- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (174 opinie)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (121 opinii)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Gigantyczna reklamowa samowola na granicy Gdańska i Sopotu
Blisko 1,5 roku gdańskim urzędnikom udawało się nie dopuścić do postawienia ogromnej reklamy na działce przy al. Grunwaldzkiej 612 (na styku Gdańska i Sopotu). Ostatecznie przegrali batalię z firmą, która kilka dni temu zamontowała tu gigantyczny stelaż na reklamę. Obiekt stanął nielegalnie, a urzędnicy zwierają szyki do kolejnego starcia.
- Przez kilka ostatnich dni, od godz. 3 nad ranem budził nas hałas. To na sąsiedniej posesji stawiano ogromną konstrukcję reklamową - mówi pan Andrzej, mieszkający po sąsiedzku. - Nikt nas nie zapytał o zgodę, ani nawet o zdanie w tej sprawie, zwłaszcza, że nasze osiedle jest pod ochroną konserwatora.
Sprawa gigantycznego nośnika reklamowego poruszyła też właścicielkę sąsiedniej posesji.
- Kiedyś stała tu wielka sosna, którą ścięto, bo właściciele bali się, że runie im na dach. W jej miejsce stanęła teraz gigantyczna reklama, a jeśli ta runie, to dopiero będzie nieszczęście - mówi pani Patrycja. - Gdy instalujący ją robotnicy budzili nas w nocy, zgłosiliśmy sprawę policji. Napisaliśmy też do Urzędu Miasta, bo nie wydaje mi się, żeby władze zgodziły się na takie coś.
Parterowe domki przy al. Grunwaldzkiej 612 pochodzą jeszcze z czasów przedwojennych i są objęte ochroną konserwatorską. Dodatkowo w planie miejscowym istnieje jasny zapis o zakazie ustawiania reklam na tym terenie.
- Plan nie dopuszcza w tym miejscu żadnych reklam, więc nawet na prywatnej działce nie wolno ich stawiać - mówi Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji Miasta w Urzędzie Miasta Gdańska. - Od blisko 1,5 roku prywatne podmioty podejmowały różne próby postawienia na tej działce reklamy. Przez ten czas udawało nam się administracyjnie do tego nie dopuścić. Reklama jednak stanęła w środę. Ponieważ jest to teren prywatny sprawę przekazaliśmy nadzorowi budowlanemu. Zawiadomiliśmy też policję i straż miejską, a patrząc na to jak odbywały się prace przy jej montażu - również Państwową Inspekcję Pracy.
Walka z nielegalnymi reklamami trwa na terenie całego miasta. W czwartek zdemontowano nielegalnie stojącą reklamę przy Podwalu Przedmiejskim, na wysokości hotelu Novotel.
- Reklama ta ingerowała w panoramę Głównego Miasta widzianą z Podwala Przedmiejskiego, przesłaniając w niektórych widokach wieże Bazyliki Mariackiej i Ratusza Głównomiejskiego - mówi Michał Szymański.
Referatowi ds. Estetyzacji udało się dotąd usunąć z miasta kilkadziesiąt reklam. Prowadzonych jest 36 spraw, z których 16 - w związku z niedostosowaniem się w terminie do wezwań o usunięcie samowoli - przekazanych zostało do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Opinie (199) ponad 10 zablokowanych
-
2014-07-04 09:21
(4)
Jego dzialka jego ziemia i może se tam postawić co chce tak powino być ale niestety nie w polsce bo urzedowi się nie podoba paranoja .
- 2 15
-
2014-07-04 15:24
Słyszałeś kiedyś o miejsowych planach i zagospodarowaniu przestrzennym? Tyle się mówi o bajzlu w krajobrazie, ale zawsze się znajdzie jak widać obrońca świętego prawa własności
- 2 1
-
2014-07-04 17:37
To tak, jakbyś powiedział:
moja d*pa, moje pierdy i mogę sobie pierdzieć gdzie chcę - w autobusie, w restauracji, w kinie etc...
- 3 0
-
2014-07-04 22:02
Ale nie wtedy, gdy stanowi to zagrożenie dla sąsiedniego budynku i jego mieszkańców. Tu nie chodzi o to, ze ktoś nie posprzątał kupy po swoim piesku, tylko o to, że ktoś wystawił na swym gruncie 14 metrowy ciężki stelaż, który stanowi zagrożenie życia dla innych !!! Niech sobie robi na swej działce co chce - nawet biega nago po swym trawniku (pośmiejemy się najwyżej trochę) ale niech nie stawia wielkiego billboardu, który przy silnym wietrze może spaść na mój dom !!!
- 1 0
-
2014-07-04 22:06
może to Twoja działka?
- 1 0
-
2014-07-04 09:54
reklamy
Przy okazji ściągania reklam ulicznych powinno się również pościągać reklamy radiowe i telewizyjne
- 4 0
-
2014-07-04 09:57
...
Niestety nasze miasta wyglądają jak śmietniki. Pojedźcie do Skandynawii, Niemiec. Tam jadąc samochodem widzi się przyrodę, domy, ludzi. U nas obrzydliwe i obskurne reklamy. W tym wypadku życzę urzędnikom powodzenia. Tylko, żeby zrobili to skutecznie. I jeszcze jedno. Urzędnicy nie przekazujcie sobie spraw z rąk do rąk. Tu trzeba działać a nie odsuwać robotę od siebie.
