- 1 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (222 opinie)
- 2 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (25 opinii)
- 3 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (110 opinii)
- 4 Pościg między autami na trzypasmówce (60 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (315 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (141 opinii)
Gdzie jest król Zygmunt August?
Siedem miesięcy po zdjęciu figury Zygmunta Augusta z wieży ratusza Głównego Miasta, nie ruszyła nawet jej renowacja. Tymczasem posąg miał wrócić na wieżę wiosną tego roku.
Zapowiadany termin dawno minął, a król wciąż nie wrócił na swoje miejsce. Co więcej, okazuje się, że prace konserwatorskie nawet się nie rozpoczęły.
- Figura poddawana jest badaniom - zapewnia Maria Bojarska, kierownik działu konserwacji zabytków Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. - Dzięki nim ustalimy, w jaki sposób powinna być poddana renowacji. Wtedy rozpiszemy przetarg.
Muzealnicy twierdzą, że remontu figury mogą podjąć się jedynie dwie firmy: jedna niemiecka, druga polska.
Ale renowacja figury to nie jedyny warunek jej powrotu na wieżę ratusza. Król pojawi się tam dopiero, gdy skończy się remont całej wieży. Kiedy to nastąpi? - Remont jeszcze się nie zaczął - przyznaje Mirosław Gliński z MHMG. - Ale król wróci najprawdopodobniej za rok - zapowiada.
Tych deklaracji nie potwierdza jednak dyrektor muzeum Adam Koperkiewicz. - Nie wiem kiedy to nastąpi - mówi otwarcie. - Nie wiem też, kiedy ruszy remont samej wieży.
Zdaniem dyrektora, pośpiech w tej sprawie nie jest wskazany. - Jedynie po starannie przeprowadzonym remoncie król będzie mógł zdobić iglicę przez kolejne kilkadziesiąt lat. I to jest dla nas najważniejsze kryterium - tłumaczy dyrektor.
Adam Koperkiewicz nie uważa, by sześć miesięcy, jakie minęły od zdemontowania króla z wieży, zostały zmarnowane. Przekonuje, że renowacja wiąże się z dużymi kosztami, które MHMG musi najpierw wygospodarować. I to jest kolejny powód opóźnienia prac nad remontem figury króla. Jaki jednak był sens ściągać posąg Zygmunta Augusta w listopadzie ub.r., skoro po 7 miesiącach nawet nie rozpoczęto jego renowacji?
Miejsca
Opinie (81) 9 zablokowanych
-
2008-07-02 20:46
niemieckość gdańska (1)
Tu wyrażnie widać dążena włodarzy miasta zdjeli figurę polskiego króla i teraz niby nie wiedzą kiedy wróci najchętniej wrzucili by jakiegoś wilhelma a może hitlera no i jeszcze ta nazwa niemiecka stadionu chore chore.Już chyba czasy zachłysnięcia zachodem a zwłaszcza niemcami mineły w gdańsku widzę nie a to takie płytkie i zaściankowe chyba ze o coś innego chodzi pozdrawiam
- 0 0
-
2008-07-02 20:57
marku drogi
Zdjęli, bo figura była uszkodzona, ot co
A nazwa Baltic Arena to mimo wszystko chyba z angielskiego? No chyba, że ktoś ma jakieś obsesje na punkcie Niemiec?- 0 0
-
2008-07-02 20:36
Hańba
Ile można czekać?! Czemu w tym kraju wszystko musi się wlec w nieskończoność?!
- 0 0
-
2008-07-02 20:28
brancewicz (1)
pisz lepiej o handlowych molochach z gdyni, a od gdanska się (...)
Ja wiem, ze wasz smieszny portal dziala najlepiej, najszybciej, najstaranniej, ale przy konserwacji zabytkow i dzieł sztuki pospiech nie jest wskazany- 0 0
-
2008-07-02 20:35
Szczególnie gdy nie są dotrzymywane terminy ich...
... wykonania. XD
- 0 0
-
2008-07-02 20:17
Zdjęli, sprzedali i dofinansowali nieistniejący stadion Baltic Arena. Zamiast stadionu był, jest i będzie CYRK.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.