• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia zmienia zasady odbioru śmieci. Mieszkańcy zapłacą więcej?

Patryk Szczerba
17 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Opłatę za śmieci można zlikwidować
Więcej pojemników i częstszy odbiór oznacza, że takich obrazków w mieście ma być coraz mniej. Więcej pojemników i częstszy odbiór oznacza, że takich obrazków w mieście ma być coraz mniej.

Sporo zmian w systemie gospodarki odpadami szykuje się od 1 stycznia w Gdyni. Oznaczają one konieczność większego zaangażowania sprzętu i sił po stronie firmy wywożącej odpady. Niewykluczone, że z tego powodu za odbiór śmieci zapłacą więcej mieszkańcy, choć miasto przekonuje, że stawki nie powinny wzrosnąć.



Jak oceniasz po dwóch latach system gospodarki odpadami w Gdyni?

O nowych zasadach w systemie gospodarki odpadami w Gdyni informowaliśmy po raz pierwszy pod koniec kwietnia. W czerwcu będą one poddane pod głosowanie na sesji Rady Miasta. Najważniejsze dotyczą odpadów wielkogabarytowych, w tym zużytego sprzętu elektrycznego, które będą odbierane po zgłoszeniu przez mieszkańców. To oznacza koniec wystawek, które zdaniem urzędników były przyczyną bałaganu, utrzymującego się nawet kilkanaście dni po ich zakończeniu.

Miasto będzie też dostarczało pojemniki w ramach opłaty śmieciowej. Zmieni się również częstotliwość odbioru papieru, plastiku i metali w zabudowie wielorodzinnej. Do tej pory pojemniki były opróżniane raz w tygodniu, teraz samochód będzie podjeżdżał dwa razy częściej. W ramach opłaty śmieciowej pozbyć będzie się można także choinek i popiołu z domowych palenisk.

Więcej zadań, podwyżki dla mieszkańców?

Rewolucja ma zmobilizować mieszkańców do efektywniejszej zbiórki odpadów, ale może także podwyższyć opłaty.

Zakres zadań, które będzie miała do wykonania wybrana firma zwiększy się znacząco, co będzie skutkowało prawdopodobnie wzrostem cen ofertowych. Przypomnijmy, że w 2013 roku Sanipor za wywóz odpadów przez 2,5 roku zaoferował kwotę ok. 58 mln zł.

Miasto zapewnia, że na razie powodów do niepokoju nie ma. W zeszłym roku dzięki temu, że wpływy przewyższyły wydatki na utrzymanie systemu o blisko 4 mln zł, opłatę udało się obniżyć.

- Mamy nadwyżkę, więc jest szansa, że całość uda się sfinansować właśnie z tych środków. Nie możemy jednak dziś dać gwarancji, że uda się utrzymać stawki, które obecnie obowiązują. Wiele wyjaśni rozstrzygnięcie przetargu, które zaplanowaliśmy na początek jesieni - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Metoda naliczania opłat bez zmian

Czujni powinni być ci, którzy dzierżawią pojemniki. Właściciele i zarządcy nieruchomości powinni wypowiedzieć umowy tak, aby przestały obowiązywać najpóźniej do końca 2015 roku. Wiele umów na czas nieokreślony ma szeeściomiesięczny okres wypowiedzenia, więc kolejne dni czerwca są czasem na załatwienie formalności. Według założeń, nowe pojemniki mają trafiać do mieszkańców przez cały listopad i grudzień.

Mimo pojawiających się co rusz zastrzeżeń co do metody naliczania opłat, ta pozostanie przez najbliższe lata niezmienna.

- Naszym zdaniem ten system się sprawdza. Metoda naliczania opłat od osoby jest trudna do realizacji, bowiem ustawodawca nie przewidział żadnych narzędzi, które pozwalałaby na weryfikację deklaracji, dotyczących liczby zameldowanych osób. Przyjęte przez nasz rozwiązanie oznacza mniejsze koszty obsługi systemu i pełną powszechność - dodaje Michał Guć.

