W zeszłym roku w gnieździe ulokowanym na kominie Elektrociepłowni EDF w Gdyni wykluły się trzy sokoły wędrowne. Na tym jednak nie koniec, bo właśnie pojawiło się pierwsze w tym roku jajo, więc wszystko wskazuje na to, że gdyńska rodzina sokołów się rozrośnie.
Sokół wędrowny - jak sama nazwa wskazuje - nie jest ptakiem, który nie lubi przeprowadzek. Pierwsza samica sokoła wędrownego, na stałe zamieszkująca gniazdo na kominie EDF to "Bryza", pochodząca z okolic Neustrelitz w Niemczech - aż 376 km od Gdyni. Ale tak jej się spodobało, że postanowiła założyć rodzinę.
- W zeszłym roku złożyła cztery jaja, a wykluły się trzy sokoły. W tym roku pierwsze jajo pojawiło się w dzień kobiet, 8 marca. Czekamy co dalej, gdyż rok temu kolejne można było zaobserwować w odstępach kilku dni - mówi Katarzyna Dudzin, rzecznik prasowy EDF. Zobacz na żywo życie sokołów
Tak w zeszłym roku wykluwał się pierwszy sokół wędrowny w gdyńskim gnieździe.
Gniazdo na kominie elektrociepłowni EDF zamontowane zostało w 2007 roku. Najpierw było wewnątrz komina, miało zewnętrzny podest i szybko zostało zajęte przez... pustułki. Po dwóch latach trzeba było je przenieść wyżej - ze względu na bliskość instalacji telefonii komórkowej. Po kolejnych czterech latach para sokołów wędrownych wprowadziła się do gniazda i zajmuje je do dziś.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
