Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Gdyńscy stoczniowcy bez pensji

Mikołaj Chrzan
9 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Opinie (102)
Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?
Gdyńska stocznia to największy zakład pracy na Pomorzu. Zatrudnionych jest tutaj około 5000 osób. Gdyńska stocznia to największy zakład pracy na Pomorzu. Zatrudnionych jest tutaj około 5000 osób.

Gdyńska stocznia to największy zakład pracy na Pomorzu. Zatrudnionych jest tutaj około 5000 osób.

fot. Krzysztof Mystkowski/KFP


Stocznia Gdynia nie ma pieniędzy na wypłaty dla pracowników. Stoczniowcy mają dostać wypłatę po terminie, a w dodatku w ratach.

Gdyńska firma zatrudnia około 5000 osób. To największy zakład pracy na Pomorzu. Spośród polskich stoczni ma także największe kłopoty finansowe - na samą tylko spłatę starych długów potrzeba pół miliarda złotych.

Normalnie pracownicy Stoczni Gdynia otrzymują wypłatę ósmego dnia miesiąca. W poniedziałek odprawiono ich z kwitkiem.

- Na dzisiaj nie mamy środków na pensje - przyznaje Arkadiusz Aszyk, członek zarządu Stoczni Gdynia.

Firma jest kontrolowana przez państwo. Skarb państwa i zależne od niego spółki: Agencja Rozwoju Przemysłu i Korporacja Polskie Stocznie mają 53 proc. akcji gdyńskiego zakładu.

Od 2006 r. prezesem stoczni jest Kazimierz Smoliński, polityk PiS i kandydat tej partii do Sejmu z okręgu gdańskiego.

Na wypłatę dla całej załogi potrzeba 6 mln dolarów, czyli ok. 16 mln zł. Zarząd borykającej się z kłopotami finansowymi firmy liczył, że pieniądze na wypłaty zapewni - jak to czyni od miesięcy - Rami Ungar, izraelski armator, główny klient gdyńskiej stoczni.

Już wielokrotnie pożyczał władzom SG pieniądze, by można było na czas wypłacić pensje pracownikom budującym dla niego statki. Tym razem pożyczył mniej niż się spodziewano.

Nieoficjalnie uzasadniał to tym, że nie chciał dłużej tolerować sytuacji, w której prywatny armator pomaga stoczni, a państwowi właściciele nie dają jej ani złotówki.

- Pożyczka na pensje nie była kontraktowym obowiązkiem armatora. Nie zostały złamane żadne umowy - rozkłada ręce Aszyk.

W poniedziałek zarząd przekazał pracownikom, że pierwszą ratę pensji - 1350 zł - powinni dostać do czwartku. Pozostała część ma trafić do stoczniowców w przyszłym tygodniu. Kiedy dokładnie - nie wiadomo.

- Domagamy się pilnego spotkania, informacji o terminie wypłaty pozostałej części wynagrodzenia. Chcemy także pilnego spotkania z ministrem skarbu państwa - mówi Dariusz Adamski, szef "Solidarności" w Stoczni Gdynia.

Zdjęcia: Gdyńscy stoczniowcy bez pensji

Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Zobacz także

Stocznia Gdynia (27)

Opinie (102) 10 zablokowanych

  • 2007-10-09 09:22

    Ojciec Director

    Zadje się słynny "Rektor" zbierał świadectwa udziałowe na uratowanie stoczni gdanskiej ,gdzie sa teraz te pieniądze ???
    A kaczka znów przyjedzie pod stocznie i zacznie puszczać bąki o ZOMO , frajerzy

    semi

    16 lat

    • 0 0

  • 2007-10-09 09:34

    (1)

    semi ćwierćgłówku
    tu jest mowa o stoczni gdynia
    wiesz gdzie to jest?
    na północny zachód od gdańska, jakieś 20 km

    diamentowy moher

    16 lat

    • 0 0

    • 2007-10-09 09:39

      Diamentowy Galluxie

      Semi napisal przeciez, ze wielebny zbieral pieniadze na SG. Skoro jednak nie zdazyl ich tam wplacic, to niech da teraz na gdynska stocznie.
      Popieram, tym bardziej, ze wczesniej postulowalem to samo.

      Rumun

      16 lat

      • 0 0

  • 2007-10-09 10:08

    Polska jako kraj to takie dziady.Nawet stoczni trzeba pomagac.

    Były Jej mieszkaniec :-)

    16 lat

    • 0 0

  • 2007-10-09 10:09

    (1)

    rumun
    nie bądź taki kapitan sowa na tropie
    wole tu być "in koguto"

    diamentowy moher

    16 lat

    • 0 0

    • 2007-10-09 10:11

      Nie badz taki Mieciu Moczar.