Opłaty za wywóz odpadów w Gdyni

Obecnie osoby zamieszkujące lokale nieprzekraczające 45 m kw. płacą za odbiór odpadów segregowanych 17 zł. Zajmujący lokale o powierzchni od 45 do 60 m kw. płacą 28 zł, lokatorzy mieszkań do 80 m kw. 32 zł, natomiast zamieszkujący większą powierzchnię 39 zł. W przypadku niesegregowanych odpadów te stawki wynoszą kolejno 25, 42, 48 i 58 zł.

Zobacz poradnik, pokazujący zasady segregacji śmieci w Gdyni.

Miejsca

Opinie (128) ponad 10 zablokowanych

  • jak to jest?

    zaczęliśmy segregować śmieci i opłaty wzrosły? ,dawniej był jeden pojemnik na wszystko i było taniej

    • 18 1

  • Szczurek w kolejnych wyborach

    chce stracic kolejne 20%? Spoko!

    • 11 6

  • Sopot (1)

    w Sopocie na mojej posesji śmieci nikt nie wywiózł już 3-4 miesiące.
    po zgłoszeniu ZOM twierdzi że wywozi !

    • 2 1

    • fotki robić i wrzucać

      tu i do urzędu

      • 0 0

  • w gminie Kozy będą nowe stawki od lipca (od 1 osoby)

    z 9 zł na 11 zł jeżeli nieruchomość zamieszkuje od 1 do 4 osób,
    z 7 zł na 9 zł jeżeli nieruchomość zamieszkuje od 5 do 7 osób,
    z 6 zł na 8 zł jeżeli nieruchomość zamieszkuje 8 i więcej osób.

    Dla mieszkańców prowadzących nieselektywną zbiórkę odpadów proponuje się stawkę 19 zł od osoby.

    • 2 0

  • trzeba płacić za fanaberia prezia Gryzonia

    za lotnisko,
    za infoboksy,
    za kotarę...

    • 11 5

  • a co ma sie nie sprawdzac dla idioty z UM? (1)

    wystarczy poleciec od metra i nieważne ze babcia (czy takie osoby jak ja) UTRZYMUJEMY rodziny wielodzietne, które produkuja 5x wiecej smieci

    taka sprawiedliwość

    • 6 3

    • A skąd emerytury pasożyty mają?

      Przecież te dzieci będą zarabiać na wasze emerytury, więc o co chodzi? Nie ma nic za darmo.

      • 1 1

  • dlaczego mam być karana za to że posiadam dom a śmieci mam nie raz połowę kubła niech się wezmą za bloki gdzie śmieci się walają a my pokrywamy koszta za innych bo nie metraż produkuje śmieci tylko ludzie

    • 8 3

  • podobno na smieciach ktos zarabia .... KTO ?

    - makulatura - surowiec
    - szklo - surowiec
    - metal - surowiec
    - drewno - surowiec

    • 8 0

  • W moim bloku mieszkała rodzina która całymi latami zwlekała z założeniem licznika na wodę. Przy zameldowanych 2 osobach na stałe mieszkało 5 + codziennie 3 wnuków na całe dnie + coniedzielne obiadki na 12-15 osób. Korzystnie było opłacać ryczałt 2 x 6 m sześciennych niż ponosić faktyczne koszty zużycia. Sami mówili o tym ze śmiechem na ustach. Mówili to też do starszych samotnych kobiet które po założeniu licznika mogły zaoszczędzić więcej niż połowę. A na koniec roku po bilansie okazywało się że jest ogromna niezgodność pomiędzy wskazaniem licznika głównego a sumą liczników w mieszkaniach. Różnicę musieli pokrywać wszyscy lokatorzy. .
    Do czego zmierzam? Są tacy którzy kombinują jak zaoszczędzić kosztem innych mniej cwanych.
    Przy obecnych stawkach 1-2 osobowe rodziny nawet z najmniejszych lokali przepłacają. A wieloosobowe gospodarstwa domowe tylko zacierają ręce. Użyją każdego argumentu by nie płacić od osób.
    Gminie obojętne kto zapłaci, byle się zbilansowało. A jednak są miasta i gminy gdzie można sprawiedliwiej naliczać opłaty.

    • 6 1

  • Już widzę jak mieszkańcy zgłaszają odbiór śmieci wielkogabarytowych (1)

    Elektronika poleci do śmieci zmieszanych a wielkogabarytowe zostaną na ulicy .

    • 11 0

    • mała eletronika poleci

      do plastyku z metalami

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane