniu miasta, a my czekamy na decyzje w sprawie jego dalszych losów - informuje Ewa Zapaśnik, kierownik Administracji Budynków Komunalnych nr 4 w Gdyni.
Konkretów wciąż jednak brak, choć jesienią 2012 r. urzędnicy przekonywali, że w krótkim czasie zapadną decyzję co do dalszych losów obiektu. Padały pomysły, by w środku połączyć funkcjonujące obok przedszkole nr 21 ze żłobkiem, zbudować boisko, jednak nigdy nie wyszły poza luźne dywagacje ówczesnej wiceprezydent Ewy Łowkiel.
Przypomnijmy przy okazji, że teren został w 1963 roku wywłaszczony pod budowę obiektów. W ciągu siedmiu lat od decyzji obydwa budynki powstały. To - zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami - oznacza, że o zwrocie dawnym właścicielom nieruchomości po nieistniejącej placówce opiekuńczej nie może być mowy.
Następca wieloletniej wiceprezydent przyznaje, że budynek obecnie jest w fatalnej kondycji i zastrzega, że prowadzenie działalności oświatowej w tym miejscu nie jest możliwe.
- Nie spełnia warunków technicznych, w takim stanie nadaje się do wyburzenia, remonty niewiele pomogą i nie chcemy otwierać tam żadnej placówki oświatowej. Trwają analizy, co z robić z tym miejscem i w ogóle tą częścią miasta, jednak żadne wiążące decyzje w tej kwestii jeszcze nie zapadły - tłumaczy Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.
Miejsca
Opinie (180) 7 zablokowanych
-
2015-01-30 07:55
Władze są nieudolne
to nie jest pierwszy, ani ostatni przypadek, gdzie władze nie wiedzą co zrobić. Na Meksyku i Pekinie też jeszcze nic nie zrobili Wiedzą za to jak zeszpecić tereny po Dalmorze, Międzytorzu itp. Najlepiej im wychodzi stawianie Szklanych Domów i Apartamowce
- 32 3
-
2015-01-30 07:51
Na Demptowie nie ma centrum handlowego, wybudujcie tam filie Riviery
- 27 0
-
2015-01-30 07:50
A może filie Amora tam zrobić?
- 19 0
-
2015-01-30 06:13
Co za nieudolna władza... (2)
- 92 15
-
2015-01-30 06:53
zaproponuj coś (1)
może mauzoleum ofiar zamachu w Smoleńsku?
- 14 22
-
2015-01-30 07:35
idz do psychiatry...
- 16 11
-
2015-01-30 06:54
Wiem
Muzeum!!!! Aby takie miejsca nie musiały istnieć.
- 26 4
-
2015-01-30 06:15
Biedronka czeka na działeczkę... (1)
- 111 10
-
2015-01-30 06:15
a może kościół geotermalny?
- 17 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.