• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: przybędzie miejsc parkingowych na Wzgórzu

Patryk Szczerba
3 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Miejsca postojowe przy ul. Biskupa Dominika mają być gotowe pod koniec następnego roku. Miejsca postojowe przy ul. Biskupa Dominika mają być gotowe pod koniec następnego roku.

Pod koniec 2019 roku - na wysokości budynków 23-47 przy ul. Biskupa Dominika zobacz na mapie Gdyni w Gdyni powstaną miejsca postojowe. To odpowiedź na zapotrzebowanie zmotoryzowanych mieszkańców Wzgórza, domagających się rozwiązania problemów parkingowych w dzielnicy.



Problem braku miejsc parkingowych na Wzgórzu wraca regularnie w naszych artykułach. Rosnąca liczba samochodów powoduje, że kierowcy, by znaleźć miejsce postojowe, parkują na chodnikach, nierzadko łamiąc przepisy. Stąd częsta obecność na ulicach dzielnicy strażników miejskich, nerwowe reakcje kierowców i trudności w poruszaniu się pieszych.

Wzgórze: jak rozwiązać problem braku miejsc parkingowych?



Jednym z proponowanych rozwiązań jest rozszerzenie strefy płatnego parkowania, ale na to nie ma zgody części mieszkańców. Urzędnicy próbują więc zaradzić sytuacji w inny sposób. Po jednym z wniosków gdynian, 1,5 roku temu zlikwidowano znaki zabraniające parkowania po lewej stronie ulicy Biskupa Dominika. Tyle, że to rozwiązania doraźne, bo wciąż są problemy z parkowaniem.

Czytaj też: Łatwiejsze parkowanie na Wzgórzu

Ulżą pieszym, dla których często brakuje miejsca na chodniku. Ulżą pieszym, dla których często brakuje miejsca na chodniku.
Częściowo problem rozwiąże budowa miejsc postojowych przy ulicy - na wysokości budynków 23-47. Inwestycja była zapowiada w 2016 roku, a zakończy się - według wstępnego harmonogramu - w trzecim kwartale 2019 roku.

- Udało się usunąć znaki zakazujące parkowania po lewej stronie ulicy. Urzędnicy zadziałali w tej sprawie naprawdę szybko. Wiadomo jednak, że to rozwiązuje sprawę tylko częściowo, dlatego trwają prace, żeby stworzyć dodatkowe miejsca postojowe - opowiadał wtedy Andrzej Bień, radny Samorządności.

Dodatkowe miejsca parkingowe na Wzgórzu za dwa lata



Kilka dni temu miasto wybrało projektanta inwestycji. Za dokumentację Gdynia zapłaci blisko 80 tys. zł. Po jej stworzeniu, będzie znana dokładna liczba miejsc dla kierowców.

Póki co, urzędnicy próbują radzić sobie z natłokiem aut m.in. znakami drogowymi. Póki co, urzędnicy próbują radzić sobie z natłokiem aut m.in. znakami drogowymi.
Miasto planuje także inwestycje w odwodnienie i oświetlenie terenu oraz nową nawierzchnię jezdni. Całość będzie uzupełniona przez zieleń oraz ławki lub przysiadaki do odpoczynku dla pieszych.

Opinie (144) 1 zablokowana

  • Coś tu nie gra ... (8)

    Z jednej strony narzekamy, że kierowcy parkują jak popadnie blokując chodniki czy w inny sposób utrudniając korzystanie z infrastruktury przez innych uczestników, a z drugiej strony krytykujemy działania polegające na wyznaczaniu miejsc postojowych.

    Co do źle parkujących - to OK. Trzeba dawać mandaty, ale nie można zapominać, że ludzie chcą gdzieś zaparkować swój samochód. Słyszę argumenty, że nie trzeba parkować pod swoim domem bo "można dalej". W tym miejscu pytam: "Dalej, tzn. gdzie? Pod czyimś domem?" Z tego względu dobrze że chce się pomóc kierującym. I tu dochodzimy do nowego trendu. Z wpisów wynika, że należy się wręcz wstydzić posiadania samochodu. Zaczyna się wmawiać, że posiadanie własnych 4 kółek to coś złego. A ja tak nie uważam. Samochód zaoszczędza mi sporo czasu, który mogę poświęcić w bardziej efektywny sposób niż czekanie na komunikację miejską pełną osób, które uważają, że dezodorantu używa się zamiast kąpieli. Tak... teraz jest moda na wege, rurki i brak samochodu ... Nie kupuję tego. Jestem aktywny sportowo, ale nie trawię jak mi ktoś narzuca, że trzeba odstawić samochód i wrócić do modelu życia sprzed 40 lat. Sorry

