- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (549 opinii)
- 2 Były wiceprezydent Gdańska skazany (148 opinii)
- 3 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (74 opinie)
- 4 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (92 opinie)
- 5 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (337 opinii)
- 6 Napad na bank czy głupi żart? (9 opinii)
Gdyńscy stoczniowcy bez pensji
Stocznia Gdynia nie ma pieniędzy na wypłaty dla pracowników. Stoczniowcy mają dostać wypłatę po terminie, a w dodatku w ratach.
Gdyńska firma zatrudnia około 5000 osób. To największy zakład pracy na Pomorzu. Spośród polskich stoczni ma także największe kłopoty finansowe - na samą tylko spłatę starych długów potrzeba pół miliarda złotych.
Normalnie pracownicy Stoczni Gdynia otrzymują wypłatę ósmego dnia miesiąca. W poniedziałek odprawiono ich z kwitkiem.
- Na dzisiaj nie mamy środków na pensje - przyznaje Arkadiusz Aszyk, członek zarządu Stoczni Gdynia.
Firma jest kontrolowana przez państwo. Skarb państwa i zależne od niego spółki: Agencja Rozwoju Przemysłu i Korporacja Polskie Stocznie mają 53 proc. akcji gdyńskiego zakładu.
Od 2006 r. prezesem stoczni jest Kazimierz Smoliński, polityk PiS i kandydat tej partii do Sejmu z okręgu gdańskiego.
Na wypłatę dla całej załogi potrzeba 6 mln dolarów, czyli ok. 16 mln zł. Zarząd borykającej się z kłopotami finansowymi firmy liczył, że pieniądze na wypłaty zapewni - jak to czyni od miesięcy - Rami Ungar, izraelski armator, główny klient gdyńskiej stoczni.
Już wielokrotnie pożyczał władzom SG pieniądze, by można było na czas wypłacić pensje pracownikom budującym dla niego statki. Tym razem pożyczył mniej niż się spodziewano.
Nieoficjalnie uzasadniał to tym, że nie chciał dłużej tolerować sytuacji, w której prywatny armator pomaga stoczni, a państwowi właściciele nie dają jej ani złotówki.
- Pożyczka na pensje nie była kontraktowym obowiązkiem armatora. Nie zostały złamane żadne umowy - rozkłada ręce Aszyk.
W poniedziałek zarząd przekazał pracownikom, że pierwszą ratę pensji - 1350 zł - powinni dostać do czwartku. Pozostała część ma trafić do stoczniowców w przyszłym tygodniu. Kiedy dokładnie - nie wiadomo.
- Domagamy się pilnego spotkania, informacji o terminie wypłaty pozostałej części wynagrodzenia. Chcemy także pilnego spotkania z ministrem skarbu państwa - mówi Dariusz Adamski, szef "Solidarności" w Stoczni Gdynia.
Opinie (102) 10 zablokowanych
-
2007-10-09 17:17
nie dla wszystkich pensja
A czemu nikt nie napisal w artykule, ze nie wszyscy stoczniowcy dostana pensje? Tylko robotnicy! Administracja nadal bez pieniedzy - buuu :((((((((
A co to - my nie mamy rodzin do nakarmienia i rachunkow do poplacenia? Jestesmy jacys gorsi?!
Ale kanal.....- 0 0
-
2007-10-09 18:45
prezesi pewnie maja na wyplaty
sprzedajcie ta stocznie na otwartej licytacji (jak radzi Korwin) to moze jeszcze cos z tego bedzie - a przynajmniej trzeba tu menadzera z konkursu a nie z partii...
- 0 0
-
2007-10-09 19:49
Bardzo wspolczuje pracownikom stoczni. Jesli ktos nie ma oszczednosci, to w ten sposob moze pograzyc sie niejedna rodzina.
- 0 0
-
2007-10-09 19:50
dlaczego nie ma kasy??
bo do grupy zarządzającej stocznią rząd wysłał członka, którego armator nie chciał w radzie widzieć i zastrzegał, że nie wyłoży pieniędzy, a mimo to rząd to zrobił... na komentarz bezmyślności władz PL szkoda mi klawiatury...