      My tu na forum i tak wszyscy jestesmy in koguto.

      Rumun

      16 lat

      • 0 0

  • 2007-10-09 10:10

    (3)

    "Jakie "zachodnie" stocznie?
    Szczecinska?
    Na zachodzie przemysl stoczniowy juz dawno lezy.
    Chyba miales na mysli stocznie azjatyckie"

    syn mojego kolegi spawacz pracował w norwegii a teraz pracuje we francji
    W PRZEMYŚLE STOCZNIOWYM
    poczytaj sobie o stoczniach niemieckich niedouku:-)

    diamentowy moher

    16 lat

    • 0 0

    • 2007-10-09 10:24

      Diamentowy przyjacielu (1)

      "poczytaj sobie o stoczniach niemieckich niedouku"
      Nie musze.
      Juz czytalem.
      Oprocz rzadowych zamowien dla wojska cienko przędą.

      Rumun

      16 lat

      • 0 0

      • 2007-10-09 10:55

        Rumun - NIEKOMPETENCJI MÓWIMY NIE :)

        Co ty czytasz chłopie!!!!. Niemieckie stocznie są bardzo zaawanasowane technologicznie np. doki w halach (80 M - WYSKOKIE - 300 M DŁUGIE Z SUWNICA 800 T W ŚRODKU HALI !!!) - tak więc cały statek wyjeżdża jak z garażu - JEST GOTOWY W 90% i po tygodniu wykańczania przy nabrzeżu (gdzie znajduja się tylko dwa dźwigi) wychodzi w próby morskie (i to kontenerowce do 300 m długosci, wycieczkowce itd) Buduja statki wszystkich typów seryjnie jak parówki. Byłem w wielu stoczniach i widziałem własciwie tylko statki handlowe. TAK WIĘC NIE WYPISUJ BZDUR

        BELCEROWIĆ

        16 lat

        • 0 0

    • 2007-10-09 10:35

      "syn mojego kolegi spawacz pracował w Norwegii"
      Czego to dowodzi?
      Syn brata mojej znajomej, tez spawacz, pracowal w SG, a teraz w gdynskiej.
      W planach ma przeniesienie do Szczecina.
      Znaczy to, ze Polska jest potegą stoczniową?

      brylantowy moher

      16 lat

      • 0 0

  • 2007-10-09 10:43

    Od 2006 r. prezesem stoczni jest Kazimierz Smoliński, polityk PiS i kandydat tej partii do Sejmu z okręgu gdańskiego.

    Czyli kapitan opuszcza tonący okręt. Teraz pcha się na większy zwany parlamentem. Oczywiście w Stoczni jest z nadania rządowego. Gdyby miał być zatrudniony przez prywatną spółkę to dostałby zapewne wakat portiera a nie prezesa. PIS Państwo solidarne. HE he

    D.B. TYLKO PO

    16 lat

    • 0 0

  • 2007-10-09 11:01

    Stocznia jest fatalnie zarządzana, "zwykli" robotnicy (włacznie z wykwalifikowanymi inżynierami po studiach)gonią za małe pieniądze, których i tak się im nie wypłaca - a panowie w garniturkach z zarządu tylko rozkładają bezradnie swoje wymanikiurowane wypielęgnowane dłonie... skandal! popieram protest!

    16 lat

    • 0 0

  • 2007-10-09 11:52

    dla rumuna dzień bez bzdury, to dzień stracony (1)

    to bezkrytyczny odbiorca papki z TVN

    diamentowy moher

    16 lat

    • 0 0

    • 2007-10-09 12:42

      Tak Gallux

      "dla rumuna dzień bez bzdury, to dzień stracony"

      To mnie rozni od diamentowego mohera, brylantowego mowcy, bursztynowej komnaty- skarbnicy wiedzy i madrosci wszelakiej, krotko mowiac od ciebie.

      Rumun

      16 lat

      • 0 0

  • 2007-10-09 13:06

    Stocznię kupi ten, który nie zapłacił za statek

    i to jest cały geszeft w tej sprawie.

    marek

    16 lat

    • 0 0

  • 2007-10-09 13:22

    !!

    no i co ja wlasnie wrocilem ze stoczni fakt 3ba narobic szumu zeby dostac pensje ale to jest tez glownie zasluga bankow ktore sa pod wladza komunistow, a dlugi nie sa narobione napewno za tego zarzadu lecz za poprzedniego tez glownie.....ale nie bronie zadnego z nich poniewaz powinni cos z tym zrobic

    Pracownik PW

    16 lat

    • 0 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (27)

Najczęściej komentowane

Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF

Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF

PSŻ Poznań - Energa Wybrzeże Gdańsk. Ile kosztuje wzmocnienie pozycji juniorskich?

Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów?

więcej

Najczęściej czytane