    • 24 6

    • Typowy argument ... człowieka który miesza w jakiejś noże 45 -60 metrów w bloku .. (2)

      w którym na klatce schodowej śmierdzi gorzej niż w oborze, gdzie normalnemu człowiekowi uruchamia się odruch wymiotny .. na miejsce parkingowe go nie stać i struga czyścioszka z dezodorantem i samochodem !!!!
      Kupił grata za 10 tyś - 30 tyś tdi i wielkie Panisko !!!!
      Teraz facetowi śmierdzą ludzie w autobusie ... !!!
      Płakać się chce jak się czyta takie historie ... facetów którzy mieszkają w chlewie a czują, że są się lepsi bo mają samochód.

      • 4 5

      • Niestety, ale takie są fakty

        Wietrzenie pach to masakra. Spocona młodzież i pracownicy z Ukrainy po robocie i często już po piwku

        • 1 3

      • noze ???

        o co chodzi???

        • 0 1

    • (1)

      Nie trzeba się wstydzić posiadania samochodu. Ale to problem posiadacza gdzie go zaparkuje o czym doskonale wie w momencie zakupu i nie ma powodu żeby takiego posiadacza traktować łagodnie. Kupujesz samochód to kupujesz problem z parkowaniem i tyle.

      • 3 5

      • No niby tak ... ale Twojego argumentu

        można użyć tak samo wobec rowerzystów ... Kupujesz rower to Twój problem gdzie nim będziesz jeździł i gdzie go zaparkujesz. A jednak robi się udogodnienia dla rowerzystów i montuje stojaki na rowery ...

        • 4 0

    • Zobacz ile z tych samochodów jest pojazdami firmowymi, (2)

      które w nocy powinny stać na parkingach obok swojej siedziby. Na tych parkingach, ty jako postronny nie masz prawa zaparkować, a w nocy są one puste. Czy pracownik wyposażony w auto służbowe nie może do pracy dojechać komunikacją?

      • 2 4

      • Hmm... Tyle, że (1)

        1. Jeśli pracownik taki zostawiałby auto firmowe na parkingu firmy to korzystałby ze swojego więc wychodzi 1:1.
        2. Siedziby niektórych firm są poza trójmiastem lub na jego krańcach i dojazd kom. miejską to 3-4 razy czasu więcej
        3. Bardzo często posiadacze aut firmowych nie jadą rano do pracy podbić karty czasu pracy lecz udają się bezpośrednio do kontrahentów (dlatego też dostają służbówki).

        • 5 1

        • To są argumenty, ale

          1. przeważnie ten rodzinny samochód używa jedna osoba, a druga ma służbowy. Mąż lub żona może podwozić partnera, choćby do SKM, jeśli pracują w innej dzielnicy (mieście);
          2. Setki osób dojeżdża komunikacją 20 km;
          3. To jest jakieś uzasadnienie.
          Tyle, że nie wszyscy "podpadają" pod punkt 3 i na pewno uwolniłoby to choć część miejsc parkingowych pod blokami, gdzie rzadko są parkingi podziemne lub jedno miejsce zajmuje właśnie pojazd współmałżonka.

          • 1 3

  • Taki stojący na chodniku powinien być pewny wizyty u wulkanizatora

    blacharza i lakiernika.
    Może by się nauzył wtedy parkować. Widzi luj że nie zostawił 1,5 metra dla pieszych a staje na chodniku.
    Aż się same ręce rwą do działania.

    • 7 5

  • I znowu ci zli kierowcy o cos sie upominaja. Najlepiej sprzedac auto i przesiadc sie na rower i komunikacje. A jak chce sie wyjechac z cala rodzina na weekend gdzies gdzie komunikacja nie dojezdza to na kolanach. Wiekszosc ludzi bardziej korzysta z zycia a nie tylko kursy praca dom na rowerku.

    • 5 6

  • 80 tys za plan. Za 10 tys zrobie plan na pol miasta. Debile

    • 10 1

  • Udalo sie usunac znaki zakazujace....a co byly tam wmurowane w podloze ze byl problem z ich demontazem???przyspawac zabetonowac tak aby nigdy nie dalo sie ich usunac...no po prostu szal.dotychczas usuneli znaki..no wyczyn ponad sily

    • 8 0

  • Necla

    nie dla parkingu na Necla

    • 5 0

  • Nie rejestrować samochodów jeżeli właściciel nie posiada miejsca parkingowego..!!! (3)

    proste ....chcesz samochód zadbaj o parking .. idź do spółdzielni nie ci wybudują , wykup sobie garaż ... itp...
    Dlaczego miasto ma im budować parkingi dla mieszkańców !!!!