- 0 0
-
2007-10-09 19:56
ROBOLE TRZEBA BYLO SIE UCZYC!!!!!!!!!!!!11 (4)
BUHAHAHAHAHAHHAAH
pracuje w niemczech 3 tys. euro na raczke- 0 0
-
2007-10-09 20:01
masz w ogóle pojęcie o czym piszesz??
co ma wspólnego nauka z praca w stoczni??
żeby zostać spawaczem aka monterem też musisz się uczyć, przechodzić różne szkolenia itp.
umysłowi pracownicy też nie zarabiają tak najgorzej...- 0 0
-
2007-10-09 20:35
to mało zarabiasz
Jestem pracownikiem stoczni i juz od jakiegos czasu zastanawiam sie nad wyjazdem ale nie za 3 tys euro. tylko za 5 tys euro i zaznaczam skonczylem tylko technikum.Powiem ci jestes frajerem i nie masz sie czym chwalic.A co do sytuacji w stoczi sprawa zapewnie sama sie rozwiaze wszyscy spotkamy sie w norwegi,a co do tych co maja kochane pociechy w domach to jak ktos sie zatrudni na stale to dostanie dodatkowa kase np. ok 15tys
pozdawiam wszystkich stoczniowcow- 0 0
-
2007-10-09 20:44
Martin (1)
Chwalenie sie swoimi zarobkami nie swiadczy dobrze o Twoim wyksztalceniu, ze nie wspomne o kulturze. Jako "wyksztalciuchowi", wstyd mi za Ciebie. Niezlych glupot Ci nakladli do glowy, chlopaku.
- 0 0
-
2007-10-09 20:54
martin
nikt sie nie chwali swoimi zarobkami narazie jestem pracownikiem stoczni i jestem zadowolony ze swojej pracy ale z kasy napeno nie no bo wyplata mogła by byc wieksza no i na czas wypłacana. JESTES TYPOWYM CHAMEM cytuje martina,,
ROBOLE TRZEBA BYLO SIE UCZYC!!!!!!!!!!!!11 BUHAHAHAHAHAHHAAHpracuje w niemczech 3 tys. euro na raczke.- 0 0
-
2007-10-09 20:11
???
Ile teraz zarabia sie w stoczni? czy warto tam siedziec? (w domysle cos robic)
- 0 0
-
2007-10-09 21:46
no solidarność
dalej głosować na partię braci K. przecież obiecali zabrać bogatym i dać biednym... a sami już są tak bogaci i wpływowi że o was stocznowcach pamiętają tylko na 4 tygodnie przed wyborami, mi tam was nie jest żal, macie to co chcieliście - władzę pis i w dodatku prezesunia z namaszczenia Jarosława buahahahahaha nic dodać nic ująć... dalej będziecie na nich głosować???!!! ;-)
- 0 0
-
2007-10-09 21:55
Płaćće I Spadajcie. PIS
Zapłaćće za swoje czyny pachołki PIS-u i Spadajcie z gospodarki i polityki. W Gdyni zakompleksiony nieudacznik w Gdańsku etnograf na czele kultowej firmy. To tak mają wyglądać kompetencje tych obiboków.
APEL DO ZWIĄZKOWCÓW --- przyjrzyjcie się z kąd wasi przedstawiciele mają pieniądze... A.Jaworski --prezes SG ma ich w kieszeniu, czy wy tego nie widzicie???- 0 0
-
2007-10-09 21:59
Od 2006 r. prezesem stoczni jest Kazimierz Smoliński, polityk PiS i kandydat tej partii do Sejmu z okręgu gdańskiego.
jak ktoś kto pcha się do sejmu ma mieć pojęcie o zarządzaniu takim przedsiębiorstwem, lamerzy z pisuaru
- 0 0
-
2007-10-09 22:36
Gdize forsa?
Ludzie, to juz zaczyna być dziwne, duzy zakłąd, ma zamówienia, a nie płacą ludziom za pracę. Tylko w Polsce.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.