- 3 0
-
2014-07-04 10:20
...a jakiej firmy to reklama? (4)
...można wysyłać maile do nich z krytyką ich postępowania, może firma jest nieświadoma, że reklamuje się w niedozwolonej formie.
- 6 0
-
2014-07-04 10:51
reklama firmy
Maila do nich wysłałam - więc już wiedzą
- 2 0
-
2014-07-04 11:55
(2)
wygląda na Ralph Lauren
- 0 0
-
2014-07-04 14:07
nie. (1)
nie jest to reklama Ralpha Laurena, tylko jakieś firmy krzak, która sprzedaje ciuchy przez internet.. Z resztą dam sobie rękę uciąć, że po pierwsze, ten sklep internetowy handluje podróbkami z chin lub kasuje klienta za towar i nie wysyła nic. Po drugie nie ma żadnej zgody od Ralpha Laurena na wykorzystywanie jego znaku handlowego.
- 0 0
-
2014-07-05 15:00
to dawaj namiary na tę firmę i piszemy.
- 1 0
-
2014-07-04 10:50
Problem ?
Przecież urzędasy zatrudniają jakiś ochroniarzy do walki z drobnymi handlarzami to niech ich wyślą do boju z grubszymi rybami.
- 3 0
-
2014-07-04 11:00
Zagrożenie dla sąsiadów (7)
Ktoś napisał wcześniej, że baner może przewrócić się na posesję właścicieli gruntu na którym stoi. Ich głupota - ich ryzyko, tylko że oprócz nich zagrożeni są mieszkańcy domu sąsiadującego z nimi od strony Czyżewskiego - Na ten dom przy dużym wietrze baner również może spaść. Ten baner stanowi zagrożenie dla życia i mienia ludzi, którzy mieszkają obok !!! Jestem przerażona, bo mieszkam w tym domu. Jeden z właścicieli gruntu na którym stoi baner powiedział mojemu sąsiadowi, że firma jest ubezpieczona i jeśli baner spadnie to wszyscy pokrzywdzeni dostaną odszkodowanie. Tylko do głowy tym ludziom nie przyjdzie, że ja gdzieś mam ich odszkodowanie - nie chcę czuć się zagrożona we własnym domu !!!
- 11 0
-
2014-07-04 11:05
możesz życie stracić
- 2 0
-
2014-07-04 11:20
pazerstwo
Współczuję tobie i wszystkim mieszkańcom z domku na czyżewskiego. Niezłą bombę z opóźnionym zapłonem zafundowali wam ci z grunwaldzkiej. A wszystko dla paru złotych - WSTYD !!!
- 2 0
-
2014-07-04 11:26
wynajmijcie ukrainców - niech wam sciągną ten baner nocą a właścicieli tego gruntu którzy wyrazili zgodę bym wystrzelił w kosmos
- 3 1
-
2014-07-04 12:10
To że sami mogą stracić swój dom, samochody albo życie (wystarczy wpisać hasło przewrócone banery w Polsce) - to ich spraw ale nie wolno im stwarzać zagrożenia dla innych. Współczuję Ci. Powinni pójść za kratki !!!
- 3 0
-
2014-07-04 12:52
do sądu z nimi !!!
- 2 0
-
2014-07-04 12:56
Niestety głupota ludzka nie zna granic. A jeszcze dodatkowo ta możliwość zarobienia kasy dla niektórych jest ważniejsza niż wszystko inne - przykre... Ale powinniście coś z tym zrobić. Trzymam kciuki !
- 3 0
-
2014-07-04 14:45
te odszkodowanie to gruszki na wierzbie
- 2 0
-
2014-07-04 11:07
do tego bydlaka co to postawił tylko jedno poskutkuje
obicie mordy.Wróble i inne perswazje to można sobie w buty wsadzić
- 2 0
-
2014-07-04 11:39
kasa kasa kasa
Z tego co wiem za tego typu reklamę właściciel baneru kasuje miesięcznie 50.000 zł. Jeśli to jest samowola budowlana to usunięcie tego baneru dojdzie do skutku ale nie tak szybko. Papierologia i stosy dokumentów - odwołania od decyzji itp. zajmą trochę czasu. Myślę że minimum 3 miesiące. Ktoś skasuje 150.000 przez ten czas a potem rozbierze reklamę i zapłaci jakiś śmiesznie niski mandat. Oni wiedzą co robią i w ten sposób zarabiają kasę !!!
- 5 0
-
2014-07-04 11:58
Masakra - straszy i przeraża swym wyglądem
- 1 0
-
2014-07-04 12:18
2 lata więzienia dla właściciela gruntu
- z tego co się orientuję tyle im chyba grozi za narażenie życia i mienia, a tego się właśnie dopuścili - ten domek co stoi po ich drugiej stronie (Czyżewskiego) może zostać przez tą reklamę przygnieciony. Właściciele gruntu którzy podpisali zgodę na ten baner mogą iść chyba do więzienia - więc teraz się ich pytam : CZY WARTO DLA TYCH PARU ZŁOTYCH ??? !!!
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.