    • 6 15

    • A jak gdzieś pojadę

      To to miejsce magicznie pojedzie za mną?

      • 4 1

    • Chcesz mieć bachora-musisz posiadać własny ogródek z piaskownicą.

      Dlaczego miasto ma im budować place zabaw dla mieszkańców !!!!

      • 8 0

    • Nie pozwalać na rozmnażanie jeśli rodzic nie posiada 1 wolnego pokoju dla 1 dziecka!

      Nie pozwalać ma kupowanie słodyczy, jeśli klient ma nadwagę i cukrzyce! Nie pozwalać na chodzenie, jeśli osoba ma Krzywe nogi, albo koślawe, ale brzydkie buty! O! To jest prawo!

      • 1 0

  • Wystarczy zamiast 'Central Parku' (2)

    Na nieużywanym 'stadionie' przy Piłsudskiego wybudować duży 4-5 poziomowy parking (pewnie pomieściłbym do nawet 1000 aut) otwarty po bokach, prosty i tani, jakich pełno jest np. w Stanach, może z jakimś ciekawym, niedrogim i niesztampowych projektem gdzie sam w sobie by był nawet ozdobą. Obsłużyłby większość Śródmieścia, interesantów UM, pobliskich planowanych biurowców, okolicznych mieszkańców etc. Nie wiem jaki byłby koszt, ale sądzę, że ze 2-3 razy mniejszy niż planowany na Plymouth podziemny parking na trochę ponad 150 aut (na razie za 25 mln, ale pewnie urośnie do 50mln jak to w Gdyni) I nic więcej tam nie ruszać - reszta na Piłsudskiego jest całkiem fajna - piękne rozłożyste drzewa dające cień, trawniki z ciekawymi aranżacjami kwiatów co jakiś czas, nowy plac zabaw i skate-park. Po co nam park centralny skoro on jest?

    • 21 3

    • (1)

      miejsca parkingowe są ,tylko każdy chce za darmo

      • 3 2

      • Ch*j* tam są

        Poproszę o znalezienie płatnego miejsca parkingowego, jak przyjeżdżam coś załatwić w centrum Gdyni o 14:30

        • 2 2

  • Przysiadaki to nich sobie zamontują w Urzedzie ,moze dobrze wyglądają ale NIKT z nich nie korzysta

    • 9 0

  • Co to za glupie gadanie - skoro pewnie polowa mieszkancow Gdyni ma samochody to trzeba myslec tez o nich

    W Gdyni mysli sie glownie o turystach, imprezy blokujace pol miasta, muzea itd. A nie mysli o mieszkancach. Skonczmy z tym glupim gadaniem, ze samochod to jest nie wiadomo co zlego. Sa sytuacje, ze nie bardzo mozesz go zastapic komunikacja miejska czy rowerem (np. transport osoby niepelnosprawnej, dwojki chorych dzieciakow do lekarza, czy nawet rano ciagnac dzieciaki do przedszkodal zima autobusem tak sobie i pewnie mozna dac wiele innych przykladow). Skoro wiekszosc mieszkancow Gdyni ma samochody (zakladam, ze jak ktos ma w rodzinie jeden, to ma), to i wladze powinny jakos odpowiedziec na te potrzebe, a nie mydlic oczy ekologia itd. Wlasnie to, ze samochody stoja w ogromnych korkach czy przez kilkanascie minut szuka sie miejsca do parkowania jest antyekologiczne. Wiec niech sie urzad miasta bierze do roboty i rozwiaze kwestie parkingow w centrum i nie tylko, tym bardziej ze od polowy lat dziewiedziesiatych pobiera oplaty za parkowanie (najpierw system Kapa (chyba tak sie to pisalo), potem krotka przerwa i parkometry). I gdzie sa te pieniadze? Ok rozumiem, ze parkowanie w centrum nigdy nie bedzie tak wygodne i dostepne jak poza, ale jednak w Gdyni jest totalne dno. Zreszta i w dzielnicach nic od lat tez sie nie robi w tym temacie. Gdynia jest w ostatnich latach totalnie zaniedbamym miastem i juz dawno bym sie stad wyprowadzil, gdyby nie sprawy rodzinne (opieka nad starszymi, schorowanymi rodzicami, ktorzy juz stad na pewno nie beda sie przenosic).

    • 11 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane